-
witam!
echh wczorajszy dzien nie należał do dietetycznych, choć na poczaku takowy był.
Ale martwić sie nie bede, wczoraj wyglądałam super i co poniektórzy potiwierdzili to. :D
Tak wiec teraz wkraczam z nowymi siłami do walki o kolejne pare kilogramów mniej.
Pozdrawiam was wszystkich ! I zachęcam do pisania bedzie raznije.
Ja dzis zastosuje sobie dietekę bardzoniskokaloryczna. Moze nawet oczyszcającą, a poki co to jestem na etapie porannej kawy.
p.s. jestem zadowolona z efektów diety oraz z efektów mojego działania!
Pozdrawiam!!
-
Ejj dziewczyny gdzie wy jestescie?
sama mnie tu zostawiłyście, mi juz mobilizacja zaczyna spadac, gadam sama do siebie. :cry:
Mam nadzieję ze wrócicie aby móc dokończyć to co zostało zaczęte. Pozdrawiam Justyna
-
Hej laski:)
Jak Wam idzie?? widze zeprym już od jakiegoś czasu wiedzie justvip:) Ja przytyłam ostatnio i ważę 71,5 :oops: no ale co zrobić?? JUż sama niewiem... Chyba nie mogę się tak przejmować wagą bo przez to nie mogę myśleć o niczym innym. W czwartek mam histę istrasznie isę boję, ale posatnowiłam że dzisiaj ostatni dzień powtórek. Trudno, jak będzie to bedzie... JA dzisiaj zjadłam jogurt, i 2 kromki chrupkiego chlebka z dżemem niskosłodzynam na śniadanie i później 300 gr winogrona bo nie mogłam się opamiętać ijendo małe ciatseczko pełnoziarnisteŁ- troch sporo tego wyszło, ale cóz...
Obiecuję że po tych strasznych maturach będę tu codziennie i do końca czerwca będzie gdzieś 4 kg mniej!!
Ostatnio trochę lepiej z mamą... nie dużo, ale to zawsze coś, dzisiaj nawet przyszła do mnie rano i powiedziała, żebym już przestała się tyle uczyć i że na pewno będzie dobrze :shock: a później powiedziała, żebym z nią zeszła do salonu i wypijemy razem kawe... no i tak minęły dwie godz, które miałam isę uczyć, ale cóż...
obiecałam sobie, że od czerwca jak pójdę do pracy i bede miała trochę kasy to zapisuję się na pilates! No i mój rowerek już odnowieony, czyściutki też na mnie czeka:)
A mój facet, powiedział, że widzi jaka jestemn zmęczona tym wszystkim, i że zaraz po maturach porywa mnie na 3 dni gdzieś i że będziemy tylko sami, bo stęsknił się za czasem, który poświęcała mtylko jemu, bo teraz to icągle isę uczę :P jaka jestem ciekawa co on wymyślił, a on nic... milczy i nic mi nie chce powiedzieć!! obiecał tylko, że będzie romantycznie, i tylko we dwoje :D już nie mogę się doczekać :)
czytałam co pisąłyścien a forum wcześniej (musiałam nadrobić zaległości:P)
a więc jeszcze a propo okresu, ja też tak miałąm ,że nie mogłam wstać z łózka i niemal mdlałam z bólu, ale od kiedy stosuję plastry jest ok, teraz trochę się boję bo przechodze na te nowe tabletki yasminelle i nie wiem jak zareaguję, bo wcześniej tylko raz miałąm tabletki i tragicznie isę czułam... trochę się boję, ale zobaczymy. Plastrów już dłużej nie mogę bo jak jest ciepło to mi się odparzenia na skórze robią!
Oki bo się \sporo rozp[isąłam, jak nie będzie Wam sięchciało cyztać to wybaczam :) ale to miejsce jest świetne do wygadania się:)
pozdrawiam Was wszystkie cieplutko :*
i obiecuję, że od 22 będę tu codziennie
aha i apropo pytania, gdzie isę wybieram, faktycznie chciałabym iść na prawo do torunia, no chyba, że nie zdam historii :P:P ale mam jeszcze amnestię od pana ministra więc moze wtedy chociaż zaocznie isę uda :P
-
[color=green]o kurcze ale ja po chińsku piszę, mam nadzieję, że da radęczytać mimo tych moich literówek i innych takich :P[/color :D ]
-
Solitude ja teraz biore Jasminelle I bardzo sobie chwale. Wczesniej bylam na Microgonon 30(lekarz w anglii mi przepisal) I zaralam jak glupia-przybralam 8 kilo K kambodza normalnie !! I ciagle mnie glowa bolala, mialam skoki nastrojow itepe, w koncu jak bylam w polse to wlasnie ginekolog przepisala mi jasminelle I czuje sie po nich swietnie , zawieraja chyba niejmniejsza dawke hormonow z dostepnych na rynku anty. Ale jak Twoj organizm zareaguje to nie wiem …
Trzymam kciuki za historie Ty niedowiarku I czekamy na Ciebie:))))Powodzenia!!!
-
Witam moje drogie kolezanki
Jak tu dzis miło!
Sulitude....ja ostatnio sama do siebie gadałam...
:D
Oj dziewczynki ja czekam na @ bo umnie to bedzie pierwszy raz po odstawienu tabletek. ja mialam Cilest i bardzo zle go znosiłam. A teraz nie zabezpieczamy sie i juz! :D
Jesli chodzi o dziesiejszy dzien dietkowy to super!!!
Umnie dzis strasznie goraco sie zrobilo i pewnie z tego upału nie chce się jesc. Poza tym dużo dzis czasu spedziłam na miescie, po sklepach pochodziłam i wogóle jakos tak sie zmeczylam ze uffffffff
U mnie waga stoi w miejscu, ale mam nadzieje ze niedlugo bedzie spadac, spadac i spadac.Aby jeszcze ze 2 - 3 kg a potem kolejne 2 - 3kg. :D
Pozdrawiam was wszystkie.
-
justvip właśnie wróciłam, żebyś już nie musiała sama ze sobą klikać :P
Ja narazie przerwa w diecie bo bym się wykończyłą :P
pinky87 a od jak dawna bierzesz yasminelle? Ja się na prawdą boję, gównie tego, że bede źle się czuła i że przytyję i że niedaj boże biust mi się powiększy (słyszłąm, że przy tabletkach tak bywa)!
Ok uciekam dalej się uczyć :( , wpadnę rano :D
-
witam!
Dziewczyny super ze jestescie bo jak juz wspominalam pare razy mobilizacja zaczeła spadac. A teraz kusi coraz wiecej rzeczy. A to lody na miescie, a to male piwko, a to nie planowany posilek itd.albo cukierki...Ale chyba juz mi przeszla ochota na slodycze :D
Wczoraj miałam powrot do diety i kalorycznie był bardzo dobry. Mam nadzieje ze dzis rowniez bede miała tak dobry dzien i ze waga bedzie spadac. Tak sobie mysle ze ja mam jescze 2 tygodnie aby ze 2 -3 kg schudnąc. Ale co zrobić jaka diete zastosowac aby pozbyc się tłuszcau na biodrach i pupie. Boczki mi już spadły :D
Czekam na jakies rozsadne propozycje dietkowe.
solitude rozumiem ze na razie odpuszczasz diete, oki, tak własnie na początku ci radziłysmy.
Pinky wiem co przeżywasz czytam twoj watek na bierząco. Nie martw sie. bedzie dobrze!!!!
Sciskam was mocno . Pozdrawiam!
-
Solitude Jasminelle biore od jakis 3,5 miesiaca, nie przytylam po nich ani grama co wiecej – schudlam (ale oczywiscie wlaczajac diete I cwiczenia) .
Co do biustu mialam podobne obawy , co prawda mi nie urosl ale po zrzuceniu prawie 10 kg spadl mi z DD na C/D a mogl wiecej … ale tu nie moge Ci powiedziec czy to wina tabletek czy nie, mozliwe ze poprostu juz taki bede miala. Ale nie martw sie, Jasminella ma malutka dawke hormonow I nic sie nie powinno po niej dziac (chyba ze jestes tym wyjatkiem, ta jedna kobietka na 100 ;) ) Pozdrawiam!
-
Hejka:)
Ja właśnie przeżywam najgorszy stres w życiu ostatnio :P znowu śniło mi się, że nie zdam tej cholernej matury :/
Ale ide się już odstresować i w końcu musze zrobić sobie sama prezent imieninowy. Obiecałam że kupię sobie jakąś łądną bieliznę żeby czuć się seksownie i kobieco:) Upatrzyłam sobie coś fajnego ale nie wiemczy uda mi się to dostać gdzieś w sklepie, bo boję się że jak przez internet zamówię a będzie nie dobre (za małe, albo źle leży) to bede miała problem.
Jestem już po śniadanku (kromeczka chałki - 20 gr, i 15 gr nutelli+ activia) falatalnie się czuję, wypiłam wczoraj 3 kawy pod rząd, żeby nie usnąć i zagryzłam je snikersem a później umierałam, i dalej jakoś nie czuję się rewelacyjnie.
uciekam, przeczytam jeszcze coś z histy i jadę na zakupy ;)
Wpadnę tutaj wieczrokiem :)
-
-
-
-
Powodzenia na jutrzejszej historii , trzymam kciuki :D
-
Witam!!
Co u Was kobietki słyhac?
Jak po maturce?
Mi wreszcie zaczęła spadać "opuchlizna" ,którą niedawno wychodowaąłm :lol:
Poza tym niezaciekawie...Ale bedzie dobrze!!!
pozdarwiam serdecznie
teraz bede zaglądać rano,bo mąż wrócił di pracy po leniuchowaniu :D
-
Hej dziewczyny!
Miałam ostatnio problemy z wejściem na forum! Jak same widziłąyście niewiem dlaczego jeden post wstawił się kilka razy a później wyszło mi z forum i za jasnę nie mogłam wejśćbo pokazywało mi jakiś błąd!
Oki. Ja dzisiaj ledwo żyję! Matura z histy poszła mi bardzo tragicznie (nie moje tematy) i nie wiem czy ją zdam! Więc wieczorem postąpiłam bardzo nierozsądnia (mam już dosyć rozsądnego postępowania) i upiłam się! Wypiłam 10 drinków i umarłąm!
I... nocowałam u mojego faceta (siedzieliśmy i razem się upijaliśmy) i on mi co prawda mówił,że przeginam i że bede się źle czeuła, ale ja nie jestem osobą, która kogoś śłucha!
Rano czułam się tragicznie! Więcej już nie piję! Do 16 nie byłam w stanie nawet chodzić :p Już jest duużo lepiej. Jedyne co z tego dobrego wyszło, to to jak bardzo mój facet się mną opiekował. Zaskoczona byłam. Wyglądałam tragicznie, bez makijażu, z włosami jak po burzy, blada i wogóle, a on tylko robił mi miętowej herbatki i mówił że mnie kocha.
:D
Oki uciekam, bo jutro idę na próbę do pracy na 3 godz i zobaczymy czy z tego coś wyjdzie!
Wpadnę jutro o ile bede mogłam wejść na forum i znowu nie wyskoczy mi jakiś błąd.
PS. Nie mogłam usunąć tych powtarzających się postow, wiec chociaż zmieniłam je na :) żeby mniej miejsca zajmowały.
-
witam!
Ojj problemy z forum to każda z nas miała, tak wiec sie nie przejmuj. :D
Jestem mocno chora i jesc nie moge, poki co to tylko plyny pije i połykam kolejne porcje tabletek. O diecie zpomninam na pare dni.
A jak wam idzie dieta?
Pozdrawiam!!!
-
a ja ciagle jem :oops: :cry:
niemoge sie zabrać za siebie...
jedni jak mają stresy to chudna,a ja wtedy moge konia z kopytami zjesc... :shock:
Solitude-niezałamuj sie!!!Bedzie dobrze!Musi byc :wink: Trzymam kciukasy!!
Justvip-pod kołderke i sie kuruj!!! :D
pozdarwaim serdecznie :D
-
Hejka:)
kwiatuszku ja niestety też tak mam, że im bardziej isę denerwuję tym więcej jem, co niestety daje późniejsze efekty (jak np. teraz po maturce)
justvip kuruj się kuruj i szybciutko wracaj do zdrówka :*
a ja właśnie uczę sięmojej wypowiedzi na ustny polak (mam we wtorek, a jeszcze niewiele potrafię :oops: ), a póxniej 28 angol i już będzie z głowy.
Ja miałam sporą przrwę w dietce, bo nie dałam rady uczyć się do matury i trzymać dietę. Ale odezwał się już jakiś czas temu mój żołądek, a dzisiaj dał znać jeszcze bardziej. Coraz gorzej czuję się na takim "normalnym" jedzeniu, i wracam do dietki. Jutro chyba jednak zrobię sobie taki dzionek bez jakiegoś jedzonko, możę same soki warzywno-owocowe, ewentualnie warzywka lub owoce... Jeszcze zobaczymy.
Oki uciekam dalej uczyć się na polski
-
czesc dziewczynki!
Dzieki za slowa wsparcia, ale cos tak mnie dopadlo, ze nic nie pomaga.Jestem cała rozpalona, mam podwyzszoną temperature i w ogole cos kiepsko ze mna.
kiedy wracamy do diety? Ja ostatnio trcohe ze bardzo sobie pozwalam...ciasteczka itd.
Ojjj ..trzeba wziac sie w garsc. :D i to natychmiast.
Sądze ze tak jak solitude zrobie sobie dzien oszczednej diety...np. maslanka i owoce?
Ogłaszam Powrót do diety!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Witam serdecznie z rana!
Tak ja tez zaczynam sie od dzisiaj oszczędzać!!!!
Specjalnego rygoru nierobie,ale niejem po 18-19stej!!!
Justvip-juz Ci lepiej??Jak dzień minął?
Solitude-a Ty zrobiłaś se to oczyszczanie??
pozdarwiam
-
Justi zycze szybkiego powotu do zdrowka !
Solitude trzymam kciuki za ustny polski! :D
Milego dnia kobietki :*
-
Hej! dziewczyny, co się z wami dzieje??
Wątek nieaktywny od dwóch dni??!!
Ja dietkę oczyszczającą zrobiłam, ale wczoraj był grill i jakoś sobie znowu pofolgowałam, ale już tak normalnie zaczęłam jeść mniej i waga koło72 kg
Dzisiaj kompletnie nie chce mi się jeść jakoś, więc głównie soczki, a przed chwilą zjadłam 2 plastry chlebka ryżówego z dżemem niskosłodzonym i kawa i jakoś się juz najadłam. Ostatnio mam straszną ochote na różnego rodzju soki:)
W ogóle to mi się humor poprawił i tak jakoś lepiej mi jest:) z polaka ustnego dostałam 19 pkt na 20, więc to też mnie troszkę podbudowało:)
A teraz zabrałam isę za porządki w domu i idę umyć sobie okna w pokoju:)
Wpadnę wieczorkiem i zobaczę czy ktoś tu zajrzał!!
CZEKAM NA WAS!!
-
cześc dziewczyny!
dzięki za słowa wsparcia, wyzdrowiałam i zwalczyłam przeziębienie, ale zmasowany atak meszki utrudnił mi kolejne dni. laski nawet sobie nie wyobrażacie, ze od ukąszen kilku tak malutkich istot, co mi sie narobiło :?: szok. Stopa spuchła mi jak balon, ledwo chodziłam, no i obrzęk na stopie i nodze maskra. zle to wygladało, bo miałam reakcje alergiczną. No ale antybiotyki i inne leki pomogły.Poza tym mam młyn sesja iiiiiiiiii niedługo obrona magisterki. No ale już bede zaglądac tu codziennie.
Waga stoi w miejscu.Echhhhh jutro dzien maslankowy plus troche owoców. Sądze ze brzmi dobrze. A jak tam u was???
Autor Wiadomość
solitude zajrzałam i jestem
no i gartulacje!!!!!!! :D
pinky87 fajnie ze wpadasz :D
kwiatuszku a ty gdzie? :D
-
Witam dziewczyny:)
Jestem tutaj już rano, bo wtedy mobilizuje mnie to do trzymania dietki w ciągu dnia;)
Wczoraj u mnie koło 1000 do 19, więc myśłę że w miarę ok:)
A dzisiaj dopiero zdążyłam się wykąpać i idę wypić najpierw szałwię (piję ją codziennie rano i wieczorem, bardzo ją lubię i poza tym powoduje że się tak nie pocę, co przydaje się w szczególności latem :) )
zajrzę tutaj póxniej i liczę na wpisy!!
* justvip - mam nadzieje, że będziesz już teraz codziennie od kiedy pokonałaś chorobę :) i powodzonko w dzisiejszym dietkowaniu. Robisz ten dzionek dzisiaj maślankowo-owocowy?
*pinky - na ciebie też liczę że będziesz regularnie zaglądała i pisała co u ciebie:)
*kwiatuszku - pamiętaj że my wszystkie tutaj czekamy na ciebie
Ja nie wiem co się dzieje!!
PRZYWRACAM WSZYSTKIE DITOWICZKI DO PORZĄDKU!! :lol: :wink:
-
witam!
Tak robie sobie dziś dzien maslanowo - owocowy, nie tylko ze wzgledu na chęc spadku wagi, ale takż ena duchoty które ostatnio u nas panują.
A poki co to jestem na etapie porannej kawki.
Bede codzinnie bo odkąd niepisłam na forum, to moje dietkowanie róznie wyglądało.
Pozdrawiam !!!!
Ale upał ....
-
Pisz, to działa :D
A maślanka jest dobra na wszystko :D Z malinami chyba najlepsza. Ale truskawki też nie są złe :)
-
witam!!!!
Echhh mam duzo roboty, tak wiec nie mysle o jedzeniu, w chialach gdy dopadnie mnie głod wypijam maslanke owocową :D z truskawkami.....albo z owocami lesnymi superrrrr.
No i dalej biore sie za robote. Pa .Poźniej zajrze. :D
-
melduję się na forum:)
wczoraj miałąm strasznie zabiegany dzionek i w sumię to nawet kompa nie włąćzyłam więc mnie nie było.
Moja dietka, już sama nie wiem... ciężko mi jeść to co planuję, bo często jest tak, że albo mi isę nie chce, albo akurat cośwypadło i nie ma mnie w domu itp. Ostatnio często robię niezaplanowane rzeczy, niezaplanowane wyjśći więc ciężko mi być skrupulatną. Ale jest coś, co od początku mojego dietkowania w tym roku udało mi isę w sobie wyrobić:)
Zawsze było tak, że jak już przestawałam dietkować np. zjadłam kawałek czekolady to sobie myśłałam, że dzień i tak już stracony bo zjadłam czekoladę i wtedy zaczynałam jeść całą tabliczkę, i opychać się jedzeniem na zapas. A teraz potrafię np. zjeść kawałek piernika i nie sięgać po kolejny:)
Aha i wogóle ostatnio żyję na sokach: świeżo wyciskanych, albo gotowych, alestaram isę zawsze żeby nie były dosłądzane i patrzę na kalorie, więc nie jest źle:) szklanka soku zastąpuje mi ochotę na coś na ząb:)
oki, uciekam, na poranną niedzielną kawkę :) (szkoda, że ja nie potrafię zrezygnować z kawy:P)
3majcie się :D
-
aha... zapomniałam isę jeszcze pochwalić :D
wczoraj wskoczyłam w krótkie spodenki: rozmiar "L" :) a do tego jak w nich wyszłam, moja mama tak na mnie spojrzała i powiedziałą, że teraz to wogóle celullitu nie mam na udach :D troszkę mi jeszcze zostało, ale skoro ona już tak mówi (i to nie ze względu na to, że jestem jej córką, bo ona potrafi mi powiedzieć, że np. jestem grupa, albo coś w tym stylu) to musi tak być :)
Jak ja się cieszę, że te wszystkie lodoweate prysznice na łydki, uda i pośładki, do tego balsamy, masaże jakieś świństwa do picia dały rezultat :D
A no i byłam zdziwiona,, że weszłam w spodenki, nie iwem tylko c jest grane, bo miesięć temu nie mogłam ich dopiąć, a wczoraj w nie weszłam, a waga pokazuje że niemal przytyłam :/ nie wiem o co chodzi, ale ciesze isę że mogę chodzić w krótkich spodenkach i staiwerdziłam że kupię sobie śliczne beżowe spodenki :D
-
witam!
wczoraj mimo ze postanowiłam zrobić sobie lzejszy dzionek którego baza miała być maslanka, to z nerwów miałam ochote na chrupani i prawde mowiac to wczoraj pierwszy raz od czterech miesiecy jadlam chipsy :oops:
No ale cóż,było minęło, a dzis było juz lepiej, a jutro to juz bedzie rewelacja. wyrobilam sie z robotą...bo pracuje i pisze w domu, tak weic jutro zwalaniam obroty i troche poleniu****e no i oczywiscie podietkuje tak jak trzeba :D
Solitude nasze szanowne kolezanki chyba już zapomniały o odchudzaniu. Ty jestes juz poo maturach, a ja przed obroną, ale w trakcie sesji,mimo to mam dla ciebie wyzwanie :D moze to jakos nas zmotywuje do aktywnosci.....moj rower juz pokrywa kurz...
Solitude moze podejmiemy wzajemna rywalizację to moze uda nam sie schudnąc choc pare kg.
Co ty na to? Ruszamy z kopyta od jutra!!!!
Tylko trzeba nam opracowac plan diety. czekam na odpowiedz.
A moze inna laska zechce się do nas dołączyć????
pozdrawiam!!!!!!!!
-
justvip wyzwanie podjęte!!
Fajnie że wymyśliłaś coś takiego :D a masz jkaiś plan??
Może będziemy pisać co zjadłyśy i jakie ćwiczonka itp.?
Ale tak codzienni i regularnie, oki??
Dodaj co jeszcze masz za pomysły:) i zaczynamy od jutra :D
-
solitude super bardzo sie z tego ciesze ze podejmujesz walke razem ze mna! może to da nam kopniaka??? no wiesz teraz sezon na wyjazdy nad jezioro, a sama wiesz pelno lasek takich co nawet frytki nie powąchają, bo przytują , a co moic o mnie...kobiecie o pełnych kształtach :D
A ostatnio to czuje się taka jakas ciezka, poza tym te upały :D
Oki. to do dzieła. Na dzis zaplanowałam sobie drugi dzien maslankowy, plus owoce no i przelicznik kaloryczny aby nie przesadzic tzn. aby bylo w sam raz.
Ja poki co nie znajde czasu na cwieczenia, ale w ramach cwiczen, moge wracac do domu w dni w których mam kursy szybkim tempem tj. około 4 km. A w dni które nie mam kursów, a mam zapewne szkole, lub wyjazdy do wawy, postaram się chodzic jak najwiecej....po schodach :D A w dni wolne postram się jezdzic na rowerze :D
solitude czy to dobry plan? Damy rade.
Daj znać co na dziś zaplanowałas.
-
justvip wiem, że razem nam się uda:)
Wiem o czym mówisz... te super chude laski paradujące nawet w stringach po plaży... eh...
Ja mam dzisiaj jeszcze ostatnią ustną maturę! (angol), wiec ten dzień jeszcze może być troszkę zachwiany:)
A mój plan:
1. walka z cellulitem - co prawda w dużej mierze udało mi isę go pozbyć, ale ja mam obsesję niemal na tym punkcie, obiecałam sobie, że nie dopuszczę więcej do takiego stanu jak miałam w zeszłym roku. Codziennie rano i wieczorem prysznic, na uda, pośladki i łydki robię 5 minutowy lodowaty prysznic, bo mam słabe krążenie, a to poprawia krążenie i później lepiej isę kremy wchłaniają. Rano i wieczorem balsam i jakiś krem antycellulitowy
2. NIe jem po 19!! (przynajmniej się postaram)
3. Ćwiczenia - ja nie lubię ćwiczeń. Od 4 lat w moim pokoju stoi orbitrek i służy jako wieszak na ubrania. Postaram się go dziś użyć. i Bede ćwiczyć, na poczatku po10 min codzinnie (jako rozgrzewka) a póxniej jakieś brzuszki i ćwiczonka rozciągające. Chcę troszkę rozciągnąć mięsnie :)
4. Jeżeli chodzi o jedzenie na dziś to nie mam onkretnego planu. Śniadanie to200ml soku z tymbarku (ten z magnezem) 48kcal / 100ml, jogurt naturalny z muesli z TSM 150 gr - 130kcal i 1 krążek chlebka ryżowego z dżemem niskosłodzonym - razem 275 kcal a póxniej nie wiem, bo mi się w te upały wogóle nie chce jeść, mogłabym, żytć na sokach i tym bardziej, że nie wiem o której dziś bede w domu.
Odezwę sięjak już wócę z angola i powiem jak mi idzie.
A jeżeli chodzi o twoje ćiwczopnka, to myśłę że każdy jakikolwiek ruch jest lepszy, Więc szukaj jak najwięcej schodów, długich pieszych wędrówek itp:)
A CO Z RESZTĄ DZIEWCZYN??
postanowiłam jeszcze że się zważę i zmierzę dzisiaj i w sobotę:)
28.05.07
waga: 71kg
BMI: 21,9
biust: 93
talia: 73
biodra: 99 :(
udo (w najszerszym miejscu): 57 :(
-
ale jestem zła :evil: chciałam poćwiczyć i okazało się że w orbitreku rozlały się bateri i nie chodzi a do tego coś wpadło do środka i ociera jak isę chodzi :( no cóż, może chociaż brzuszki porobię
a tak poza tym to na dziś u mnie już koniec jedzonka wyszło 965 kcal:)
justvip, gdzie jesteś i co z naszym wyzwaniem? napisz jak twój dzisiajeszy dzionek
pinky, kwiatuszku - co się dzieje, że was nie ma??
-
Trzymam za was kciuki dziewczyny.pozdrawiam
-
Witam
pamietam o Was.Poprostu internetu niemialam,bo jakies remonty na balkonie byly robione...
Kobietki!Walcze z Wami!!!
Tylko,ze ja teraz waze 77kg :oops:
Patrzcie ile przytyłam...
Trafia mnie jak widze te laseczki w dopasowanych ciuszkach...
A ja jak słoń przy nich :evil:
Wczoraj handre aż miałam...
Od dzisiaj zaczynam walke!"Kolejną,ostatnia" :wink:
Nic nikomu niemówie,tzn mojemu mężowi.Sam zobaczy dopiero jak beda efekty!
A być muszą!!
Plan
*niejeść po 18--19 stej
*więcej warzyw i owoców,zamiast kalorycznych przekąsek!
*za 3 tygodnie ide na silownie,teraz niemoge,bo synka do drugiej babci woze,a tak sie wtedy niewyrobie...Bo chce z rana od 8-9.30 i na 10.00 do pracy.Wieczorkiem niemmam kiedy ,bo o 20.00 kończe.
*rolletic 4-5 razy w tygodniu
*biale pieczywo odpada,a ziemniaczki raz w tygodniu
*słodkeigo śladowe ilości
Start 29.05.2007!!!
Damy rade!Musimy!!!!! :D :D :D
-
kwiatuszku tak się ciesze, że razem z nami zaczynasz dalszą walkę! zobaczysz, że efekty będą na pewno:)
justvip gdzie jesteś?
Ja z wczorajszego dni byłam zadowolona, dzisiaj zaczęłam od herbatki czerwonej i zaraz idę zjeść jakieś śniadanko i wybieram isę na dalsze poszukiwanie pracy, miałam troszkę depresję, że nie mogę znaleźc pracy ale doszłam do wniosku, że jak bede siedzieć załamana w domu to na pewno jej nie znajdę!!
A i musze się pochwalić wynikami z ustnych maturek :D
polski 19/20
angielski 18/20 :)
oki uciekam, bo muszę isę jeszcze zebrać a później jestem umówiona z przyjaciólką i idziemy na lekką sałatkę :)
wpadnę po południu:)
3majcie się
-
dziewczynki witam wasw wszystkie
Super podejmujemy ostrą walkęz kilogramami i wspolnie musmiy sie dopingowac!
zapraszamy tez nowych uczestników!!!! :D :D :D
Jejku ja mam tyle roboty, zajec i jescze kurs i sesja i tysiac innych prac które trzeba wykonac na wczoraj ze nie mam czasu na jedzenie. :D
Dzis moje jedzenie ogrniczyło się do maslanki owocowej, brzoskwin, napoju melcznego z owocami i kawałka bułki. teraz na spokojnie przygotuje sobie jakis lekki posiłek i moze uda mi sie chwilke odpocząc.
Solitude brawo! wyjdz do ludz, powiedz znajomym ze szukasz pracy na wakacje, to działa. zaoferuj prace porzadkowe np. w sklepie wywies ogloszenioe. kazda inicjatywa jest na poczatek dobra.
kwiatuszku don't worry. wygrasz z kilogramami tylko bądź z nami.
Dla mnie spory sukcesem jest utrzyamnie wagi.
A teraz jak sa upały, to wiecie ze jesc sie tak nie chce i to dobrze!!!!!
Na mnie działa!! A jak pomysle ze nie mam sie w co ubrac :? to zaczynam mądrzej dietkowac.
Pozdrawiam!!!!!
-
witaj kwiatuszku!! :) :)
bardzo dawno tu nie zaglądałam ale pracowałam potem jeszcze remont w mieszkaniu, prace w ogródku i niestety wstyd powiedzieć ale nie miałam czasu dla was :oops: :oops: :oops:
U mnie dietka rusza od 30,05 bedziemy sie wspierać bo mamy identyczną wage u mnie też jest 77kg :oops: :roll: :oops: :roll: :oops: :roll:
nie mogę już tak dalej i rozpoczynam jeszcze raz walke.
Najpier robie dwa dni oczyszczajace i przechodzę do diety.
pozdrawiam smutno lecz optymistycznie.