>>>płaski brzuszek i nogi jak Maria Sharapova<&l

Zakładam kolejny watek ...jakie to żałosne ale teraz mam konkretna motywacje:)
Zalozyłam sie z pewnym "panem" o to kto schudnie do 85 kilo pierwszy
:lol:
2 dzien mam za soba praktycznie a dopełnie go wieczorrnym joggingem:D
Jutro wycieczka rowerowa jakas chyba ze cos albo ktoś pospuje mi plany :evil:

Rodzinka pałaszowała ładnie grila a ja pocieszyłam sie owocami ...ale jak pierwszy tydzien wytrwam to pojdzie z górki jeszcze z takim skarbem motywacyjnym jak Król Szombierek:D
Dzis nawet przechodziłam koło fast foodów ale od razu pomyslałam o NIM i od razu mi przeszło:D

Tak sobie myśle ze moze gdyby wczesniej go poznała to by mnie tu nie było :wink:

Nie mam zamiaru sie głodzic ale rozsadnie podejsc do sprawy, nie dieta ma rzadzic mna tylko ja nia , no wiec Dietka MŻ + ruch w kazdej formie jaka to możliwa.

Cześć Malinsia :) Ostatnio tu znowu bywam iszukałąm twojego wątku :) Co u ciebie i co to znowu za facet :)

ech, Malinka, a ty znowu na nowo :?
weź ty się kobieto do roboty i zrzuć wreszcie te kilogramy zamiast zakładac kolejne wątki.

Wierzę , ze tym razem to już ostatni taki watek, następny będzie w dziale "Sukcesy w odchudzaniu".

Pozdrawiam Ania :D

No hello :lol: :wink: :wink: Aginyguz
No widzialam Cie osttanio jak walczyłas z SB i jak efekty?
Trza cos ze soba zrobic:D prawda?

Cytat:

---

Co u ciebie i co to znowu za facet

---

U mnie róznie...generalnie to praca i praca ...nudzi mi sie w domciu wiec sobie pracuje po 16 godzin na przykład ale to rzadko ale zdarzy sie ...tak na serio to lubie swoja prace a ze ledwo wytrzymuje juz z moja mama to wole robic nadgodziny:)

ale to zabrzmialo " znowu facet" ...uspokoje Cie :) Kolega ktory powoli dociera do mojego umysłu zakompleksionej kobietki i pomaga mi schudnac ...zwłaszcza ta pomoc to zmienienie mojego myslenia na swoj temat:D

Sprawy uczuciowe ...sa na takim etapie na jakim powinny byc:) czyli zerowym hii
tak na serio nie mam mezczyzny i nie chce go miec ...

Kitola
ale mnie zbluzgałas ale prawidłowo ale mam nadzieje ze to bedzie juz ostatni watek:)

Witaj Malinko :wink:

Zakład to dobra motywacja :D Trzymam kciuki i bede wpadac :D

o jejjj 45 minut malinowego jogingu ( czytac: bieg połaczony z marszem) :lol:
spocona jak mop po umyciu całego domu:P oj kondycha cienko cienko ...moze za miesiac bedzie lepiej :D
ale lubie taki stan, spocona wyruszana ...wieki temu nie biegałam,ostatnio to chyba to było rok temu :shock: tymbardziej czuje satysfakcje ze przemogłam sie az korci mnie jutro nie tylko na rowereq isc ale i zaliczyc jogging ssss:D fajnie tak czuc miesnie i te wdychanie zapachu podlewanych roslinek:)


Yasmin, juz myslałam ze dostane zjebke od Ciebie hii ale wiem ze madrze schudłas i podziwiam Cie ze wciaz utrzymujesz wage:D mam nadzieje ze niedługo wpadne tam do Ciebie na forum z sukcesem:D

Teraz nie ma odwrotu ...:D

Witam!
W koncu odczuwam ze dzis niedziela ...słonecznie i relax pełen :) z ranca wyspana zjadłam sniadanko czyli płatki z mlekiem ale nawet całego talerza nie zjadłam bo jakos nie byłam głodna:D i nektarynke :D
Poopalałam sie na ogródku a w tle słowa Goski Andrzejewicz :D
Zaraz mykam na rowereq:D
Trzeba spalic obiadek:D czyli rosołek z makaronem + kapusta i troche mieska skubnełam:D
No i mamuska zas przesadziła ...tyle słodkosci zakupiła, mogłabym dac je skarbowi motywacyjnemu ale on tez na odchudzaniu to najwyzej kolezankom dam bo one nie maja problemu z waga:)

zapomnialam juz jak fajnie jest uczucie na dietcee..lepsze samopoczucie i chec przenoszenia gór:D Niepamietam kiedy ktos tak mnie zmotywował

8) :lol:

kochana wpadaj kiedy chce a z taka Wiara która msz na pewno juz niedlugo bedziemy swietować.

Pozdroofki!!

ide biegac a dzis jeszcze 2 godz rowerqa zaliczylam:D
jesttt guttttttt:D
jeszcze krol szombierek zacznie załowac ze ze mna sie załozył:P

czesc Slonce :D mam nadzieje ze to juz Twoj ostatni watek i nie znikniesz znowu :lol: 3mam kciuki w dietkowaniu :)

Oj dieta SB okazała się dietą nie dla mnie - trzeciego dnia byłam bardzo osłabona i wymiotowałam :?
Teraz jestem na 1000 kcal - tzn staram się być bo raczej mi to nie wychodzi - ale za to chodzę na step i codziennie ćwiczę w domu tylko kurna efektów nie widać żadnych :(

Ciao ciao :)
ale mnie łydy wczoraj bolały jak tak biegałam ...to chyba przez to ze tak dawno nie jezdziłam na rowerze, po za tym mam dobra godzine na bieganie wieczorne a dokładnie 23 hihi no nie miedzy 22a 23 ...nikogo nie ma w parku wiec nie mam co krepowac :wink:

Kupiłam sobie wczoraj Super Linie i kwartalnik " Szkoła odchudzania", ten drugi jest pierwszym ktory mi sie spodobał wszystko jest co potrzeba do schudniecia , podstawowe cwiczenia, błedy zywieniowe, przepisy light, i czesc psychologiczna :wink:
Moj brat chciał mnie zaciagnac na picie ale wolałam pobiegac niz upajac sie piwskiem z jego kolegami :)

to zaczyna mi sie 4 dzien ...i czuje sie wysmieniecie za tydzien zwaze sie i ciekawe ile mi spadnie :lol:

Aginyguz!
Sb tez nigdy nie pasowała mi, zakaz owocow jogurtów i makaronu to za duze dla mnie wyrzeczenie. Wole MŻ :D:D:D
1000 nie wychodzi ci to moze 1200 a ze cwiczysz to dobrze ale to nie wystarczy musi takze byc rozsadna dieta nie za duzo ale tez nie za mało :wink:

powodzenia wariacie ;)

Poszłam do fryzjera a wróciłam z pełna tasza jedzonka dietetycznego hihi :lol: fryzjer zapisany na jutro dopiero bo dzis mialy laseczki cały dzien zapełniony :? ale co sie odwlecze nie uciecze :wink: no to poszłam sobie kupic jakis perfumik ...miodzio taki zapach ze mozna sie z nim kochac:D
no wiec w sklepie wylukalam makaron fit :) :) ktorego zjem na obiad z jogurtem chcialam z warzywami ale ze mnie taka frajerka ze zapomnialam kuppic oliwe z oliwek:P
no i takie tam jogurty owoce wafle rzyowe soczki lajt serki:D no i baniak wody:D
po obiedzie na rowereq...ah ale mnie rozrywa hihih:P
dzis mam wolne ...psiakrew ale za to jutro ide na nocke:D:D:D siuper:D
No to na tyle narazie :)

Ide biegać! Odreagowac nerwy!

Niewiem moze jestem zacofana, człowiek duzo pracuje bo lubi swoja prace a co za tym idzie duza ilosc godzin ...to ludzie poiwedza ze malina ma za duzo godzin i powinna miec wolne no horror, a ja chce tylko zeby wszystko było na miejscu! nic sie nie spierniczyło. i tak juz jestem zarobiona w tym miesiacu to moge nawet za darmo robic :wink: :lol: :lol:

ahhh zadzgam kogos jutro! :twisted:

Normalnie sobie poprawiłam humor :lol: :lol: :lol:
zakupami bo co moze innego ...no oka cos sie znajdzie lepszego 8)
frzyjerem :lol: :lol: :lol:
Kupiłam sobie 3 spodniczki 2 bluzeczki i bielizne w moim ulubionym kolorze :lol: :lol: nie fioletowym hehe :wink: :lol: :lol:

co do dietki to na sniadanko zupa mleczna :wink: i troche czeresni na obiad zjadłam zupe jarzynowa + 2 kromki chleba lnianego...na miescie nic nie zjadłam choc przechodzilam koło lodziarni albo zasyfionego maca ale kupiłam sobie wode :lol: :lol: :lol:

po za tym zwazyłam sie...ale wyniki w niedziele :wink:
musialam zobaczyc ile ubyło od ostatniego wazenia bo normalnie poczułam ze grunt mi sie pod nogami pali :lol: :lol: :lol:

a dzis cwiczenia w domu, bieganie odpada ale spacerqu do pracy sobie nie odpuszcze :wink:

Cześć mała - ty to masz energię :) Ja wczoraj miałam szkolenie z akredytyw i nie tylko (dziś z reszta też) i wróciłam do domu około 19:30 Byłam tak padnięta że nic mi się nie chciało i poćwiczyłam tylk brzuszki przez jakieś 4 minuty Ale na szczęście dzisiaj część dalszą szkolenia zrobili nam od rana i kolega mnie podwiezie :) więc będę w domku wcześniej i planuję pojeździć na rowerku :)

ciao miabelle :lol:
jak tam?
u mnie dobrze, jedznioiwo dobrze choc malo..bo nie ma kiedy jesc na ruch nie ma co liczyc ale jutro z ranca pojde w las:)
chcialam dzis to zrobic ale za pozno wyladowalam w wyrku
no wiecie jak to jest jak sie spedza czas z kims kogo sie bardzo lubi to czas idzie jak huragan:P

oka mykam do pracki:D

wow dopiero wstałam ...ponad 10 godzin spac ...bym pewnie dłuzej spała ale kolezanka mnie obudziła telefonem ...no nic dziwnego 16 godzin w pracy hihi w tym 4 takie lajtowe a co do diety to sie zlamalam:P bylam z kolezankami na hot dogu :roll: ale luzik jutro bieganko po nocce bedzie i diety ciag dalszy:D

Jejciu jak mi sie nie chce :roll:
wogole dzis oczyszczanie , na samych owocach i płynach no na obiad zjadłam troche bigosu na szczescie kapusta ma działanie przyspieszajace przemiane materii:P

kurde ze tez sie zgodzilam dzis isc do pracy...tak mi sie nie chce, mam ochote na lepsze rzeczy np rowereq allbo nad jeziorko pojechac 8)
i wszystko przełoze na jutro szlaken faken :lol:

no i jak idzie ?:) zeby nie bylo ze nie odwiedzam :)

Mieszkasz w Gliwicach :) ja calkiem niedaleko bo Cz-wa :)

Napisz ile masz wzrostu i ile dokladnie wazysz :) Moze sie poscigamy:)

Witam!
Miałam makabryczny wczoraj dzien, w pracy myslałam ze dosłownie padne, w główce mi sie kręciło. Ale wróciłam pobuszowałam po necie i do wyrka sie spakowałam :wink:
Dzis wstałam, ladnie sie wykąpalam, nabalsamowałam sie z gory na dół, troche ogarnę ten bajzel w moim pokoju, po obiedzie rowereq planowany, chciałam również pobiegac ale ide dzis na nocke :? wiec pozostaje mi z rańca pojoggingowac się jak wroce :lol:

Vevetta!
mój wzrost oscyluje między 185 cm a 187 cm a waga 96 jak ostatnio sie wazyłam no zobaczymy jutro :wink:

Malinka balsamować należy sie od dołu do góry :lol:

Dzięki za opierdziel, ale pocieszenie tez mi jest potrzebne.
Ja jestem stary nałogowiec, walczę z codziennym ważeniem się, tyle męki, 7 długich dni i walki z pokusą zeby jednak wejść na wagę, i dzisiaj z drżącym sercem weszlam i co ?? tyle co w ubiegłą niedziele !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale ja się kurde nie poddam !!! za tydzien znowu się zważę, ale już nie będe pustoszyć lodówki !!!!!!!

No to zaliczyłam rowereq 20 km tylko przejechałam ale poparacuje nad tym by dojsc jak na poczatek do 30 :wink: jeszcze zdaze dzis na skakanke wskoczzyc :lol: na poczatek 500 podskoków:D
Ogólnie to przeglądałam swoje zdjecia jak wazyłam 80 kilo, ze tez wtedy nie doceniłam tego, taka fajna byłam tylko 2 rzeczy mialam sobie do zarzucenia wtedy, pierwsza to ze nadal czułam sie grubo choc tak nie było a druga sprawa jakie małe cyculiny miałam :roll:

Oglądała ktoras dzis MTV niemieckie, tam było ok 16 -00 o dziewczynie która walczyła z otyłoscia- dziennie do fitness klubu zmiana nawykow zywieniowych i najbardziej spodobało mi sie to ze znajoma wzieła ja na zakupy i uswiadomiła ze musi zadbac o siebie, ładnie sie ubierac a nie w workowatych ciuchach chodzic, malowac sie, co do malowania ja nie lubie chociaz ktos niedawno mnie upomniał czemu ja sie nie maluje, przyszłam w makijazu na nastepny dzien ale jakos zle sie czułam.
No i do konca nie zobaczylam bo mama przyszla do pokoju a ja sie zmyłam 8)

A dzis juz mówie ze jutro ide biegac po nocce :lol: :lol: :lol:

Kitolko!
Dzieki za cynk z tym balsamowaniem ...ja wiem ze trudzisz sie by schudnac a tu nic na wadze ale chyba lepiej zebys miała lepsze samopoczucie i sam fakt ze robisz cos dobrego dla siebie i to niech sprawia ci przyjemnosc i wmow sobie ze przez takie odchudzanie tracisz kilogram tygodniowo hih technika wizualizacji :lol: :lol: :lol: :lol:

zwazyłam sie ...waga wskazuje 95, no ale mialam jedna wpadke w piatek to sie nie dziwie 8)
ale i tak dzis zle sie czuje ...nie fizycznie tylko psychicznie ( jak kazdego dnia hehe)
a tak serio to sie zas rozczarowałam ludzmi...no coz nie ode mnie zalezy jak sie zachowuja ale serduszko boli :?


mam dosyc, wrrr :twisted:

Cześć ;) Podobny wzrost tylk owaga troszkę inna. Ja waże cos koło 85-90. Dziś sie dowiem.
Ogólnie to dzis sie zaczełam odchudząc... ;) Damy radę zobaczysz ;) Ja mam sposób na chudnięcie :siłownia. Jutro 1 raz pojade sobie cwiczyć. Główka do góry;)

:) Trzymam kciuki za udana dietke i nie smutaj sie :) wielgachny usmiech dla Ciebie :)

Witam bejbeski...spoko juz nie smutam sie :lol: :lol: trzeba optymistycznie podchodzic i głupotami sie nie przejmowac :lol: :lol: :lol: jeszcze odbije sie to na moim odchudzaniu hehe
no ale wiecie jestem wrazliwa na swoj sposob hihi

a teraz mykam do sklepku kupic sobie cos na sniadanko :lol: :lol: choc niewiem czy cos sie rusze bo ramiona tak bola niewiem czemu? moze zle spałam czy co na dodatek jakies dzieciaki mnie obudziły bo mialam otwarte okno ..wrrrr

Pozdro bebjbeski

No wróciłam ze sklepu zjadłam sniadanko paroweczke i 2 kromki mojego ulubionego chlebka :lol: :lol: kupiłam sobie pare owocków soczków :lol: :lol: no i shape'a w drodze do pracy se go obadam :lol:

A mamuska moja kardynalny bład popełniła - robi dzis na obiad placki oczywiscie musiałam w tym uczestniczyc, czyli trzec ale kiedy beda sie smacznie smazyc to ja bede ywchodzic do pracy haha, kiepsko w tym tygodniu wyglada moja aktywnosc fizyczna, mysalam tak zeby rano wstawac i biegac ale ja budze sie o 10 albo 11 wiec trza bedzie pomyslec nad budzikiem tak ok 7-8

ale mam nadzieje ze te spacerki do pracy i z powrotem zdzialaja, i te bieganie plus cwiczenia ktore planuje wprowadzic w zycie :lol: :lol: w tym shejpie sa nawet fajne wiec warte sprobowania :lol: :lol:

i mam nadzieje ze ten wczorajszy humor byl chwilowy i nikt mnie juz nie zdenerwuje :wink:

Cze Malina!!!

dawno mnie tu nie bylo ale Ty nadal jestes i to z nowym watkiem:)

Nie wiem czy mnie jeszcze pamietasz gadalysmy dosc dawno temy jeszcze przed swietami ale mialam inny nick Alishja:)

Co tam u Ciebie u mnie sie sporo pozmienialo :)Juz nie jestem z tym typkiem z ktorym bylam wtedy, naszczescie:0 okazal sie bucem masakrycznym, ale za to mam kogos innego:)

Na razie nie mam zamiaru zalozyc watku wiec jak bede miala czas to bede wpadac cos napisac i kto to jest dokladnie krol...??:)

Ja narzie spadam:)

Buziaki
Ala

Hello Ala:)
Co u mnie?
Nic nowego, nadal jestem sama tzn nie mam faceta, i z kazdym dniem uswiadam sobie ze dobrze sie stało. Chociaz z drugej strony chciałam miec kogos bliskiego przy ktorym czuła sie bezpiecznie i kochana. Ale najwidoczniej nie na mnie czas jeszcze. Teraz mysle raczej co zrobic ze soba, wyjechac i zaczac cos nowego- nie ma tam miejsca wolego u Ciebie w Irlandii?? hehe pora zainwestowac w siebie:D

A kto jest tym Królem?
Hmmm bardzo dobry kolega , taki zakład z nim mam :P
Ale sie okazalo ze ja moge mu zaufac tylko On chyba nie mnie zabardzo bo zamiast pewnej rzeczy sie mnie spytac to jakies podchody robi ...

Wiec nie martw sie Alus ten Krol zaden nowy obiekt czy co...
popelniłam w zyciu kilka błedow ale umiem na nich sie uczyc :wink:

Jutro zaczynam Kopenhaska:D

Ciao Ciao :lol: :lol: :lol:
no i zdecydowałam sie na drastyczny krok, czyli kopenhaska :lol:
Niedziela dała mi troche do myslenia co do diety, pracy i pewnych osób.
No i ze jak kiedys robiłam kopenhaska to czułam sie wysmienicie no i schudłam 8 kilo :lol: :lol:
A ze mam w miare luz narazie bo planuje sobie wolne zrobic i poswiecic czas sobie :)

Kawke własnie koncze pic, mama poszła do sklepu i powiedzialam zeby kupiła brokuły i sałate :lol:
Po tych 13 dniach planuje przejsc na 1000 kalorii dietke i tak powoli przyzwyczajac organizm ale to za 2 tygodnie :wink:


CZAS NA RADYKALNE ZMIANY SIEBIE I NIE CHODZI TU WCALE TYLKO O DIETE!

Wielka poprawkaaaaaaa :!: :lol: :lol:

Nie zrobiłam tej kopenhaskiej bo mama nie kupila mi brokułów hehe no i do pracy musialam czmychac, wiec diety szybkiego ruchu nie wchodza w rachube bo moj styl zycia zbytnio ruchliwy jest i niezoorganizowany. Wiec Dietka 1000 kalorii nadal jest kontynuacja :wink:
Tylko ta pogoda mi nie pasuje zdecydowanie, bo ani nie pobiegac ani na rowerze pojezdzic wiec pozostaja dywanowce ( gimnastyka w domciu)


oprocz sniadania na ktore mialam musli z mlekiem moim kolejnym posiłkiem był obiad ktory przed chwila zjadłam, musze cos rozplanowac z tymi posiłkami bo w pracy ledwo mnie nie wywrociło
:?
a na obiadek zjadłam zupke pomidorowa+brzoskwinka+bułka:D

witaj malinsia.. :D

eh ciezkie jest zycie zapracowanej kobietki,ale w moim przypadku jest tak ze czym mam wiecej na glowie tym jestem bardziej zoorganizowana,dziwne nie??

ja mam urlopek i tak do 18 niestety pogoda mi nie dopisala a mialam wyjechac...no ale od piatku ma sie rozpogodzic,zobaczymy..
hm..ruch u mnie tez z tym kiepsko chociaz od 1,5 m-c chodze na silownie i staram sie regularnie chodzic ale przyznam sie ze po pracy jestem czasami padnieta i nie mam ochoty isc jeszcze cwiczyc...mowi sie trudno,a z dietka roznie bywalo wiadomo praca na zmiany nie sprzyja dietkowaniu ale musze to jakos pogodzic...

przesylam mnostwo energii i trzymaj sie bo zaklad musisz wygrac :D .buziaki

też planowałam tą parszywą trzynastke :? ale.. taaa.. wytrzymałam jeden dzień i jak zwykle dopiero wtedy stwierdziłam, że tysiak to jednak błogosławieństwo... :?
ale faktem jest, że narazie tak przez kilka dni to mam niezbyt ( no wiem... meeega a nie niezbyt :? ) rozsądny plan wcinać tak około 800 kcal żeby mi się skurczył ten worek od odkurzacza, który u innych jakoś się nazywa... aaa.. przypomniało mie się :P ... żołądek :?

Witam Dziewczynki!
Nawet sobie nie wyobrazacie jaka jestem zła ...i normalnie tak roznosi mnie ze ja niewiem co zaraz zrobie. Chyba zas pojde z buta do pracy...troche energi wyeksploatowac :wink:
Otoz dostalam wypłate i ucieli mi 100 zł ...mnie ta co dba o porzadek i zeby wszystko było na tip top, ale podejrzewam o co chodzi ale nie bede was tu zasmucac moimi humorami.

Dzis taka cudowna pogoda ja do pracy musze isc chlip chlip, ale jutro se odbije.
Ogródek, strój kąpielowy olejek słonce muzyczka i do tego jakas ciekawa ksiażka-pełen relax:D

A problemami bede sie przejmowac w poniedziałek.
Jak ktos mi zajdzie za skóre ...to pozamiatane, nie bede sie piescic z tymi lalami z biura:D

No oka ide bo musze byc wczesnije bo znajac zycie sa nowe osoby w pracy i trza obczaic wszystko:)

AAA i jeszcze BvB przegrała :? ...jeszcze jak krzynowek przegra albo Arminia ....[/i]

Malinka nie denerwuj się :) tak tak... przyda Ci się opalanko i książka... ja dziś wtreszczie powróciłam do rozsądnej diety... i nie będe pisać "ciekawe na ile.." bo nie chce z góry zakładać porażke... WYGRAM!!! :D

no i dostałam okres, i przeszywa mnie przerazliwy ból...dawno takiego nie miałam :cry:
a dzis mam dodatkowo nocke :? ale na szczescie to sa ostatnie dni w tej pracy do konca tyognia pracuje i robie papapa no chyba ze oddadza mi kase, w co watpie ...i wyjedzdzam do Krakowa :wink: na kilka dni -musze porozmyslac o moim zyciu, pracy o uczuciach bo juz ich nie rozróżniam...

ja z dieta roznie...ale na plusie:P

Ale mam humoraaaa, moze to te słońce-kurde i zas beda gadac ze czegos sie naćpałam :wink:
Wstalam sobie styropianka z pomidorem wszamałam a na obiad zjadłam makaron z warzywami pychotkaaaaa-jeszcze taka kiepska w gotowaniu nie jestem :wink: :lol:
Ale jutro ide biegac ...odrazu po nocce hehe jeszcze 12-godzinnej
:lol: :lol: :lol: ale co tam phiii nie jedno wytrzymałam juz:D

Ale mnie rozpiera hehe ...tak mi sie zachciewa zadbania o siebie ale denerwuje mnie moj brak pewnosci siebie ...bym musiala miec takiego anioła który powtarzałby mi jaka to fajna jestem i wartosciowa hehe ...i jaka to nie jestem jeszcze:D

Wogole gadam sobie zmoim szefunciem na gadulcu i powiedzial mi jedna rzecz o mnie : ze wszystko biore do siebie i łatwo mnie skrzywdzic i to moja nasłabsza cecha - i nad tym tez chce popracowac jak juz zmieniac mam siebie :wink:

Wiecej dystansu do ludzi, zycia a bedzie dobrze:D

Oka uciekam bo musze isc na poczte i na 18 do pracy chlip chlip :roll:

Ide z dopingiem !:)

Ide dzisiaj na basen :) znowu :) a ty chodzisz na basen kochana ? jesli nie to polecam :)
bajecznie jest :)


co do dopingu : Sharapova jak najbardziej, tenisistki nie sa chude jak patyki ale sa sexy i maja fajna figure :)

Noo !!! jeszcze troszke ! Prosze sie nie lenic bo zbije ! :P