Re: Re: A teraz cos z innej beczki!
To jeszcze raz ja:)) Chce sobie zrobic grzywke ale nie wiem czy to sie oplaca?? Chyba zaryzykuje... Zaraz pojde cwiczyc z Cindy jak mama pozwoli mi dostac sie do videa... a od jutra juz video bedzie przeniesione do mnie! Mam nadzieje! :)) Nio to paps:))
Re: A teraz cos z innej beczki!
wOOOOW ALE NOTKA!!!! :))))
A więc tak.Ta historia mi przypomniała film z Sandra Bullock "Ja Cię kocham a ty śpisz".Ona też czekała na jednego i nie zauważała innego,który CAŁY CZAS BYŁ PRZY NIEJ.W końcu to zrozumiała i wszystko dobrze się skończylo.Olała tego pierwszego i została przy tym drugim :)
Bardzo fajna motywacja-nowy ty,która tam pojedziesz.Zbieraj zbieraj na ciuszki,odchudzaj się dzielnie.Najlepiej jeszcze przed wyjazdem pójdż do fryzjera,walnij sobie jakiś baleyage i będzie super.Wszystkim szczęki opadną nisko. :)) Teraz to już mnie przekonałaś.Masz świetną mobilizację.A ja wierzę że Ci się uda!!! Musi się udać.Tylko obiecaj że już nie zwrócisz uwagi na Radka-buraka :) Bierz się za Dominika.Ale odchudzaj się dla siebie.Dla swojego dobrego samopocucia,dla udowodnienia sobie,dla pieknego wyglądy,na który ciężko zapracujesz.Uda sie uda sie uda sie :))))))))))))
Re re rererere A ku ku :P:D
Hmm, ziuteczko ja bym raczej z tym miodkiem nie ryzykowała, bo jak sobie tak analizuje moje zachowanie po jego zjedzeniu lub wypiciu to dochodzę do wniosku że byłoby cieeeeeeniutko........ Ale ten serek.. może jednak choć na tą odrobinkę przyjemności możesz sobie pozwolić.. Przynajmniej lepiej się poczujesz, a droga do sklepu i spowrotem + ćwiczonka z Cindy i Jane na pewno pozwolą Ci go spalić..!;):*
Re: Re: Re: A teraz cos z innej beczki!
Mam ochote napisac troche do ciebie ziutka_rulez...ale chyba zrezygnuje. Mlodziutka jestes i jak to sie mowi...glupiutka jeszcze. Na pewno nie tylko ja sie usmialam czytajac twoja historyjke...nie obraz sie oczywiscie...tak napadly mnie wspomienia z tych glupiutkich lat.
Pa.