Wersja do druku
Dzień dobry Wszystkim w ten zimowo - jesienno - wiosenny dzień :)
Dzisiaj humorek poprawił sie całkowicie! W końcu jutro ważenie a zły humorek mógłby być bardzo ciężki i dodac mi parę kilogramów!
Oczywiście z rannego spacerka nici. Wolelismy pospać dłużej (leniuchy jesteśmy :( ).
Dkietkujmy dalej!! Jutro wielki dzień!!
Hehe wielki dzien :) i wszystkie podamy o ile spadla nam waga, strasznie jestem ciekawa jak to kazdej wyszlo :) a wogole w diecie 1000 kalorii to ile przecietnie sie chudnie w tydzien? cos kolo kilograma chyba tak?
http://www.obrazki.info/obrazy/13392349.jpg
melassa dobrze że masz lepszy humor
jutro wielki dzień, oby było się czym chwalić
tego zyczę wam wszystkim
Inezko Humor 1000 razy lepszy :) Chyba wraca do normy :D Boję się trochę jutrzejszego dnia, no ale nie ma się co załamywac jak będzie mały efekt. Byle żeby dietkować dalej!!
Trochę mało dzisiaj wypiłam - mam nadzieję że to nie zaszkodzi mojej diecie i jutrzejszemu wazeniu. A mierzyć się też mam co tydzień??
Vanesso Tak dokładnie nie wiem ile się powinno chudnąć w ciągu tygodnia. Ja już od zeszłego poniedziałku straciłam ponad kilogram, ale to były początki i dlatego łatwo poszło. Jutro się okaże ile przez ten tydzień tak naprawdę zjechałam !
Czekam z niecierpliwością na Wasze wyniki :)
Aż iskrzy od dobrego humoru na Twoim wątku :)
Bardzo mnie to cieszy :)
melassa mam nadzieję że zobaczysz efekty jutro, trzymam kciuki :D
podobno na tysiaku chudnie się 1 kg na tydzień ale to na pewno sprawa indywidualna
Cześć
Wszystko ładnie pieknie ale... kurcze nie ma to jak trafić na urodziny gdzie cała rodzina wpieprza tort sałatki z majonezem .. pączki normalnie koszmar wypiłam tylko pół szklanki soku pomarancozwego i i zjadłam jabłko no i przechodząc w kuchni przypadkiem koło tortku skubnełam na palec bitej śmietany policzylam to jako łyżeczke :d ale SUKCES pierwsza próba za mną :D
3maj kciuki i wpadaj :D
pozdrawiam
No, no całkiem tu wesoło dzis :)
Mam nadzieję że po jutrzejszym ważeniu nikomu humorek się nie popsuje :lol:
Choć ja troszke pogrzeszyłam i nie bardzo wim czy nawagę jutro mamochotę stawać :oops:
Cześć Dziewczyny,
dziś miałam dzień ważenia. Stanełam na wagę i oczy mi wyszły bna wierzch :shock: Na wadzę pokazałko sie 81.2. Z jednej strony się bardzo ucieszyłam bo takiego efektu się nie spodziewałam ( przez tydzień ubyło mi jakieś 2.7 kg). Z drugiej zaś strony wiem że to nie jest dobrze. Wiem że to za dużo jak na jeden tydzień i że tak nie powinno być. Ale to pewnie dlatego, ze dopiero od nie dawna się odchudzam i że to jest w zasadzie poczatek. Poza tym jeżdze na rowerku - a wcześniej nigdy nie ćwiczyłam.
Tak czy siak do następnego poniedziałku chciałabym schudnąć tylko 1 kg - no moze 1.5 kg :)
Ta utrata moich kilogramików podniosła mnie na duchu :) I mam jeszcze większa ochotę dietkowac :) Szkoda tylko że nie wiem ile centymetrów mi ubyło - bo to chyba jest najwazniejsze :) Ale od dzis będe się co tydzien mierzyć.
Toziu Gratuluje silniej woli!! Ja pewnie nie dałabym rady! Pączki to ja uwielbiam i bita smietanę też. Mniam mniam... Jak Ty to znoslaś?? To istne tortury!!
melassa7 gratuluje :D:D:D super efekty :D:D ja tez tak chce :P ale wszystko powolutku ;) naprawde sie ciesze niezle ci idzie oby tak dalej :D:D
http://img64.imageshack.us/img64/809...5111640ca1.jpg
nabity w kufel :lol: :lol: :lol:
Świetnie, że Ci dobrze poszło :) A waga spadła tak dużo też dlatego, że na początku dietki zawsze woda spada z ogranizmu więc może policz sobie na pół :) trochę wody trochę tłuszczyku :) Na prawdę cieszę się razem z Tobą :)
Witaj,
GRATULUJĘ :!: :!: :!:
Super Ci idzie. Taki spadek daje kopa do dalszej walki :D
Na początku spadek jest największy, to fakt, bo ubywa wody ;)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
http://www.3fatchicks.net/img/bar013.../80/57/69/.png
melassa - GRATULUJE!!!.
Bardzo się cieszę razem z Tobą. Trzymam kciuki i wierzę że do następnego ważenia znowu będzie w dół :)
Ja na wadze dziś nie stanę chyba :oops:
Faktycznie - taki spadek wagi daje kopa i motywacje. Szkofda tylko że nie wiem czy mi jakieś centymetry ubyły :(
A teraz zrobię sobie małą przerwę w uczeniu sie i lece na rowerek. potem szybka kąpiel, jakiś obiadek i znowu nauka : ( Ale to życie jest okrutne, że też nie mozna dostawac zaliczenia za sama obecność na wykładzie :(
melassa również dołączam się do gratulacji :D :D
super, oby tak dalej, ale z takim zapałem na pewno daleko dojdziesz :D
Dzięki dziewczyny za gratulacje :) Obym tylko po tych wszystkich miłych słowach nie opadła na laurach :)
Ja już po obiadku i zaraz zabieram sie do dalszej nauki!
Ale mam dzisiaj dobry dzień :D
hehe ja tez dołączam sie do gratulacji :D
pieknie idzie, oby tak dalej :!:
melassa jak minął dzień :?:
Dzień minął dobrze :) A nawet lepiej :)
Zjadłam 900 kalorii :) No i porowerkowałam 40 minut :) hula hop jeszcze nie dostałam :( Mam nadziej że jutro już dostane i będe mogła sobie pokręcić.
Chyba mój zły nastrój odszedł daleko daleko. Stwierdziłam, że czuję się dużo lepiejm odkąd zaczęłam dietkowac :) Jest mi dużo lżej. nie jestem obżarta i nie czuje tego ciężaru zalegającego jedzenia w żołądku. Czuję się rewelacyjnie :)
A do tego mój mąż mi powiedział, że ostatnimi dniami wyglądam jakoś ładniej. Czyżby już było widać??
Najszczęśliwsza bedę jak już zobaczę to 7 z przodu i pozbedę się tej okropnej 8!!
Mam nadzieję że już niedługo to się stanie !!
no to widzę że miałaś udany dzień :D
ja też sie czuje lepiej gdy jem mniej, czuję się mniej ociężała i lepiej się śpi, a dawniej potrafiłam chodzić ciagle napchana i szłam spać z pełnym brzuchem aż źle mi się leżało :oops: :oops:
chcę to zmienić już na zawsze
nie twierdzę że jest łatwo, ale mam dużo wiary w to że się uda no i mam wasze wsparcie :D
Hula hopek to bardzo fajna rzecz :) tylko na poczatku troche sprawia problemow bo caly czas spada :P ale jak sie juz ktos nauczy to poprostu fajna rzecz nawet na rozgrzanie sie :)
Jak byłam dzieckiem to bardzo lubiłam hula hop. I nawet mi to wychodziło. Może jescze nie zapomniałam jak to się robi :) mam nadzieję, że Hula hop pozwoli mi pozbyć się choc odrobiny tego okropnego brzuszka !!
BĘDZIEMY LASKI :)
BĘDZIEMY SZCZUPŁE :)
PO PROSTU NAJPIĘKNIEJSZE :)
Pewnie że bedziemy laski :D:D:D Super laski :D:D:D:D
ja tam lubię hula hop :D
pewnie że będziemy laski :D
Witaj melassa,
jak dzisiejszy dzionek :?:
Mam nadzieje że tak super jak wczorajszy :D
Cieszę się ze tak ładnie Ci idzie.
Pozdarwaiam
http://www.3fatchicks.net/img/bar013.../80/57/69/.png
Dzień dobry,
właśnie wróciłam od dentysty :) Bardzo lubię miec zdrowe zęby więc regularnie chodzę leczyć moje ubytki :) Zachwilkę czas na moje drugie sniadanie. Jeszcze nie wiem co zjem i jakoś ostatnio brakuje mi pozysłów.
Saro dziękuję za odwiedziny :) Miło że tu od czasu do czasu wpadasz. Moja dietka idzie odziwo dobrze. Martwi mnie tylko ten nagły spadek wagi, bo boje się że przez niego w przyszłym tygodniu nie bedzie nic mniej, a to może mnie podłamać odrobinę :(
Inezka Dostałam hula hop! No i tragedia! Ja już nie umiem tym kręcić. Cały czas mi spada na ziemię. A ja myślałam że to jest proste. Jak byłam dzieckiem to nie mialam z tym najmniejszych problemów. Czy tego da się nauczyć??
Hej,
jasne ze się da ;D Ja też zamierzam sobie kupić hula hop więc będę obserwować Twoje treningi i sukcesu. Podobno robi świetne wcięcie w talii :D
Pozdrawiam i zyczę miłych treningów :D
http://www.3fatchicks.net/img/bar013.../80/57/69/.png
Hihii to napisz co zjadlas to moze cos sciagne z Ciebie :P bo u mnie tez z pomyslami cienko, ale Ania u mnie na watku chyba na 7 stronie wypisala kilka przykladow co mozna zjesc ciekawego wiec jak chcesz to sobie poppatrz moze zlapiesz jakies natchnienie :)
Witaj vanesssa
Fajnie, że trzymasz się solidnie... Ja zaliczyłam pierwszy dołek wczoraj i trzyma mnie od do dzisiaj ale dzisiaj już tyle nie pożrę.. eh
Hula hop.. też posiadam i też na początku było mi trudno go używać ale to też ma swoje plusy... bo przy okazji robisz skłony po nie..
Powodzenia w dzisiejszym dniu.. i życz mi tego samego bo całkowicie brak mi chęci i humoru
melasso ja też w dzieciństwie kręciłam ale teraz też nie miałam problemów, tobie też się uda, tylko czy masz odpowiedniej wielkości kółeczko, bo jak jest za małe to jest bardzo ciężko kręcić
nie zniechecaj się, będzie dobrze :D
Ja sobie w swojego hula hopka wrzucilam jakies papiery (wybieralam takie dosyc ciezkie) zeby go obiazyc troche i wywalilam durne kuleczki ktore latalyw srodku i przez nie nie chcialo mi sie krecic bo mnie wkurzal ten dzwiek, ale teraz jest w porzadku i udaje mi sie krecic np 20 minut bez przerwy ogladajac jakis serial wieczorem np :)
No to po obiadku! Mniam mniam pyszny był :) Do tej pory mam zjedzone 640 kalorii, więc na kolację i podwieczorek jeszcze trochę zostało :)
Dzisiaj rowerek sobie odpuszczam bo jutro mam kolokwium i musze się uczyć, więc nie bardzo mam czas. Ale wieczorem postaram się poćwiczyć z hula hop. Wydaje mi się że moje hula hop jest za duże i musze sobie sprawić mniejsze. Bo to co mam jest ogromniaste. Jak będe miala chwilkę to zmierzę średnice i Wam tu napiszę.
Miłego popołudnia Wszystkim życze :)
Podziwiam Was dziewczyny z tym hulahopem. mnie to wogóele nie wychodzi :). Nawet pies nie chce patrzeć na to co wyrabiam :)
A poza tym waga wreszcie ruszyła troszke w dół. A po dzisiejszym dniu mam nadzieję że będzie jeszcze lepiej.
ja się bardzo ciesze, że wreszcie zdecydowalam się krecic, daje naprawde rewalacyjne efekty
30min dziennie i do wakacji boska talia :wink:
melassa7 duzy jest najepszy i jeszcze zeby byl ciezki.. to wtedy boczki szybiej zejda.. a duzym sie latwiej kreci bynajmniej mi sie tak wydaje :]
http://www.obrazki.info/obrazy/18350773.jpg
melassa7 widze ze niezle ci idzie super :D:D ja tez mam hula hop ale moje lezy bo nie umiem nim krecic :P ja mam 80cm :) dzisiaj nie moglam zmusic sie do cwiczen :? :?