Dziewczynki, gdzie sie podziewacie??
Wersja do druku
Dziewczynki, gdzie sie podziewacie??
czesc dziewczyny-u mnie dietkowanie ladnie,narazie obylo sie bez zadnych wpadek :D .chociaz nie widze zebym schudla :cry: .mam nadzieje ze w niedziele bedzie mnie mniej.ja sie waze zawsze wieczorem,wiem ze powinno byc rano ale wole zeby waga byla pewniejsza.narazie jak wspomnialam waze 71,5 kg nie tak jak jest na tickerku 68kg :oops: .troszke mi sie przez swieta przytylo,chcialabym w ta niedziele zobaczyc 6tke z przodu.
melassko-ja nie moglam sie wczesniej odezwac bo mi sie cos wczoraj komputer zablokowal a wdodatku pracuje na popoludnie.caly czas jednak kochaniutka jestem z wami :P .
victorio2007-gdzie ty sie podziewasz?jak tam dietkowanie?
co sie dzieje z nasza bertka :?: :?: :?:
bertko kocheniutka wracaj szybciutko do nas :!: :!: :!:
Witam.
Chciałabym sie dołaczyć do Twojego odchudzania bo w grupie raźniej.
Mam na imie Ela, mam 31 lat i 170 zm wzrostu. Kilka miesiecy temu sie odchudzałam i juz udało mi sie dobić do 67 kg, ale... sie zapomniałam na kilka miesiecy i nadrobiłam z nawiazką. Na początek marzy mi sie waga 65 kg, a potem gdybym osiągnęła 58 gk byłoby wspaniale, no ale... skupiam sie na pierwotnym celu.
Stosuje dietę SB i w sumie przez tydzień ubyło mi 3 kg, choć nie wiem czy to na pewno tłuszcztk????
Pozdrawiam i życzę sukcesów
http://www.gify-animowane.pl/gify/Ro.../Zywnosc/8.gifhttp://www.gify-animowane.pl/gify/Ro...Zywnosc/25.gif
ribka30-witam cie serdecznie.no pewnie ze mozesz z nami zostac :D .to nie ja zalozylam to forum ale tu sa tak super dziewczyny ze napewno sie uciesza ze do nas dolaczylas.bedziemy cie wspierac z calego serca,chwalic za sukcesy i bic po dupce za wpadki :D .ja nie wiem za wiele o diecie "sb" bo stosuje 1200kal i jestem bardzo zadowolona.3kg mniej przez tydzien-super.gratuluje pierwszego sukcesiku :!: :!: :!: w pierwszy tydzien najwiecej sie chudnie wiec postaraj sie w nastepne od 1do1,5 kilo na tydzien.tak jest zdrowo i mniejsza mozliwosc ze dopadnie cie jojo.za szybkie chudniecie tez nie jest zdrowe.wiem,wiem,kazda z nas chcialaby byc fajna laska jak najszybciej.pamietaj my bedziemy super laskami bo mamy siebie,moze troszke pozniej ale na zawsze bez efektow jojo i to jest najwazniejsze.na zakonczenie tego posciku powiem tylko tyle-witaj w naszym gronie :D :!: :!: :!:
bertko,melassko,victorio-gdzie kochane kobietki sie podziewacie :!: :!: :!: :!:
ja za 10 min uciekam do pracy wiec odezwe sie poznym wieczorkiem albo jutro.buziaczki
Cześć dziewczyny stare i nowe :wink: :D
Wczoraj nie pisałam bo miałam cięzki dzień i byłam bardzo zmęczona i strasznie chciało mi się wczoraj jeśc po powrocie do domu i wszystkie siły mobilizowałam aby się nie poddać i udało mi sie ale cięzko mi było naprawdę. Dziś jest już lepiej właśnie szykuję sobie jedzonko :D Jak zjem to sie odezwę :!:
ribka30 witam Cie w naszym gronie i gorąco zapraszam :D
Dziewczyny mam pytanie co jadacie na obiady potrzebuje jakis pomysłów pomóżcie :!:
jo jo juz jestem :wink: :lol: :lol: :lol:
mialam wczoraj rozmowe kwalifikacyjna po ciezkiej nocce w pracy i jakw rocilam to zjadłam obiad i do wyrka poszłam wiec nie za bardzo mialam czas za zagladniecie do kompa :roll:
ale jestem i przyznam sie ze chodziły mi nieładne mysli po głowie by jakies fast fooda zaliczyc ale jak usłyszalam ze mam miec golabki na obiad polecialam i zjadłam ąłdnie obiad i obyło sie bez wpadki :wink:
oo nowa pani:D
sb, uuu nie dla mnie:P wole ograniczone jedzonko co nie wiki?:D
to ja tez sie zwaze w niedziele moze cos schudłam:D:D:D
to narazie tyle ide spac :wink: :lol: :lol:
wiki czy ty robisz na 3 zmiany moze?
witaj bertko-oj chodza za nami pokusy.szkoda ze po tych pysznosciach sie nie chudnie bo teraz bylybysmy bardzo szczuple.mozesz sobie na obiadek gotowac udko z kury albo filet i rybke.do tego brokulki gotowane albo rozne inne warzywka.to zalezy co kto lubi.polecam tez rozne salatki do tego ugotowac miesko i wkroic.bardzo sie ciesze ze sie odezwalas
vicki2007-ja nie pracuje na 3 zmiany tylko na dwie.niestety teraz musze chodzic roznie poniewaz panuje u nas choroba w pracy i duzo pielegniarek poszlo na chorobowe.wiec musze byc pod telefonem.ja pracuje w domu opieki starosci,sa tam 3pietra i na wszystkich jest epidemia.ja sama jeszcze 2 tyg temu bylam chora.ja pracuje tylko 5 godzin dziennie ale niestety prawie w kazda sobote i niedziele tez.aha,zapomnialam dodac ze ta choroba to grypa,obiawia sie wymiotami i biegunka,moze nawet trzymac do 3 tygodni.ja bylam tylko chora pare dni na szczescie.ja wczoraj pracowalam na wieczornej zmianie a dzisiaj jestem juz po pracy bo bylam na rano.
vicki2007-co do ograniczonego jedzonka to sie z toba zgadzam.lepiej zdrowo i wolno chudnac lecz na stale.gratuluje powstrzymania sie od jedzenia fast fooda.jestem z ciebie dumna
melassko,ribka30-gdzie sie dolicha podziewacie?
bertko-jak dzisiejsze diietkowanie?
bertko,vicki,melassko,ribka-zycze wam kochane dziewczynki udanego dzionka.odezwe sie pozniej.nie wstawiam zadnych ikonek bo sie nieda.cos mi sie psuje komputer.wczoraj probowalam do was napisac ale w polowie pisania mi sie blokowal.mam go dopiero 3 miesiace dlatego mam nadzieje ze jak maz przyjdzie z pracy to mi go naprawi.jak sie ciesze ze tego poscika moglam napisac tylko zeby udalo mi sie go jeszcze wyslac.przesylam wam buziaczki kochane kobietki.
Witanko :lol: :lol: :lol:
wooo ktos jest ze mnie dumny supciooo :wink: :lol: :lol: a dzis w koncu ruszam dupsko do cwiczeń :wink: :lol: :lol: :lol:
ale wiesz cos Wam powiem zawsze jak miałam nocne zmiany to mogłam spac cały dzien a teraz przespie 6 godzin a moze 7 i mam energii tyle ze masakra ...dieta bardzo optymistycznie wplywa na moje zycie ..nowe zycie :wink: :lol: :lol:
no ja niestety pracuje na 3 zmiany wiec moja regularnosc posilkow jest z leksza ograniczona ale i tak daje sobie rade z tym wszystkim :wink: :lol: :lol:
buzka:-*
http://www.gifownia.info/gif/rozne/buzki/27.gif
czesc kobietki-widze ze tylko viki odwiedza ta stronke i mni wspiera.chyba nie zapomnialyscie o nas i wspolnym dietkowaniu? :(
viki -no pewnie ze jestem z ciebie dumna.super dietkujesz,nie dajesz sie pokusom no i masz zamiar cwiczyc :D dzielna z ciebie kobietka.ja za to dzisiaj sobie chyba odpuszcze silownie bo nie czuje sie za dobrze.dzionek tez do niczego caly czas leci deszcz.z wczorajszego dietkowania nie jestem zadowolona bo mialam wpadke,zjadlam loda :oops: :cry: .oj wstad mi za siebie.tak wiec viki ,pierwsza wpadke mam zaliczona.oby ostatnia
Heyka ;)
Witam Was dziewczynki i baaaardzo dziękuję za miłe powitanie na wątku. Wczoraj jakoś zabrakło mi czasu aby popisać na forum, bo w pracy miałam sporo zajęć, a w domu z kolei zadko wchodze na net, a poza tym po pracy poszliśmy z mężem do kina na Apocalipto - bardzo podobał mi się ten film, polecam jeśli ktoś lubi przygodę, choć jest w nim sporo drastycznych scen, ale film bardzo interesujący i trzymajacy w napieciu.
Jeśli chodzi o dietkę to jak na razie jest całkiem dobrze, choć wczoraj w kinie skubnęlam kilka pluszków :oops: a miałam sie takich rzeczy wystrzegać, ale bedę pracować nad silną wolą obiecuję.
Nie wiem jak u was z ćwiczeniami, bo u mnie baaaardzo kiepsko, jakoś nie potrafie sie przemoc...
Pozdrawiam was cieplutko Viktorynki ;)
i lecę zrobić sobie
http://www.gify-animowane.pl/gify/Ro.../Zywnosc/4.gif
hej kobietki.to znowu ja :D .wyobrazcie sobie ze na forum jest 16sto letnia dziewczyna ktora ma 165wzrostu i jej cel to schudnac do 44kg :!: :!: :!: boze,czy nie uwazacie ze to za malo :?: przeciez przy takiej wadze szybko moze wpasc w anoreksje.uwazam ze 50-52kg to odpowiednia waga dla takiej dziewczynki.ta dziewczyna stwozyla sobie wlasny watek i ja jej na nim to napisalam.mam nadzieje ze sie nie obrazi.ja wiem ze bedac grubaska nie ladnie sie wyglada ale bedac takim chudzielcem to tez nie jest smaczny widok.a co wy uwazacie dziewczyny :?: nie przegielam :?: bardzo sie stesknilam za wami kochane kobietki wiec prosze wracajcie do mnie szybciutko.
o kochaniutka ribko-jak sie ciesze ze nie wszyscy zapomnieli o mnie :D :D :D .bardzo sie ciesze ze tak ladnie ci idzie dietkowanie,byle tak dalej.te kilka paluszkow zostalo wybaczone.ja chodze na silownie co bardzo polecam.mozesz tez w domku cwiczyc aerobik a jak ci sie nie chce a nikogo niema w domu to pusc sobie glosno muzyczke i tancz sobie :wink: mozesz sie smiac ale ja tak robie :lol: .rozluznia mnie to a przy okazji troche wypoce tluszczyku.wiesz co moja kochana widze ta twoja kawke na ekranie i tez sobie pojde zrobic taki mnie smaczek zlapal.tylko ponczkow mi tam nie wklejaj :D :!:
oczywiscie zaraz wracam sprawdzic czy czegos do mnie nie naskrobalas a przy okazji czy nasze kobietki nie wrocily
witajcie dziewuszki, wiki jest tu pełno nastolatek ktore sa szczupłe dla ktorych jest nierzrozumiałe ze trzeba miec jakis tam tłuszcz , wystarczy wejsc na forum Nastolatki...znajda sie tam zdjecia dziewczyn wrecz chudych ktore sie odchudzaja :?
wiec dobrze za napisałąs swoja opinie na jej watku. To furum dla zdrowo odcuhdzajacych sie a nie pozbawionych zdrowego rozsadku dziewczyn ktore jedza mało ale i tak nie schudna bo sa i tak za szczupłę. to tak moim skromnem zdaniem:P
taniec najlepszy hihi..najlepiej puiscic sobie Planete Fm sobie wieczorem tam sa kawalkii ze ciało rozrywa :wink: :lol: :lol: :lol:
czesc dziewczyny :D
jestem wiktoria444 ale wczoraj nie miałam czsu pisac :(
trzymam sie cały czs z dietka i dobrze sie czuje :D
Najgorzej jest z wymyślaniem jedzenia aby było dietetyczne i smaczne ale na razie jakoś mam pomysły :D
wiktoria444 z tą młodą dziewczyną to dobrze zrobiłas z czego ona chce się odchudzać rany boskie co za czasy same wieszaki w modzie :!:
bertka-tak bardzo sie ciesze ze o mnie nie zapomnialas.jest mi troche smutno gdy tak sama do siebie pisze :cry: .ciesze sie ze ladnie dietkujesz i bez zadnej wpadeczki :D .jak widzisz ja w tak krotkim czasie juz jedna zaliczylam :oops: .dzisiaj za to zrobilam sobie mala kare i jedzonka bylo nie zawiele a jutro pedze na silownie.
viki-dziekuje kochaniutka ze jestes zemna .kiedy wazonko i mierzenie?ja mam termin w niedziele i bardzo sie boje .oby chociaz pokazalo kilo mniej.nie chce mi sie zmieniac tickerka dlatego chcialabym wazyc te 68kg no a pozniej moge pomalu chudnac.wystarczy mi 4kg na miesiac i uwazam ze to nie jest wygorowany cel :D
Czesc kobietki, ja własnie wrócilam z pracy i zjadłam sniadanie mleczna zupe z resztka wczorajszego makaronu :wink: Troche zmeczona i zaraz pojde sie zdrzemnac a pozniej chyba chciałabym zaliczyc fryzjera :wink: bo ja mam krotkie włoski i odrosły i znow trza je przykrócic i jakies pasemka :wink:
wogole mam cos do napisania Wam ale to jest takie długie....i chcialabym pewne zachowanie zrozumiec moge??
chodzi oczywiscie o uczucia o przyjazn o rozczarowanie wspomnienia itd.
Ale to pozniej bo spiaca jestem :wink:
Wiki waze sie w niedziele bo po nockach te wazenie jest niewiarygodne :wink:
Buzii
Czesc babeczki ;)
Z tą laseczką co chce ważyć 44 kg jest chyba coś nie tak - nie wiem komu te dziewczyny chcą sie podobać i komu zaimponować, echhhhh...
U mnie w pracy nudy wiec mogę troszkę popisać. Dzięki za propozycje ćwiczonek, wiem że jest ich wiele, ale... ze mnie taki straszny leniuszek. Mam w domku steper ktory stoi i zaczyna przykrywać go kurz, kilka płyt dvd z ćwiczeniami na brzuszek i całą sylwetkę, ale... poki co wszystko leży.
A jeśli chodzi o dietkowanie to na razie jest w miare ok, najgorsze jest to ze jestem uzależniona od wagi i ważę sie codziennie z rana. Dziś waga pokazała mi znowu pół kg mniej co mnie baaazo ucieszyło- nie powiem.
Cieszę się, że dzis zaczyna sie week, ale ... troche sie tez go obawiam, bo... wiadomo wiecej pokus. Dzis np. jestesmy z mezem zaproszeni do znajomych, wiec zapewne bedzie tam coś czego nie powinnam jesc czy pić, a jutro z kolei wybieram sie z koleżankami da dykotekę, wiec podejrzewam ze wytańcze troche kcal. ;)
A jak wam idzie dietkowanie????
Już coś czyć po ubrankach, czy może widać coś nawadze ????
Pozdrawiam cieplutko
czesc kochane kobietki.u mnie dietkowanie super,wlasnie wrocilam z silowni.jestem bardzo zmeczona i chyba pojde wczesniej spac.zreszta jutro musze wstac o 6tej do pracy :( .w niedziele tez musze niestety pracowac.
ribka kochana-nie przejmuj sie tak tymi wizytmi u znajomych bo jeszcze wiecej bedziesz myslala o jedzonku.na imprezce jak poczestuja cie kanapka to zjedz.unikaj tylko cipsow,paluszkow i taich tam a zamiast nich popros o marchewke czy rzodkiewke.tez chrupia a sa pyszne,zdrowe i maja malo kalori.jesli znajomi sa wporzadku to napewno to zrozumia i sie nie obraza.a na dyskotece tancz ile sie da,to dobry sposob na spalenie kalori i przy tym jaki przyjemny :D .zycze ci udanej zabawy :wink: odezwij sie jutro.
viki myszko kochana-fryzurka to dobry pomysl.stajesz sie pomalu inna dziewuszka i z pewnoscia nowa fryzurka tez w tym pomoze.juz nie moge sie doczekac jak napiszesz to o czym wspominalas w ostatnim posciku.czekam z niecierpliwoscia
. widze kochaniutka ze wazymy sie razem.trzymam za ciebie kciuki i przesylam buziaczki.postaram sie jeszcze dzisiaj tu wpasc i sprawdzic czy czegos nie napisalas.widze ze ty tylko ostatnio najbardziej mnie wspierasz w odchudzanku bo inne dziewczyny nie maja za bardzo czasu.no i ribka tez nie zapomina.
bertko co sie z toba dzieje?cos nas ostatnio czesto opuszczasz
melassko czyzbys nas opuscila?
pozrawiam was kochane babeczki 8) :P
witajcie a zwłaszcza Ty wiki :wink:
ótóz moze cos opowiem co nie jest zwiazane z dietka :wink:
otoz ostatnie 2 miesiace to co w ciagu nich sie wydarzyło sprawiły ze wlasnie chce wyjechac i zmienic srodowisko i toczenie, poczuc ze jestem kims waznym.
Do setna: Pracowałam prawie 4 m-ce w brygadzie z facetami, na poczatku fajnie sie układało i pracowało ale pewnego dnia doszłam do wniosku ze mam zamairu potakiwac i pozwalac na to zeby ktos sie ze mnie smiał i robił mi zarty w zwiazku maszynami na ktorych pracuje.
wiadomo zarty zartami ale to ciagło sie i ciagło zwierzyłam sie kolezance widziala ze z płaczem wychodze z pracy ze mnie to wykancza juz psychicznie strasznie [ np. była sytuacja ze moj lider a wlasciwie pseudo lider wział karton napisał na nim ul sezamkowa i przykleił mi na moja stacje i nazwał mnie zółtym ptakiem pamietacie tego wielgachnego zołtasnego ptaka z skrzydłami az do nieba-tak mnie porownał ] no i ona powiedziala naszemu kierownikowi [ ktory okazał sie w tej całej sytuacji wspaniała osoba]
On mnie wzial na słowko i przyznalam sie ze zle sie czuje ze juz na nastepny dzien przeniesie mnie na inna linie, ale to był poczatek wojny , chłopcy zostali wezwani na dywanik dostali noitatke sluzbowa ktora powinnien dostac wyłacznie lider bo on prowokował i inicjował te sytuacje by wyprowadzic mnie z rownowagi i upokorzyc, a to co robił mi bylo z zemsty bo kiedys tam bylismy zzyci ale to była tylko wtedy moim zdaniem przyjazn ja go poznałam z pewna zdzira i zaczeła oskarzac mnie o jakies bzdury zazdrosna byla czy co niewiem no i musiał sie odwdzieczyc. Ale zostalam na tej linii...oczywiscie nikt sie do mnie nie odzywal i to juz wogole meczyło moja glowe az pewnego dnia usłyszłam ze jestem gruba ***** ...to juz wogole sie pogorszylo...bo inni nic nie słyszeli ze sobie cos ubzdurałam no i jasne ze lider wział strone facetow no i tak ktoregos dnai widzial mnie kierownik ze jestem zdołowana i powiedzialam ze juz nie umiem pracowac w takiej atmosferze ...no i zeby sprobowal mi zalatwic miejsce na innej linii i mineło kilka dni i przeszłam do innej ekipy. Od tamtego moemntu jestem szczesliwa mam spokoj nie czuje wzroku na sobie jaka ze mnie wredna baba, ale wiem ze gdybym dluzej pracowała z tamtymi ludzmi to wyladowała u psychologa bo oni naprawde sprawiali ze poczułam sie głupia i do niczego a teraz powoli odnajduje w sobie siłe i ciesze sie ze ide do pracy.
A ten lider to do teraz mnie obgaduje ...podejrzewam ze nawet mojemu nowemu liderowi powiedzial ze ma uwazac na mnie bo ja lece tylko na liderow ....teraz wiem ze jak niby łaczyla nas jakas tam sympatia to tez mnie obgdaywał za plecami...słyszalam takie plotki ale nie myslalam ze jest do tego zdolny...teraz wiem i nie boje sie uzyc slow ze go nienawidze ...za to ze tak zmienił mnie , moj charakter , bylam dobra dziewczyna a teraz chce schudnac by zemscic sie na mezczyznach ponizyc ich tak jak jeden z nich ze mna tak zrobił.
Ale opisałam to chaotycznie mam andzieje ze jest to zrozumiałe:P
dietka płynie ok :wink:
hejka :D:D
kurde przyszłam z nocki i nie die spac bo chce posprzatac i isc do fryza w koncu:P
aa i i jeszcze nawiazujac do wczorajszego postu, dzis w pracy przyszedł ten idiota moj stary lider do mojego nowego tego przystojnego [mniami] i cos tam go zagadywał ale pozniej zauwazył ze jeszcze kilka razy przychodzil , poszłam do mojego new leader i sie spytalam o co chodzi [ bo oni za bardzo raczej nie sa tacy zeby ze soba rozmawiac a własciwie ten idiota to taki samotnik w sobie] no i sie okazało ze ten stary sie pytał przystojniacha jak sobie radze na nowej liniii 8) no i zostalam pochwalona ...musial miec gula hihi ciesze sie bo przez tego starego nie byłam chwalona, no i wogole byl zaskoczony ze przeniosiono mnie na Reneault[ nazwa lini:P] bez jego wiedzy to zrobiłam hihi:P
Ale naprawde czuje sie wysmienicie ...pelna wigoru juz nie jestem taka skryta zartuje sobie :D:D Poprostu odzyłam na tej linii -psychicznie zwłaszcza z czego sie ciesze:D
okej ja uciekam sie wykapac i bziuuu do fryza:P
Cześć dziewczyni :D
wiktoria444 no właśnie mam ostatnio totalny brak czasu na wszystko :cry:
U mnie wszystko wporządu dietkowanie cały czas kontynułuje i mam nadzieję zobaczyć niebawem jakieś efekty na wadze :!: :!: Jak pisałam wcześniej najgorsze są dla mnie popołudnia i nadal tak jest chodzę głodna aż do położenia się spać :cry:
Ciekawa jestem kiedy ten głod minie bo chyba kiedyś mi przejdzie prawda :?:
Cześć dziwczyny, przepraszam że mnie nie było tak długo, ale komputer mi się zepsuł. Musze przyznac że trochę przez ten czas moje żywienie odbiegło od diety :oops: , ale nie tak żebym się obżerała.
Dziewczynki dzielne jesteście i podziwiam Was. Ja przez tą chwilę braku kontaktu z Wami trochę się podłamałam. Ale wrócę do Was i mi się uda !
Całuje Was mocno :)
hej viki-oj kochana wspolczuje ci ze przeszlas tyle w pracy.ci faceci co z toba pracowali to jakcys skonczeni kretyni.boze co za ludzie chodza po tym swiecie!viki uwazam ze ta stronka nie tylko jest po to zeby pisac o dietkowaniu,na niej mozemy sie rowniez wyzalic i pomagac sobie w nie ktorych ciezkich sytuacjach.wiec ciesze sie ze opisalas swoje przezycia :D ,chociaz byly dla ciebie nie zbyt mile :( .napisz jak tam nowa fryzurka bo jestem ciekawa.napewno pieknie wygladasz :wink: .mialam sie dzisiaj rano mierzyc i wazyc ale calkiem wyszlo mi to z glowy,jutro napewno nie zapomne.jak tam u ciebie dietkowanie?ty chyba tez z tego co pamietam na dzisiaj mialas termin?pamietaj kochana kobietko ze zawsze jestem przy tobie i jakbys miala jakiegos dola a chciala sie wyzalic to napisz i umowimy sie na ktoras godzinke zeby poczatowac.ja tez mialam sporo przejsc i z pewnoscia ci o nich napisze
bertka-jak sie ciesze ze sie wrescie odezwalas :D .juz sie balam ze o nas zapomnialas.napisz jak ci idze dietkowanie.wazylas sie juz i mierzylas?z tym apetytem wieczornym ja tez mam wciaz problemy.wszystko jest dobrze do godziny 20stej a pozniej mnie ssie w zoladku i strasznie mi burczy w brzuchu :cry: .mam nadzieje ze wkrotce to minie
melassko-no pewnie ze ci sie uda :P .wybaczamy ci ostatnia wpadeczke ale nastepnym razem dostaniesz po dupci.takie ladne efekty dalo twoje dietkowanie i szkoda zeby sie zmarnowalo.po co zaczynac od poczatku.jutro chyba twoje wazonko?moze okazac sie ze nawet po podjadaniu mogla twoja waga zleciec w dol.trzymam za ciebie kciuki :D
kobitki przepraszam ze sie wczoraj nie odezwalam a najbardziej ciebie viki moja kochana wspoltowarzyszko odchudzanka.wiecej sie to nie powtorzy :!: :!: :!: :!:
pozdrawiam was mocno moje kochane babeczki i zycze dalszych sukcesikow w dietkowaniu.postaram sie odezwac pozniej a jak mi sie nie uda to napewno jutro was odwiedze 8)
jestem jestem :P
dzis zabardzo nie było dietkowania fakt pozwoliłam sobie na jedzenie ale nie zjadłam juz wieczorem:) wiec jutro no dobra po jutrze sie zwaze :wink:
dzis troche miałam doła bo jak sobie przypomnialam ze ten 'stary lider' był u mojego nowego to mysle ze nie dosc ze niszczył mnie przez 3 m-ce to chce to robic kiedy nie mam zamiaru miec z nim wiecej kontaktu kompletnego.
no ale w kazdym, razie dziekuje za wyzalenie sie potrzebowałam tego:)
wiec dziewczynki wracamy jutro do dietkowaniaL:D
po za tym popełaniłam w tyg kilka błedów :
-mało piłam wody
-nie cwiczyłam
wiec POPRAWA!!!!
Pozdrowka i całuski :)
aaa zapomniaąłbym fryzurka wyszła extra:D:D:D:D mam super blond pasemka
i mam andzieje ze sie w tym tyg sklikamy wiki:)
witaj wiki-ja na twoim miejscu tez bym sie wsciekla na tego lidera.nie martw sie z czasem mu sie odplacisz :wink: .ja tez ostatnio z dietka slabo a co do wody to za wiele jej nie pije.wiem ze to nie dobrze ale ja za nia poprostu nie przepadam.no chyba ze w lato.pewnie wiki ze sie sklikamy.bardzo sie ciesze ze ci fryzurka super wyszla.ja tez jestem blondynka.przewaznie robie pasemka pol na po .biale i czekoladowy braz.jak sie tak fajnie zmieszaja to wyglada kolor jak platyna.umowmy sie ze sie jutro rano zwazymy i zmierzymy a mimo ze nic nie schudlysmy to i tak napiszemy o tym i bedziemy sie wciaz wspieraly :D .moze wtedy bedziemy mialy wieksza mobilizacje.pozdrawiam cie kochaniutka i tam sie nie dawaj w robocie jakims palntom.nie sa warci twoich nerwow :wink: .
witaj wiki :lol: :lol:
wiesz co ja sobie tak mysle ze on juz mnie tak skrzywdził ze on mi jest tak obojetny a własciwie to co on robi...tymbardziej ze nie spełania oczekiwam kierownictwa ...wychodzi jego obijanie sie...zawsze mnie dziwiło wszyscy liderzy na zmianie haruja jak kazdy inny tylko on chyba modły prawił:P w kazdym razie ciesze sie ze uwolniłam sie od niego, zwlaszcza psychicznie ...
no to jutro sie wazymy bo chyba mja elektroniczna cos oszukuje wiec chyba sie zwaze na zwykłej
a co do palantow ja juz nie mam z nim stycznosci ewentualnie kontakt wzrokowy alee to za malo zeby mnie zdenerowowac:)
i pijemy wiecej wody cio?? i cwiczymy , jutro zas stepperek 40 minut :D:D:D
Buziaki kochanie:-*
Cześć dziewczyny :D gdzie się podziewacie :?: Ja od wczoraj miałam problem z zlogowaniem się ale nareście weszłam :D
Dietkowanie idzie mi super organizm chyba się już przyzwyczaił bo nie odczuwam głodu takiego jak na poczatku. Waga zaczęła się ruszać i nie mogę doczekać się ważenia w centymetyrach jest też coraz mniej :D Mam tylko jeden problem a mianowicie z wypróznianiem się :oops: Czuję się bardzo dobrze i mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć zamierzany sukces :!:
A co u Was jak Wam idzie odchudzanie odezwijcie się :!: :!:
Cześć dziewczyny :D gdzie się podziewacie :?: Ja od wczoraj miałam problem z zlogowaniem się ale nareście weszłam :D
Dietkowanie idzie mi super organizm chyba się już przyzwyczaił bo nie odczuwam głodu takiego jak na poczatku. Waga zaczęła się ruszać i nie mogę doczekać się ważenia w centymetyrach jest też coraz mniej :D Mam tylko jeden problem a mianowicie z wypróznianiem się :oops: Czuję się bardzo dobrze i mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć zamierzany sukces :!:
A co u Was jak Wam idzie odchudzanie odezwijcie się :!: :!:
haj viki-bardzo sie ciesze ze sie nimi nie przejmujesz.ja tez ostatnio cos nie za fajnie dietkowalam ale obiecuje poprawe :D .jutro sie na pewno zwaze.no musze zaczac wiecej pic bo dosc duzo pije kawy a to nie jest dobrze.jutro jak przyjde z pracy to odrazu wskocze na kompa i napisze czy cos moja waga mimo nie za dobrego dietkowania poleciala w dol.
bertka-witaj kochaniutka.super ci idzie dietkowanie.jestes naszym wzorem do nasladowania :D .tak czesto mnie opuszczacie i bez braku wsparcia jakos mi dietka nie wychodzi :cry: .no pewnie ze ci sie uda schudnac,nawet sie nie obejrzysz jak juz osiagniesz wymazony cel.co do wyprozniania sie to jest normalne.malo jesz,zdrowo to organizm niema takiej poczeby jak kiedys.mimo wszystko dobrze by bylo gdybys pila jakies cherbatki na spalenie tluszczu lub lepsza przemiane.moge ci doradzic zielona cherbate ale kazdy organizm ma inny wiec musisz sama sobie jakas dopasowac.napewno kupisz pare zaczym trafisz na ta co ci najbardziej odpowiada.
pozdrawiam was mocno kochane kobietki :D
witajcie dziunie :lol: :lol: :lol:
weszłam na ta wage zwykła i waze na niej 99 kg a ta elektroniczna odsuwam bo ciagle co innego pokazuje i wahaja sie moje nastroje hihi to sobie mysle ile ja musiałam wazyc po swietach ullulalal ale spoko damy rade z takim wsparciem tutaj:D
Przyznam sie ze mialam wczoraj po pracy na jakis grzeszek ale poszłam spac i obudziłam z tym samym zamiarem ale weszlam na forum i czuje sie od razu zdecydowanie zmotywowana :wink: :lol: :lol: :lol:
wiki musimy brac przykład z Berty patrz ja ona nam ucieka hihi :wink:
i jak waga?
hej viki-ja waze 69,8.to znaczy 1,6 poszlo w dol.nie jestem jednak zadowolona poniewaz w tak dlugim czasie to nie wiele :( pozniej sie jeszczcze zmierze bo moze obwodowo jest czegos mniej.pozdrawiam was kobitki i odezwe sie pozniej.
pewnie viki ze damy rade :lol: :lol: :lol:
Czesc dziewczynu.
Przepraszam, ze sie nie odzywałam, ale... po prostu nie miałam czasu. Jeśli już zaczynałam coś pisać to co rusz ktoś mi przeszkadzał i...
A wiec może zdam sprawozdanie po weekendzie, a mianowicie... nie było najlepiej, sporo grzeszkow sie nazbierało, a to alkohol, a to mąż w niedzielę wyciągnął mnie na pizze a ja (słabeusz) nie odmowiłam, tyle tylko, ze nie zjadłam sama całej bo mąz był strasznie głodny i połowke mojej jeszcze wpałaszował, no ale to żadne usprawiedliwienia, jedynie co to wytanczyłam sie na dyskotece tak, że pot lał sie ciurkiem ;)
W sumie od poniedziałku staram sie ładnie dietkować, ale... nie obyło się beż grzeszków, a to parę chrupek kukurydzianych, a to znowu wczoraj o kilka orzeszków za dużo no i oczywiście niewiele ruchu. Niedługo było czekać na efekty, bo waga niestety trochę podskoczyła :( :( . Dziś natomiast obiecuję, że nie bedzie żadnego podjadania !!!!
Bo mam pewnien cel - 10 lutego moj mąż ma 30 urodziny, a zarazem tego dnia idziemy na sporą imprezę i chciałabym zrzucić przynajmniej 2-3 kg do tego czasu !!!Mam nadzieję, że z Waszą pomocą się uda.
Poczytałam sobie o tym co u Was i odnośnie Vikrorii ro wiem jak to jest kiedy w pracy jest nieprzyjemna atmoswera, ja miałąm tak przez kilka lat. Pracowałam ze sporo starszymi ode mnie kobietami, zazdrosnymi o to ze jestem młodsza, bardziej wyksztalcona, bystrzejsza etc... czekały na każdą okazje aby podkablować mnie do szefotwa i tak też było, każdy moj bład był obwieszczany całej firmiei za kazdym razem ladowałam na dywaniku u szefa. Zaczęły sie wowczas moje problemy ze zdrowiem, nerwica ... w koncu nie pozostało mi nic innego jak zwolnienie sie i ... to była najlepsza decyzja w moim życiu. Znalazłam w koncu prace ktora sprawiała mi satysfakcje, dużo lepiej zarabiałam a dziś prowadzę włase biuro w tej dziedzinie w ktorej ostatnio pracowałam.Takze głowa do gory na pewno bedzie dobrze nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło !!!
Ale sie rozpisałam ;)
Pozdrawiam cieplutko
witam ribka-widze ze razem bedziemy swietowac i popelniac grzeszki.moj maz ma urodziny 14 lutego a mama 9 lutego :D i tez chcialabym do tego czasu lepiej wygladac.wiec od dzis koniec z grzeszkami :!: :!: :!: sumienne dietkowanie i duzo cwiczonek.ja uwazam ze jak bedziemy sie pilnowaly to do urodzinek naszych lubych bedziemy o 5 kg chudsze a nie o 2kg.fajnie miec jakis cel.z bertka komunia w maju a z toba urodzinki w lutym.wiec dziewczynki do roboty,nie marudzic jak nam zle tylko musimy sie wrescie wziasc za siebie :D pozdrawiam
viki-wracaj :!: :!: :!:
bertko a gdzie ty sie znowu podziewasz :?: :?: :?:
malissko-jak tam dietkowani :?: :?: :?:
bertko i malissko w niedziele mina wasz termin wazenia i mierzenia sie.napiscie jak wypadlo.pamietajcie ze zawsze jestesmy z wami :D
wiec moj cel do 14 lutego 64kg(to jest 1kg 250gr na tydzien wiec wydaje mi sie to calkiem realne)
2cel -do 14 marca 60kg :D
3cel-do 14 kwietna 56kg
4cel-do 7 maja 53-54kg
wiec biore sie do roboty :!: :!: :!:
gdzie sie podziewacie :?: :?: :?:
siema siema :!: :lol: :lol: :lol: :lol:
byłam w pracy na 2 zmiane wiec nie mogłam odpisac, i zeby zaoszczedzic czasu i zdrowia do pracy wybralam sie na rowerze :wink: i teraz tak bede robic:D chyba ze jakis deszcz mi przeszkdzi :lol: i zwiazku ze juz pisze o sporcie to postanowiłam o zakupie rowerka stacjonarnego gdyz stepper jak wiecie zbuntował sie a ja nie toleruje diety bez cwiczen :wink:
Osttanio duzo myslałam i planowałam o wyjezdzie za granice, ale od keidy przenioslam sie do innej brygady doszłam do wniosków zeby zostac i zaczac studia , zawsze mnie ciaglo do rachunkowosci , jeszcze inzynieria produkcji mnie interesuje oraz europeistyka bede musiala poszperac po necie:) Dzis zas ten stary lider gadał z moim nowym tym moim przystojnym albo jestem przewrazliwona albo cos wisi w powietrzu. Człowiek ten chyba nie da mi spokoju, ale ja sie nie dam i pokaze mu gdzie jest jego miejsce:D
Wiki ty jestes z Sosnowca a tam jest taka uczelnia co nie? obadam ja :D
Dietkowo ok, rower troche posłuzył mi sie do ruchu wskazanego w diecie:D
A od jutra trza sobie zorganizowac jakas gimnastyke:D
Rybko- wiec dobrze wiesz ze taka sytuacja niszczy psychicznie wiec podziwiam Cie za tak długo wytrzymałas w tej pracy, domyslam sie ze spacjalizujesz sie w ksiegowosci??:D
Niunus do tych urodzin szybko nam znikniesz :D schudniemy ooo takkk szyb mig hihi
Trzeba walczyc o siebie co nie?
wiki twoje cele bardzo reealne tylko trzyamj sie zasad:D a bedzie gicior:D
czesc viki-widze ze kochana masz fajne plany na przyszlosc.nic tylko gratulowac :D .ja dopiero teraz zauwazylam ze jestes z gliwic.napisz dokladniej skad.znasz moze jacka mysze(pseudo lysy)albo krzyska palke(pseudo wujek)?tak pytam z ciekawosci.dietkowo udany dzionek.pogoda u mnie do niczego,ciagle pada i strasznie wieje.ja dojezdzam tylko rowerem do pracy i bardzo dzis zmoklam :? szkoda ze nie chcesz wyjechac za granice,moze akurat bylabys moja sasiadka :D
berto-dlaczego tak zadko nas odwiedzasz?wiem ze na pewno jestes zagoniona ale te 5 min moglabys znalesc.jak mamy cie wspierac jak ciebie prawie nigdy niema.mialas termin wazonka i mierzenia w niedziele i nic nie napisalas jak wyszlo.gdyby nawet cos nie tak to pamietaj ze kochaniutka zawsze jestesmy przy tobie.
melissko-a co u ciebie.moze jakies nowe sukcesiki?
ribka -wracaj kochaniutka
pozdrawiam was kobitki i odzywajcie sie czesciej.napewno znajdziecie 5 min dziennie aby napisac krotki poscik.