-
hej
dzięki za odwiedziny
po pierwsze miałam dziś 2 egz jeden zaliczyłam na 4 :lol: :lol: (tak jak pisała Tiska) a drugi nie wiem dowiem się we wtorek, ale nie powinno być źle
po drugie piszecie ze dobrze wyglądam, niby macie rację bo nie ważę strasznie dużo, mieszczę się w normie, ale naprawdę nie wyglądam dobrze :? na zdjeciach to może tak wygląda, ale w rzeczywistości jest nieciekawie, gdybyście zobaczyły np. jak wyglądam w bieliźnie :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
po trzecie ja dzis też poległam, ale oszaleć mozna w tym domu, u nas jutro jest odpust i moja siostra ma gości, upiekła ciastka, 3 placki i paluszki z kminkiem no i oczywiscie musiałam sie najeść, zjadłam kilka ciastek, paluszków i kawałek piernika :evil:
aj jestem beznadziejna wiem o tym
najbardziej wkurza mnie w sobie to że ja potrafię tylko narzekać że jestem za gruba a nic z tym nie robię, a niestety tu nie ma cudów (jak na egzaminie :wink: ) i trzeba zacząć solidnie pracować nad sobą
dziś powiedziałam Grześkowi że mam ochotę zacząć biegać, myślałam że mnie wyśmieje, bo ja mam do wszystkiego słomiany zapał ale o dziwo nie, powiedział że to dobry pomysł, bo bieganie jest dobre nie tylko dla sylwetki ale i dla zdrowia :shock: :shock: na ogół to mi mówił że i tak szybciej coś skończę zanim zacznę :cry: bo to niestety prawda
życzę wam dobrej nocki, jutro mam dwa zaliczenia angielski i ekonometrię ale nie powinno być najgorzej, z ekonometri muszę napisać na 5 bo wtedy będę zwolniona z egzaminu więc trzymajcie kciuki
udanej niedzieli(pod każdym względem :D )
-
Jak to dobrze,że nie jestes sama z dzisiejszą porażką :D Oczywiście to nie dobrze,że dziś obie zawalilysmy ale perspektywa,że nie jestem sama podnosi mnie troche na duchu :lol:
Inezko jutro też mocno bedę trzymać za Ciebie kciuki :!: :!: :!: :!:
Też Wam życze miłej i udanej niedzieli :lol:
-
o to gratuluje ;*;*
jutro bede trzymac caly dzien za Ciebie kciuki ;* :D
fajnie, ze masz w nim poparcie, ze Cie nie wysmial, moze zacznie z Toba biegac? ;>
-
Ja to bym strasznie chciała miec kogoś, z kim bym codziennie biegała, kto kochałby sport i uprawiał go ze mną. I nie ważne czy rower czy jogging, czy jakieś marsze. Liczy się ruch.. A tak.. każdy ma swoje życie, każdy zapracowany jest, a sama to nie lubię się ruszać.. :? Szybko mi się nudzi.. Poza tym tak wstyd.. a z kimś znacznie raźniej.
Inezza
Trzymam kciuki za piąteczki i zdanie wszelkich egzaminów :-) I oby Twój luby ruszał się z Tobą. Podobno wspólny ruch znakomicie wpływa na związek :-) Więc ruszamy tyłki i do roboty..
A no ja mam tak samo.. W ubraniu jak w ubraniu, ale w bieliznie :shock: .. a nago :shock: :shock: :shock: hahahahahahahahha.. taaa... bez komentarza :roll:
-
Hejka :) Jak Wasze samopoczucie :?: Moje tak jakoś średniawe ale wierze,że do końca dnia bedzie lepiej..miłej niedzieli życze :)
-
dziękuję za kciuki chyba pomodły bo poszło mi dobrze, angielski zaczął poprawiać i mówił że wszyscy zaliczyli a że oddałam szybko to moją pracę poprawił, a drugi przedmiot też dobrze, bo koleżanka miała identyczne wyniki w zadaniach :D
jeśli chodzi o to bieganie to nie ma szans na wspólne bieganie, mój Grześ niestety pracuje fizycznie i jak wraca do domu to jest zmęczony i nie ma siły biegać, czasem zdarza się że mi w łóżku zasypia :wink: :evil:
też bym chciała mieć kogoś do biegania albo innych cwiczeń ale niestety jestem sama :(
moja dieta, hmmmmmmmm :oops: nie idzie mi
kurcze jak nie mam limitu to jest do bani, ale od jutra się już na serio mobilizuję, 4 posiłki, ale bez liczenia kalorii, słodycze w niedzielę ale najważniejsze to jest ruszenie w końcu tego wielkiego tyłka bo czuję że przytyłam :( :(
poza tym to jutro dalej nauka, w następny weekend zaliczam 3 przedmioty :?
jutro troszkę więcej napisze na forum na innych wątkach, dziś tylko u siebie, a teraz idę robić Grzesiowi kolacyjkę, muszę mu wynagrodzić samotne niedziele :D
-
Ciesz sie bardzo,że Ci dobrze poszło przez ten weekend na zaliczeniach i oby tylko tak dalej :!:
Ja się dziś spotkałam z kuzynka która zawsze prawde powie nawet tą najboleśniejszą i stwierdziła ze sporo przytyłam przez ten rok(każdy mi to mówi a ja zamiast sie brac za siebie to popadam w jakieś dziwne stany :evil: :evil: :x :x )
Miłego wieczorku :lol: :lol:
-
gratuluje egzamow :)
i gratuluje tego zer postanowilas biegac, zobaczysz jak potym twoje cailko szybko sie wyrobi :) zycze duzo zapalu (nie slomianego ;) )
-
kurcze tyle się spisałam ale prądu brakło na moment i wszytsko trafiło
no więc dzięki za odwiedzinki i kciuki:*
Tiska ja też tylko narzekam a nic nie robie :?
Koczkodan właśnie na to licze ze moje ciało się zmieni, bo waga niby ok a ciało :x okropne
wiem ze powinnam cwiczyć tylko że jestem okropny leń :oops:
dziś się zważyłam no i normalne ale na wadze jest 61kg, nie wiem tylko czy jest to wynik żarcia czy może jednak tego że dostałam okres, i brzuch mam jak balon i boli :cry: :cry:
dziś chciałam nawet spróbować biegać ale będzie to zależeć od brzucha
na dziś planuję cd nauki bo następny weekend również jest bogaty w zaliczenia i egzaminy :D :wink:
-
Hejka :!:
Inezko ja mysle,że to przez okres waga Ci poszła troszke w góre i napewno jak się skończy wszystko wróci do normy :)
Miłego poniedziałku :)
http://www.3fatchicks.net/img/bar053.../80/65/76/.png