misia: no to zaczynamy :D
ja dzisiaj też lżejsze jedzenie planuję. zresztą po wczorajszym grillu to ja wcale głodna nie jestem :P
miłej niedzieli! :D
Wersja do druku
misia: no to zaczynamy :D
ja dzisiaj też lżejsze jedzenie planuję. zresztą po wczorajszym grillu to ja wcale głodna nie jestem :P
miłej niedzieli! :D
Hej MIsiu :D
ja też już dzisaj dietkuję, wprawdzie troszkę dziwnie, ale kolacji nie będę jeść.
pozdrawiam :D
podsumowanie dnia:
rano woda goraca z cytryna
sniadanie: omlet z 2 jaj
2 sniadanie: plaster melona
lunch: piers z kurczaka z salata i polowka pomidora
podwieczorek: fasolka w sosie pomidorowym( nieduzo)
pomaranczka i jablko
kolacja: dokoncze fasolke
Jak na pierwszy dzien mysle ze ok :)
Zmykam bo moje Kochanie jest u mnie :P
Agasse, Kitola Jak Wam idzie dietkowanie ??
Moze tym razem nam sie uda osiagnac wyznaczone cele :roll: :?:
misia: ładnie jadłaś :) liczysz kalorie czy nie?
u mnie też nie najgorzej, ale jeszcze grill zaraz będzie. w każdym razie mam zamiar nie przekroczyć swojego zapotrzebowania :)
a od jutra już wracam do porządnego dietkowania :)
oj jjoj ooj :roll:
dobry wieczór :*
dzionek piękny jak widze, postanowienia wdrożone, i tak trzymać!
ago uznaje dzień misiaka za udany i zaliczony :twisted: :wink:
ojeju to Twoje kochanie siedzi u Ciebie, a Ty siedzisz na forum? :lol: pięknie! :lol: sio do chłopa :!: :lol:
Widać, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D TEraz już będziesz ładnie dietkować.
I wiesz, że Cię z ago bierzemy pod patronat "ćwiczących" :lol: :lol: :lol: Czekamy wiec na sprawodznaie :D :D :D
Buziaki
podsumowanie dnia
sniadanie: jajecznica z 2 jajek
2 sniadanie: plasterek sera zoltego i pomarancza
w szkole niby lunch : kanapka z serem i salata
podwieczorek jablko
kolacja: salatka z pomidora, salaty i jajka
i coce dzisiaj wypilam ,
Moglo byc lepiej ale nie jest zle.
Weider tez zaliczony i jeszcze stepperek przedemna :roll:
Agassi kcal nie licze, bo nie lubie. Opieram sie bardziej na nielaczeniu niekrotych produktow. Dobry nawyk po SB :)
Ago zaparlam sie jak nie wiem co i chce ladnie dietkowac przez 6 tygodni, bez zadnych wpadek. To jest moj nowy cel. Ogladalam taki program i ludzie w tygodni za pomoca diety i cwiczen chudna nawet po 12 kg. Ja wiem , ze tyle nie schudne ale mam nadzieje na chociaz 5. I wtedy to juz bedzie bardzo dobrze i to idealna waga dla mnie. A te kolejne 5 to takie ...hmmm no zobaczymy :)
SaraP jak najbardziej sie zgadzam na Twoje patronowanie nade mna :) A tak wogole tu w Brukseli na swojego szefa mowi sie patron :roll:
milego wieczorku zycze :D
cześć misiu :)
mieszkasz w Brukseli? :shock: od dawna? na zawsze? nawet nie wiedziałam :P
malutko jesz! ja bym nie wyżyła na takim menu :) i trzymasz się 2-3 fazy SB?
ja na SB byłam dwa razy, ale za każdym razem klapa. jakoś nie umiem tak, poza tym nie lubię jajek... ;) może zbyt monotonnie jadłam, ale już mi się nie chce tego kolejny raz powtarzać, tym bardziej, iż wiem, że nie wytrwam potem. dwa tygodnie to jeszcze, ale po tych dwóch tygodniach następuje węglowe obżarstwo, co się mija z celem ;)
miłego wtorku :*
Hurrraaa jeden kilosek mniej Jest 67 :D
Podsumowanie dnia:
sniadanie: mala puszka tunczyka w sosie wlasnym z pomidorkami cherry i soliem z cytryny
2 sniadanie: banan i serek waniliowy
Lunch: poledwica z salata
podwieczorek: kubek zupy warzywnej
kolacja: dokonczylam poledwice
Agassku tak mieszkam w brukseli od 2 i pol roku. Pracuje tutaj na internie, czyli praca ze starszymi i chorymi ludzmi. Nie zamierzam tutaj zostac na stale. Kontrakt mam podpisany do konca czerwca przyszlego roku , a pozniej wracam do Polski :D
Jezeli chodzi o jedzenie to wcale tak malo tego nie jest, sniadanie i lunch to przewaznie duze porcje :wink: No i dokladnie tak jak napisalas staram sie trzymac drugiej i trzeciej fazy SB, chociaz roznie to bywa :roll:
Ale dzisiaj mam jeszcze wiecej sil do odchudzanka jak zobaczylam ten kilosek mniej dzisiaj na wadze :D
pozdrawiam i milego wieczorku zycze :D
hej słonko :*
gratuluję wag!
mobilizuje prawda?
suuuper :D :D :D
jestem z Ciebie dumna :**
i zazdroszczę :lol: ale tylko tak serdecznie :lol:
dziubek, a Ty jesteś tam ze swoim kochaniem? :wink:
czy tam się poznaliście?