-
Witajcie!!
Moniko a Twoja waga stoi na dywaniw czy na twardym podlozu?
Jesli na dywanie to prawdopodobnie pokazuje wiecej :(
Moze juz masz mniej??
Mikamaly ja to zwykle przed @ mam jakies 2-3kg wiecej i jestem strasznie opuchnieta... Dzieki Bogu to tylko raz w miesiacu....
Trzeba ograniczac sol i pic duzo wody.
Buziaki for all!
-
hej olpamko!!!
jeśli chodzi o wagę to stoi na twardym podłóżu hhmmm
moja waga znów stanęła w miejscu i teraz pilnuję by mi nie przybyło, a dziś tak zawaliłam dietkę, że aż mi wstyd :oops: , spacerowałam dziś z dzieciakami dość długo, bo piękna pogoda, ale raczej nie spaliłam tego co dziś zjadłam, aż się boję dziś stanąć na wadze :?
ale trudno, zapłacę jutro za to dzisiejsze łakomstwo (planuję głodówkę 1 dzień) no i jeszcze dziś czekają mnie karne brzuszki ha ha ha
a jak tam Twoja dietka? zdaża Ci się grzeszyć?
no i kiedy zmniejszasz cyferki na suwaczku??? :D :D :D bo jak znów zmniejszysz to większa znów mobilizacja dla Ciebie no i ... dla mnie :D :D :D
-
hej Olpamko
Pisałas ze karmisz jeszcze troche piersią i nie jesz chleba i ziemniaków i przypomniało mi si, że oja kuzynka (która bardzo przytyła w ciązy)mówiła mi ze jak karmiła piersią i nie jadła własnie m.in. chleba i ziemniaków to bardzo szybko leciała z wagi, wiec może jest tak i u ciebie. :lol:
Pozdrawiam i zycze aby dalej szło Ci tak dobrze
Buźka :D
-
Witam w sloneczne sobotnie popoludnie :lol:
Umnie jak narazie kg leca powoli ale jednak ida w dol mimo ze dzis dzien Pani @ :) i zazwyczaj wtedy przybywa mi jakies 1-2 kg :) a dzis waga pokazala 68,4 kg :lol:
olpama: mam nadzieje ze z tym Twoim mieszkaniem lepiej niz z moim , kurcze facet tam mnie wkurzyl :twisted: we wtorek powiedzial taka cene a wczoraj oczywiscie odpowiednio wyzsza :twisted: we wtorek umowilismy sie je ogladac i zobaczymy jak niezejdzie z ta swoja kosmiczna cena to nici :? ale jestem jakos dobrej mysli :D
A teraz wracajac do dietki :) widze ze waga ladnie u ciebie leci w dol moja jakos wolniej ale wkoncu to juz Faza II :)
-
Witajcie!
Olpamo faktycznie karmienie piersią sprzyja szybkiemu spadkowi ciała :) ...przypomniało mi sie jak sama po porodzie przez dwa miesiące karmiąc mojego synusia...bardzo szybko chudłam....ale jak tylko odstawiłam go od cyca waga wzrosła kilkakrotnie :oops:
Ja na twoim miejscu karmiłabym dziecko jak najdłużej :lol: i chociaż jak piszesz ,żę karmisz tylko w nocy...ale to zawsze coś :)
-
hallo hallo a gdzie ty sie podzialas :?: :?: :?: wracaj tu :!: :!: :!:
-
hej! olpamko
zniknęłaś nam gdzieś, a wpadłam zobaczyć jak Ci idzie
mam nadzieję, że wszystko ok i trzymasz nadal dietkę
ja od jutra probuje SB :D
jestem ciekawa Twojego tickerka :idea:
-
hej Olpamko
Ja tez jestem ciekawa gdzie Ty sie podziałas Kochana :?: :?: wracaj do nas szybciutko :!:
-
Jestem ,jestem!!
WITAJCIE KOCHANE!!!
Nie bylo mnie tu pare dni...niewiem jak bez Was wytrzymalam ale w moim zyciu moze duzo sie zmienic i w zwiazku z tym ostatnie dni opetane sa tylko jednym tematem...
Chyba bedeziemy sie budowac i zadluzac sie na 30 lat,wiec same rozumiecie...nieprzespane nocki,marzenia,obawy i inne laczace sie z tym faktem przemyslenia..
W miedzyczasie nawalilam... :oops: :oops: w sobote"zezarlam" torta marcepanowego na urodzinkach.....leeee :cry: :cry: i byl szampan i na drugi dzien zaaaaarlam jak dzika :cry: :cry:
Ale w moim zyciu ostatnio cuda sie dzieja i mimo wpadki chudne dalej!!!!
Dzis jak zajrzalam na moj watek to az mi sie cieplutko na serduszku zrobilo....DZIEKUJE ZE PAMIETACIE O MNIE!!!
Postaram sie nie robic wiecej takich dlugich przerw :)
monikowidze,ze tickerek ruszyl!!!Brawo!!A z ta dietka SB to pewnie ze tak,co Ci szkodzi sprobowac :wink:
Dzieki za Wasze odwiedzinki!!!
BUZIAKI!!!
-
no nareszcie!!!!!! :D
gratuluję znów niższej wagi, nie zawiedz mnie (i siebie oczywiście), bo m.in. na Tobie się wzoruję.
musze Ci powiedzieć, że 8 lat temu, miałam roczną córeczkę i byłam w 7 m-cu ciąży i właśnie wtedy się budowaliśmy. to był trochę trudny okres, ale wspominamy go ciągle, bo jesteśmy dumni z naszych sukcesów. jeżeli sie zdecydujecie, to jestem pewna, że nie pożałujecie. nie wiem gdzie obecnie mieszkaci czy w domu czy bloku, no i czy sami? ja mieszkałam wcześniej w bloku, a potem w domu, ale.... z teściami :? sama rozumiesz....
teraz sami sobie, śniadanko latem czase w piżamce na tarasie, no i często znajomi wieczorkiem po pracy na gril wpadają, a dzieci? od rana do wieczora na dworze pod moim okiem, basenik itp itd. nigdy, ale to nigdy nie zamieniłabym domu na bloki :D . Życzę powodzenia w dietce i podejmowaniu decyzij