-
Mniej więcej wiem o co chodzi, ale żeby go napisac to chyba trzeba miec niezłą główkę :) Ja to matematyk jestem to nie bardzo bym umiała to zrobić :)
A co do Twojej wpadeczki to ja Ci pupcię skopię!! Miało być bez słodkiego!! :evil:
Dobrze że poćwiczyłaś!! A następnym razem pamiętaj o robaczkach!!!!
Chociaz w sumie jeden dzień takiej małej rozpusty to chyba nie wielka szkoda dla diety. Więc tym razem Ci odpuszczam :D
A tak poważnie już, to oprócz tych makowców to jak dzionek minął??
-
dzięki melassa za skopanie tyłka :D
ja nie odrzucam całkiem słodkiego, bo za bardzo je lubię tylko dziś zjadłam go za dużo i nie zmieściłam się w limicie :oops: :( :roll: :evil:
no ale trudno, trzeba isć dalej :wink:
ja w lecie miewałam takie wpadki i to często a mimo to chudłam, bo na ogół trzymałam dietę i ćwiczyłam codziennie, wiec sie nie martwię :D :roll:
miałam przedtem ochotę na coś jeszcze, ale po tych kopniaczkach przeszło mi :wink: :D
dzięki :D
tak poza tym to dzień w porządku, miałam nie ćwiczyć, a jednak poćwiczyłam :D
-
Mhhh mnie więcej wiem chyba o co chodzi. ale chyba mniej niż więcej :D
A ze słodkim to masz rację.. nie wolno odstawiać całkowicie chociażby dla swojej własnej przyjemności i żeby dieta nie była katorgą a radością, że je się zdrowo i przy tymchudnie :]
Bo przecież my nie jesteśmy na diecie tylko prowadzimy bardzo zdrowy i odpowiedni tryb życia :) Cyż nie mam racji? :)
Pozdrawiam :)
-
Tak zgadzam się Aniula7 :)
Super, że poćwiczyłaś, a tą wpadką się nie przejmuj jutro też jest dzień i będzie dobrze bo masz takie postanowienie :) I trzymaj się tych robczków ja też będę od teraz o niech pamiętać bo to pomaga :D:D
Pozdrawiam
-
dzięki za miłe słowa :D
choć tak szczerze to najbardziej podziałały na mnie słowa melassy z tym skopaniem tyłka, miała rację całkowicie :D
dziś już ok, dalej dietka, tylko brzuszek boli :( , jutro miałam sie zważyć i zmierzyć ale chyba odłożę to na pojutrze, bo jutro może być jeszcze dużo, z wiadomych względów :roll: :wink:
marzę żeby mieć szczupłe nogi :roll: :D
i będę je mieć :D
-
Inezko, dobrze że odkładasz to ważenia bo czasem jakbyś się zważyła i nie byłoby rezultatów to mogłabyś się podłamać troszeczkę.
Ja mam ważenie jutro i trohę się boję - bo ja to jestem taka, że lubie gdy widac duże rezultaty. ja to bym od razu już chciała byc chuda :)
A dzisiaj albo jutro dostanę hula hop i dołącze się do twoich ćwiczeń :)
Miłego dzionka dzisiaj :)
-
Inezza- ja mialam wpadkie z ciastem wczoraj :oops: heheh no ale dzisiaj dietke dalej trzymam i bedzie wszystko dobrze :) pozdrawiam
http://www.obrazki.info/obrazy/819szkl.jpg
-
ja bym bardzo chciała zobaczyc kg mniej bo już dawno nie widziałam żadnych efektów
chcę być szczupła :evil: i będę
fajnie melasso że dołączysz do kręcenia :D
-
Też się cieszę z tego hula hop. jako dziecko bardzo lubiłam się nim bawić :) Mam nadzieję że przyniesie efekty. Początkowo zacznę od kręcenia przez 15 minut, a potem powoli zacznę sobie przedłużac czas :)
Zniecierpliwością będę czekac na Twoje ważenie - sama jestem ciekawa jak Ci poszło. przy Twoim zapale do ćwiczeń napewno będzie mniej. Jak nie maniej kilogramów to centymetrów na pewno!!! :)
-
Inez głowa do gory ja tez miałam zastoj w wadze.
Bedzie dobrze :P