Lata lecą,a ja ...wciąż za gruba...

Witam serdecznie.Nie zagladałam wcześniej bo rok zaczął mi się koszmarnie.Od 6 stycznia zaliczyłam już 3 pogrzeby.Dietka niestety stanęła w miejscu .
Kilogramy niestety nie przybyło mi 4kiloski :oops: :cry: :oops: :cry: :oops: :cry:
Jestem załamana , zaczynam od nowa ale na razie nie mam na siebie pomysłu.
Pozdrawiam gorąco.

Kwiatku jak mamy tu zagladac jak ciebie tu nie ma :cry: .Napisz co z solarium :?:

Jejka -Bahani-kto Ci zmarł???

Ja tez przytyłam do 74kg :oops:

Solarium...Hmm...Gdyby nie elektrownia i pieprzeni elektrycy by juz moglo dzialac,ale
papierow mi zrobić xobrze niemogą...
Mam takie doły przez to,handry ,napady złości,ze szok.Znowu po nocach spac niemoge...
Tak blisko ...a tak daleko... :roll:
Wymalowane super.Tylko czeka na Was :wink:

Mikamaly-a tylko u Ciebnie dietka chyba do przodu :D

Maruska-a skad ty jestes??
Ja też bez kasy jestem...
Tylkko wydaje na interes,a jeszcze nic niezarobilam...

No dietka tak sobie :roll:
Jak tylko bede w twojej okolicy to wpadne na pewno do solarium :P :P :P
Wiesz moze co sie dzieje z Juem :?: :?: :(

pojecia niemam...
Tyle sie nieodzywa...
Ale to sie jej juz zdarzało,więc caly czas czekam na jej powrót :wink:

Tesknie za nia :cry: To jest fajna dziewczyna :lol: zawsze mnie odwiedzała i doradzałysmy sobie wzajemnie :P
Tyle fajnych osob juz nie ma :cry:

oj prawda...
ale tak to jest juz...
tez co jakis czas znikam ,ale to z powodu braku czasu...,ale potem wracam.
Zobaczysz.Juem tez niedługo wróci!!Czuje to :wink:

Obys miała racje :P Te nowe(nie wszystkie) sa coraz młodsze :lol:
A ostatnio(dzisiaj jakas panna pouczała mnie co mam jesc :lol: :lol: :lol: :lol: )Zaczeła studia(dietetyk) i mysli ze pozjadała wszystkie rozumy :lol: :lol:
Ale wybaczam jej :lol: ,kiedys zrozumie ze nie wszyscy sa tacy sami i dla kazdego z osobna układa sie diete.

kwiatuszku putasz skąd jestem? mieszkam w Polsce 17 lat a przedtem w Czechach.
Dobrze sie maskuje ze nikt nie wie ze ja nie wasza. Czasami mnie mogą zdradzić błędy ortograficzne.A poza tym jest mi troche przykro, ze jestem w tym wszystkim sama dobrze to była moja decyzja,że sie chcę odchudzić ,ale brak kogos kto by mnie pchał do przodu. Potrzeba by mi było przyjaciela co wyciągnie na basen na spacer...a mój mąż chuderlak to ma koło nosa.

hura udało mi się teraz mam swojego straznika. A za oknem sypie śnieg....coś bym zjadła obok w pokoju u kolażanek na stole placek a ja walcze z soba iśc do nich czy nie... e tam łyk wody i po chętkach

ok

no to od dzisiaj jestem na "pseudo kopenhadze".

Trzymajcie kciuki,bo cal;a tylko raz przeszlam :shock:

...a próbować próbowalam pare razy...

Juz kawka i zamiast czerstwej bułki sucharki czekają :wink:

A co u Was???

Podziwiam was dziewczyny za wytrwałość!!

A szczegulnie ciebie kwiatuszku. Ja po dwuch tygodniach stosowania diety mam juz dość i chę powrócic do dawnego jedzenia. Podtrzymuje mnie chłopak ale to podtrzymanie to takie słabiutkie jest bo jak jusz sie popłace ze jestem głodna zaraz leci z 2 kanapkami a mi jest jeszcze gorzej bo tych kanapek przeciez zjeść nie mogę.

Będe tu zaglądac czasami :wink:

Pozdrawiam

Witam Cie Flex.

Zagladaj kiedy tylko chcesz :wink:

A Ty jaką dietke stosujesz?
Napisz coś wogóle o sobie :)


ja jestem przegłodna... :roll:

hhhhh coś o mnie????

Moja dieta to brak diety. Nie stosuje żadnej, ale po przecyztaniu podstaw zdrowego zywienia stosuje się do nich. Na sniadanie jem malą porcję nabiału, po południu owoc lub warzywo, na obiad mięso lub ryba z wody, grilla, piekarnika. Pozatym duże ilości wody mineralnej. Moja praca nie pozwala na spożywanie wcześniej przyrządzonych potraw poaztym bardzo często nie mam możliwości przechowywania produktów typu sałatka lub kanapka. Staram się aby żeczy które jem były różnorodne, aby dieta się nie znudziła.

Cwiczę :
rowerek ok 30 minut dziennie
ćwiczenia na poprawę brzucha i tali

Efekt jest taki, żw z ciągu 2 tygodni schudłam 3 kg :) Niestety po ubraniach nie widać jeszcze efektów.

pozdrawiam

Juz trzeci dzien mam dzisaj pseudo Kopenhagi.
troche po swojemu ją stosuje :wink: Ale na wadze mniej jest :D

A co u Was??

Nie dałam rady z kopenhagą. Dla mnie za mało tego wszystkiego.

Jakie efekty dała zmieniona wersja bo we wszystkich postach piszą, że jeżeli sie zje cos ponad to nici z efektów :(.

Pozdrawiam,



http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...ghlight=misiek

dobry wieczór wszystkim!
na czym polega tak mniej więcej kopenhaska?

Zmienoina wersja daje równie dobre efekty,a potem łatwiej utrzymać wage.
To ona



PONIEDZIAŁEK
ŚNIADANIE Kawa lub herbata z cytryną – bez cukru w dowolnej ilości i czerstwa bułeczka bez żadnych dodatków.
OBIAD Dowolna ilość szpinaku ugotowanego z niewielką ilością soli oraz 2 jajka na twardo.
KOLACJA Duży stek, usmażony na niewielkiej ilości oleju lub na grillu, dowolna ilość sałaty z chudym jogurtem, oraz owoce.

WTOREK
ŚNIADANIE Kawa lub herbata i czerstwa bułeczka.
OBIAD Stek z dowolną ilością sałaty i owoce.
KOLACJA Chuda szynka z dodatkiem surowej marchwi – w dowolnej ilości.

ŚRODA
ŚNIADANIE Kawa lub herbata i czerstwa bułeczka.
OBIAD 2 jajka na twardo, sałata i pomidory w dowolnej ilości.
KOLACJA Szynka i zielona sałata w dowolnej ilości.

CZWARTEK
ŚNIADANIE Kawa lub herbata i czerstwa bułeczka.
OBIAD 1 jajko na twardo, dowolna ilość żółtego sera z dodatkiem marchwi ugotowanej lub surowej.
KOLACJA Owoce i naturalny jogurt.

PIĄTEK
ŚNIADANIE Kawa lub herbata i czerstwa bułeczka.
OBIAD Porcja ugotowanego lub upieczonego na grillu kurczaka, sałata z jogurtem naturalnym.
KOLACJA 2 jajka na twardo i ugotowana marchew w dowolnej ilości.

SOBOTA
ŚNIADANIE Kawa lub herbata i czerstwa bułeczka.
OBIAD Ryba uduszona w niewielkiej ilości wody z pomidorem w dowolnej ilości.
KOLACJA Stek i sałata z naturalnym jogurtem w dowolnej ilości.

NIEDZIELA
ŚNIADANIE Kawa lub herbata i czerstwa bułeczka.
OBIAD Stek i dowolna ilość owoców.
KOLACJA To co najbardziej lubimy…dozwolone jest wszystko!!!

zycze powodzenia na kopenhaskiej. :)
ja kiedys probowalam i mnie szpinak tak zmulił, tak mi zaszkodził, ze boję się próbowac jesczze raz, może w wakacje:)

opisuj jak się czujesz, bo mnie to ciekawi, ja po 1 dniu byłam tak osłabiona, że szok i 2giego dnia wieczorej juz zjadłam normalniejszą kolacje:)

ja dobrze sie czuje,bo jestem na troche innej kopenhadze.U gory podałam jej przepis.
Głodna jestem.Ale rozkladam se te składniki na ały dzien-nie na konkretne 3 posiłki,więc łatwiej mi to znieść.
Szpinaka ominęłam zupełnie.zamiast sałaty jem pekinską.
Zobaczymy czy wytrzymam...
Ale musze,bo mi sie za dużo przybrało i trafa mnie jak widze sie w lustrze w przymierzalni i jak kolejna bluzka jest zamala...

Hej Babeczki!!!

co u Was???

u mnie 1,5kg mniej.Ale i tak sie zbytnio z tego nieciesze,bo to chudne dopiero to co utylam w ciągu ostatniego miecha... :oops:
troche se za dużo odpuscilam i teraz zła jestem na siebie... miejmy nadzieje,że poraz ostatni.../

Kobietki moje drogie...
gdzie jestescie???co u Was???

ide sprzątać do lokalu,juz koncówka została :shock:
bac sie zaczęłam... :roll:

czesc jest tu troche zastój moze przez ten snieg co napadł. Znów mi troche lżej waga sie wrescie rusza ubrania są luźniejsze i ja z siebie zadowolona

Maruska-to super!!

No przez tą zime sie duzo niechce...
najchcetniej to zamknać sie w domku i...chrupać pyszności...
ALE Z TYM JUZ KONIEC!!!!Juz tak nierobie!! :D

????????co taka cisza????????????????????? :evil:

jak tam efekty ?????????????
długo cię nie było ???????????????????

a...efekty beda jak sie znowu poddam tej diecie i...nieprzerwe :oops:

a tak poza tym dla wszystkich wtajemniczonych-OTWORZYLAM!!!!!
narazie jeszce malo klientów,ale ...z czasem beda tysiace :wink:

kwiatuszek, gdzies mi ostatnio zkinęłaś :P.
Tym razem nie przerwiesz, wierzę w ciebie ;) i klientów tez będzie sporo. Nie po to tak się starałaś. Uda się ;).

cześć wszystkim.Wróciłam do was i błagam o pomoc!!!!!!!!!
U mnie nic ciekawego sie nie wydarzyło a przynajmniej nic przyjemnego , doszło mi z powrotem 4kg tak , ze znów ważę 74kg.
Nowy rok zaczął się dla mnie fatalnie .Między innymi miałam problemy z najstarszym synem.5 listopada jego przyjaciel zginął w pożarze , moje dziecko popadło w depresję , chodziłam z nim nawetna konsultację do psyhologa bo bardzo się o niego bałam.To wszystko było takie przygnębiające i stresujące , ze ani sie spostrzegłam jak straciłam nad sobą kontrolę.Tu lampka wina tu popcorn to lody itp....aż się uzbierało.
Do tego przytrafiła sie sytuacja której nikomu nie życzę otóż moja ---dotychczas najlepsza przyjaciółka normalnie zaczęła podrywać mojego męża .
Dodać trzeba , że jest ładna , zadbana , ma ładną figurę i jakieś 15 kg mniej niż ja .
Zawsze podobała się facetom i wiem , że mój mąż teżuważał , że jest bardzo atrakcyjna.
Przez parę dobrych dni byłam tak zdołowana chociaż mąż nie dał mi powodu do zmartwień to wiadomo licho nie śpi.
Postanowiłam się wziąźć za walkę ze sobą.Zrobiłam sobie pasemka , zafundowałam karnet do solarium(ładnie się opaliłam), za tydzień robie tipsy .Teraz zostało mi tylko jak widać dla mnie największe wyzwanie----zrzucić chociaż te 10kg.
Pomóżcie coja mam robić.Wydaje mi się , że zawsze bedę skazana na przegraną---jeśli chodzi o dietkę.


kwiatuszku super , ze już zaczęłaś mam nadzieję , ze tłumy klientów bedą sie tam pchac

pozdrawiam

:arrow: bahani

NIE MA INNEGO WYJŚCIA JAK WZIĄŚĆ SIĘ ZA SIEBIE. PRZEPRASZAM, ZE TAK MÓWIE, ALE TAK UWAŻAM.

NA POCZĄTEK PROPONUJE DIETĘ OCZYSZCZAJĄCĄ (OK 3 KG MNIEJ W 3 DNI). ZALECENIA DO TEJ DIETY NA MOIM WĄTKU, A PO DRUGIE ROZSĄDEK I UMIAR W JEDZENIU. mY CIE BEDZIEMY WSPIERAĆ I MOTYWOWAC ALE 905 SUKCESU ZALEŻY OD CIEBIE I TEGO CO TAM WKŁADASZ DO UST.

JA NAPOCZĄTKU WSTYDZIŁAM SIE ĆWICZYĆ PRZY SWOIM DARKU PONIEWAŻ, ON SŁYNIE Z TEGO, ŻE U DZIEWCZYNY PRZEDEWSZYSTKIM LICZY SIE WYGLĄD. jEDNAK JAK ZOBACYŁ, ŻE ROBIE BRZUSZKI USMIECHNOŁ SIĘ ZADOWOLONUY I POWIEDZIAŁ, FAJNIE ŻE ZACZEŁAŚ O SIEBIE BARDZIEJ DBAĆ(ZDJĘCIA MOJEGO PUSZYSTEGO CIAŁKA U MNIE NA TOPIKU - OCEŃ SAMA).mOŻE TWOJEMU MĘŻOWI RÓWNIEŻ SPODOBA SIĘ, ZE CHCESZ BYC DLA NIEGO ATRAKCYJNA. PROPONUJE BRZUSZKI A6W. W 43 DAJĄ NAPRAWDE ZADAWALAJĄCE EFEKTY 8) . POCZYTASZ TOPIKI DZIEWCZYN I 60% Z NICH WŁAŚNIE TAK ĆWICZY BRZUCH. RYSUNKI I OPIS ĆWICZEŃ U MNIE. POLECAM JA SAMA ZACZEŁAM OD WCZORAJ. :lol: :lol: :lol:

NIE MA CO KOBIETKO TRZEBA ZAKASAĆ RĘKAWY I BRAĆ SIĘ ZA SIEBIE.

POZDRAWIAM I ODEZWIJ SIE W NAJBLIŻSZYM CZASIE

kwiatuszku z całego serduszka życzę szybkich i długotrwałych sukesów gospodarczych


pozdrawiam i wracaj szybko do nas :wink:

no witam Cie Bahani!
Kurcze faktycznie ten rok masz nieciekawy...
ale miejmy nadzieje,ze to juz koniec tego!!!
a tak poza tym to niezła "przyjaciólka"...

Bahani=cóz Ci moge powiedziec :? bądz twarda !!!


Cheryl-dzieki za te słowa...

Narazie diety niezaczynam...



Udało sie-otworzyłam wreszcie i bedzie dobrze!!!!

witajcie .Byłam na wątku flex i zapisałam sobie dietkę oczyszczajacą, zastosuję od poniedziałku , gdyż czeka mnie w sobotę imprezka u rodziców.
Zrobiłam sobie ćwiczonka weidera matko to tylko 1 raz ale mnie brzuch boli :shock: :shock: Czyżbym przez te dwa miesiace tak się ,,zastała"?

kwiatuszku nie przejmuj sie widocznie Twój mąż tak reaguje na trudną sytuację .A klienci będą tylko na to potrzeba trochę czasu , żeby sobie wyrobić markę.
Pazurki też robisz?A jak z cenami masz mniej niż w innych miejscach?

Pomału wszystko dojdzie do siebie --powodzenia.

Kwiatuszku z tymi facetami to tak jest :!:

Głowa do góry :P

Wielkie gwiazdy zaczynały od zera, ty tez dasz sobie radę 8)

:arrow: bahani- zaciekawiła mnie twoja historia. Zaglądam tu zcasem w nadizeji. ze napiszesz nam co dalej sie z toba dzieje :) Inni napewno tez chetnie by cię wspierali :)
Pozdrawiam

:arrow: kwiatuszek pewnie nie ma czasu nas odwiedzać, gdyż dzielnie wspiera polska przedsiebiorczość, po cichu licze, ze to napływ klientów powoduje brak czasu dla nas. Czego z całego serca jej życze.

Kwiatuszku na jakiej ulicy jest twoje solarium? I jakie macie lampy? :roll:

co u Was???

ja od jutra 1000-1200 kcalorii.

Postanowione!!!

trzymajcie kciuki :roll:


pozdrawiam Was serdecznie

napiszcie co słychać

U MNIE ZASTUJA, ALE ZACZYNA SIĘ JUTRO NOWY TYDZIEŃ I NOWA MOC DO WALKI Z SWOIMI SŁABOŚCIAMI

POZDRAWIAM ZYCZE DUŻO SAMOZAPARCIA.

kwiatuszek23, i jak tam ?
Napewno dobrze :) Już niedługo pochwalisz nam się wynikami i zwali nas z nóg :P