witam wszystkich. jestem tutaj nowa mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona zaczne od poczatku. otoz trzy i pol miesiaca temu urodzilam synka. w ciazy przytylam 18 kg. wprawdzie wrocilam juz do wagi sprzed ciazy, a nastapilo to dokladnie jak mial dwa i pol miesiaca, czyli miesiac temu. teraz pewnie pomyslicie, ze smieszna jestem i co tu robie. problem polega na tym, ze przed ciaza przytylam jakies 7 kg i tego wlasnie nie moge zrzucic probowalam juz wiele zrobic i nic, chudne kilogram, ktory szybko powraca teraz jestem na diecie 2-tygodniowej, minal juz tydzien a waga spadla o 1 kg jestem zalamana. nie mieszcze sie w swoje stare ciuchy. po ciazy jeszcze biodra mi sie poszerzyly w kazdym razie, waze 58 kg a chcialabym wazyc 50 kg max 52 kg! jak najlepiej schudnac? co zrobic skoro dieta nie dziala??? moze glodowka? ale wtedy bede slaba a ja musze sie codzien synkiem zajmowac i go nosic, wiec to raczej odpada, bo nie bede ryzykowac. poza tym boje sie efektu jojo bede bardzo wdzieczna za pomoc pozdrawiam wszystkich cieplo