-
Jeszcze że ja zasobiona jestem na amen tymi ekspresowymi owsiankami Emco 8) - jutro z rodzynkami, cynamonem i suszonymi jabłkami :wink: . 150ml wrzątku, jedna saszetka. 5minut silnej woli i już pychotka gotowa.
Motyleq, brawoooo, oooo, ty nasz przykładzie 8) :wink: :D .
-
Dobranoc! Miłych snów :) !
-
hey Motylku
czesto spotyklamu sie na roznych postach wiec pozowliłam sobie zajrzec mam nadzieje że sie nie gniewasz
mam pytanko o to CLA
jakiego uzywasz i po czym zauwazyłaś zmiany?
buziaki i trzymaj sie cieplutko :*
-
hej motyleq!
widzialam ze mnie czytalas, wiec sie moze powtorze... wiec tak:przy l-karnitynie przez caly miesiac zrzucilam 600gtluszczu...
i rozmawialam z dwoma osobami...
1. pani doktor z mojego kola naukowego - powiedziala ze l-karnityna jest niestandaryzowana... czyli mimo ze pisze w jednej tabletce 500mg czy 600mg to tak na prawde w jednej moze byc 200 a w drugiej 1000....
2. instruktor z mojej silowni - powiedzial ze lepiej pic drinki z l-karnityny podczas cwiczen... wiec ja odpodam bo to juz w ogole drogi interes... spytalam sie tylko czy moze rozwalac kapsulki z karnityna imieszac z woda... on stwierdzil ze mozna tak, ale przeciez l-karnityna nie jest smaczna ;)
to tyle z moich obserwacji :):):) chyba juz nie bede wiecej lykac :)
pozdrowka :)
-
WSZYSTKIM ŻYCZĘ PEŁNYCH MIŁOŚCI I WESOŁYCH WALENTYNEK!!!
-
Cześć Motylq, gdzie y znowu latasz, że to sowjego pamiętnika trafić nie możesz, cio :wink: ? Jak tam dieta, już się uregulowało? U mnie zbawienny nowy semestr nareszcie jest zdrowo, bez napadów i regularnie, kto by powiedział, że uczelnia będzie sprzyjała odchudzaniu :lol: ? Byle przeżyć weekend... :?
Miłego popołudnia sportsmenka :D
-
czesc dziewczynki :)
nie pisalam bo chora bylam / jestem i w dodatku .. 4 dni sie obzeralam :/ okropan jestem :/ to byly 4 dni takeigo obzartstwa mega :/ szkoda nawet wspominac
ale dzisiaj juz bylo ok :D
Wogole od dzisiaj zaczynam nowy jakby styl zycia - nie na 2 dni w tygodniu jak ostatnio , tylko na caly czas!
Z pozytywnych rzeczy to tlyko dodam ze kupilam sobie orbitreka :D sama go wczoraj skladalam przez 3 godziny ale zlozylam :D co prawda nie jezdzi sie na nim tak fantastycznie jak na tym orbitreku na silowni , ale napewno byl duzo od tego tanszy :)
Tak wiec bede na nim biegac regularnie , obiecuej , w koncu po to kupilam :D
AAh i na okres wielkiego postu nie bede jesc slodyczy :) i wracam do mojego limiciku 1000-1500kcal i po prostu jak zjem 1500kcal to tez bedzie dieta a nie przedchwila napadu jak ostatnio!
a dzisiaj:
ś : serek homogenizowany 3% tluszczu
2Ś: jablko , 3 lyzki platkow owsianych 3 lyzki otrab lyzki mleka
O : po - jakies 150g fileta z pangi na olejku , odtluszzone pozniej
K : 2 plasterki szynki , 2 lyzki twarozku , znow taki filet jhak na obiad, i 200g jogurtu naturalnego 1,8% tluszczu
neiwiem ile to jest ale napewno sie zmiescilam w limicie :)
do tego bylam dzis na silowni od 13:30 do 17!!!!!!! tak wiec bardzo dlugo:P
mysle ze dzisiaj spalilam jeden z moim 4 dni obzartswa :):P
-
o kurde :shock: co Ty robiłaś tak długo na siłowni? przysnęłaś na jakiejś ławeczce :lol:
a orbitreka kupiłaś na allegro czy gdzie? bo ja też się zastanawiam, ale nie wiem :roll:
jedz sobie te 15oo i już naprawdę nie kombinuj z dietami! wyglądasz super, a przy 15oo też schudniesz :) tylko powolutku. i jak będziesz ćwiczyła, to już w ogóle nie powinnaś jeść mniej :)
-
ahh agassku wiem wiem:) ale ja chce, musze, sama niewiem , jakos tak chce byc na mniej - zawsze lepiej to jakos na mnei dziala.
Dzisiaj 1000kcal:)
ten tydzien - dolaczajac wczoraj - byl okropny. Na 7 dni 2 byly diety a reszte obzartswa :/ ale od dzisiaj juz bedzie pieknei , obiecuje :)
orbitrek jest taki niezabardzo :/ kjupilam w supermarkecie za 300zl :) i po 10 minutach ( dzisiaj rano) jestem skonana!! a na silowni moge nawet godzine skakac ;/ i w dodatku pisze mi na nim ze spalilam przez te 10 minut 32 kalorie :/ i niewiem czy temu wierzyc czy jak ale z tego wychodzi ze za godzine spale z 200kcal:| bez jaj no , a jak schodzilam z maszyny tyo tetno mialam starsznie wysokie! przy nizszym wysilku na orbitreku z silowni spalalam w godzine ponad 400 takze cos tu niegra i tyle:)
a od dzisiaj juz ladnie bede cwiczyc i wogole przyloze sie , zeby za tydzien wygladac tak jak tydzien temu :) a po wielkim poscie zwaze sie i zmierze i beda piekne efekty :D[/i]
-
nie wiem, jak te lliczyniki wskazują. mój rowerek mi mówi, że po pół godziny spalam 8o kcal. ale ja się raczej tym nie kieruję, w tyłku w sumie to mam, ile spalam, ważne, że się trochę ruszam i tyle :)