8 cukierków mówisz....hmm no niestety nie pochwale cię za to:P:P Monn..ale przeciez nic nie jadłas praktycznie...ciągle gdzieś biegałaś ... i robiłaś myśle że spokojnie spaliłaś te cukiery :P ale pamietaj kontrola nadal czyha ii....nastepnym razem za 8 cukierków...nie będzie tak miło :P trzeba było sobie kanapke zrobić :) i wziąć wode :) odrazu by było inaczej i zdrowiej :) Dobrze ze jestes zadowolona ze swojej pracy oby tak dalej :)
POZDRAWIAM!!