Karinn21, no to super, że kolejny dzionek do przodu :) Ja też się dziś mało ruszałam, bo mam takiego lenia, że szkoda gadać :/ Jak mnie ktoś wyciągnie to mogę się przejść na spacer.. ale pewnie mnie nikt nie wyciągnie :P
Wersja do druku
Karinn21, no to super, że kolejny dzionek do przodu :) Ja też się dziś mało ruszałam, bo mam takiego lenia, że szkoda gadać :/ Jak mnie ktoś wyciągnie to mogę się przejść na spacer.. ale pewnie mnie nikt nie wyciągnie :P
bzusiaczek, no to powodzenia i wytrwałości w dietce, z nami CI się na pewno uda :D
Asenath, ja powinnam się ważyć jutro, ale nie wiem czy jestem w razie czego gotowa na nieubytek wagi :/ Ale Ty pewnie w poniedziałek będziesz o 1 lub 2kg szczęśliwsza :)
courtn3y oby ;]
Ja jednak jutro się ni zważę, bo okres trwa... W poniedziałek lub we wtorek uczynię to.
Witam drogie panie :)
Ale ładny dzionek nam się zapowiada :) Słoneczko świeci i zaprasza na spacerek :wink:
Z checią skorzystam z zaproszenia i przejde się do miasta a przy okazji
wstąpie do biblioteki po książeczki :)
Niestety nie mam zbyt często możliwości na zabiegi pielęgnacyjne.
Zazwyczaj jest to jedynie 5 minutowy naprzemienny prysznic
z żelem ujędrniającym i oczyszczenie twarzy tonikiem.
dlatego postanowiłam sobie, ze sobota będzie dniem wzmożonego dbania o siebie 8)
Czyli "pożadna" kąpiel lub dłuzszy prysznic, z peelingiem (z kawy 8)), masaż rękawicą
i wklepywanie balsamu. Później głebokie oczyszczenie twarzy i dekoltu :)
Również peeling lub maseczka 8)
Ty nie masz czasu a ja nie mam silnej woli :oops: Nie zawsze mi się chce uzywać tych wszystkich kosmetyków-ujędrniajacych,wyszczuplających,nawilzających,i tp.,itd........
Podsumowując dzień:
hmm skusiłam się na 40g słonecznika :oops: co dało mi aż ok.200 kcal.
Przed dietką jadłam go nawet 4 razy w tygodniu :roll:
Jak się dorwę do łuskania to nie mogę się oderwać. :roll:
kalorie zjedzone: ok. 900
kalorie spalone: ok. 200
a jak wam minął dzień?
witajcie!
czy i ja mogę sie dołączyć???
mam na imię Basia, mam 26 lat, ważę dziś 72,4 kg. jeszcze dwa tygodnie temu ważyłam 75,6 kg-to jest moja wielka porażka -po efekcie jo-jo.
dokładnie rok temu, 29 marca zaczęłam też się odchudzać z 69 kg i poszło mi gładziutko-schudłam do 56 kg. potem nieumiejętnie wychodziłam z tej dietyi JOJO jak się patrzy-i to błyskawicznie-nawet nie wiem kiedy, ale jak dwa tygodnie temu zobaczyłam te75 kg na wadze to popadłam w depresje.
WIęC TERAZ ZACZYNAM NA NOWO MąDRZEJSZA O DOśWIADCZENIA.
Chętnie się do kogoś przyłączę.
stosuję dietę 1000-1200 kcal.
pozdrawiam
:lol:
basia81 witaj ! :)
Pewnie, ze możesz się do nas przyłączyć! :wink: Im nas więcej tym lepiej 8)
Mnie namówiła koleżanka do pisania na forum
- która mówiła, że to naprawdę super sprawa.
Przedewszystkim motywuje do działania :wink:
Powiedz nam jeszcze ile masz wzrostu, do jakiej wagi dążysz
i w jakim czasie chciałabys zrealizować swój cel :D
Pomyslałam, żeby zrobic takie zestawienie dziewczyn , które się do mnie przyłączyły.
Mam nadzieję, że pomysł się spodoba i będzie jeszcze bardzie motywował :wink:
Może zaczniemy od dzisiaj? Co wy na to? Bedziemy wpisywać swoje wyniki co tydzień
az do 01.07 czyli nasze zmiany przez 13 tygodni :D
Niech ta 13stka stanie się naszą szczęsliwą liczbą :wink:
Dobry pomysł ;]