-
Ja dziś zalatana, nie miałam w dzień czasu, więc mało zjadłam. Rana zrobiłam sobie sałatkę grecką, później długo, długo nic, bo byłam na mieście i nie było zbytnio co, na obiad porcja wspomnianego wczoraj bigosu. Powiem Wam, że na mieście miałam dużą pokusę, żeby kupić sobie coś z pieczywa. Ja głodna, a wszędzie tak pięknie pachnie.
Freda mój jadłospis ideał :? To coś nowego :wink: .
Współczuję wypadku w kuchni, mam nadzieję, że już nie boli.
Ally witaj na naszym wątku, widzę, że u Ciebie piękny wynik. Ja też jem sporo jajek, ale nie tyle, żeby się martwić :wink: . Mnie się wydaje, że sporo jem, chodź z każdym dniem coraz mniej. Żołądek mi się kurczy.
A co to jest jajcówka na wodzie :?: .
Tu jest wątek z przepisami:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...ht=przepisy+sb
-
dziekuje bardzo :*
rozgrzewam patelnie wlewam troszq wody wbijam jajka i mieszam az mi sie zetna :P -nawet dobre :)
w sumie z moja dietka to bylo roznie -eksperymentowalam , z 62 kg zeszlam do 47 -wtedy zajal sie mna lekarz i kazal przytyc :?mialam i w sumie nadal mam problemy z okresem :? przytylam do 51 -52 no i teraz znowu troszq chcialabym zrzucic(mam 170 cm wzrostu) , a odchudzam sie juz ponad rok :? ostatnio stosowalam diete 1200kcal i liczylam WW , ale skoro wszyscy tak chwala SB wiec moze warto sprobowac :)najbardziej zalezy mi na cm , ale jezeli przy okazji zgubie z 2 - 3 kg to bede happy,cholibka chodzi za mna czekolada (nie wiem dlaczego bo juz ponad rok nie jem slodyczy ) no i brakuje mi jablek a w ciagu dnia potrafilam ich zjesc naprawde bardzo duzo --jablka to moja slabosc :P
jeszcze raz wielkie dzieki za linki zaraz sobie poczytam :P
no i od jutra chyba ograniczam jajka bo troche sie boje tego cholesterolu , tylko co ja bede jesc :P :wink:
-
czesc!
ally900- sadze ze troszke za malo chcesz wazyc.. to raz, a dwa nie boj sie o cholesterol! moze masz problemy z okresem wlasnie przez to ze masz za malo tluszczu w organizmie. wiesz ze wszystkie hormony plciowe sa pochodnymi cholesterolu? a wiesz jakie inne powazne konsekwencje moga sie pojawic pozniej jak bedziesz zbyt szczupla? rzecz w tym zeby znalezc zloty srodek- czego ci zycze :) i w sumie nam wszystkim :)
a wiecie moze jak to jest z tymi pomidorami? mozna je w koncu jesc czy nie? bo ja wczoraj zrobilam cieciorke z brokulami w pomidorach :oops:
-
Mam ostatnio stresujący czas - i wtedy zawsze mam problem z jedzeniem... To straszne, bo fajnie byłoby schudnąć w momencie, kiedy możesz się tym cieszyć, a nie w centrum problemów... Tyle że jak jestem wesoła, to strasznie chce mi się jeść. No cóż, powiem tylko tyle, że teraz - absolutnie nie bywam głodna...
2 ostatnie dni - do tego się zmusiłam...
Sniadanie: twarożek chudy
Obiad (późny) - jajecznica z odrobiną kurczaka i pomidorami
Kolacja - papryka z serkiem
Sniadanie: serek
Obiad: jajka ze szczypiorkiem
Kolacja: kawałek ryby.
No i kawa wciąż za mną chodzi...
Dziś oczekuję jakiegoś wsparcia żywnościowego od mamy;) Podobno - wszystko to, co dozwolone;)
Powodzenia, dziewczyny, i pamiętajcie (pamiętajmy!), że trzeba uważać. Obserwuję takie przypadki naokoło... I wiem, że mam podobne predyspozycje, z którymi trzeba walczyć - mam na myśli chudnięcie nie tylko z powodu obsesji na punkcie wagi, ale i z powodu własnych stresów, ambicji i przesadnych wymagań wobec siebie w pozostałych sferach życia...
-
Witaj Freda ;)
Mam nadzieję, że mogę się do Was przyłaczyć ????
Oczywiście, że Cię pamiętam ;) widzę ze startujemy od tej samej wagi wyjściowej, ja teraz ważę 72,6 kg ( w tickerze 73 bo nie umiem zrobić przecinka), tylko, że ty już masz blisko 3 kg za sobą ;) moje ogromne gratulacje !!!!
Ja od dziś zaczynam SB, nie poraz pierwszy, ale ... może tym razem uda mi sie w niej wytrwac z Waszym wsparciem.
Pozdrawiam
-
Witam :D dzis umnie tak pieknie slonecznie :)
Wczoraj juz sie niemeldowalam , bolala reka i jakos tak bylam slaba (cisnienie i migrena to moj problem)
Na dzis :
sniadanie : sandwicz z razowego chleba z gotowana szynka i serem odtluszczonym (chleb niedozwolony ale raz na jakis czas musze zjesc :oops: ale tylko ciemny)
II sniadanie: orzeszki
obiad: bedzie salatka z tunczyka+fasola+jajko
pozniej napewno serek wiejski z migdalami
Dzis weszlam na wage (chyba jestem od niej uzalezniona :lol: ) i wiecie co pokazala :!: 69,4 kg :!: :!: :!: ale ticket zmienie jak bedzie juz rowne 69 :lol: dzis dzien sloneczny waga spada ... CUDNY dzionek :lol: ( no to sie pochwalilam :lol: )
evus7: pomidory mozna , dieta zostala z czasem zmodyfikowana i pomidory sa dopuszczone w Fazie I (poczytaj na 1 stronie moze ci cos pomoze )
sommeil: no no teraz ty troche malo jesz :) ale rozumie brak czasu - stres itd... a co do kawy ja pijam 1 dziennie (czasami jak cisnienie mam niskie to dwie ale slabe) wiec jak chodzi za taoba ta kawa to ja wypij :) trzymam kciuki :D
Ribka30: SUPER ze pamietasz :D udalo nam sie wtedy uda sie i teraz :!: dlamnie SB wtedy i teraz to idealna dieta :) tylko na tej Fazie II i III mozesz coraz wiecej rzeczy jesc i tracisz kontrole i to jest zgubne :? teraz bede uwazac i nie dam sie :twisted: hahah
Tobie tez napewno sie uda , powyzej w poscie podalam strony z przepisami , moze tam znajdziesz cos ciekawego dla siebie - jakies salatki moze do pracy ... Trzymam kciuki i pamietaj zawsze jestes mile widziana :D
marudzka: Super ze powstrzymalas sie na miescie tym napewno pieknym zapachom :!: to juz spory sukces "silna wola" :D
ally900: martwi mnie ten twoj problem z okresem :? napewno niewylanczaj
calkiem jajek z menu , a jesli bardzo martwi cie cholesterol udaj sie na badania kontrolne i sprawdz jaki masz poziom , bedziesz spokojniejsza :) Mam nadzieje ze znalazlas jakies ciekawe przepisy dla siebie ...smacznego
...no ja juz zaliczylam rowerek 50 min tradycyjnie teraz grzanie pod kocykiem :)
Buzka
-
hi jestescie koffane :*
nie jajek nie zamierzam wykluczac , chce je tylko ograniczyc :)
a z tym okresem to dluga historia :? mialam luteine pozniej zastrzyki , po zastrzykac pojawil mi sie raz i teraz znowu nie mam :? no nic zobaczymy...
a przepisiki bosskie na pewno cos wybiore :P niektore potrawy sa troszq czasochlonne a jak wracam ze szkoly to juz mi sie nic nie chce ;/ najwyzej wieczorkiem bede sobie cos pichcic :)
mam pytanko ,troche glupie bo na SB nie liczy sie kcal , ale moze ktos sie orientuje ile kcal ma np taki gołabek ?
3m za Was i za siebie kciukasy :) a na nastolatkach mam swoj watek jakby ktos chcial kiedys poczytac to zapraszam :*
PS : Sommeil naprawde za malo jesz :(, bedziemy Cie pilnowac! 8)
-
Hej wszystkim, widzę, że wątek się rozrasta. Super.
Zła jestem, bo od rana nie mogłam się zalogować. Dopiero teraz mi się udało.
Ja dziś się zmierzyłam i...spadły mi 3 cm w pasie i jeden w udach. Moja zmora, czyli biodra twardo się opierają, ale jeszcze im pokarze :wink: .
Dzisiaj na razie zjadłam jednego kabanosa i jajecznicę. Na obiad dalej bigosik. Na kolacje chcę coś pokombinować z tuńczykiem.
Ally ja też uważam, że za dużo od siebie wymagasz. Założę się, że tą wagą wyglądasz świetnie, przy Twoim wzroście.
Evus w książce jest napisane, że można 1 dziennie, ale dziewczyny pisały, że ten punk został już zmieniony i można pomidory bez ograniczeń. Ja się tego trzymam.
Sommeil współczuję problemów, mam nadzieję, że szybko miną. Ja niestety mam odwrotnie, gdy mam problemy więcej jem, tak jest jeszcze gorzej :wink: .
Mnie nie grozi wpadnięcie w obłęd, za bardzo lubię jeść :wink: . Bardziej się boję, że nie wytrzymam na diecie tyle ile bym chciała.
Ribka witam Cię serdecznie i zapraszam do pisania z nami.
Freda szalejesz z wagą dziewczyno :wink: . Kolejne gratulacje i na pewno nie ostatnie.
Jak zrobiłaś sałatkę z tuńczykiem, właśnie szukam inspiracji.
Zaliczyłam dziś rowerek.
-
marudzka: wlasnie ponownie wcinam slatke :)
szybko ja zrobilam :lol:
tunczyk + fasola + mialam jeszcze pol papryki + minimalnie drobno pokrojonej cebulki + ogorki kiszone
sosik: lyzka majonezu odtluszczonego wymieszac z jogurtem naturalnym do tego przyprawy jakie kto lubi umnie byly ziola + chili + pieprz
Sos wymieszac z reszta i zajadac , dlamnie ona jest pycha i syta :!: nadaje sie tez do zabrania do pracy ale wtedy bez cebuli :P
Pozniej napisze wam Super przepis (mojej tesciowej) na pyszne placuszki z kurczakiem sa PYSZNE ja z TZ uwielbiamy je :lol:
-
Brzmi smakowicie, tylko muszę po jogurt skoczyć. Dzięki.