-
Inezzko- robie w koncu postepy. albo zaczynam- wytrzymalam ladnie 5 dni i narazie nie szykuje sie WIEKSZY grzech.
Mysl o spodniczce powraca :-) Jeszcze dluuuuuuuga droga i przed pierwszym grudnia pewnie nic z tego nie bedzie, ale warto sie "przemeczyc".
Staram sie nauczyc swoja glowe i cielsko, ze jem tylko jak jestem FIZYCZnie glodna i tyle, zeby zaspokoic ten fizyczny glod, a nie jakis smiesny apetyt ;-)
Taka nowa filozofia :-P
-
Inezko moja przyjaciolko nareszcie dotarlam do Ciebie na forum :D dokladnie sobie poczytam wszystko jak wroce do domu bo teraz nie mam za duzo czasu bo to jest czytania do wieczora ale mniej wiecej jestem na biezaco bo dostaje smski :D
-
nie przejumj sie wczorajszym dniem, kazdemu sie zdarza..
mam nadzieje ze dzisiaj lepiej idzie :)
-
Ja tez wczoraj poszlalam z jedzeniem- co mam robic, jestem bezrobotna i zdolowana :( ale dzisiaj sie wzielam w garsc.. Nienawidze weekendow- wszytsko pozamykane i nie dodaja zadnych nowych ogloszen o prace, ehh :(
-
cześć dziewczynki
dzięki ze do mnie wpadacie, ja ostatnio nie mam zbytnio na nic czasu zresztą nie mam sie czym pochwalić bo zaczynam coraz bardziej zawalać dietę :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: i muszę znów wziać się do roboty bo odzyskam to co straciłam :roll:
Tiska
brakowało mi tu ciebie, zresztą nie tylko tu :(
Nicoletia
naprawdę wiem jak przygnębiający może być brak pracy, dlatego nie rzucam tej parszywej roboty tylko grzecznie stoję przy maszynie :roll:
-
No i o to wlasnie w tym chodzi. Mamy jako takie wyksztalcvenie a lapiemy sie byle czego bo boimy sie ze niczego innego nie znajdziemy. Po co tak wegetowac? :(
-
Agnieszko wiesz dobrze ze my obie tak mamy z ta dieta ze jak u jednej jest dobrze to zdruga zawala albo obie na raz wiec teraz jest to drugie napewno :oops: :P na poprawe nastroju wpadlam z swiezutka herbatka :D
-
Justynko w końcu już Ci pisałam że przyjaźń zobowiązuje :wink: jak zawalać dietę to obie jednocześnie zeby drugiej nie było przykro :wink: :wink:
Nicoletia
niestety takie czasy :? wolę jednak te pare groszy i męczyć się przy maszynie niż nie mieć nawet tego :roll:
jutro się biorę za dietę bo znów zacznę tyć a nie o to chodzi w końcu, tylko że teraz mam nocki i znów będzie nocne żarcie :wink: :wink:
-
dziś zaczęłam dzień jogurtem i musli :D
zaraz zmykam do czytelni bo do pracy idę dopiero na noc, i mam nadzieję że przekażą nam dobrą wiadomość co do środy, bo jest szansa że noc ze środy na czwartek będzie wolna, oby.... tylko że jest zakład w którym cuda rzadko się zdarzają więc się nie nastawiam na razie :roll:
-
a ja dzis tez mialam musli ale z mleczkiem :D
teraz zjadlam serek wiejski z miodem ale za slodki jak dla mnie.
licze,ze zrobia Wam wolne zebys sobie odpoczela :D
w ogole jak wchodze do Ciebie po dluzszej przerwie to ciagle pojawia sie nowy tytul watka :D