-
buraczku: ok, uznajmy że nie było :P
dziś będzie dobrze :) narazie zjadłam bułkę z powidłami i kawałek babki i jeszcze kawałek jakiegoś ciasta.
następny posiłek będzie dopiero koło 17 (grill blehhh w ogóle nie mam ochoty, więc pewnie coś innego zjem ;) bo w ogóle miałam niezłe przeboje żołądkowe wczoraj i dziś :roll: )
no i może jakieś jabłko.
cukier. uważam, że lepiej czasem dać trochę cukru niż słodzika. sama praktycznie wykluczyłam aspartam. a słodzić tak dużo nie słodzę :P
co do R. jeżeli już zdrcydowałaś, że koniec, to nie wracaj do tego tematu. jeżeli nie chcesz z nim być to powiedz mu to definitywnie i koniec kropka. na przyjacielskie spotkania przyjdzie czas. później.
my dziś jedziemy na jakieś małe zakupy :) ale tylko jakieś spodenki i japonki. no chyba, że mi coś się wyjątkowo spodoba ;)
-
Lalunia gdzie jestes?????
-
no lalunia... buraczek kazał mi Ciebie pilnować, a tu nie ma kogo pilnować :evil:
choć ja dziś nie powinnam się odzywać
poległam na całej linii :?
trzymaj się :)
-
Lalnia!!!! znowu to samo?? znowu zniknęłaś??? :(
-
Jestem, zaszalałam na całej lini, no ale cóż... :oops:
Za to w poniedziałek miałam obrone, "4" tez nie jest najgorsza, no, ale teraz rozmawiacie już z "Panią socjolog" :wink:
niestety dosć grubą, bo se zarełka nie załowała i nie cwiczyła :evil:
Będę sie starać od jutra znów :D
:arrow: agassi,
dobrze, ze wróciłaś ehhh..... poprostu nie mozesz mnie zostawiać :wink:
:arrow: buraczqu,
jak Ci idzie?
-
no wreszcie!!!!!
jak mi idzie?
a to zależy z czym :)
jeśli z dieta.. to w sumie nie tak najgorzej... tylko dziś pzresadziłam z otrębami i... kakałko o 21.30 raczej też nie było genialnym pomysłem :?
ale za to ćiwicze :)
jeszcze przed wyjazdem scciagnelam sobie zestaw calleneticsu /czy jak to się tam pisze :P / z takiej stronki, którą ktos podal w dziale o kulturze fizycznej... fajne :) i.. niby nie bylam po nich zmeczona a na drugi dzien mialam mega zakwasy :D i wieczorem robie A6W.. zobaczymy do ktorego dnia tym razem wytrzymam :) dzis jest dopiero 3 i gdyby nie to, ze o tym pisze to... zapomnia;abym :)
a jesli chodzi o prace to... wole nie pisać :?
-
lalunia: no gratuluję 8)
super. teraz już nie masz wymówek, więc bierz się za dietę!
buraczku: fajne te ćwiczenia? i długo trwają?
dużo słyszałam na ten temat, też będę musiała sobie ściągnąć :D
-
Mhm.....
czy jest trudniejsza rzecz od zrzucenia wagi?
Jakby tu schudnać???
Jeżeli ktoś ma sposób, proszę o radę :)
-
Chcę być szczupła, chcę ważyć 60kg, chcę być piękna, chcę mieć ładne szczupłe nogi, talie i kości od miednicy, chciłabym być taka jak kiedyś byłam, tylko przez chwilę niestety...
bilans:
4 kromki białego chleba z krakowską i pomidorem, no i masłem
3 gołabki
0,5l mleka 1,5%
a mama ma zamiar upiec ciasto drozdzowe.... ciekawe, bo śpi, pewnie nie bedzie jej sie juz chciało :wink:
-
te! Lalka!!
bo już mnie wkurzasz :twisted: bierzemy się wreszcie!!! takie upały a ja najchętniej bym się schowałą w wieeeelkie ciuchy zeby tylko nikt nic nie zauważył... a marzą mi się... te mini-spódniczki z falbankami :? ale wyglądałabym jak taki słonik w spódniczce.. są czasem takie na kartkach :)
no i jak?
co tym raezm wcinasz???
teraz zaczne być wredna małpa!! :wink:
Lalunia... no powiedz, że się uda... pomóż i mi i sobie...