Cześć Mikamaly jak tam po imprezce? Na pewno super :lol: jescze takie pyszniutkie menu i owoce były :wink: pewnie głowa cie boli po tym winku :D
Wersja do druku
Cześć Mikamaly jak tam po imprezce? Na pewno super :lol: jescze takie pyszniutkie menu i owoce były :wink: pewnie głowa cie boli po tym winku :D
mika: ojej, ale apetyczne zdjecie :) kurde, już nie mogę się doczekać wiosny, lata, kiedy i u nas będą takie pyszności, mam w ogrodzie gruszki, śliwki, maliny, porzeczki :) pycha :)
a te truskawy co teraz w sklepach są to wyglądają tak sztucznie :roll:
a jak imprezka się udała? na pewno wszystko pyszne :) a goście dobrze sią bawili? :D
miłego dnia! :D
Alex moj maz przychodzi z pracy o 19:00 i mało mamy dla siebie czasu w tygodniu.Ale na wekend(w soboty pracuje do 16:00) mam go cały czas w domu.I dogadzam mu(sniadanko,obiadek.przekaski,kolacyjka no i deserek) i jem to razem z nim :twisted: :twisted: :twisted: Po wekendzie mam zawsze kilo do przodu :evil: :evil: A po tym to chyba bede miec +2 :oops: :oops: :cry:
Gru ja nie mogłabym stosowac diety w ktorej nie ma warzyw czy owocow.Dla mnie to podstawa jadłospisu :P
Monis duzo szykowania a najgorsze jest to, ze to wszystko takie dobre i ze nie sposob sobie odmowic :evil: :roll:
Cytrynko rano bolała mnie głowa.Pomyslicie hehehehehe-KAC :!: :!: Alez nie :arrow: spadek cisnienia :!: Było takie niskie ze nie mogłam wstac z łozka do 12:00 :!: :!: :!: Wszyscy w domu pili tylko kawe :lol: Nim wstałam to sie okazało ze nie ma juz mleka(a ja kawy bez mleka nie wypije).Zjadłam obiadek i wyciagnełam męza na kawe do knajpki :P Przyszedł kelner :arrow: maz zamowił piwko a ja kawke.Kelner przyniosł i jak przyszedł drugi raz z rachunkiem to ja zamowiłam druga :P .Popatrzył sie na mnie dziwnie(moze myslał ze pije kawe pierwszy raz w zyciu)Przyniosł druga-wypiłam.
Maz zawołał kelnera by zapłacic za ta kawe a ten przyszedł i sie pyta czy przyniesc trzecia i zaproponował-Cortado(mała bardzo mocna kawa) :lol: :lol: :lol:
Chyba chciał mnie zabic(to był niemiecki kelner) Bez obrazy .
Usmiechnełam sie tylko i odmowiłam :P
W domu opedzlowałam kawałek makowca i curasson(maslany rogal)Popiłam słodkim kakaem i czuje sie 2 kilo grubsza :twisted: :twisted:
Agassi te truskawki nie maja takiego smaku jak nasze polskie :!: A morele sa beznadziejne :evil: Nie masz czego zaadroscic :P
To ogólnie imprezka się udała tylko ten ból głowy ale po takiej dawce kawy pewnie zapomniałaś o wszystkim.
Monisiu zapomniałam tylko teraz nie moge zasnac :!: :evil: Ale ja jestem nocny "marek" i siedze na necie do pozna
mikamaly szczesciasz z tego Twojego meza, a ze ty troszkie tyjesz to nic.
Alex to ja mam szczescie,ze mam takiego faceta :P Jest kochany i troskliwy :P Zaradny i pracowity :P Nie potrafi sie na mnie gniewac :P Zawsze pierwszy wyciaga reke po kłotni :P Kazdego dnia dziekuje Bogu za to ze dane mi było go spotkac i byc z nim :P Chciałabym abysmy razem dozyli starosci.I wierz mi Alex nie zamieniłabym go nawet na Beckhama :lol:
A co do tycia-dlaczego tyje sie tak szybko a chudnie tak długo :evil: Zycie czasem bywa za bardzo skomplikowane :roll:
A co u Ciebie :?: Jak widze gubisz kilogramy-GRATULUJE
A jaka masz teraz pogode :?: Bo tu ma jutro padac :? :(
Mikamaly ja tez nie wypiję kawy bez mleka i pijam raz dziennie, rano :lol: Ale dobrze ze nie miałaś mleczka, bo mogłaś iść wypić kawkę w Kawiarni, a taka kawka smakuje najlepij i jeszcze w towarzystwie super męza, to już wogóle niebo w gębie :D Myślę, ze każda z nas ma przy boku wspaniałych facetów, bo inaczej byśmy z nimi nie były :)
A ja wczoraj również nie wytrzymałam i objadłam sie słodkim, nawet nie chcę wymienić ile tego było i co było, bo mi jest wstyd :oops: mam nadzieję że mi w boczki nie pójdzie ale na wagę nie wchodze zeby nie psuć sobie humoru :wink:
Oj Cytrynko ja weszłam na wage i +1 :!: :evil: Mam nadzieje ze szybko zgubie tego kilosa :!:
A co do kawy to ja jeszcze dzis nie piłam-nie mam mleka :( i musze isc do sklepu.
Masz racje,ze w kawiarni lepiej smakuje kawa :P Uwielbiam ta pianke z mleka ktora utrzymuje sie az do ostatniego łyka :P
Miłego dnia :P
narobiłyście mi ochotę na pyszną kawkę, ale taką z mlekiem i cukrem :wink: (no słodzikiem)