I ja od poniedziałku jestem na diecie ;] 1000kcal ;]
razem pewnie jakoś damy rade ;] przecież to tylko 10 kg ;]
Pozdrawiam
Wersja do druku
I ja od poniedziałku jestem na diecie ;] 1000kcal ;]
razem pewnie jakoś damy rade ;] przecież to tylko 10 kg ;]
Pozdrawiam
Asenath masz racje damy radę :D Wszystkie!
Jak tam dietkowanie? Ja mam przerwe na uczelni - właśnie wcinam zupę.
Zaraz lece znów na zajęcia ale zrobiłam sobie sałatkę owocową 8) bo koncze o 19:15 .
Do usłyszonka wieczorkiem
Sałatka była pychotka :wink: mniaam - teraz biore się zaliczenie kalorii.
No to jak z tymi słodyczami? Macie jakieś rady?
No i jak przetrwac te swieta? ciasta, wielkanocne baby..itp. ?
Ja mam zamiar w czasie świąt liczyć w miare kalorie i nie przekroczyć 1000kcal.
Obawiam się, że to bedzie ciężkie do zrealizowania ale postaram się.
ps: doliczyłam się ok. 800kcal a spalonych ok. 400 8)
Dzisiaj weszłam na wagę - jest 72 :D
czyli od wtorku ubył mi kilogram :)
Dzisiejszy dzień jest dniem bananów i mleka - mniamm
no i oczywiście zupki. Wczoraj zrobiona nowa porcja tym razem z kapusty białej
(wcześniej była z kiszonej).
Życzę udanego dnia i weekendziku :wink:
No to ładanie dietkujesz i kiligoram mniej! Moje gratulacje, oby tak dalej :D Ciekawe kiedy będę mogła pogratulować następnego kilogramka :D
Ja też właśnie z uczelni wróciłam i zaraz będę jeść grejfrutka :D
courtn3y a dziękuję :D Mam, nadzieję, że niebawem :wink:
Kolejne ważenie szykuje we wtorek ale pewnie skuszę się i wejdę na nią wcześniej :wink:
Widze, że u Ciebie tez góruja owoce 8)
Powiedz mi, te 4 kg schudłaś od 24.03 ? :shock:
Trzymaj się
Karinn21, dla mnie życie bez owoców to nie życie :D Muszę je jeść, to takei małe uzależnienie chyba :D
I ogólnie wolę zjeść sałetkę owocową niż np kotleta... Chociaż nie wiem czemu, ale zawsze przed okresem i podcza sniego mam ogromną ochotę na mięcho, nawet na tłustą kiełbachę:P Chyba niedobór krwinek czernowych ;)
courtn3y jeśli chodzi o owoce to mam fazy głównie na jabłka ;p
kalorie już podliczone znów zmieściłam się w okolicach 800kcal :)
Spalonych dziś o połowe mniej niz wczoraj czyli ok.200kcal
ale i tak jest nieżle ;)
U mnie pierwsze ważenie w poniedziałek zobaczymy jak będzie ;] Ale jestem dobrej myśli ;]
cześć Karinn21 :D
ja zaczynam dietkować od dzisiaj :) miesiąc temu też się odchudzałam, i zrzuciłam nawet 5 kg... co z tego, spkoro przybyło mi z powrotem 3 :? a mój apetyt znowu się zwiększył, więc trzeba działać ;)
Trzymam kciuki :)