Hej co się z Wami dzieje?
Inezza gdzie jesteś? hmmm? Jak Ci idzie dzisiaj dietka?
Wersja do druku
Hej co się z Wami dzieje?
Inezza gdzie jesteś? hmmm? Jak Ci idzie dzisiaj dietka?
Witajcie :!: teraz ja chce dzis ponarzekać..nic mi się nie udaje odkąd jestem w Polsce albo przesadzam bo mam zly dzien w kazdym badz razie dzis zalapalam cholernego dola :cry: moje stare zle wspomnenia wrocily...ludzie mnie ignoruje i nie przyznaja sie do mnie np.dzis wracalam ze sklepu i szla moja dobra kolezanka z liceum i odwrocila glowe udala,ze mnie nie widzi :cry: :cry: to jest smutne :!: tutaj dziewczyny widze trzymaja sie razem to nie bede sie narzucac...wszystko jest do bani :cry: mam ochote swoje smutki utopic w jakims niezdrowym zarciu i nie przejmowac sie niczym :cry: :cry: :cry:
http://www.3fatchicks.net/img/tulip-.../78/65/73/.png
ej dziewczyny szkoda gadać
dół jak kanał sueski mnie dopadł :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
co do diety to przestałam dzis liczyć kalorie, bo nie mam do tego głowy, znowu mam problemy z pracą i to bardzo poważne :cry: :cry:
tiska ja też mam ochotę utopić smutki, ale o dziwo nie ciągnie mnie jakoś szczególnie do słodkiego ale napiłabym się piwka dla poprawy nastroju :? :roll:
vanessa mi tez nie idzie za dobrze, chyba trzeba po prostu ŻP zastosowac bo inaczej nic z tego nie będzie, a cwiczyć to zupełnie mi się nie chce, nie mam nastroju :cry: :cry:
Wpadlam na chwilke żeby sie przywitać :D mam nadzieje,że dzisiejszy dzień będzie choć troche lepszy od wczorajszego :!: pozdrawiam wszystkich :lol: :lol:
http://www.3fatchicks.net/img/tulip-.../78/65/72/.png
Wpadłam tylko na chwilę a tu widze smutasy jak "kanał sueski" :!:
Inezzko Kobieto, wiem, ze Ci ciężko, nie myśl teraz o diecie, tylko pisz pracę, bo skoro masz oddac do lutego a obronić się do końca lutego to musisz o tym najpierw myśleć :!:
Pamiętaj, że nie jesteś sama i wszystkie tu jesteśmy, zeby Cię wirtualnie, bo wirtualnie, ale zawsze z chęcią uściskać :D :D :D :D :D :D :D :D
I usmiechnij isę choć na moment, choć przez łzy... Pamiętaj, wycierpimy tylko tyle ile damy radę :wink: Uchole do góry - jakby napisała Pasqudka
oj ciężko mi i to bardzo
martwie się tą pracą i to okropnie, czas ucieka a mi sie zaczęło walić wszystko, myślałam ze jakoś to będzie a tu kicha, jeszcze dużo pracy przede mną a czasu coraz mniej :cry: :cry: :cry: :cry:
nie myślę o diecie i nie mam czasu na cwiczenia, postaram się nie objadać zeby nie przytyć a za odchudzanie wezmę się solidnie jak mi się to ułoży wszystko
postanowiłam jeść ok 1500kcal, żeby nie tyć, a może choć z kilogram schudnę
teraz martwię się bardziej pracą niż dietą :roll:
teraz nie mam tak czasu tu wpadać ale mam nadzieję że czasem mnie ktoś odwiedzi, ja też lecę teraz do was zobaczyć jak dietka leci
to że ja trochę odpuszczam, zwłaszcza cwiczenia ale za was trzymam kciuki :D :D
coś rzadko tu zaglądam, ale czasu mało :?
dziś był super dzień, ale nie dietkowo, spotkałam sie z moją przyjaciółką i poszłysmy na pizzę, zero wyrzutów, bo okazja wyjątkowa :D :D widziałyśmy się pierwszy raz na żywo, bo znamy się z forum :!: :!:
co do diety to postanowiłam, że muszę wrócić przedewszystkim do cwiczeń, zwłaszcza na nogi :roll: a jesli chodzi o jedzenie to 3 duze posiłki i dwa małe, tak około 1500kcal
jeśli wytrwam to będzie dobrze :roll: a jeśli nie to będę potrzebować kopniaczka w tyłek na zachetę :evil:
dzięki Tiska za superowy dzień :D :D :D :D :D
http://img444.imageshack.us/img444/4...a322usani4.gif
Jak tylko wrócilam do domu od razu wpadłam na forum bo muszę cos waznego napisać :lol: Dzis spotkalam sie z moja przyjaciółką i musze wszystkim zakomunikować że nasza Inezzka to laska numer 1 :!: :!: :!: :!: gdzie ona jest gruba to ja nie wiem :?: :!: jak mi jeszcze raz napisze ze sie odchudza to przyjade do niej i jej ten zgradny tyleczek skopie :wink: :wink: Inezzka na forum dziekuje za super dzien:*:*:*:*:* a ta pizza to u mnie tez nie powoduje wyrzutow sumienia :!: :!: :lol: :lol:
http://www.3fatchicks.net/img/tulip-.../78/65/72/.png
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
tiska nie przesadzaj :oops: nie mów że nie widziałaś moich grubych nóg :shock: :?:
nie mam zgrabnego tyłeczka tylko wielką d..ę :( i grube nogi i boczki mi sterczą :oops: :oops:
ps. i tak mam zamiar trochę schudnać bo ja swoje wiem :twisted:
Boczki to stercza ale u mnie i gruba du.. tez ja mam :oops: :oops: :cry: :cry: i pisze prawde :lol: :lol:dlaczego ja nie potrafie wygladac dobrze :?: :!: wszystko u mnie nie tak jak powinno :!: :!: ale dzis nie narzekam bo dzien za fajny byl zeby na koniec tak narzekac...ponarzekam jutro :cry: :lol: