-
Upadki i wzloty
Witam wszystkich bardzo goraco :P
Moja przygoda z www.dieta zaczeła się 21 lipca,trafiłam tu przypadkiem.
Postanowiłam ze schudne do powrotu mojego meza(zostało jeszcze 2 tyg.)
Wyznaczyłam sobie cel 1000kcal dziennie :!: .Tak było do pewnego czasu tj.do 11 sierpnia.Na forum czytałam posty w ktorych opisane były "złe dni"tz.ktos zjadł wiecej niż zamierzal lub całkiem zapomniał o diecie i opróznił cały barek ze słodyczami.Myslałam sobie wtedy "mnie to nie spotka","ja jestem silna",nic bardziej mylnego.Kryzys przyszedł i to nawet nie wiem kiedy.A najgorsze jest to ze trwa do dzis.Przestałam wchodzic na wage bo boje sie ze licznik stanie na 66kg.Po spodniach czuje ze waże więcej niz 64 kg.Moj straznik wagi teraz spi i obudze go dopiero wtedy jak moja waga wskaze 63kg.Mam tylko nadzieję,że szybko stane na nogi i znow odzyskam siły do walki ze zbednymi kilogramami. :!:
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
Czesc mika nie smuc sie ,kazdemu zdarza sie zbładzic.Pomysl ze jutro bedzie lepiej.Schudniesz :P przez 2 tygodnie to na pewno zgubisz 3kg albo i wiecej.
-
Trzymam kciuki! napewno dasz rade!!!!
-
Mika a ja mam to samo co Ty własnie w tej chwili :(
Teraz pochłaniam trzecia kanapke z białym pieczywem i serem żółtym, wczoraj byłam na działce to ja juz nie pamietam co ja zjadłam. Ale prócz zwykłego jedzenia zjadłam napewno z 6-7 kawałów ciasta, pijac cole, a w drodze powrotnej z działki kupiłam sobie TWISTERA w KFC :!: :!: :!: Po co ?? Nie wiem :evil: A wiesz, która była to godzina ?? 20,30 :/ Boshhhhhhhhhhhhhhhh
Wczoraj na działce to na bank ze 2 kg przytyłam. A jeszcze jakies 2-3 dni wszystko było ok :( Nawet nie wiem co spowodowało taką sytuacje :/
Niunia, chyba czas najwyzszy poprostu zacząć od poczatku, tylko ze ja mimo ze wiem ze nie powinnam tego jesc to jem :/ No cóż, od jutra pewno bedzie lepiej, wyjeżdżam nad morze do końca sierpnia, moze tam schudne :(
Pozdrawiam Cie serdecznie i pamietaj ze nie jestes sama :*
-
Kochane jakbym czytala swoja historie :!: mi tez sie na poczatku spokojnie udawalo i myslalam,ze jestem silna...pozniej byla wpadka za wpadka(oczywiscie kaloryczna) :oops: i stanelam dzis na wadze i przerazilo mnie bo moja waga zaczela rosnac(choc przyznam,ze przez ostanie dni duuuzo cwiczylam).myslalam,ze choc stanie w miejscu a tu NIESTETY :cry: :cry: w pierszej chwili chcialam to rzucic wszystko i pojesc sobie za wszystkie czasy ale w ostatniej chwili sie powstrzymalam i licze na CUD kiedy w koncu waga znów zacznie spadać.Trzymajcie sie i nie poddawajcie :!: :*:*
wiek 22 lata
wzrost 175 cm
http://www.3fatchicks.net/img/tulip-.../75/62/69/.png
-
Czesc dziewczyny :D .Dziekuje wam za wsparcie,jest mi bardzo miło ze mnie odwiedziłyscie :P .Tak jak juz wczesniej pisałam moja waga uległa zmianie ale nie w ta strone co powinna.PRZYTYŁAM. :oops: :cry: Walcze dalej :!: tym razem od 65,5kg.a nie jak wczesniej od 67kg.Mam nadzieje,ze tym razem sie uda.Bede was informowac o zmianach.Pozdrawiam :lol: :P :D
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
Musialam cofnac swojego slimaczka do tyłu.Ale od dzis bedzie szedł tylko do przodu
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
Ja też przytyłam z 55 <jak ja nie docerniałam tej wagi> do 58, a wszystko przez to obzarstwo :oops: Czasami myślę że dostaję już do głowy.. Jak zjem jedno ciastko to od razu leci i ciastka, cukierki, batony, aż do zrzygania. Narazie od dwóch dni nie jem słodyczy i wzglednie się trzymam, choć jescze daleko mi od prawdziwej diety. Ale nie dam się :) Włąsnie wypiłam sobie herbatke i przeszła mi ochota na te kołaczyki, co tak sobie niewinnie leżą w kuchni. NIE DAM SIĘĘĘ !!! :)
Trzymam za ciebie kciuki !
-
Ja tez zycze ci powodzenia w walce z kilogramami i mocno trzymam kciuki. :P Kupiłam sobie dzisiaj chrom z zielona herbatą-ciekawe czy pomoze?Teraz mam "kobiece dni"i musze uwazac na słodycze.Na kolacje zjadłam jogurt naturalny z zotta z otrebami pszennymi-pycha :D Pogoda nie sprzyja odchudzaniu-szkoda :cry: .
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
mam podobne doświadczenia jak wy ale nie porzuciałam diety nawet jak przez 2 dni po rząd jadłam prawie 3000kcal :oops: ten tydzień miałam superowy, bez żadnych wpadek, ale to dopiero pierwszy tydzień taki a odchudzam się ponad 2 miesiące
jedno wam powiem NIE WARTO SIę PODDAWAć BO BęDZIECIE żAłOWAć!!!
w tamtzm roku schudlam do 57kg ale zaczelam sie obzerac i przytylam, gdybym nie rzucila tego w tamtym roku teraz bylabzm laska a nie jestem na wlasne zyczenie[/code][/list]
-
Ladny masz wynik w odchudzaniu. :P Chciałabym juz tyle wazyc :!: Do tego trzeba silnej woli a mi jej czasem brakuje :oops: Moj maz wraca 2 lub 3 wrzesnia mam mało czasu by schudnac.Znacie jakies dobre cwiczenia na uda?bo te moje nie daja rezultatu :cry:
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
Ja ma bardzo podobna sytuację :( Przedwczoraj byłam na grillu u chłopaka i choć nie tknęłam kiełbaski, a malutki kawałeczek piersi kurczaka, nadrobiłam piwem :oops: a później przyszła teściowa poczęstowała mnie ciastem no i jak tu odmówić? Ale na jednym się nie skończyło, były ze 4 :oops: Nastepny dzień to samo - wspólny obiad, bułki, ciasto :( Dzisiaj chciałam już się ograniczyć - przeczyszczająca herbatka i te sprawy, ale pod wieczór, kiedy już miałam 1000 na liczniki zjadłam trochę czekolady, gruszkę i parę ciastek :(:( Matko to straszne tak dobrze mi szło! Co robić po takim napadzie? Znowu te herbaty? Głodówka? Czy normalna dieta?
-
:arrow: mikamaly
ja mam dokladnie to samo niestety :(
zaczelam pod koniec lipca po 3 tygodniach waga nie ruszyla w dol wiec przyszla impreza i sobie juz nie pofolgowalam :/
i diete zaprzestalam do dzisiaj..... poniewaz pozniej byla choroba itp i nie bylo mozliwosci.... od dzisiaj walcze od nowa :? zobaczymy co bedzie dalej :( jestem w miare dobrej mysli..... ja mam jednak problem ze moj chlopak jest w Polsce i niestety on mnie ciagle do slodkosci namawia :/ ale moze w przyszlym tygodniu wyjedzie do pracy to ja z zalu zamiast wcinac slodycze zaczne walczyc ze soba :twisted: :!: :!:
z tym wstretnym tluszczem tu i tam :twisted:
-
Ta pogoda mnie wykonczy.Nie wiem jak u was ale u mnie ciagle pada i jest zimno :? Co z tego ze staram sie nie przekraczac 1050kcal.jak nie moge cwiczyc(rower,spacery,działka)
Camelka ja wiem jak to jest ze slodyczami :arrow: uwielbiam je :P Te wafelki,ciasteczka,czekoladki i batoniki :lol: Trudno im sie oprzec :oops: Dzis niedziela za tydzien wraca moj maz a ja nic nie schudłam.Myslałam o glodowce ale nie moge jej zrobic ze zwgledu na tabletki antykoncepcyjne.Powinnam pic duzo wody,ale jak mam to zrobic skoro ciagle jest zimno a ja na sama mysl o zimnej wodzie dostaje dreszczy.
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
Głodówka nie przeszkadza przy tabletkach, ale nie polecam, moze dzień na maslance - organizm odpocznie :)
Pozdroofki i tez kofam słodycze :P
-
Czesc Catti stosowałam kiedys glodowki i czułam sie po nich naprawde dobrze,zwłaszcza wtedy gdy moja waga wynosiła 59-60kg. :D To były dobre czasy. :lol: Ale to okropne jo-jo :evil: :twisted: i po 2,3 miesiacach znow wracała stara waga.Czy jest jakis dobry sposob na te okropne kilogramy?Mecze sie juz na tej diecie ponad miesiac i nic. :cry: :cry: Znacie jakies dobre diety lub cwiczenia na zgubienie kilku kilogramow :?:
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
Skinnerka moje obiadki u tesciowej tez koncza sie kawa i ciastem :twisted: .A jak odmawiam to mowi-"chyba ty nie lubisz mojego ciasta,tobie nie smakuje u mnie obiad"itd.... :? Czasami mam dosc ale jem by nie zrobic jej przykrosci.Za tydzien to dopiero bedzie uczta bo moj maz z bratem wracaja do Polski(tesciowej synowie) :!: Mozecie sobie wyobrazic co sie bedzie działo na stole :evil: :twisted: Kto mnie uratuje :?: POMOCY :!: :!: :!: :!:
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
Znowu leje :? :? :? Kiedy bedzie ladna pogoda :?: Zycze wszystkim dobrej nocy bez slodyczy :lol: :lol: Powodzenia w nadchodzacym tygodniu :P
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
kurcze tydzien to faktycznie za malo na zgubienie wiekszej ilosci kg ... ja neistety glodowek nie polecam bo ja sie od razu zle czuje... hm mm wiesz co Twoj maz to sie ucieszy na sam Twoj widok a Ty nie zaprzestawaj przez to diety tylko walcz dalej...
powodzenia :D
-
Camelka to pewne ze sie ucieszy,ale po kilku dniach zacznie zauwazac moje zbedne kilogramy. :twisted: Oczywiscie nic nie powie ale ja go znam i wiem ze ucieszy sie jak zgubie 2 lub 3 kilo.Czasem wspomina jak fajnie wygladałam 2 lata temu(59-60kg).I to mnie motywuje do chudniecia :P Pozdrawiam i zycze wszystkim sukcesow w odchudzaniu.
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
wiadomo kazdy facet chce miec laske... ale Tobie sie to predzej czy pozniej na pewno uda tylko nie zaprzestawaj diety :D
-
Camelka podobnie jak ja swoja przygode na www.dieta zaczełas w lipcu,co sprawilo ze tu trafiłas :?:
:arrow: 51kg to twoj cel :!: czy stosowalas juz kiedys jakies diety :?:
:arrow: ile masz wzrostu :?:
Odpowiedz jesli mozesz
DUZE BUZIAKI :D :D :D :D :lol: :lol: :lol: :lol: :P :P :P :P :) :) :) :P :P :P :P :lol:
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
mikamaly
"co sprawilo ze tu trafiłas" sprawilo to to ze pomyslalam o diecie 1000kcal i szukalam kalkulatora kalorii i znalazlam wlasnie tutaj.... poniej zaczelam odwiedzac forum no i jestem tutaj do dzisiaj :)
"51kg to twoj cel " tak to jest moj cel!! chce byc szczupla!!!!!!!!
"czy stosowalas juz kiedys jakies diety " nie bo ja nie znosze diet nie mam czasu na gotowanie tych dziwnych przepisow wole poprostu mniej jesc
"ile masz wzrostu " mam kolo 162cm moze mniej nie wiem dokladnie ale w bilansie mialam 162 :)
-
Dzis tylko 840kcal :!: sama jestem zdziwiona :shock: na ogoł jest ponad 1050. :!: Ide spac by juz nic wiecej nie jesc. :lol:
Camelka dziekuje za odpowiedz
Pozdrawiam i do jutra :P
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
nie ma za co... pytasz wiec odpowiadam :)
no najfaniej jest jak sie tak zje mniej niz 1000kcal tylko potem faktycznie trzeba isc spac zeby nie miec napadu glodu na noc :?
-
Do powrotu meza zostało 5 dni ( nie liczac dzisiejszego).
A ja jestem zła :evil: ne wiem jak w innych miastach ale u mnie poda juz trzeci dzien :!: Jak tak dalej pujdzie to nie schudne nawet grama.Lubie chodzic na spacery i jezdzic rowerem a przy tej pogodzie to wykluczone.Musze poszukac na necie i w gazetach domowych cwiczen.
Pozdrawiam i zycze wszystkim milego dnia :P
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
mikamaly polecam skakanke i rowerek stacjonarny albo moze jakies inne cwiczonka...
o cwiczeniach znajdziesz w dziele kultura fizyczna :lol:
-
Dziekuje Camelka,ale od skakanki bola mnie piersi i nie mam stacjonarnego rowerka.Troche sie przejasniło ide na szybki spacer.Buziaczki :P :D
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
Masz problem z nadwagą? Głodówki, liczenie kalorii, łykanie podejrzanych środków o najdziwniejszych porach i wizyty u uzdrowicieli nie dały żadnych rezultatów? Wszystko skutkowało tylko na chwilę, a potem wracała dawna waga, albo wręcz przybywało ci jeszcze kilogramów?
Nie przejmuj się? istnieje niezawodny środek odchudzający, którego skuteczność potwierdzają nie tylko tysiące lat codziennego stosowania przez najliczniejszą nację na świecie, ale też najnowsze badania naukowe. Mowa tu o zielonej herbacie ? to dzięki niej w Chinach i Japonii ludzi otyłych prawie nie ma, a liczba zachorowań na nowotwory jest niezwykle niska. Zieloną herbatę pije się tam przecież codziennie. Najnowsze odkrycia dowodzą, że jest ona najbogatszym źródłem polifenoli. Związki te są najskuteczniejszymi z dotychczas odkrytych akceleratorów przemian energetycznych w ludzkim organizmie. Przyspieszają zamianę tłuszczu w energię. Inaczej mówiąc zielona herbata likwiduje skutki otyłości u samego źródła ? na poziomie pojedynczych komórek organizmu.
Zastąpienie więc czarnej herbaty, kawy i napojów gazowanych zieloną herbatą i jej regularne picie zaowocuje więc systematyczną utratą wagi. Zawarte w niej polifenole pomagają nie tylko spalać nadmiar tłuszczu. Dzięki swoim absorpcyjnym właściwościom zielona herbata skutecznie pomaga też w wyodrębnianiu, spalaniu i wydalaniu szkodliwych związków. Taka detoksykacja organizmu jest przecież pierwszym krokiem do przywrócenia normalnej przemiany materii. W powodzi środków i diet, które skutecznie mają pomóc Ci w zrzuceniu zbędnych kilogramów zieloną herbatę wyróżnia nie tylko jej potwierdzona skuteczność. Jest to środek w stu procentach naturalny! Może więc warto skusić się na dwie lub trzy filiżaneczki zielonej herbaty dziennie?
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
moze i warto... gorzej jak sie srednio lubi herbate :?
-
Dzis tylko 770kcal. :!: Wlasnie zjadlam jogurt naturalny z otrebami pszennymi i bananem lacznie 260kcal :lol: .Musze wytrwac do niedzieli a jak sie da to dluzej.Dobrze ze tesciowa nie dzwoni z zaproszeniem na obiad.A jak zadzwoni to powiem ze jestem chora i najadlam sie czosnku :wink: :wink: (ona go niecierpi) :P :P :P
DO JUTRA :P :P
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
heheheh :lol: fajny sposob na tesciowa :) cos malutko tych kalorii zjadasz... zuch dziewczyna :lol: gratuluje i trzymam dalej kciuk za Ciebie :)
-
musze dodac 40kcal do dzisiejszego jadospisu=810.Zjadlam pare winogron przy robieniu galaretki na jutro.
Dobrej nocy zycze wszystkim :D :D :P :P
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
Mika nie czujesz głodu przy takiej ilości kalorii? Mam nadzieje ze nie głodzisz się? to nie jest dobra, bo sie pózniej najesz i bedziesz sie dołować..
a tak poza tym to pozdroofki i postaram sie do ciebie wpaść. :D
-
Yasmin czylam sie glodna na poczatku tj.w niedziele.Teraz moj organizm zaczyna sie przyzwyczajac do malych porcji jedzenia.Do poludnia jem owoce,pije zielona herbate i biore chrom(1 pastylka dziennie)Na obiad gotuje sobie piers z kurczaka w ziolach i przyprawach do tego pomidory z kefirem(uwielbiam kefir) :!: .A na kolacje jogurt naturalny,otreby,lub kilka plasterkow wedliny lub sera zoltego.Nie jem chleba i wcale za nim nie tesknie.Czasem wcinam pieczywo pelnoziarniste.
Dzieki za odwiedzinki buziaczki dla ciebie :lol: :lol: :lol: :P :P :P :P
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
to chyba najlepsza dieta... ograniczyc kcal i nie jesc po 18... grtauluje wytrwalosci i zycze dalszych sukcesow
-
Camelka co do godziny ostatniego posilku to jest u mnie roznie czasem jest to 19:00 a czasem nawet 20:00 :!: ale staram sie jesc ostatni posilek do 20:00.Dzieki temu ze od 5 dni jem chrom nie siegam po slodycze :lol: Musze wytrzymac :!: MUSZE,MUSZE,MUSZE
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
na ONET PASAZ jest stronka z wyprzedaz bielizny tylko do jutra wlasnie przyslali mi zamowiony staniczek jest sliczny :lol: kosztowal tylko 19.90 :!: a wczesniej 52zl polecam wszystkim zainteresowanym.
Ja juz po obiedzie jak na razie 495kcal :P
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
Dzis tylko 790kcal. :!: Ide spac by nie jesc dzis nic wiecej.Pozdrawiam wszystkich ktorzy odwiedzaja moja strone :P
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif
-
Gdzie Caelka :?:
Yasmin czekam na odwiedziny
mam malego misia ale nie wiem czy wyjdzie
http://img169.imageshack.us/img169/6991/k01of9.gif