WITAM

Hej witam wszystkich :D
Jestem tu nowa. Właśnie dziś kolejny raz w moim życiu postanowiłam, że chcę schudnąć bo juz nie mogę na siebie patrzeć. Pomyślałam, że może w necie znajdę jakąś pomoc i ludzi, którzy mają takie problemy jak ja. Wiem, że raźniej jest w grupie no i znalazłam tę stronę zarejestrowałam się i jestem :D Jestem pełna nadziei, że znajdę tu wsparcie i przyjaciół :!:
Jestem 31 letnią kobietą z dużą nadwagą, pracuję i wychowuję z mężem córeczkę w wieku 2 lata i 4 miesiące. Moje życie jest poukładane i nie mogę narzekać. Do szczęścia potrzeba mi tylko pozbycie się nadwagi :!:

Cześć :)
Napisz nam o twojej wadze i wzroście.
Razem damy radę :)

Hej mam 167 cm wzrostu i wagę 105 kg :oops: :oops: :oops:

Nic się nie przejmuj. Musisz mieć silną motywację. Będąc tutaj naprawdę jest łatwiej.
masz jakiś pomysł na dietkę??

No kiedyś się odchudzałam pod kontrolą lekarza jak byłam w średniej szkole więc mniej więcej wiem co powinnam jeść a czego mi nie wolno. Ale pewnie przydałaby sie jakaś przykładowa dieta :D

Napisz właśnie jakbyś mogła co wtedy robiłaś??
Ja właśnie też szukam czegoś właściwego.
Zapraszam do mojego tematu również.
Może razem coś zdziałamy.

Pamiętam, że wtedy nie jadłam wogóle pieczywa tylko takie chrupkie deski, zero słodyczy przestałam wtedy słodzić herbatę i kawę i to mi do dziś zostało. Jadła bardzo dużo warzyw w sałatkach i owoce przeważnie jabłka :D Z mięsa jadałam drób gotowany lub pieczony, unikałam ziemniaków. Czasami zamiast jeść piłam cały dzień wodę lekką gazowaną. Ale nie gimnastykowałam się poprostu dużo spacerowałam.

hej bertaa.ja wierze ze ci sie uda.wystarczy uwierzyc w siebie,dietka no i cwiczonka.moj cel to schudnac 17kg.bede z toba przez caly czas.bede cie wspierac bo wiem ze razem nam sie uda.wybierz sobie diete 1200kalori.wydaje mi sie ona najodpowiedniejsza.zycze ci powodzenia.

Hej Wiktoria444 fajnie, że wierzysz, że mi się uda bardzo bym chciała :D
Też mi się wydaje, że dieta 1200 klc jest najlepsza :!: Staram się już dziś jeść bardzo ostrożnie :D

bertaa tylko pamietaj.zero slodyczy,jedzonko z umiarem oczywiscie bez zadnych glodowek.bo przeciez chodzi nam o to zeby miec fajna figurke na stale a nie na chwile.no i cwiczonka.tez nie bez przesady,mozna zaczac od malej ilosci i pomalu dokladac.maja one sprawiac przyjemnosc a nie po jednym razie zrazic.jak to sie mowi co nagle to po diable.mam nadzieje ze dzionek dietkowy masz udany i czekam z niecierpliwoscia na twoje pierwsze sukcesy.oczywiscie beda tez i zalamki ale temu tez zaradzimy :D

ah,zapomnialam.napisz cos wiecej betkaa o sobie.przedewszystkim jaki jest twoj wymarzony cel.

Witaj Bertaa,
Oczywiście że Ci się uda. Musisz tylko naprawdę tego chcieć (przyda się dobra motywacja). Pomysł z 1200 kcal jest ok. Ja myślę że warto sobie rozpisać plan dnia z jedzonkiem tak żeby sie nie okazało o 12ej że już limit wyczerpany ;)
Jeśli chodzi o Twoje nawyki żywieniowe (np. nie słodzenie herbaty) to na pewno bardzo Ci się przydadzą.
Będe trzymać za Ciebie kciuki i podglądać sukcesy :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

SaraP dzięki za dobre słowa :D Potrzebuje teraz tego jak ryba wody :!:

Wiktoria444 oczywiście bez głodzenia bo to nie jest sposób na odchudzanie najważniejsze aby żołądek się skurczył wtedy nie będzie potrzebował tyle dostwać no i głód będzie mniejszy. A moim wymażonym celem było by schudnąć 35 kilo :oops:
Właśnie gotuję mrożone truskawki i ryż :D

witaj!!!

i jak Tam idzie Ci dietkowanie??

3MAM ZA CIEBIE KCIUKI
Mi bardzo pomogło czeste odwiedzanie forum.Siedziałam dlugo na necie i nie miałam czasu na jedzenie :P Duzo piłam-gł.wode.Łaknienie na słodycze zastapiłam chromem i zielona herbata.
Zycze powodzenia

Witam !!!
Jestem nie tylko pewna ale wręcz przekonana, że Ci się uda :!: :!: :!: . Ja też zaczełam od diety 1200 kcal ale szybko zorientowałam się, że to troszeczkę za mało i mój organizm doprosił się 1500 kcal. Jestem najedzona ale też kilogramków ubywa i ta różnica 300kcal chyba nie robi wielkiej różnicy :D Oczywiście bez pieczywa i tylko do 18. A ze słodyczami to różnie bywa :wink: . Wydaje mi się, że po paru dniach czy tygodniu sama zauważysz jaka ilość kalorii jest Ci potrzebna :D
Serdecznie pozdrawiam :!: :!: :!:

hallo bertaa.jak idzie ci dzisiejsze dietkowanie.u mnie narazie dobrze.ja potrawie zrezygnowac ze slodyczy ale niestety kawka z mleczkiem i cukrem musi byc. :oops: sniadanko ladne ,leciutkie,niestety cwiczonek jeszcze nie bylo. :( 35kg-napewno ci sie uda co to dla takiej dzielnej kobietki jak ty.tylko pomysl jak cie znajomi pozniej zobacza,przezyja szok-no,to zawsze jakas mobilizacja...nie? :lol: to ja czekam na twoj liscik i pamietaj pisz wszystko nawet wpadki.najwyzej odemnie dostaniesz po dupci :twisted: pozdrawiam :wink:

kameleon-ja sie z toba calkowicie zgadzam.kazdy ma inny organizm i musi sam z czasem dojsc do tego jaka mu dietka najbardziej odpowiada.tylko od czegos czeba zaczac. :D 300kal wiecej to nie jest zle.czeba sluchac swojego organizmu zeby pozniej sie nie nabawic jojo :roll: .no ja swojego zabardzo nie slucham bo on ma wielkie poczeby :lol: pozdrawiam i zycze udanego dietkowania.

hej dziewczynki,gdzie sie podziewacie?

Witajcie !!!
Haha ja też swojego organizmu nie dopuszczam do głosu - on ma wiiiiieeeeelllllkkkkiiiieeee potrzeby :lol: Po prostu jak zaczynałam dietę 1200 kcal to zawsze wychodziło mi 1400-1500 kcal więc tak musi być. Polecam zato zdecydowanie RUCH pod każdą postacią :!: :!: :!: Kiedy codziennie się ćwiczy taka różnica kalorii jest bez znaczenia :D

Cześć dziewczyny dziekuję bardzo a słowa oyuchy i wiarę we mnie bardzo tego teraz potrzebuję :!: Wiem , że najgorsze są poczatki potem idzie już lepiej szczególnie jak widzi się rezultaty :D

wiktoria444 witam. Dziś nie było tak źle z jedzeniem nawet nie byłam bardzo głodna. Ja wogóle mam taki problm, że najwiekszą chęć na jedzenie mam wieczorkiem i własnie teraz jest mi najgorzej sie powstrzymac przed zjedzeniem czegokolwiek ale zrobiłam sobje herbatke i mam nadzieję, że ona mi wystarczy :D Ale jest mi ciężko nie będę ukrywać najchętniej żuciłabym się na lodówkę i napchała :oops: :oops:

wiktoria444 co do kawki to ja pije bez cukru no ale musze mieć mleczko :oops:
Mam pytanie co myslisz o diecie Cembridz bo zastanawiam się czy na początek nie kupić jej sobje ale sama nie wiem :?:

Hej ja już wstałam i piję kawkę :D

Witam w Nowym Roku mam nadzieję, że spełnią się nasze marzenia :D

o widze ze Ty tez wczesnie wstajesz :P Mnie katar zameczył i juz sie spac niedało :?
A co do wilczego głodu to ja tez miałm taki problem po setkach diet cały czas chodziłam głodna az pewnego pieknego dnia kupiłam sobie chrom organiczny i naprawde mi pomogł w uregulowaniu apetytu :D A no i od razu mowie ze on niepowoduje brak apetytu tylko pomaga organizmowi odczuwac sytosc głod i takie tam :P Wczesniej jadłam az mi sie w zoładku niemiesciło teraz przestaje jesc duzo wczesniej. I naprawde go polecam oczywiscie jako wspomagacz silnej woli a nie jej zastepnik :P
Pozdrowionka :)

bertaa moja kochaniutka-a juz sie balam ze zrezygnowalas.uwazam ze jaka diete bys nie prowadzila musi byc madra.za bardzo nic nie wiem akurat o tej diecie wiec nie moge ci nic doradzic.ja stosuje jak wiele tutaj dziewczyn diete 1200 kalorii i jestem zadowolona.napisz bertko jak tam ci idzie dietkowanie.jak spedzilas swieta i sylwestra.ja sie musze przyznac ze zawalilam na calej lini :( .caly czas cos jadlam i raczej dietka na ten okres poszla w kat :oops: .ale dzisiaj juz jest lepiej.znowu jestem na dietkowaniu i tryskam energia :P no...oby tak dalej.czekam jak zwykle na twoj poscik.i myszeczko moja przepraszam ze tak dlugo nie zagladalam,tak jak wspomnialam myslalam ze sobie odposcilas.a na koniec tego poscika chce ci zyczyc spoznionego ale szczerego szczesliwego nowego roku!a przedewszystkim sukcesikow w odchudzaniu.....pamietaj ze zawsze jestem z toba :D

ah zapomnialam.bertko kochaniutka kazda z nas a przynajmniej 90%ma takie problemy jak ty czy ja.raczej wszystkie lubimy wieczorne jedzonko.ja jak juz nie moge wytrzymac to zajadam sie marchewka albo wynajduje sobie jakas prace w domu zeby o tym nie myslec.a jak to juz nie pomaga to wchodze na forum"sukcesy w odchudzaniu",ogladam fotosy i odechciewa mi sie jesc bo tez chce miec takie osiagniecia.wtedy wydaje mi sie ,ze od tej kolacji zalezy teraz wszystko :lol: to glupie,wiem ale na mnie dziala.zanim zjesz kolacje to stan po oddychaj gleboko pozniej pomysl jak bedziesz sie czula jak zjesz ta kolacje i jak dlugo bedzie to trwalo a pozniej pomysl jak bys sie czula nie zjedzac jej ale za to o 30 kg chudsza.wybor nalezy do ciebie tak jak figura i cokolwiek wybierzesz bedzie dobre.ja mam nadzieje ze to drugie....no bo chcialabym zebys byla szczesliwa :roll: mam nadzieje ze cie nie zanudzilam no i nie wyszlam na jakiegos glupka :wink: ja bertko uwazam ze zaczym zacznie sie wrzucac w siebie tone tabletek czeba najpierw sprobowac czegos lagodniejszego.ja juz uciekam i przesylam ci pozdrowionka :D

a ja akurat po chromie miałam wilczy apetyt :evil: :evil:
na mnie działa pozytywnie, tzn. ogranicza apetyt herbatka system slim figura-spalanie

wynika z tego ze każdy reaguje inaczej na pewne rzeczy, to co dla jednego jest dobre niekoniecznie pomoże drugiemu

Bertaa najlepiej spróbuj sama dojsć do tego co Ci pomoże, na początek przygotuj sobie lekkie przekąski, typu marchewka, i jak nie wyytrzymasz to chrup, na pewno nie zaszkodzi ci to, dostarczysz sobie tylko witamin :D

Cześć dziewczyny :D Dzieki za słowa otuchy :!:

wiktoria444 jakoś sie trzymam w Sylwestra jadłam pieczonego kuraka z surówką i słatkę oczywiście na kawałek ciasta sobie pozwoliłam no wkońcu to sylwester ale nie jem juz pieczywa od paru dni. Dzis poszłam do pracy więc nie miałam czasu myśleć o jedzeniu i dzień szybko zleciał. Gorzej po powrocie do domku jestem głodna i najlepiej byłoby mieć coś juz przyszykowane tylko do odgrzania :!: Postaram sie własnie tak robić aby długo nie czekać z szykowaniem jedzonka.

Inezza i sessetka na mnie niestety chrom nie działa :?

No teraz najgorsza pora dla mnie wieczorowa bo wtedy mam największy apetyt :evil:

hallo bertaa-jak sie ciesze ze jednak sie trzymasz.ja wierze w ciebie.jak bedzie cie dopadal glodzik wieczorkowy to marchewki wcinaj.one sa zdrowe i maja malo kalorii.tak pozatym napisz mi jaka wkacu dietke stosujesz i ile mniej wiecej wychodzi kalori na dzien.kiedy masz termin wazenia i mierzenia?juz nie moge sie doczekac twoich pierwszych sukcesikow.no i tak pozatym cwiczonka jakies sa? :wink: pozdrawiam i odezwe sie pozniej.

wiktoria444 cześć fajnie, że nie zapominasz o mnie :D
Ja trzymam sie dzielnie choć trochę ciężko jest wieczorkiem :D Termin ważenia mam na niedzielę nawet mąż kupuje mi nową wagę elektroniczną bo mieliśmy starą, którą trzeba było ustawiać na zero :!: :D
Ćwiczonek nie robie bo nie mam czasu niestety dziś wysiadłam przystanek wcześniej i przeszłam na piechotę myślę, że spacery najbardziej realne są w weekendy :D
A jak Tobie idzie :?:
A powiedz mi jak wkleić tu suwaczek bo jak robię to tak jak podali w instrukcji to nic mi sie nie wgrywa :evil:
Pozdrawiam

hej kochana bertko.tak jak ci obiecalam nie mam zamiaru cie opuscic i z mila checia bede ci towarzyszyla w odchudzaniu. :D co do tego suwaczka to tez na poczatku mialam z nim male klopociki.musisz wejsc na ta stronke gdzie sie zaklada straznika wagi.wybrac taki jaki ci sie podoba a nastepnie go zapisac.(kliknij w ta ramke myszka i jak ci sie pokaze tabelka to nacisnij kopiuj).nastepnie musisz wyjsc z tej stronki i wejsc na"profil towarzyski zaprezentuj sie innym".tam bedziesz miala na samej gorze tabelke kliknij w nia myszka i jak ci sie pokarze tabelka tonacisnij wklej.nastepnie na samym dole tej stronki pisze zapisz wiec to zrob.przepraszam ze napisalam to tak jak dla dziecka ale chcialam zeby wszystko bylo zrozumiale 8) .jakby ci dalej nie wychodzilo to daj znac,chetnie ci pomoge.wracajac do dietki to ja sie jakos trzymam chociaz tak jak tobie najgorzej mi jest wieczorkami.ja dopiero pierwsze wazenie i mierzenie zrobie sobie za 2 tygodnie chyba ze mnie wczesniej skusi.boje sie ze jak sie zwaze wczesniej a nie bedzie efektow to sie zraze do dietkowania :x .bertko co do ruchu to nawet spacerek jest dobra metoda.chociaz w domku tez powinnas troszke pocwiczyc.ach...i kto to mowi,ja cos ostatnio zawalam z tymi cwiczonkami :oops: co do samego dietkowania to nie nazekam,grzeczna jestem dziewczynka :roll: acha ,jeszcze jedno odnosnie tego suwaczka.jak bedziesz pisala wiadomosc to zaczym ja wyslesz musisz zaznaczyc ze chcesz dodac podpis(moze byc zmieniony).no to chyba by bylo na tyle.zycze ci slodkich snow a jutro udanego dietkowania.mam nadzieje ze cie nie zanudzilam.ide spac,buziaczki[/u]

dziewczyny co sie z wami dzieje?mialyscie tutaj wspierac bertke i z nami dietkowac.a tu takie pustki :twisted: oj nie ladnie tak uciekac.pamietajcie czym wiecej nas tym mobilizaci wiecej.no i oczywiscie jest latwiej :D pozdrawiam[/u]

hej bertko.gdzie jestes?gdzie sie podziewaja wszystkie dziewczynki?dzisiejszy dzien dietkowy udany.dostalam dzisiaj w prezencie darmowy 3 miesieczny karnet na silownie wjec od jutra zaczynam intensywny trening.oczywiscie pod okiem trenera. :D dzisiaj cwiczonka tez byly.1 godz jezdzilam na rowerku i 30 min chodzilam na stepperku.jeszcze przed spaniem zrobie brzuszki.bertko jak tobie kochaniutka sie udal dzisiejszy dietkowy dzionek?jak tam dzieciatka,przy nich tez napewno masz duzo ruchu.no i co z tym nieszczesnym tickerkiem?oj cos pusto tutaj. :roll: odezwe sie pozniej,papatki

wiktoria444 Ty to masz zapal z tymi ćwiczeniami. A ja tylko na rowerku pojeździłam dzisiaj. Nie wiem czy coś jeszcze poćwiczę bo mi się już nie za bardzo chce. Bertko trzymaj się i nie dawaj sie pokusom !!

Wiktoria444 witam Cie kochana miło, że jestes ze mną :D Ja moge pisać tylko wieczorkiem bo w pracy nie mam dostepu do netu :cry:
Dietkowanie idzie mi jak naraźie całkiem nieźle już zaczęłam się przyzwyczajać to takiego jedzenia i jego ilości dziś nawet nie burczało mi z głodu w brzuszku :D
Dzięki, że napisałaś mi jak zrobić ten suwaczek zaraz poprubuję go zrobic mam nadzieję, że mi sie uda :!:
Fajnie, że masz darmowy karnet do siłowni korzystaj z tego napewno sie opłaci no i z własnym instruktorem mhhh pewnie jakis przystojniaczek nie :?: :D
Ja mam blisko domu basen i tak myślałam o zapisaniu sie i chodzeniu chociaż 2-3 razy w tygodniu ale nie stety nie jestem jeszcze na to gotowa bo jak ja sie pokarzę w kostjumie naet jedno częściowym nie ma mowy spaliłabym się ze wstydu :oops: :oops: Wiec może jak schudne pare kilo to sie odważę :D

O rany nic nie robiłam a suwaczek sam sie pokazał czary jakieś czy co :shock: :shock: :shock: ale fajnie, że jest :D

melassa7-ciesze sie ze sie przylonczylas do nas, im wiecej nas tym razniej.kazdy ruch jest dobry i kazdy robi tyle na ile ma ochote,nie czeba sie na sile zmuszac bo mozna sie zrazic.wiec glowa do gory :D
bertko-ciesze sie ze sie odezwalas i dietkowanie ci fajnie idzie.suwaczek tez zrobiony-super.co do baseniku to dobry pomysl,bardzo ladnie mozesz sobie figurke wymodelowac.nie przejmuj sie ze teraz mozesz nie ladnie wygladac w stroju kapielowym.wszystko sie zmieni jak pokarza sie efekty a ludzmi sie nie przejmuj.zobaczysz jak wyjda im oczy jak juz bedziesz 30 kg mniejsza :shock: .czy to nie dosc dobra motywacja?wiec zamiast sie zalamywac to biegnij na basenik.szkoda ze mieszkamy tak daleko od siebie bo bym chetnie z toba poszla a uwierz mi ja tez nie reprezentuje sie najlepiej.mam wielki brzuch bo najwiecej na nim mi sie tluszczyk zebral :oops: .nawet kazdy sie mnie pyta w pracy czy nie jestem w ciazy. :lol: pozdrawiam ciw goraco

bertko -co do twojego warzenia to juz sie nie moge doczekac niedzieli.oj napewno kilogramki polecialy. :D zapomnialam ci sie zapytac jak twoj maz reaguje na twoje odchudzanie?wspiera cie?bo moj sie zemnie smieje i nie wierzy wemnie :twisted: :evil: :twisted: :evil: to przykre :cry: :cry: :cry:

wiktoria444 nu nu Twojemu mężowi jak tak możę się zachowywać zamiast Cię wspierać albo choćby sie nieodzyać to Cie dołuje no chyba, że on ma taka strategię , że jak tak bedzie Ci mówił to Ty bedziesz chciała mu udowodnić, że schudniesz. Jak myslisz :?:
Ja też nie mogę się doczekać niedzieli choć trochę się boję czy napewno waga coś ruszy :!: Coć musze Ci powiedzieć, że w spodniach troche mi luźniej nie wpijają mi się w brzuch :D
Wiesz ja też mam duży brzuch mogłabyn robić za ciężarna spokojnie :P