Jenn i Lilusia - cz. I i ostatnia
Dzisiaj z Lilusią postanowiłyśmy założyć nowego posta, w którym opiszemy nasze zmagania z ostatnimi kilkunastoma kilogramami:) Mam nadzieję, że obie dotrwamy do końca i już za kilka miesięcy będziemy właścicielkami zgrabnych ciałek o rozmiarze 38.
Moje dzisiejsze jedzenie:
170 - bułka
120 - jogurt+mandarynki
350 - ryż z sosem
90 - jogurt
Razem: 730kcal
Pozdrawiam i czekam na wpis Lilusi...
Jenn
Re: Jenn i Lilusia - cz. I i ostatnia
WITAM
Od jutra będę tu u Was stałym gościem! Bardzo się cieszę Jenn, że nie zapomniałaś o mnie. Wiem , ze byłam obrzydliwa, ale wybacz!!!!
Mary1997
Re: Re: Nowy członek posta:)
Mary Kochana trzymaj się twardo! Wiem że moja dieta jest mało kaloryczna, ale kiedyś mi pomogła i już nie wróciłam tego co schudłam :))) Trzeba się poprostu pilnować!!! Dziś jest 5-ty dzień! To mnie mobilizuje do jeszcze większej walki!!!! Zaraz mam rybkę :))))więc nie jest źle!!!
Pamiętaj Mary! Założyłyśmy z Jenn ten post jako ostatni-jako ostatni odchudzający, później mają już być tylko porady ;)))
Wiecie co? Dzisiaj mi przysłali katalog z ciuchami i jak przeglądałam to moja motywacja rosła ze strony na stronkę!!!
Odezwę się jeszcze dziś na pewno!
buziaczek
Lilusia
słuchajcie! Ważę 71,9 kg!!!
Dzisiaj miałam bardzo męczący dzionek....od 8 do 20 w szkole... wczoraj uczyłam się do późna a dzis muszę przepisać pracę semestralną... i dalej się uczyć, a mam to co Ty Jenn....leń jak stąd do tamtąd ;))) ale muszę bo przecież nie moge zawalić semestru. Dzisiaj zjadłam tylko jabłko i już nie chce mi się jeść...
jeszcze się odezwę! Buziaczki dla Jenn i Mary :)))
Magda