-
na szczescie mi sie udalo nie zmienic wagi, moze dlatego, ze we Wrocku bylo duzo lazenia, np po ZOO lub kilka rundek w ogrodzie japosnkim, a to znow polgodzinny spacerek na starowke, znow bieganie na zakupy itp itd, mimo, ze jadlam wszystko, szybko to spalalam ;)
a moze w ogole sobie takie tygodniowe oczyszczenie zrobie
albo chociaz 3 dniowe, pierwszy dzien plyny, drugi owoce i trzeci warzywka po czym 1000-1200kcal :) bede dzialac
-
nooo jak dotad nic nie zjadlam, musze sobie tylko zaparzyc jakas herbatke ;) - a wieczorkiem wypije przecierek bananowo-jablkowo-marchewkowy :) a od jutra znow 1000kcal - moze w koncu jakies cwiczenia ??? :lol: 8) -> generalnie jest OK :)
-
no nic jakos sie trzymam ;) jeszcze szklanka soku przecierowego mi zostala ;) ale wcale nie jestem glodna, jutro jakies lekkie sniadanko, na obiadek krupnik, juz sie tego krupniku doczekac nie moge, dzisiaj go gotowalam, wsypalam na oko przypraw, ale mimo wszystko kazalam tacie posmakowac i doprawic w razie czego, nawet nie sprobowalam :) generalnie w czwartek nasteony dzien plynny - tyle, ze wypije sobie cala maslanke truskawkowa, to juz bedzie ladnych pare kcal ;)
jest ok ;) ciesze sie, ze dzisiaj wytrzymalam ;)
-
Lubię te maślanki smakowe :-) ALe faktycznie taka np. Mrągowka 1 litrowa ma sporo :D Swietnie, ze tak ładnie się trzymasz. Tylko brać przykład :wink:
-
Czesc Kluseczko :) :) :)
Moja droga do wymarzonej wagi jest dluga.Zaczelam od 97kg w styczniu.Mam nadzieje,ze bedziemy sie wspierac i wszystkim Nam sie uda.Trzymam za wszystkich kciuki :) :) :) :) :)
-
A my za Ciebie również! Wszystkimi czterema łapkami :P
-
maślanki i kefiry rządzą :)
-
doda wow podziwiam twoja determinacje ;)
musze wziac sie w garsc i juz :) nie ma ze boli, trzeba choc raz w te wakacje zalozyc stroj kapielowy dwuczesciowy - pierwszy raz w zyciu, daze do tego, tylko musze sobie zapewnic ruch :)
jutro na sniadanko zjem troche arbuza, podobno slodziutki - mama wlasnie jadla, a jak mi pachnialo mmmmm - ale glodna nie jestem :)
-
Widze kluseczko, że świetnie Ci idzie :D
Jeszcze jakieś ćwiczenia dodaj i będzie zajebiście :)
Pozdrawiam
-
a ja widze ze mamy tu mocno zdeterminowany przypadek odchudzaczki :D pieknie! tak trzymac! tylko nie przesadz z tym "oczyszczaniem" ;) co za duzo to niezdrowo :)
dwoch facetow naraz? no niezle :D masz powodzenie :)
ja jutro pierwszys raz zaloze kostium kapielowy dwuczesciowy bo ide na basen...grrr.... wstydze sie troche ...ale kiedy sie przelamac jak nie teraz? ;)
pozdrawiam dziewczynki :*
-
hej dziewczynki :) - migotka pewnie, ze trzeba sie przelamac ;)
ojjj Weraa z cwiczeniami bedzie problem :lol: 8)
ale najwazniejsze jest to, ze dzisiaj waga wskazuje 77kg - zaczynam sie bac, ze juz za duzo schudlam :lol: - wiem, psychol ze mnie :twisted: - dzisiaj na sniadanko arbuzik, na obiadek zjadlam moj kochany krupniczek z kromka razowca i kawaleczek gotowanego mieska ;) - na kolacje znow arbuzik i jakas herbatke czerwona sobie zaparze ;)
kurcze czuje sie swietnie, brzuszek robi sie plaski, tylko niestety bez cwiczen bedzie galaretka - musze sie wziac za siebie, boje sie tylko wyjazdu nad morze, jak ja sie bede musiala pilnowac, bo rodzice tam takie pysznosci kupuja, robia i w ogole, trudno ja bede sobie leczo robic, na grillu kabaczek przysmazac i ewentualnie jakies ziemniaczki w folii z grilla, albo kurczaczka - jakies lekkie szaszlyczki :)
a co do szkoly, ktora wybralam, jeszcze tylko musze przekonac mame, tacie sie spodobala i w ogole, jest to Wyższa Szkoła Handlowa - kierunek Administracja w Piotrkowie Tryb. prywatna, ale znow nie taka droga, 1500zl na semestr jesli sie placi z gory, jesli nie to miesiecznie [ratalnie] po 350zl, wiec z gory lepiej zaplacic :) ogolnie mi sie spodobala, zobaczymy tylko jak beda uczyc ;) ufff juz za mna mysli o kierunkach, specjalnosciach itp, jak sie ciesze.. tylko ta moja mamusia :P
trzymajcie sie cieplo ;)
-
zazdroszcze Ci kluseczko determinacji i utraty wagi :) Jak czytam twoje posty to troche sie podbudowuję ze jednak można sobie poradzić z tłuszczem i obżarstwem :) Big kiss za motywacje (tu mi brakuje emotki z buziakiem) :D
-
dzieki Magus dzieki :) - tej emotki rzeczywiscie brak, a szkoda ;)
-
Kluseczko dobrze Ci radzę spróbuj ćwiczyc, na początku choć troszkę bo potem twoje skóra będzie wyglądać nieciekawie, i masuj brzuch uda, to tez pomaga
ja mam doswiadczenie w odchudzaniu z cwiczeniami i bez, i naprawdę bez cwiczeń skóra flaczeje, to że zawsze tyję spowrotem to już zupełnie inna sprawa :roll: :evil: :evil:
-
Kluseczko dawno u Ciebie nie bylam, wpadam i co widze? 4 kilo w dol. Wow podziwiam Cie dziewczyno, trzymaj tak dalej a nad morzem bedziesz laska !!
Kiedy jedziesz ? :D
Buzka :****
-
Hhehe.. prawda.. A jeśli masz cellulit to jo gdy nie bedziesz cwiczyc a schudniesz to bedzie jeszcze bardziej widoczny :/
-
-
hej kluseczko, wrocilam :) niestety nie udalo mi sie utrzymac diety, dzis znowu zaczynam...
za totobie waga super poleciala :) gratuluje! :)
-
czesc kochane moje dziewuszki, przepraszam, ze sie nie odzywalam, ale nagle wyjazd wypadl, nawet nie mialam kiedy sie pozegnac :roll: - ale juz wrocilam - z dodatkowymi 3 kg :oops: :evil: - zalamka, ale znow biore sie za siebie, ok zrzuce przyrost masy ciala na brzydka pogode nad morzem, tylko sie jadlo :( no nic zaczynam walke znow, nie poddam sie, bo na studiach trzeba ladnie wygladac, A CO, bede laska ;)
ciesze sie, ze do WAS wrocilam ;)
-
Hej Kluseczko :wink:
Wróciłyśmy i znowu dieta :roll: Ah, ciężki los kobiet.. ale już nie dłuuuugoo.. i będziemy wygladac rewelacyjnie!
-
Kluseczko nie martw sie :) Mi tam bez wakacji przybył kilogram ale tez zwale na pogode bo nad morzem mieszkam :P Musimy teraz 2 x mocniej walczyć żeby to zgubic :D
-
ooo dziolszki jestem, wczoraj jeszcze sobie pozarlam, bo byly urodziny mamy, kupila litrowe lody i tak je pozeralismy w 4ke 8) + krowki, ciasteczka i inne tego typu zarelka :twisted:
ale od dzisiaj basta:
sniadanie kawa rozpuszczalna z mlekiem i lyzeczka cukru
ok 13:00 - dwie lyzki salatki warzywnej
i w planach ze 3-4 ziemniaki ze szklanka mleka ;)
poki co robie sobie terapie szokowa - bo w porownaniu z tym co jadlam to jest naprawde niewiele - mam nadzieje, ze uda mi sie mniej wiecej tak wytrzymac do niedzieli, potem wprowadze sniadania, mniej wiecej tak sobie to wszystko wyobrazam :) - mam nadzieje, ze jakos wroce do tych moich pieknych 77kg - a potem nizej i nizej ... do pazdziernika musze zrzucic te 8-10kg jakos :roll:
buzki
-
Zrzucisz nim sie obejrzysz :)
-
Moim zdaniem śniadania sa obowiązkowe i nie rezygnuj z nich. Lepiej podarowac sobie kolacje czy 2 snaidanie. Snadanie sprawia ze przez reszte dnia jesz troszke mniej :D Poza tym ten szok króry sobie zafundujesz tez nie jest najepszym pomysłem bo twój organizm bedzie wariował bo nie bedzie wiedział kiedy zafundujesz mu uczte a kiedy głowówke. Lepiej przechodzic płynnie - bedzie bezpieczniej :D