-
witam moje drogie :D
jak mi słabo dzisiaj...ale właśnie pije pyszną kawe :D
Wróciłam przed chwilą z basenu...( raz w tygodniu chodzę )...i popływałam :D super
Wczoraj wieczorkiem byłam na rolkach godzine... :!: :!: :!: :D:D:D
W ogóle nie chce mi się jeść więc chyba dzisiaj podziękuje za obiad....
Znalazłam w szafie moje białe spodnie rozmiar 38...chodziłam w nich jakieś 4 lata temu ale są genialne :D SŁUCHAJCIE JESZCZE 5 kilo W DÓŁ I WEJDE W NIE :D
Monn nie wiem jak to zrobiłam...jakoś tak wyszło :lol:
-
No to super. :) Pływanie jest dobre na wszystkie mięśnie. :wink: Z tymi rolkami też fajnie...
Ja po pływaniu zawsze jestem głodna... :P
Takie ubrania sprzed kilku kg zawsze motywują...Też mam takie ciuchy, które znowu chciałabym włożyć, np. śliczne letnie, szare spodnie...które obecnie przejęła moja siostra...W prrzyszłości je odbiorę!!! :twisted: :D
-
jestem padnięta ...znowu upał ...a jutro jeszcze upalniej :P
kurcze...jutro piątek...mam gigantyczny sprawdzian z historii....także dzisiejsze popołudnie przed książką ...i nie pojde chyba na rolki bo jak ? nie dam rady
na obiadek mam zupke z młodej kapusty...
mniam...jest mało kaloryczna :)
POZDRAWIAM :)
-
ale tu cicho...:P
Dzisiaj sukces...oparłam sie babeczka z bitą śmietaną i truskawkami...świetnie wyglądają...leżą sobie w kuchni...ale nie...nie zjem ani jednej...myśle że dzisiejszy dzień pozytywnie upłyną mimo że 0 ruchu...tzn ćwiczeń :P ale jutro... ide na rolki bez gadania :)
-
co do babeczek :D
zjadłam dziś czekoladową ale zmieściłam się w tysiącu i tak ;P
a 0 ruchu...to źle... chociaż nawet podczas siedzenia się spala więc nie jest aż tak źle ;)
-
Też miałam dzisiaj swoją pokusę... :wink: Rodzina wpierniczała czekoladki w najlepsze, a ja nic. Ciężko było, ale dałam radę. :D
-
Monn ... nie maja szans z nami żadne pokusy (czekoladki, babeczki itp ) :P
Słuchajcie WEKEEEEEEKEND nareszcie....jak przyszłam ze szkoły wystawiłam swoje tłuste ciało na słoneczko a cooo... i pięknie się zarumieniło ;)
Dzisiaj mam na obiadek kalafiorka gotowanego + kefir...chyba bardzo dietetyczny obiad? :P
i koniec na dzisiaj jedzenia :)
a wieczorkiem ...ide na rolki nie ma mocnych...nic mnie nie zatrzyma :) :)
-
Oj, bardzo dietetyczny... :) Mój obiad, czyli naleśnik z połową szklanki pitnego jogurtu truskawkowego (89 kcal/100g) i 2 łyżkami otrębów granulowanych się nie może z nim równać... :wink:
Tak ma być, nie daj się zatrzymać! :D (Superwomen jesteśmy! :P )
-
Kaja18 a kolacja?? Czy to nie będzie za mało kończąc na tym kalafiorze??
-
nie bo... zjadłam hyhy duże śniadanko tzn. duzy jogurt do tego truskawki + płatki wyniosło to gdzie 500 kcal po tem jeszcze bułka...a i jeszce troche zjadłam kaszy gryczanej ;)
jak ja dawno nalesników nie jadłam...mmm