-
tak chcę zrobić :) mam nadzieję, że mi wyjdzie :)
dziś wszystko byłoby och i ach gdyby nie chrupki orzechowe :oops: ale i tak dobrze, że nie snickers :lol:
hmm, dziś uczelnia gości Marka Kamińskiego z okazji Dni Turystyki będzie miał wykłady i mogłabym pojechać, ale tak mi się nie chce...i na dodatek lędźwia mnie bolą na zbliżający się @...ale ze mnie leń paskudny!
-
i co tam slychać :?:
a prezent ładny, tylko, że ja nie wiem czy bym sie zdecydowała, jakoś chyba mam zbyt niskie zdanie o sobie, że by na coś takiego się skusić
pozdrawiam gorąco i weekendowo :wink: :D :D
-
ale jest mi wstyd za siebie... :oops:
wracam! koniec i kropka! nie zaprzepaszczę tego wszystkiego i będę jeszcze szczupła!
już wiem, że na pewno nie zdążę do maja, ale to nic - lipiec też może być :D
mam nadzieję, że w końcu się już pozbierałam...na ćwiczenia nie mam czasu dziś, ale jutro postaram się nadrobić...
i proszę o trzymanie za mnie kciuków - jutro mam pierwszy egzamin :)
-
ja jutro tez mam egzamin, mój drugi!
bede o Tobie pamiętać...
słuchaj nie znikaj już. powoli wróć do odchudzania. nic na siłe. potrzebujesz paru dni normalnego jedzenia? dobrze, ale nie objadaj się i ćwicz. i pamietaj, Twój nick nie wziął się z powietrza. czekolada uzależnia...
napisz jak Ci poszedł egzamin jutro, ok?
good luck!
-
dzięki julcyk :) teraz już nie zniknę, dziś był wzorowy dzień dietowy (niestety oprócz ćwiczeń :(), nawet mnie nie ciągnęło do słodyczy, więc chyba po prostu kryzys poświąteczny przechodziłam :)
też mam jutro drugi egzamin :)
trzymam za Ciebie kciuki również, i koniecznie napisz mi później, jak rozwaliłaś wszystkie pytania :)
pozdrawiam
-
witam dziewczyny
i jak poszły egzaminy :?: mam nadzieję, że było OK :D
-
mi ok. koles zrobil nam niespodzianke i byl mega krotki [zerówka]. w sumie 4 pytania, 20 minut i po. mysle ze zdalam. nie wiem kiedy mam wyniki. jakos niedługo.
a Ty czekoladoholiczko??
jak dieta?
-
a ja się czuję jak totalny młot, bo oblałam :evil:
jestem tak maksymalnie wkurzona, że szkoda gadać, i zastanawiam się, jakie ja do cholery błędy mogłam zrobić?!
chcę zobaczyć moją pracę, bo byłam pewna, że chociaż 3 dostanę...ale jestem wściekła...a moja wściekłość objawia się zazwyczaj jakimś nowym kolczykiem...a teraz dodatkowo krucho z kasą...grr...
i jeszcze się totalnie wkurzyłam, bo jutro mam zerówkę, na której mi zależało bardzo (bo jakbym ją zdała, zostaje mi jeden egzamin, i miałabym dwa tygodnie ferii), a oni mi dowalili 5 godzin ćwiczeń z BHP! 5 godzin! no bo po co było robić, jak było tyle czasu od października, to nie, na ostatnią chwilę...a więc dziś od 15 - 20...masakra...
przepraszam, ale musiałam się trochę wyżyć...no i wczoraj ze złości 4 piwa...
-
hejka :) mnie wcięło - ale juz melduje sie! Zmienilam faceta na nowego! :)
-
Jak ja dawno prawdziwego piwa nie piłam...Pozdrawiam serdecznie :D