-
Nie wiem czy mam racje ale ostatnio mój żołądek chyba się już przestawił na mniejsze porcie bo jak zjem obiad o 15 to kolacje jem przed 18 ale to jest jedzenie przymuszone bo właściwie nie jestem głodna tylko wiem że muszę zjeść. A pyzatym pije dużo wody i tobie też radze pozdro
-
kupiłam w końcu wagę :D zwykła, łazienkowa, mechaniczna.. no i nie wytrzymałam do rana ;) tylko nie jestem pewna czy dobrze działa, bo jak weszłam pierwszy raz było 65 a jak drugi raz to 64 :lol: zobaczymy co będzie rano :shock:
-
bzusiaczek i co pokazała waga rano :?: :?: jestem taka ciekawa :)
jak idzie dziś dietkowanie pozdrawiam
-
na razie jest 63 :D :D i jest nieźle :)
udało mi się przetrwać dwudniowy pobyt u babci ;) bo tam zawsze jest tyle pokus w postaci pysznego obiadka, ciasteczek, placka z jabłkami... aż mi się żołądek upomina o takie pyszności jak je widzę :? Ale, dałam radę :D
-
-
nie wiem jak przetrzymam te kilka dni miesiączki... zawsze wtedy po prostu opychałam się czym popadło.. a teraz musze się zadowolić jabłkiem.. mam ochote na wszystkie czekoladki ze sklepu na dole :wink: dzisiaj nawet miałam kilka w łapce jak robiłam zakupy, ale w pore je odłożyłam z powrotem na półeczkę.. ehhh... :roll:
-
Ja też mam na wszystko ochotę a zwłaszcza na te pierniczki na stole z marmoladą w czekoladzie one tak pachną eehhhhhhhhhh :twisted: .
Ale nic musimy się uzbroić w cierpliwość
Damy rade. Kto ma dać rade jak nie my :lol: :lol:
Szkoda tylko że jest tak zimno nie chce się nawet wychodzić na podwórko tak to sobie wyszłam na spacer i z pożytkiem dla dietki i dla zdrowia
Nie wiem co będzie z mojego ważenia w poniedziałek bo już dziś nabieram wody przynajmniej tak czyje
Najwyżej za dwa tygodnie się zważę
:wink:
-
na dodatek babcia upiekła placka z jabłkami...... :cry: mój ulubiony..
-
-
oh.... coraz więcej pokus wkoło :roll: kruche ciasteczka z polewą cytrynowo-lukrową.. zjadłam już 4 i nie moge się im oprzeć
a wieczorem idziemy imprezować więc chyba wogóle odpuszcze sobie liczenie dzisiejszych kalorii... można tak wogóle? :? zrobić sobie jeden dzień free?? :lol:
-
Cześć
Ja też sobie robie czasem jedno dniowe małe odstępstwa :?
Ale mam nadzieje że to tylko jeden dzień :wink:
Jak dietka
-
miło że wpadasz do mnie :)
ehhh.. moja silna wola słabnie :(
przedwczoraj były dwa piwka wieczorem i ciasteczka... a dzisiaj dobiłam się dwoma kawałkami pizzy :? :? I teraz mam wyrzuty sumienia, bo myślałam że pizza ma mniej kalorii.... :? kurcze.. trudno tak przestrzegać ciągle tych 1000 kalorii, zwłaszcza przy imprezkach lub kiedy przyjeżdżam do rodziny na dwa dni.,..
a jak tam Twoja dietka?? :)
-
Cześć
Też w weekend przegięłam troszeczkę z piwkami i nie tylko bo był jeszcze popcorn :oops: byłam w sobotę w kinie a po kinie poszliśmy na browara niestety się na jednym nie skończyło
Ale już rano wiedziałam że się tak może zdarzyć i żeby za bardzo nie przegiąć już od rana oszczędzałam kalorie
Dziś było warzenie a tu 1 kilogram mniej :lol: :lol:
A teraz ty się zbieraj i bez grzeszków bo się pogniewamy :wink:
Zobacz jak ładnie tobie idzie szkoda by było tego co już straciłaś
pozdrawiam
-
wiedziałam że tak będzie... mama zamówiła na kolacje pizze i zeżarłam dwa kawałki :oops: i od razu poczułam się grubo :? aż się boję wchodzić na wagę... bo po tak szlonych trzech dniach to... ehhh... szkoda gadać :?
-
Mój dzień też nie zalicza się do udanych po obiedzie nie mogłam się oprzeć czekoladzie z orzechami a potem to zjadłam orzechy :oops: :? i jeszcze ta kolacja na początku było dobrze ale jak siostra zrobiła sobie frytki to ja nie mogłam się oprzeć i też zjadłam :oops: :oops: a teraz się czuje taka gruba i mam takie wyrzuty sumienia ale już niedługo mi się skończy @ i mam nadzieję że wszystko wróci do normy
-
no ja ten nagły apetyt też zwalam na @ ;) tylko że już dzisiaj jest prawie koniec.. a ja ciągle coś wcinam :roll:
-
Nom mi się jutro skończy i teraz ostro zabieram się za dietkowanie mam nadzieję że przyłączysz się do mnie i razem mam się uda
-
Szkoda tylko że tyle śniegu napadało i jest tak zimno bo tak się nie chce wychodzić z domu.
-
uuuuuuuuuuuu kiedy to się skończy mam już dość zjadłam :x :x dziś pączka z lukrem :oops: :twisted: :twisted: :twisted: ggggggggggggrrrrrrrrrrrr
-
Nic dziś już musi być w 100 % tak jak ma być bo w poniedziałek musi 1 kg polecieć w dół za dużo jeszcze mam do zrzucenia żeby pozwalać sobie na jakieś zastoje :?
Za ciebie bzusiaczek też mocno trzymam kciuki :lol:
pozdrawiam
-
a ja trzymam kciuki za Ciebie :) wiem, wiem.. wokół tyle pokus :roll: ale damy radę!! Mnie poleciał jeden kilogram w dół i się cieszę :D Bo nawet ta wstręta pizza mi nie przeszkodziła ;) Jutro idę na imprezke... i na pewno na jednym piwie się nie skończ :roll: ale co tam, raz na jakiś czas chyba mogę :lol: :lol:
-
dzisiaj miałam ciężki egzamin trwający pół dnia :? i w przerwie między częścią pisemną a ustną pochłonęłam duuuużą kanapkę ze sklepiku ;) a teraz przyszłam i obiadek... i do wieczora już mi niewiele zostało tych kalorii :? wrrrrr :evil:
-
mam nadzieje że moja waga nie jest zepsuta bo dzisiaj spadł mi kolejny kilogram!!!! :lol: :lol: :lol:
-
Pięknie gratulacje oby tak dalej i już tak niedużo Tobie zostało :wink: :D
Mam nadzieje że mnie tez w poniedziałek pokaże jeden mniej bo jak nie to się rozczaruje
A tymczasem dziś wybieram się na impre trochę poszaleć i tak przy okazji stracić trochę kalorii :wink:
pozdrawiam
-
i jak?? imprezka się udała?? :)
Ja wczoraj byłam grzeczna :D za to dzisiaj mam smaki na słodkości ;) ale na razie się trzymam :)
-
Cześć bzusiaczek! dzięki za odwiedziny na moim wątku :D Mam nadzieję, że nadal się dobrze trzymasz. Jesteśmy już na półmetku (no ja tak prawie) i nie możemy zaprzepaścić przecież dotychczasowych efektów :wink: 3mam kciuki za Twoje dietkowanie!
-
jadę na dwa dni do babci.. aż strach się bać jakie tam będą pyszności!! :roll:
dam radę, dam radę, dam radę.... :lol:
-
Hej
Impreza się udała nawet bardzo :lol:
A z wagą to tak jak wcześnie mówiłam że nie ruszy w dół ale to nic trzymam się dalej za tydzień musi być dobrze :D
Oj u babci trzymaj się mocno ale nie mam wątpliwości że dasz radę :wink: :wink:
pozdro
-
jakoś przeżyłam :) nawet te pierogi ;)
a dzisiaj mała romantyczna kolacyjka przy winie, i chyba ne jednym kieliszku się nie skończy :lol: :lol:
-
wtakim razie życzę powodzenia na kolacji :wink:
Ja uwielbiam wino a więc chętnie bym się z Tobą na miejsca zamieniła :D
Daj znać jak się udał wieczór
-
Jak się udał wieczór :?: :?: :?: :?:
Proszę mi tu się szybciutko spowiadać :lol: :lol: :wink: :wink:
-
wieczór jak zwykle booosko :lol: Mimo że bez winka, bo zjedliśmy po dwie wieeelkie porcje ryżu z truskawkami :lol: I na winko już nie było miejsca ;) ale nie zmarnuje się na pewno bo dzisiaj powtórka :D
-
Ale u nas się zimno zrobiło
ile śniego oooooooooooo
aż się z domq nie chce wychodzić :roll:
-
i stanełam na wage a tu nic
a ja miałam nadzieje że coś mi poleci niewiem już co robic może mi podpowiesz
bardzo mi zalezy zeby teraz schudnąć bo moja siostra wyjechała na 2 tygodnie i chciałam żeby jak wruci to żebby zobaczyła różnię
a tu nic :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
może więcej ruchu? zwłaszcza do południa, wtedy spala się najszybciej :)
albo może jakieś herbatki wspomagające?
na pewno waga w końcu ruszy.. :P trzymam kciuki!
ja lece na śniedanko, a później na jakieś duże zakupy :D wczoraj nie poszłam bo padał deszcz ze śniegiem i było bleeeee
-
Dziękuje wielkie jesteś kofana :D
Powodzenia na zakupach :wink:
-
zakupy się udały i to bardzo, ale w dalszym ciągu nie wcisne dupci w rozmiar 38 :evil: no cóż... tzreba będzie jeszcze poczekać :)
pojechałam w końcu do Teso na większe zakupki, i nakupiłam dużo niskokalorycznej żywności z lodami i czekoladą bez cukru włącznie :oops: :lol: :lol: ale co tam :D może uda mi się nie pochłonąć jej w ciągu jednego dnia ;)
-
Nom to super
A u mnie dziś mama była na zakupach i nakupowała wszystkiego niestety nie są to rzeczy nisko kaloryczne wręcz przeciwnoe a ja je wszystkie pochowałam po szawfkach szybciutko tak żeby mnie nie kusiły :D
A ze spodenkami to się nie martw powoli na pewno nam się uda :wink: :lol: :wink: :lol:
-
wiedziałam że jak pójdę na imprezke to grubo przesadzę z kaloriami... :oops: no i przesadziłam, jak nigdy od trzech tygodni...
ale...
warto było :D nawet zjeść na końcu tego wielkiego habmurgera :lol: :lol: :lol:
mam nadzieje że jeden taki spory wybryk nie zaszkodzi dietce :roll:
-
czasem warto sobie dać trochę luzu najważniejsze że się opłacało :lol: :wink: :wink:
a dietą to się nie przejmuj od poniedziałku na ostro bierzemy się w garść i musi być dobrze :evil: