dlategop ja pije multiwitaminke ze zdrowitu zeby mu czasem czegos nie braklo i narazietaki sposob sobie chwale.... tez byalabym juz ponad miesiac na diecie gdyby nie ta wpadka prawie ponad tygodniowa.... :oops: :oops: mam to gdzie nie poddam sie !!
Wersja do druku
dlategop ja pije multiwitaminke ze zdrowitu zeby mu czasem czegos nie braklo i narazietaki sposob sobie chwale.... tez byalabym juz ponad miesiac na diecie gdyby nie ta wpadka prawie ponad tygodniowa.... :oops: :oops: mam to gdzie nie poddam sie !!
ja też sobie kupiłam witaminki, jak wezmę troche to raczej nie przedawkuję :wink: a przynajmniej nie powinno mi nic brakować z witamin
No pewnie że nie koniec DIETKOWANIA!!!. Teraz to tak normalnie mi wstyd, że chyba tak jak mówisz ( a raczej piszesz :lol: ) Camelka na mnie to podziała solidnie i mobilizująco (prznajmniej mam taką nadzieję).
Witaminy mam a owszem, problem w tym że zapominam wciąz je pić :lol: (bo to multiwitamina+magnez - bo pijam sporo kawy. Ale wiecie co???? Mam właśnie witaminki awaryjnie też w pracy w biurku, więc szybciutko idę rozpuścić w wodzie, póki pamiętam :lol:
POZDRAWIAM!!!!!!!!!
W poniedziałek się zważę, zobaczymy jak waga ;)
Jeśli dostanę okres (a na to się zanosi!!!) to odpuszczę sobie ważenie.
ja tam zawsze pamietam o witaminkach :lol: dzien mi sie tez od nich zaczyna wiec pamietam :lol:
Oj dziewczyny jakie wy jesteście zdyscyplinowane. JAK JA WAM TEGO ZAZDROSZCZĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:wink:
jeśli ma cię to pocieszyć :D no ja wogóle nie jestem zdyscyplinowana, no może dopiero od jakiś dwóch dni, ale to tylko przez to co zobaczyłam w lustrze, aż się przeraziłam.
ale widać że mobilizacja się nie omija i nadal walczysz, to dobrze :)
oby tak dalej :)
SOrrryyyy za tak długą nieobecność :(
Niestety jakies ostatnie dni net mi zupełnie szwankował :cry:
Ale już wszysto jest tak jak należy.
Więc dalej walczę (mimo co miesięcznej kobiecej dolegliwości) WALCZĘ!
POZDRAWIAM
walcz walcz
oby tak dalej :lol: