Strona 1 z 61 1 2 3 11 51 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 605

Wątek: Upadki i wzloty

  1. #1
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie Upadki i wzloty

    Witam wszystkich bardzo goraco :P
    Moja przygoda z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] zaczeła się 21 lipca,trafiłam tu przypadkiem.
    Postanowiłam ze schudne do powrotu mojego meza(zostało jeszcze 2 tyg.)
    Wyznaczyłam sobie cel 1000kcal dziennie .Tak było do pewnego czasu tj.do 11 sierpnia.Na forum czytałam posty w ktorych opisane były "złe dni"tz.ktos zjadł wiecej niż zamierzal lub całkiem zapomniał o diecie i opróznił cały barek ze słodyczami.Myslałam sobie wtedy "mnie to nie spotka","ja jestem silna",nic bardziej mylnego.Kryzys przyszedł i to nawet nie wiem kiedy.A najgorsze jest to ze trwa do dzis.Przestałam wchodzic na wage bo boje sie ze licznik stanie na 66kg.Po spodniach czuje ze waże więcej niz 64 kg.Moj straznik wagi teraz spi i obudze go dopiero wtedy jak moja waga wskaze 63kg.Mam tylko nadzieję,że szybko stane na nogi i znow odzyskam siły do walki ze zbednymi kilogramami.

  2. #2
    zuzalina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc mika nie smuc sie ,kazdemu zdarza sie zbładzic.Pomysl ze jutro bedzie lepiej.Schudniesz :P przez 2 tygodnie to na pewno zgubisz 3kg albo i wiecej.

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    Trzymam kciuki! napewno dasz rade!!!!

  4. #4
    Awatar babygirl83
    babygirl83 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-04-2008
    Mieszka w
    Belfast
    Posty
    890

    Domyślnie

    Mika a ja mam to samo co Ty własnie w tej chwili

    Teraz pochłaniam trzecia kanapke z białym pieczywem i serem żółtym, wczoraj byłam na działce to ja juz nie pamietam co ja zjadłam. Ale prócz zwykłego jedzenia zjadłam napewno z 6-7 kawałów ciasta, pijac cole, a w drodze powrotnej z działki kupiłam sobie TWISTERA w KFC Po co ?? Nie wiem A wiesz, która była to godzina ?? 20,30 :/ Boshhhhhhhhhhhhhhhh

    Wczoraj na działce to na bank ze 2 kg przytyłam. A jeszcze jakies 2-3 dni wszystko było ok Nawet nie wiem co spowodowało taką sytuacje :/


    Niunia, chyba czas najwyzszy poprostu zacząć od poczatku, tylko ze ja mimo ze wiem ze nie powinnam tego jesc to jem :/ No cóż, od jutra pewno bedzie lepiej, wyjeżdżam nad morze do końca sierpnia, moze tam schudne


    Pozdrawiam Cie serdecznie i pamietaj ze nie jestes sama :*

  5. #5
    tiska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    4

    Domyślnie

    Kochane jakbym czytala swoja historie mi tez sie na poczatku spokojnie udawalo i myslalam,ze jestem silna...pozniej byla wpadka za wpadka(oczywiscie kaloryczna) i stanelam dzis na wadze i przerazilo mnie bo moja waga zaczela rosnac(choc przyznam,ze przez ostanie dni duuuzo cwiczylam).myslalam,ze choc stanie w miejscu a tu NIESTETY w pierszej chwili chcialam to rzucic wszystko i pojesc sobie za wszystkie czasy ale w ostatniej chwili sie powstrzymalam i licze na CUD kiedy w koncu waga znów zacznie spadać.Trzymajcie sie i nie poddawajcie :*:*
    wiek 22 lata
    wzrost 175 cm
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #6
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Czesc dziewczyny .Dziekuje wam za wsparcie,jest mi bardzo miło ze mnie odwiedziłyscie :P .Tak jak juz wczesniej pisałam moja waga uległa zmianie ale nie w ta strone co powinna.PRZYTYŁAM. Walcze dalej tym razem od 65,5kg.a nie jak wczesniej od 67kg.Mam nadzieje,ze tym razem sie uda.Bede was informowac o zmianach.Pozdrawiam :P

  7. #7
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Musialam cofnac swojego slimaczka do tyłu.Ale od dzis bedzie szedł tylko do przodu

  8. #8
    bulek17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też przytyłam z 55 <jak ja nie docerniałam tej wagi> do 58, a wszystko przez to obzarstwo Czasami myślę że dostaję już do głowy.. Jak zjem jedno ciastko to od razu leci i ciastka, cukierki, batony, aż do zrzygania. Narazie od dwóch dni nie jem słodyczy i wzglednie się trzymam, choć jescze daleko mi od prawdziwej diety. Ale nie dam się Włąsnie wypiłam sobie herbatke i przeszła mi ochota na te kołaczyki, co tak sobie niewinnie leżą w kuchni. NIE DAM SIĘĘĘ !!!
    Trzymam za ciebie kciuki !

  9. #9
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Ja tez zycze ci powodzenia w walce z kilogramami i mocno trzymam kciuki. :P Kupiłam sobie dzisiaj chrom z zielona herbatą-ciekawe czy pomoze?Teraz mam "kobiece dni"i musze uwazac na słodycze.Na kolacje zjadłam jogurt naturalny z zotta z otrebami pszennymi-pycha Pogoda nie sprzyja odchudzaniu-szkoda .

  10. #10
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    mam podobne doświadczenia jak wy ale nie porzuciałam diety nawet jak przez 2 dni po rząd jadłam prawie 3000kcal ten tydzień miałam superowy, bez żadnych wpadek, ale to dopiero pierwszy tydzień taki a odchudzam się ponad 2 miesiące

    jedno wam powiem NIE WARTO SIę PODDAWAć BO BęDZIECIE żAłOWAć!!!

    w tamtzm roku schudlam do 57kg ale zaczelam sie obzerac i przytylam, gdybym nie rzucila tego w tamtym roku teraz bylabzm laska a nie jestem na wlasne zyczenie[/code][/list]

Strona 1 z 61 1 2 3 11 51 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •