-
hej Kochane :D
miło was znów widzec
Chyba sie zapedziłam z pisaniem o tych cwiczeniach bo dostałam okres i brzuch mnie boli jak diabli :( wiec chyba dzisiaj nici z jakiegokolwiek ruchu ale jutro to już sie biore solidnie :twisted:
Kitolku to fakt my to cie tak łatwo nie dogonimy :D no chyba ze ty nadgonisz a drugą strone :lol: czego ci absolutnie nie zycze :!: Powiedz na tym zdjeciu to twoje dzieciątko :?: :D
Pimpku dobrze ze cwiczysz (chyba już coraz czesciej co :?: :D )
-
Tak to moje dzieciątko :D
-
Ślicznie sie usmiecha :D :D :D :D :D
pewnie po mamusi co :?: :lol: :lol: :lol:
-
Dzień Dobry :D
Dzis wstałam w bardzo dobrym chumorze :) czuje sie duzo duzo lepiej i tryskam energią(niewiem co mi sie stało hehe)
Wybieram sie dzis na zakupy poniewaz w niedziele wybieram sie a 5 urodzinki mojej słodkiej chrzesnicy no i trzeba jakis prezencik wynależc :D a może przy okazji i sobie zrobie jakis prezencik za to ze sie ostatnio dietki ładnie trzymam :lol: :lol: :lol:
trzymajcie sie kochaniutkie i nie jedzcie za duzo (eh co ja pisze przeciez wy tez sie super trzymacie :wink: )
-
witaj Noviutka1
też wybieram się na zakupy....to bardzo poprawia nastrój...papa
-
Witajcie kochaniutkie :D
No i mamy juz niedziele. dzisiaj wybieram sie do mojej kuzynki na 5 urodziny jej córeczki a mojej chrześnicy. Prezencik w postaci slicznej rózowej bluzeczki zakupiony.(sobie też kupiłam bluzke ale warto było bo nawet mój facet zauwzył ze schudłam kiedy sie mu w niej pokazałam)
Troche sie obawiam tej wizyty u rodzinki z powodu jedzenia :? niewiem jak mam odmówic zjedzenia np. tortu bo jednak wolałabym go nie jesc. Tak ładnie idzie mi dietkowanie ze szkoda by to było zaprzepaścić. Znając mnie jak zaczne jesc to nie bede mogła skończyc.
Pimpeczku a jak udały sie twoje piątkowe zakupy :?:
Edhenne i kotolku mam nadzieje ze mnie jeszcze kiedys odwiedzicie :)
Pozdrawiam :P
-
chciałam oczywiscie napisac KITOLKU :D :D
-
przepraszam, że ostatnio nic nie pisałam, bo oddawałam krew i się obżeram od tego czasu, więc się nie chwalę :P ale od jutra będzie znowu aktywnie uczestniczyć w forum i śledzić co się dzieje :D
-
Hej NOVIUTKA!!
Jak tam po urodzinkach???
Ja jak dietkuje to nie cierpie gosci i wizyt u nich.Dokladniej mam na mysli rodzinke meza....sa kochani...ale ta ciagla kontrola...no jedz,czemu nie jesz ,a dlaczego nawet buleczki nie ruszylas..no a ciasteczko??swiezo upieczone...musisz skosztowac... :evil: :evil: :evil: :evil:
Doprowadza mnie to do szalu!!!!
Nie umiem odmawiac i ciagle wymyslam cuda...a to ze mam niestrawnosci,a to ze mnie cos boli... :roll:
Nie chce im gadac,ze robie diete bo beda komentowac....masakra!!!!!
Pozdrawiam!!
-
Olpamko ja dopiero ide na te urodzinki :D :D
Kurde czuje ze bedzie ciezko ja też nie mam ochoty nikomu mówic ze sie odchudzam bo robiłam to już tyle razy ze teraz to już głupio :? a rodzinka na pewno bedzie namawiac
cos mi sie wydaje ze nie wytrzymam i sie zlamie :( a potem bede miec straszne wyrzuty sumienia ehhh
Edhenne nawet jak sie objesz i nie bedzie sie czym pochwalic to i tak wpadaj :D :D