Widzę że sporo zrzucacie na SB.Ja chyba przedłużę ją o tydzień.Z tego jak dobrze pamiętam to na I fazie najszybciej się chudnie.To o tydzień można przedłużyć.
Wersja do druku
Widzę że sporo zrzucacie na SB.Ja chyba przedłużę ją o tydzień.Z tego jak dobrze pamiętam to na I fazie najszybciej się chudnie.To o tydzień można przedłużyć.
Moniczko gdzie ty się nam podziewasz? Mam nadzieję ze nie przerwałaś diety? Odezwij sie bo tęsknimy :lol:
KOBITKI KOCHANE!!!!!!!!!!!!!
JAK MI SIĘ MIŁO ZROBIŁO JAK TU ZAJRZAŁAM!!!!!!
WY O MNIE PAMIĘTACIE!!!!! I JA O WAS TEŻ!!!!!NIE BYŁO MNIE PRZEZ 3 DNI, BO OD PONIEDZIAŁKU DO DZIŚ, JEŻDZIŁAM ZE STARSZĄ CÓRKĄ NA KONTROLE DO KLINIKI I CAŁE 3 DNI ŻYŁAM TYLKO TYM. NIESTETY ZAWALIŁAM PRZEZ TE 3 DNI DIETKĘ KOMPLETNIE, BO W TAMETJSZEJ KAWIARENCE NIC DIETETYCZNEGO. ALE TO NIC. OD JUTRA JADĘ DALEJ NA SB. TO ODŻYWIANIE PASUJE MI BARDZO, I PRZEZ TO, ŻE JADŁAM TE INNE RZECZY CZUJĘ SIĘ DZIŚ NORMALNIE ŻLE.
MUSZĘ TU ZAJRZEĆ, DO KAŻDEJ Z OSOBNA, BO KURCZE NIE WIEM CO SIĘ DZIEJE :) A WIDZĘ TU REZULTATY U DZIEWCZYN PIĘKNE
WSZYSTKIM WALCZĄCYM GRATULUJĘ!!!!!!!!!
NIE ZNAMY SIĘ WŁAŚCIWIE, ALE JESTEŚCIE DLA MNIE PRAWDZIWYMI KUMPELAMI
http://images14.fotosik.pl/15/dcea13ce5cb89b8f.gif
Witam,
tak sobie wpadłam przywitać sie i troche poczytać. Widze że wszystkim świetnie idzie.
Trzymam kciuki i powodzenia.
Pozdrawiam
jezusicku jakie śliczne baby........
dzięki za odwiedzinki, mam nadzieję, że kibice skutecznie kibicują :D
powodzenia
P.S.
mojemu najmłodszemu baby leci już 10 m-c
Fajnie że jesteś już z nami.
Witam Moniczko dobrze że do nas wrócilaś, rozumiemy że dziecko było najważniejsze, ale mam nadzieję ze wszystko jest już na dobrej drodze :lol:
To jak wróciłaś to plażuj z nami dalej i prosimy o zapiski, będziemy tu zaglądac i podglądać :D
A możesz mi napisac jak wkleić zdjęcie pod naszymi nickami, bo ja nie umiem a też bym sobie synusia wkleiła, wiem że to tzreba jakoś pomniejszyć a dalej to jestem zielona :roll:
Cytrynko ja Ci w tym nie pomogę bo też nie mam zdjęcia wklejonego.
Jak Wam dziewczyny mija dzień na diecie?
Dzisiaj to chyba zjem wszystkiego ale w podwójnej ilości, bo mi się chce jeść :roll: Pogoda okropna i mi się nudzi, moje dziecko zasneło, juz razdko mu sie to zdarza, nawet do ksiażki mnie nie ciągnie, penie będę przegladać forum i czytać jak dziewczyną idzie odchudzanie :lol:
Jak jak wchodzę na forum to zajmuje mi to sporo czasu i wtedy nie myslę o jedzeniu.To jest dobry sposób na nie jedzenie.
Wiem Renatko, tylko ze ja mam komputer w kuchni bo tytlko tutaj nam internet odbiera i chociaż nic nie stoi mi na oczach to i tak rozum mi podpowiada ze jedzonko jest w lodówce albo w szafce :roll:
Ide poćwiczyć na steperze i Telexpress oglądać to zobaczenia wieczorkiem :wink:
Witam Moniczko,
ciesze sie ze juz jestes :?: Jak zdrowko starszej pociechy :?: No i jak idzie dietkwanie :?:
Pozdrawiam i czekam na relacje :D
cześć kobiety!!!! :D
u mnie dietka kiepsko kiepsko, a jeszcze w niedzielę idziemy na chrzciny, robię co mogę by było dobrze, ale jest róznie :? . córka moja zachorowała 3 lata temu, i od tamtej pory jeżdże z nią co miesiąc na onkologie i hematoligie w katowicach. rok temu miała 2x szpik kostny pobierany, na szczęście nie stwierdzono nic złego, ale wyniki są takie byle jakie, właściwie to stoją w miejscu.
kochane, już wam szczegółowo mówię jak sie fotki wkleja, bo chciałabym zobaczyć wasze pociechy i was, otóż: ja wklejam przez fotosik. trzeba wejść na www.fotosik.pl, tam jest zielony napis,, Dodaj zdjęcie,, więc dajecie ,,przeglądaj,, i wybieracie sobie zdjęcie, i klikacie dodaj i ,,kontynuuj mimo wszystko,, no i się ładuje. po załadowaniu wyskakują linki do różnych forów, ja wybieram trzeci link,,pełen rozmiar na forum,,, należy go skopiować i wkleić tu gdzie się pisze. o matko chyba zrozumiałyście :D czekam na fotkihttp://images13.fotosik.pl/13/34c8f4b227b33256.gif
Witam.Wkońcu wróciłam.Dietka i ćwiczenia Ok.
Pozdrawiam.Niezłe mam zaległości w wątkach ale postaram się je nadrobić.
Cytrynko jak komputer stoi w kuchni to rzeczywiście ciężko oprzeć się pokusie bo masz wszystko w zasięgu ręki.
Moniczko mam nadzieję że chrzciny będą udane i nie nagrzeszysz z jedzeniem za bardzo.Współczuję Ci choroby córki.Najgorsze co może być to jak dziecko choruje.
witam moniczko
napewno dasz rade na tych chrzcinach:)przykro mi z powodu corki
trzymam kciuki pozdrawiam
cześć słońca!
ja dziś wracam do normy, jem normalnie i nie czuję głodu jak wczoraj.
a to moje ,,trojaczki,, dla których chcę zrzucić parę kilo.
Najmłodsza ma w marcu roczek, a starszaki w maju komunię, no i jeszcze w międzyczasie, bo w kwietniu mam 10 rocznicę ślubu :shock: . ale ten czas leci......
http://images14.fotosik.pl/20/7be2814e6c3bcbac.jpg
czekam na Wasze zdjęcia i Waszych skarbów :D
aha, dziś w menu:
:arrow: śniad.- omlet z pomidorem, kawa z mlekiem
:arrow: IIśniad.- ogórek zielony, czerw.herb.
:arrow: obiad- leczo /ew.pół gotowanego kalafiora/
:arrow: podw.- jogurt 0%+ 10 orzeszków, kawka z mlekiem
:arrow: kolacja- ogórek ziel. z pomidorem posypane parmezanem i czerw. herb.
Moniczko dzieci oczywiście śliczne. :D
Ale tak patrzę na to Twoje menu to Ty mało jesz, bardzo mało.Ja jem o wiele więcej i może dlatego nie chce u mnie waga spadać.
sliczne bobasy :)
wiecej wcinaj :wink: , co z tego ze waga nam szybko poleci skoro jak wprowadzimy nowe produkty i zaczniemy jesc troche wiecej to wszystko szybko wroci ? :roll:
Moniko - śliczności Twoje dzieciaczki !!! Takie olbrzymie oczka mają śliczne :)
Ale czy Ty aby nie jesz za mało? W czasie chrzina na 100% uda Ci się wytrwać. Ja mam dziś 18-stkę mojego braciszka :) Też mam zamiar wytrwać...
Trzymam kcikui, za Ciebię, a zwłaszcza zaTwoją Córcie
Moniczko dzieki za opisanie jak sie wkleja zdjęcia zaraz będę wklejać. dzieciaczki masz boskie :lol: i te ich oczy :wink: oczywiscie trzymam w kciuki żeby wszytsko się dobrze skończyło z leczeniem córci.
A teraz podpiszę sie pod poprzedniczkami,że ZA MAŁO JESZ musisz więcej bo jak zaczniesz wprowadzac węglowodany to waga zamiast spadać to pójdzie w górę a to cię moze zniechęcić, uwierz ja to przerabiałam w wakacje i na tej diecie.
P.S ja też miedzy innymi odchudzam się dla synka zeby nie wstydził sie mamusi na placu zabaw, chociaz dzieci kochają nas nie za wygląd tylko po prostu za to ze jesteśmy :D
Oj na tych chrzcinach nie daj się kusicielowi :evil:
To jest mój synuś w październiku skończył 2 lata, u Reni jest jeszcze inne zdjecie :D
http://images13.fotosik.pl/13/a0f4be076f59998fm.jpg
moniko - trzymaj się dzielnie na tych chrzcinach, nie daj się :!:
cytrynko - śliczne loczki ma twój synuś :) a jak ma na imię :?:
Wszystkie dzieci są śliczne.
Fiolinko ma na imię Sergiusz, wiem dziwnie, wszyscy mi to powtarzają :wink: ale nam się podoba :D
Mnie też się podoba Sergiusz, i mnie też wszyscy mówią że Nikodem to dziwne imię i na dodatek źle je kojarzą :(
Miłego weekendu Moniko.I trzymaj się dietkowo.
http://images3.fotosik.pl/305/3b59e70774433e3am.jpg
dd29 mi to zawsze podobały się takie niecodzienne imiona, bo za dużo wkoło jest Piotrów, Tomaszów, Mateuszów itp. przepraszam jeśli którą z was uraziłam. Pamiętam ze szkoły jak to było jeśli w klasie było 3 Agnieszki, 2 Anny i trzeba było nazwiskami operować :wink:
arletap widze że jeden z Twoich synków też ma kręcone włoski :lol: wygląda jak aniołek :D
dziewczyny zrobię wszystko by wytrwać na tych chrzcinach.
co do mojego dzisiejszego menu to może i macie rację, ale dziś nie byłam głodna więc to wykorzystałam, bo zazwyczaj jem więcej.
dzieciaki macie super, a te maluchy od cytrynki i arlety to faktycznie, blondaski z loczkami jak aniołki, mam nadzieję, że nie tylko z wyglądu, hahaha
co do imion : dd29, dlaczego Nikodem żle się kojarzy? mnie się bardzo podoba i Sergiusz też są takie na każdy wiek dobre. Mam kumpli o tych imionach i kojarzą mi się one bdb. A moje dzieciaki to: Natalia, Kacper i Marysieńka :D
a bardziej dziwne wydaje mi sie imię Wenancjusz, mam takiego w rodzinie i babcie są w szoku hahahha
ale nie imię jest przecież ważne, no nie? no i każdy ma swój gust.
ja odchudzam się niby dla dzieci / no i dla siebie/, ale moje mi mówią, żebym się nie odchudzała, bo jestem najpiękniejsza na świecie, no i jestem cieplutka i mięciutka do przytulania he ehehe
nie lubię się teraz pokazywać, ale się odważę. oto ja - tu-85kg, dobrze, że dołu nie widać hihihihi, ludzie, a przed dziećmi ważyłam 55kg, to były czasy.....
http://images14.fotosik.pl/22/82c970b9356ffc99.jpg
monika - piękne dzieciaczki masz, a ty wcale źle nie wyglądasz :)
dobranoc
Moniczko dzieciaczki wspaniale i już wiem do kogo mają te oczy, po mamusi :lol:
U któreś dziewczyny na forum wyczytałam, ze jak się idzie na imprezkę to żeby nie kusiło jedzonko to na samym poczatku należy nałożyć sobie na talerzyk to co się chce zjęść i całą imprezkę to jeść małymi kęsam, to jest rada jakies dietetyczki, tylko nie wiem jakby u mnie rodzinka zareagowała na samym poczatku jakbym nałożyła tyle jedzonka na samym poczatku imprezki :roll: ale oni wiedzą ze ja cały czas się odchudzam tylko z marnymi skutkami :wink:
A ja dzisiaj stanełam na wadze, bo ważę się raz w tygodniu i jest -1,5kg w sumie przez 2 tygodnie zleciało mi 3kg :lol: rekordu nie pobiłam ale i tak się cieszę :D
Cytrynko moje gratulacje.
Stwierdziłam że chyba łatwiej się pisze jak sie wie jak dana osoba wygląda.Nie pisze się wtedy z imieniem ale z prawdziwą osobą.Ja mam przynajmniej takie odczucie.
Moniczko pewnie po chrzcinach dochodzisz do siebie? :lol: mam nadzieję że diety nie rzuciaas i jeszcze zaglądniesz :wink:
no jestem, jestem
jak wam pięknie idzie to odchudzanko, wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!
ja nie wiem co się ze mną dzieje w nowym roku, ale dietka idzie mi opornie, na chrzcinkach musiałam zjesc kawałek torcika za bobasa, waga stoi jak zaczarowana, chyba przed @, bo jakby lekko spuchłam czy coś. ale się trzymam, u mnie często są zastoje także uzbroję się w cierpliwość.
życzę wszystkim miłego dnia, lecę po dzieci do szkoły.
U mnie też waga bez zmian dlatego ja chyba zrezygnuję z etapu II i będę po prostu mało jeść.Bo tak pomyslałam że mam sporo do zrzucenia a nadal dużo rzeczy nie mogę.To moje odchudzanie potrwa jeszcze sporo miesięcy.I mam nadal przez pare miesięcy nie jesć ziemniaków czy makaronu itd.Na trochę to tak ale nie na tak długo.Co o tym sądzicie?
Ja ja się cieszę, ze jestem z daleka od rodziny i mnie omijaja takie imprezki :lol: bo pewnie tez by mi cięzko było wracać tak do diety albo siedzieć na imprezie i patrzeć jak sie wszyscy opychają :wink: Narazie nie piekę plauszków, nie robię deserów żeby mnie nie kusiło, a jak mój mąż ma na coś ochote to kupujemy. Dopiero na święta wielkanocne będę szaleć w kuchni na maksa :lol: więc cię Monikczko rozumiem że jest ci ciężko. Do nas na ferie przyjeżdża 15 letnia siostrzenica więc pewnie nagrzesze nie raz :oops:
Nie wiem czemu Nikodem się zle kojarzy... Ale wszyscy zawsze reagują tak: ojeje taki Dyzma mały, albo: tak jak ten gangster?
A mnie się podoba i już:)
Jak tam dietkowanie po weekendzie?
dd29 no a na mojego Sergiusza mówią Sergiej ze to rosyjskie imię :twisted: wtedy to mam icg ochote udusić bo ja zostałam poinformowana przez księdza który chrzcił małego ze to stare imię i w XV lub XVI wieku było 2 papieży Sergiuszów :wink:
Ludziom nie dogodzi, zawsze oceniają innych a nie widza siebie :wink: