-
Kto sie ze mną pościga?
Czesc, dietowiczki...
Pare dni temu zdecydowalam sie na powazne odchudzanie. Przedwczoraj zobaczylam post Nelababy, ktora chce schudnac do swoich urodzin i ma podobne wymiary i zaproponowalam maly wyscig: kto pierwszy, ten lepszy - meta: 5 czerwca.
Chce teraz wciagnac wiecej osob w taka pokojowa rywalizacje: szczegolnie tych, ktorzy maja podobny cel: zrzucic ok. 10 kg do wakacji (mozemy dac sobie czas np. do 1 lipca).
Metoda: dowolna. Ja stosuje po prostu ograniczenie kalorii i cwicze (codziennie ok. 1 h, bo ja to bardzo lubie)
Czy ktos jest chetny, zeby sie dolaczyc?
Zapraszam!
-
Hej, Loccu :)
Chętnie bym się dołączyła do wyścigu, ale ja zaczynam dietę dopiero po maturze, :wink: czyli 18.05. Więc byłabym sporo w tyle :) W każdym razie życzę Ci powodzenia, na pewno Ci się uda, zobaczysz! :) Pozdrawiam.
-
Hej, Loccu :)
Chętnie bym się dołączyła do wyścigu, ale ja zaczynam dietę dopiero po maturze, :wink: czyli 18.05. Więc byłabym sporo w tyle :) W każdym razie życzę Ci powodzenia, na pewno Ci się uda, zobaczysz! :) Pozdrawiam.
-
Ech...miałam jakiś błąd przy wysyłaniu, więc przepraszam za tę podwójną wiadomość. :P
-
Ja się zgłaszam!! Do 1 lipca - 10 kg (przynajmniej!! bo dla mnie ideałem byloby tak ze 12) Czyli mamy jakies 2 miesiące z hakiem...
Ja obiecuję , że zero słodyczy i bialego pieczywa , bo to mnie przede wszystkim gubi...
Zaczynam jutro!!
-
Kasik: super, ze sie dolaczysz... tylko, czy ty aby nie masz 14 lat? (twoj nick by to sugerowal). Jesli tak, to zastanow sie dobrze, czy warto sie ODCHUDZAC. Ja zaczelam sie odchudzac wlasnie w takim wieku i do dzis tego zaluje, bo gdyby nie tamte glupoty, to pewnie dzis bym nie miala zadnych problemow z waga. Z perspektywy czasu widze, ze wystarczylo po prostu nauczyc sie ZDROWO ODZYWIAC.
Ale z tego, co piszesz to masz zamiar po prostu odstawic slodycze i biale pieczywo: to jest ok, nawet jak sie ma 14 lat. ;)
-
Loccu: dzięki wielkie za troskę ale bez obaw.. :D mam o 10 lat więcej niz na nicku :lol:
i o minimum 10 kg do zrzucenia...
a więc jutro zaczynam i oby byl remis!! :wink:
-
hmm ja chyba tez się skusze :D przyda mi sie trochę zdrowej rywalizacji bo motywacja troszku mi opada :( do wakacji równiez chętnie dyszkę zrzuce :D
dzisiejsza waga 71,5 ( 176cm )
powodzenia wszystkim :)
-
-
ja tez sie przylacze jesli mozna:) co prawda mi zostalo jeszcze 8 kiloskow ale teraz beda juz wolniej leciec:)))
-
a ja tez
no to ja też poproszę o dopisanie do listy!
Kali23 - mamy chyba pozobnie :) tylko, że ty jesteś nieco wyższa (ja mam 1.74).
trzymam kciuki za wszystkie dietowiczki :)
-
Super! Ciesze się, że się dołączacie. Niniejszym ogłaszam oficjalny termin zakończenia wyścigu: 1 lipca. :]
Trzeba jeszcze wymyślić nagrodę!
Ale to nie koniec, bo potem trzeba będzie wagę utrzymać... więc proponuję 1 sierpnia, 1 września, itd... wracać do tematu. :]
Oby to odchudzanie było skuteczne i ostateczne!
Trzymajcie się, drogie Panie!
Kasik14: uspokoiłaś mnie z tym wiekiem. ;)
Ja mam 21 lat. I tak jeszcze apropos moich wymiarow, to waga: jak widac, a wzrost 170 cm.
-
A tak w ogóle to obliczyłam, że 10 kg do 1 lipca to całkiem spokojna utrata 1 kg na tydzień. Więc nie powinno to być jojogenne. :] Mam nadzieję.
-
kochane panie
no ja proponuję spotkanie :) w nagrodę. 1 lipca. Co Wy na to?
-
ja też proszę :))))
Nie jest za późno,żebym też mogła się dołączyć :roll:
Też mam do zrzucenia ok 10 kg, dokładnie 13 ale się postaram :) wzrost 163 cm.
Pozdrowionka i trzymam kciuki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
http://straznik.dieta.pl/show.php/ed...g_73_71_58.png
-
Flavio: jasne, ze nie jest za pozno. Termin zgloszen do konca kwietnia ;)
Spotkanie w nagrode to fajny pomysl. Proponuje nawet spotkanie z nieograniczona wyzerka wsystkich naszych ulubionych rzeczy, ktorych bedziemy sobie odmawiac przez najblizsze 2 miesiace :]
-
Kasik, Kali, Basik, Dorotko, Burczymucho, Flavio!
Jak wam idzie, drogie Panie?
Mi jest ciężko utrzymać nawet w ryzach 1800 kcal! Wiem, że to nie wygląda na żadną dietę, ale naprawdę, jak schodzę do 1500 to się czuje jak na głodówce.. cały dzień gdzieś biegam między wydziałami, uczę się, itd... nie potrafię przy tym wyhamować z jedzonkiem... Nie wiem, czy taka ilość kalorii, nawet przy codziennych ćwiczeniach sprawi, że stracę na wadze. Ale nie poddaje się i mam nadzieję wygrać z kilogramami i wygrać wyścig! :]
-
napewno przy 1500 i twoim ruchu waga spadnie:)
u mnie dzisiaj dzien zaczal sie kiepsko stanelam na wage i zobaczylam 61.6 :cry: przez 3 dni jedzac 1000kcal przytylam 2 kg :cry: czy to mozliwe..???czy moze jest to spowodowane tym ze za 3-4 dni powinnam dostac okresu..??pomozcie kochane bo nie iwem co robic :cry:
-
Przed okresem tak jest - po prostu przybiera się na wadze, bo zatrzymuje się woda, więc spokojnie, nie panikuj, Dorotko!
Ja mam jeszcze śmieszniej, bo na mojej wadze w domu ważyłam rano 64, a teraz jestem u rodziców na długi weekend i na mojej kochanej starej wadzę ważę 61-62. Obie nie-elektroniczne i która ma rację? Chyba nie schudłam 3 kg w ciągu jednego dnia (choć miałam po drodze dużo biegania i rozmowę o pracę) ;)
-
Witam,ja sie przylacze z mila checia,mam co prawda do pozbycia sie wiecej niz 10kg (dokladnie z 65,ktore byly 2 tyg.temu na 50kg) ale jakas zrdowa mobilizacja mile widziana:)
Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za skukcesy :D
-
ja przepraszam ale nie zapytalam czy moge....tylko tak spontanicznie zaczelam pisac.... :oops: mam tez pytanie: czy to jest mozliwe ze waga rano a wieczorem rozni sie o 2kg?
No to jeszcze raz zapytam,tak na wszelki wypadek :o czy moge sie dolaczyc do wyscigu :)
-
jasne ze mozesz: zgloszenia sa bodajze do 30 kwietnia na poprzedniej stronie sprawdz:P a waga mzoe sie roznic nawet o 3 kilo jesli duzo pijesz w ciagu dnia...jedzenie tez wazy:)) pozdrawiam wszystkie dietkowiczki:*:)) udanej soboty zycze :lol:
-
Cześć.Mam do zrzucenia ok.10 kg.
Mogę dołączyć do Was?
Stosuję dietę niełączenia i staram się nie przekraczać 1500 kcal.
Na razie ciężko mi idzie,ale myślę,że dzięki Wam zrzucę zbędne kg :)
Pozdrawiam.
-
Mam prośbę,czy mogłybyście napisać mi,jak zmienić spadek wagi w "strażniku wagi"?
Wchodzę na tę stronę i nie wiem,jak zmienić,że ubyło mi kg :)
-
Hej, dziewczyny! Jak wam idzie?
U mnie mały powolny spadek - kolejny kilogram mniej!
Zosiu, ja znam tylko jeden sposób zmiany: "na piechotkę" - w profilu towarzyskim wpisujesz po prostu w tym kodzie zamiast środkowej cyfry nową cyferkę. Jeśli ktoś zna jakis automatyczny sposób, to dajcie znać.
-
Wielkie dzięki!Udało się. :)
U mnie ze spadkiem wagi średnio.Staram się nieprzekroczyć 1000 kcal.Nie jem wcale pieczywa,ziemniaków.Ogólnie zero węglowodanów. Jem głównie jogurty i owoce.Na obiad kawałek mięsa z surówką i to wszystko.
Zostało mi do zrzucenia 8 kg, będzie ciężko..:(
Pozdrawiam.
-
Wolny spadek wagi to chyba moja wina,bo nie lubię ćwiczyć, osiem godzin w pracy za biurkiem..Będzie ciężko :(
-
Mi aż wstyd przyznać, ale trudno się ograniczyć poniżej 1700 - 1800 kcal (!).
Za to dużo się ruszam.
Choć dziś też - wyjatkowo! - przesiedziałam 9 godzin przed biurkiem... ale pewnie i tak bym nie była w stanie ćwiczyć, bo nie najlepiej się czuje. Jakieś przeziębienie mnie dopadło i funkcjonuje niczym w wirtualnej rzeczywistosci - polowa sygnalow z otoczenia do mnie nie dociera, albo dociera z opoznieniem ;)
-
ja ja ja chce hehe :D moze to mnie bardziej zmotywuje :!: :D
-
Czesc dziewczymy,u mnie beznadziejnie:(,cos mi sie okres poprzestawial i najpierw 4 raz trwal po 28-31 dni a teraz dla odmiany dostalam po 8 dniach od poprzedniego wiec moj apetyt i samopoczuczucie jest do bani:( puchne okrponie:( no i waga idzie do gory :x
-
Cześć dziewczyny, jak tam u Was - jest jakiś spadek wagi?
U mnie zatrzymało się na 63 kg, ale to i tak nieźle, bo z takim żarciem to powinnam tyć - nie mogę się ostatnio powstrzymać od obżerania, i to nie takiego z głodu - tylko takiego z zachcianki... :(
Ale do 1 lipca jeszcze trochę zostało, może się uda!
-
fajnie masz ze lubisz cwiczyc!!!! ja nienawidze;/ mnoze dlatego ze robie nudne cwiczenia hehe :P musze sobie jakos to zaplanowac. ja chce schudnac 6 kg najwyzej. a najnizej 3 :P
ale musi byc 6...
6 to nie 10 ale... poscigam sie :P hehe :D
-
u mnie waga stoi :( staram sie nie przekaraczac max.1200 ale roznie to bywa:( ale jak juz wczesniej wspomniala kolezanka :) do lipca.... :lol:
-
Ja rowniez sie chetnie poscigam dobrze mi zrobi taka zdrowa rywalizacja:) mam 19 lat i waze 75 kg przy wzroscie 176cm wiec o 10 kg za duzo...do konca czerwca mam zamiar zgubic te 10kg i cieszyc sie sloneczkiem szczupla sylwetka i w koncu zalozyc bikini i super wygladac:) zaczelam juz od dzisiaj zjadalam bardzo malo bo ogolnie jakos salbo sie czulam od czwartku zaczynam chodzic na silownie jutro i pojutrze mam jeszcze maturke a w czwartek jeszcze ustna wiec od czwartku zaczne ciwczonka narazie tylko dietka pozdrawiam wszytskie dietowe dziewczynki i zycze powodzenia w tym boju o szczupla sylwetke bede wpadac codziennie na forum:)
-
Czesc Dziewczyny,od dzisiaj zaczelam pic rano wode z polowa cytryny,slyszalam ze to swietnie oczyszcza organizm i poprawia stan cery-czy to prawda?Czy ktoras moze pije rano wode z cytryna/limonka?
-
Cześć.
Woda z cytryną jest bardzo pomocna w odchudzaniu.Piję ją kilka razy dziennie.Oprócz tego 3 razy dziennie wodę z ocetm jabłkowym i dieta niełączenia /max.1500kcal/ :)
-
Ech...Nie bylam dawno na forum bo jakoś nie miałam czasu...
No i mobilizacja jakoś spadła i jakoś się tysiące wymówek znalazlo zeby się skusić na to czy tamto...ech...
Ale teraz będę wchodzić na forum codziennie! Jak widzę Wasze postępy to mi ambicja nie pozwala na wykręty! hi hi
Razem raźniej!
-
U mnie cały proces dążenia do celu uległ cofnięciu. ;(
Jak widzę jedzenie to się nakręcam i po prostu wpadam w jakiś trans - ja nie jem, tylko żrę i pochałaniam w zabójczym tempie to co mam przed sobą. :(
I POSZŁO KILO W GÓRĘ - BYŁO JUŻ 63, A JEST Z POWROTEM 64.
Żebym tak potrafiła ograniczyć się nawet do 1500 kcal... a tu w dzienniczku na koniec dnia jest zawsze z 1800...
Ale do lipca jest jeszcze trochę czasu...
-
Locuu nie poddawaj mi się :!: :!: :!: takie chwile słabości to normalka, tylko oby nie zdarzały się zbyt często. zapomnij o tym, bierz się w garść i do roboty:) :wink: powieś sobie zdjęcie jakiejś laski na lodówce a obok jakiegoś otłuszczonego potworka [ja mam swoje :twisted: ]...od razu jeść się odechciewa:) latem to mamy być już piękne i odchudzone, zeby cieszyć się życiem a nie jęczeć, że znowu w tym roku nie wyszło :?
hymmm, jeśli chciałabyś zmieścić się w 1500kcal to może spróbuj "zapchać się' warzywami? ja sobie już kupiłam paczkę mrożonego kalafiora na wypadek gdybym miała jakąś chcice na słodycze,mam nadzieje że pomoże.. :D
-
spróbuję z tymi warzywkami... to dobry pomysł, zresztą wypróbowany.
to co mnie najbardziej "zabija" to wszelkie płatki, musli, itp... - mogłabym tego tonę pochłonąć