Ale ja chodzę cały zcas na silownie.. czasem nawet codziennie.. i robie na biuścik cwiczonka z wielką chęcią ;-) chociaz trener mowi, ze "mogą malec tez do cwiczen.. ale za to ladny kształt mają ;-)"
Wersja do druku
Ale ja chodzę cały zcas na silownie.. czasem nawet codziennie.. i robie na biuścik cwiczonka z wielką chęcią ;-) chociaz trener mowi, ze "mogą malec tez do cwiczen.. ale za to ladny kształt mają ;-)"
tez tak mysle, zeby pojsc do silowni, zapisac sie na aerobik, ale poki co nie wiem jak mi sie uloza wakacje, rodzice nie moga sie zgrac z urlopami i ciagle nie wiem, co i jak, mysle, ze od wrzesnia/pazdziernika wykupie sobie karnet na pol roku albo rok, na szczescie mama ma 50% dofinansowanie :wink: [inaczej nie wybulilabym 600zl na rok, a tak pol na pol z mama po 150zl sie zrzucimy albo mi zasponsoruje, wole swoje pieniadze przeznaczyc na kurs jezykowy - zeby miec co w CV wpisac :wink: ]
aa i pochwale sie, ze poki co za mna 136 kcal :) 300g truskawek + 2 kromki ryzowe :) o 12:00 zrobie sobie kanapke (razowy chlebek+plasterek wedliny[wlasnie ile moze miec plasteek wedliny kcal?] + pomidor z cebulka) albo zjem to moja ryzowke wczorajsza 2 szklanki :) - to moze lepiej to zupinke, a kanapke pozniej ok 15:00 a potem o 18:00 cos tam jeszcze schrupie :) kurcze no jestem z siebie dumna - nie czuje wielkiego glodu, dlatego jedzenie co 3h nie doprowadza mnie do wilczego apetytu, choc przyznam, ze wczoraj kolezanka smsami narobila mi ochoty na chipsy i batoniki, mama probowala mi dzisiaj wmusic "chociaz gryza" jagodzianki, ale sie nie dalam, gorzej bedzie , jak zrobi drozdzowca z truskawkami - boje sie, ze wchlone cala blache :( :roll: obym sie nie dala :(
A ja się męcze okrutnie bo moja siostra przyjechala wiec babcia zrobila cudowną (ponoc!) karpatkę z truskawkami.. aj! i obiadek pyszny robią.. koszmar, koszmar i jeszcze raz koszmar! ale też daję radę.. ja zjadłam już 270 kcal :oops: na samo snaidanie :oops: :oops: .. teraz czekam do obiadu.. a wieczorem albo pobiegam albo na rower pojde, musi tylko chlodniej sie zrobic!
Nawet nie pisz o jedzonku, bo aż ślinka cieknie... Chociaż w sumie nie, bo jakoś ostatnio nie mam ochoty na jedzenie wogóle, tymbardziej do popołudnia. Czasami chęć wieczorem mnie nachodzi, ale walczę i przychodzi mi to jak narazie nieźle :)
Ja od lipca wykupuję karnet na aerobik (96zł :/ ) i będę śmigać z moją siostrą (zapalona aerobiczka) 3 razy w tygodniu po 2h... Jak będę systematyczna, to pod koniec sierpnia będę miała takie ciało, że wszystkim szczeny opadną :D
Plasterek szynki ile kcal? Zależy jaka szynka i jak gruby plasterek :P Ale pewnie taki niegruby to około 30-40kcal[/i]
badz dzielna, nie poddawaj sie, zjedz wszystko, ale w malutkich ilosciach, zrezygnuj z sosu, dwa kartofelki miesko i duzo surowki :) i kawalatek ciasta albo rozloz sobie to w odstepie 3h - ja jutro zamierzam zjesc kawalek ciacha ze szkladnka mleka - trudno wyjdzie pewnie 400kcal albo i wiecej na raz, ale trudno sie mowi, zostanie jeszcze 600 do spalaszowania
P.S. Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze mieszkania w Olsztynie, jakie to piekne, zielone miasto, mialam okazje wracac w niedziele z Lidzbarka [gdzie mieszka cala rodzina mojej mamy] przez Olsztyn i stwierdzam, ze jest tam cudownie
ja póki co jeszce 200 nie przekroczyłam garstka czreeśni jedna morelka pianka bananowap yszne :D a robicie to tak blenderek 2 banany i mleko na najwyzszych brotach to robicie robi sie pianka a jak dacie do zamrazalki macie lody bez cukry i zdrowiutkie :)
Troche glowa mnie boli :(
Ja za aerobik płace 100 na mc :)bo chodze 4 razy w tygodniu :-) 16 razy w mc :)
jak zemdleje to mozecie zadzownic po karetke pozwalam ;p nie zjem cheba i juz bede twarda jutro zjem jutro jutro juz niedługo... Ah..
Ja tam nie będę z nimi biesiadowac.. u mneiw domu an szczescie nie am czegos takiego jak słynne "rodzinne obiadki"... nie siedze z nimi to i nie jem ich żarcia :-)
czekajcie co to jest??? 8)Cytat:
blenderek
hentchelowa w razie czego 999 ;)
pisces u mnie raz do roku cos takiego sie zdarza, chyba tylko w I dzien swiat Bozego Narodzenia ;)
nie wiem czy napisalam to o co mi chodzilo buahah :) ja mam np takie brauna jak reklamowali ostatnio do wszystkiego :)
kluseczka
no wlasnie.. :-) więc problem z głowy.. ale głodna jestem straszliwie. Do tego czuję się wielka, gruba i obrzydliwa.. :cry:
hentchelowa
nie ma problemu, zadzwonimy :P hehe