-
Tez mam taki problem...
Nie wyobrażam sobie dnia bez mięsa, słodyczy i słodkich napoi. Wyglądam jak kulka, niedługo Będę mogła się turlać. Mam 166cm wzrosto i wze 60 kg!!!!! Jestesm okropnym grubesem. Rodzice, wujkowie siostra mi ciągle wracają uwage jaka jestem gruba i do ttego jeszcze te wielkie sadło :x a i jeszcze rozstępy! Gdy mama jedzie na plaze poopalac sie to za kazdym razem wykrecam sie ze zle sie czuje a tak naprawde wstydze sie swojego wielkiego ciałka :(
-
ladnie ladnie :D i buzke tez masz ladna ;) wogole po tobie nie widac zebys miala cos do zrzucenie, fajnie ze ci nie widac po buzi bo ja mam straszne paple :P
aaa ja tez chce do fryzjera ! :D
-
świetne włoski chuda kluseczko :P takie eleganckie i nie wieśniackie lol :-) Świetnie w nich wyglądasz 8) rzeczywiscie na twarzy to wyglądasz chudziutko :-) ja mama okrągłą buśkę takze nawet jakby mi było żebra widać to i tak wyglądam tak samo jak bym miała 8 lat wogóle mi się twarzyczka nie zmienia hehe :P
a ty nostalgia zamiast się użalać nad sowim sadłem dupa w troki i dajesz :D zrzucaj sadełko dziewczyno póki ci się wszystkie żyły nie zatkały i nie masz miażdzycy :) zakładasz swój pamiętniczek i walczysz :)
-
hmm o ile dobrze zrozumialam to ktos tutaj ma dzis urodzinki? :D
sto lat kluseczko !!!!!! zdrowka szczescia no i przede wszystkim szubkiego gubienia kilogramow !!!!! :) :) :) :) :) :* :* :* :D :D :D :D
i powodzenia na egz :)
-
Super nowa fryzurka ! :D W ogóle masz bardzo przyjazną twarzyczkę ;) Pozdrawiam :*
-
Cytat:
sto lat kluseczko !!!!!!
dziekuje ;)
dziekuje wszystkim za komplementy ;) pokaze kiedys zdjecie z figura, wtedy zobaczycie, ze potrzebuje zrzucic ooo i przy okazji moje poprzednie badziewne, zaniedbane kudelki ;)
hmm urodziny - jak szalec to szalec - na sniadanko zjadlam 100g ciasta - jeszcze ten nieszczesny drozdzowiec zostal i ani okruszka wiecej, teraz troche truskawek, co da mi bilnas 500kcal :roll: trudno obiadek zjem duzo pozniej - wlasciwie zjem obiadokolacje ;) oczywiscie zeby nie przekroczyc 1000kcal ;)
no nie moglam sie powstrzymac i wlazlam na wage - 79kg - wiedzialam, ze pierwsze kg pojda gladko, ale co potem :roll: ale i tak bardzo sie ciesze ;)
ok to moje "cale" zdjecia :roll: - ale będzie lepiej, dużo lepiej ;)
http://img182.imageshack.us/img182/4...2091am1.th.jpg
jeszcze jedno ;)
http://img117.imageshack.us/img117/5...2062dg6.th.jpg
takze cialko wymaga ulepszen ;)
moze pojutrze pojade do Wrocka do kuzynki i wroce w poniedzialek ;) moze byc smiechowo - ale nie bede pic alkoholu - bynajmniej postaram się :) 8) - ale kontakt z netem bedzie - bo na szczescie ma tam stale lacza :)
noo a egzamin albo byl latwy albo to byla podpucha :lol: 8) i taki latwy sie tylko wydawal :P - ale jestem dobrej mysli, jak porownnywalam z kolezanka to wyniki byly takie same :) wiadomo, nie wszystkie, ale wiekszosc - liczy sie tylko, zeby zdac juz jak zdam to mnie malo interesuje, chodzi o dyplom :)
-
Na mnie mozesz liczyc :**
co prawda nie mam doswiadczenia , ale ponoc umiem poprawic humorki xDD wiec zapraszam :))
-
kobieto nie złamuj mnie gdzies ty ukryła te sowje kilogramy bo ich tu nie widac ;o chciałabym miec takie wymiary jak ty :) i takie ładne nózkiii abu...moje takie brzydkie :(: ( wogole ile ty masz w pasie 85?? nigdy w zyciu jeszce nie mialam tak krotkiej spodniczki bo by mi w niej brzydko abu...załamałam sie :( zmien nick na nitka spagethii !!
-
po pierwsze gratuluje 79 kg..
ale po drugie..w te twoje 79 kg nie chce mi sie wierzyc :P na zdjeciach wygladasz jakbys wazyla gora 65 :!: :!: moze wchodzisz na wage z dwoma baniakami 5 litrowej wody? :D
-
ojjj dziewczynki ale sie usmialam :lol: - jakie Wy fajne jestescie ;) no to wrzuce jedno zdjecie, gdzie w koncu stwierdzicie, ze musze sie odchudzic 8)
http://img131.imageshack.us/img131/7...2090lm2.th.jpg
no nogi nie sa takie tragiczne, ale na takich w miare ok nozkach taki gruby tulow :evil:
nie chce mi sie uczyc, looo mamo jaki mnie len lapie, a jutro next exam :?
trzymajcie sie cieplo :)
-
no co ty spagethhi nie widac nic :P spodniczka ci przeswituje l lol... :p :lol:
powodzenia na egzaminie !! :a a ty co dzis jadłas? :P
-
o 16:30 obiadek ;) i juz nic wiecej nie jem - w sumie wyszlo mi ok 1200 kcal :? trudno sie mowi, mialam straszna ochote na jogurt, ale jutro bedzie 800-900kcal - dzisiejszy dzien musze jutro zjesc troszke mniej, ale w wiekszych odstepach czasowych - tak jak na poczatku systemem co 3 godzinki, 4 posilki dziennie - to bedzie zdrowsze :)
nauczylam sie teorii na egzamin zawodowy, jeszcze ide sie spotkac z kolezanka i bedziemy zakuwac w garazu :lol: ma remont w chacie, wiec chce sie wyciszyc, a przy okazji wszystko powtorzymy ;)
buzki ;)
-
i to zdjecie niby mialo nas przekonac? ;> nie udalo ci sie :D
ale nie schodzic ponizej tysiaczka, ladnie prosimy :)
-
własnie ani się waż zejść poniżej tysiaka można raz na tydzień zrobić sobie dzień oczyszczający w granicach 600 kcal np mleczno owocowyale tylko raz jeśli będziesz schodzić to:
1. zwariuje ci metabolizm zwolni jak choelra i nie będziesz chudnac
2.załamiesz sie bo nie bedziesz chudnac
3.po prostu dostaniesz klapsa na gołe pupsko ze niszczysz sobie organizm :P
to tyle z mojej strony wracam do pedagogiki :D pozdrowienia o 6:45 :D
-
wlasnie jestem na to najlpeszym przykladem.. ponad tydzien nie dobijalam do tysiaka.. i eehh.. same widzicie :evil:
-
heej, hehe wczoraj bylo 1200kcal :P
w koncu wakacje, odprezona, po egzaminie, wracam do domu i siostra zaczyna klotnie, powiedziala mi wiele gorzkich slow, moje poczucie wartosci spadlo ponizej -10 :( powiedziala mi, ze jestem zerem, ze jak np nie zdam technika to bede nikim, jak nie zdam matury bede nikim, zreszta juz jestem nikim i lepiej zebym wypier**** do tej Irlandii, 23-latka :roll: , zaraz sie rozwyje, dlaczego ona jest taka bezlitosna, przy chlopaku slodka do bolu dla rodziny jak bin laden :( zalamka
coz sniadanie - platki z mlekiem, zaraz obiore sobie pare ziemniaczkow i z maslanka zjem, a wieczorkiem grahamka z twarozkiem :(
mam dola, ide papa :cry:
-
Nie martw się, siorka tak gada żeby Cię zdopingować! ;) Najlepiej jej nie słuchaj i ucz się ! :D Pozdrawiam i życze fajnego humorku, rozchmurz się ;)
-
tez sie dziwie gdzie ty zmiesicialas tyle kg :roll: ja bym ci dala gora 70 no ale juz taka masz budowe ;)
a co do siostry-rodzenstwo czasem bywa okrutne,wiem to po sobie bo kiedys sama mowilam straszne rzeczy siostrze i to czesto z zazdrosci ale w koncu zrozumialam ze to bezpodstawne a nigdy jej za te moje klotnie oczywiscie nie przepraszalam z powodu mojego charakteru gdzie duma byla wazniejsza :roll: mam nadzieje ze twoja siostra zrozumie kiedys ze rodzina ma byc podpora a nie katem :?
-
A ja dziś zjadłam 1068 kcal myślę że może być dobiłam tymi śledzikami rano ;-) tłuśąciutkie ale jakie pyszne :-) teraz zjadłam 5 bobków (nie kozich:P) i danio serek na kolacyjke czuje się pełna i tyle na dziś :-)
co do siorki ci nie poradze bo ja mam tylko chłopaka i dwa psy...ale sama czesto im tak tez mowie niemile slowa taka motywacja nie najlepszy sposob no ale coz :p niektorzy nie sa delikatni ;-)
-
dzieki za pocieszenie :) juz mi lepiej, bylam z rodzicami u znajomych - rodzice sobie tam z przyszywana wujkiem i ciocia grillowali, ja czytalam jakas tam ksiazke siedzac na krzeselku nad stawem, rybki od czasu do czasu podskakiwaly, od razu lepiej, wyglaskalam dwa psiaki, ze 25 kroliczkow, odstresowalam sie ;) potem dojechala ich corka, rok starsza ode mnie, przyjaciolka z dziecinstwa ;) od dwoch lat urzeduje w Anglii ze swoim narzeczonym, za rok 21 czerwca slub, nawet juz otrzymalam ustne zaproszenie - hehe kolejna rzecz, ktora mnie motywuje :P
co dzis zjadlam - a wiec troche mleka z platkami na sniadanko, obiad 300g ziemniakow (ok 190 kcal) + maly kufel maslanki (ok.300ml), wieczorkiem na grillowaniu zrezygnowalam z kielbasek, kaszanek (przyznam, ze nawet nie mialam ochoty), ale zjadlam grillowane skrzydelko, zjem jeszcze troche truskawek, jak sadzicie przekroczylam 1000kcal? nie wiem sama
ahhh wakacje, nawet siostra mi ich nie zepsuje :) chce zmienic moje zycie, moze w koncu poznam ta odpowiednia osobe....... :roll:
pozdrawiam
-
Takie już jest rodzeństwo, nie przejmuj się.Masz cel i dasz sobie rade powtarzaj to sobie zawsze, a będzie Ci łatwiej :)Przecież jesteś silna :D i moze w koncu poznasz ta odpowiednia osobe,życze Ci tego :)
Pozdrawiam :)
Do jutra
-
wazne ze juz masz humorek lepszy :)
moim zdaniem zezarlas dzis tak w sam raz, nie wiem dokladnie ile tego bylo ale na oko oscyluje w okolicach tysiaka ;)
p.s.
hentchelowa co ty za bobki wcinasz? :lol: :lol:
-
bob ;) bób? :-)
eh zaraz mam egzamin nic nie umiem :p błeh spadam sie pocyzcuc za 30 minut wychodze łaaa
-
hentchelowa
będzie dobrze, powodzenia :)
A lubie bób od czasu do czasu jem
-
dzisiaj coz - jak ostatnio kazdy przegielam pale 8) zjadlam na sniadanie pol grahamki + szklanka maslanki truskawkowej, na lunch - ten sam zestaw co na sniadanko, pozniej 200g truskawek pozniej 3 chlebki chrupkie, 2 jajka, 2 ogorki korniszony + lyzeczka majonezu, a na koniec zmiksowanego banana ze szklanka mleka ;) z Waszego przepisu ... zaraz wypije jedna herbatke i na tym sie skoncze i potem tylko woda ;)
ehhh czuje sie przezarta, jutro moze zrobie sobie dzien z samymi plynami - moze kupie sobie duzego pysia jakiegos + moze jakas maslanke + duze ilosci wody i herbat - ale zobaczymy, co z tego wyjdzie ;)
dzis mija tydzien diety i 2kg mniej :) zebym tak zrzucala tydzien w tydzien, to bede szczesliwa :)
-
Co Ty opowiadasz, przecież swietnie Ci poszlo ;)
Miałabym nawet wątpliwości, czy dobiłaś do 1000 kcal :)
-
dobilam dobilam, a nawet przebilam 8)
-
Dlaczego żałujesz Technikum Hotelarskiego?? Ja właśnie myślę że to będzie mój wymarzony zawód Bo języki znam tzw. Angielski A odwrotu już nie ma bo jutro zawoże papiery do szkoły tzw. świadectwo itp Nie możesz znaleźć pracy? Bo ja jak już to chcę za granicę jechać
-
bo szczerze mowiac niczego sie nie nauczylam ;) 8) - no chyba, ze twoja przyszla szkola ma wyzszy poziom, nie pozwalaja sciagac i w ogole, ale w to nie wierze, niby kto chce sie bardzo uczyc to i tak sie nauczy, ale nie oszukujmy sie :lol: a po technikum masz mniejsze szanse na dostanie sie do dobrej szkoly wyzszej, wiekszosc osob folguje sobie z nauka, a praktyki to juz w ogole dramat, w hotelu bedziesz tylko pokojowka, w kuchni bedziesz obierac cebule i marchewki, a w restauracji bedziesz czyscic szklo po wyjeciu ze zmywarki - ambitne, po byku... obym sie mylila co do twojej szkoly :) a jezyk angielski, szczerze to jakos szczegolnie go nie poglebisz, no chyba, ze trafi ci sie odpowiednia nauczycielka z powolania, co zdarza sie baaaardzo rzadko :?
w Polsce nie zamierzam byc pokojowka i pracowac za najnizsza krajowa, w zyciu... rzucaja na najgorsza robote zawsze, ehhh, ale znow zawod mi sie przyda za granica, bo jesli wszystko pojdzie dobrze, to wyjade w tym roku do Irlandii i moze uda sie zdobyc prace w hotelu za 10-krotnosc tego co w Polsce :)
mam nadzieje, ze w twoim przypadku okaze sie to ambitna szkola :) :) :) i zycze Ci powodzenia ;) - ucz sie od poczatku, aaa i chcialam Ci powiedziec, ze dopiero w czwartej klasie bedziesz miala moze o 2 przedmioty mniej, bo tak rok w rok wszystko bedzie Ci sie wymienialo i jeszcze dochodzilo, ja w tym roku ostatnim mialam 15 przedmiotow, ale zdarzalo sie, ze jednego roku mialam 18
aa i od poczatku ucz sie hotelarstwa, to Ci sie przyda na egzaminie z obrony ;) i ekonomii i turystyki i marketingu - to sa chyba najwazniejsze przedmioty do pozniejszej obrony :) zawsze mozesz mnie o cos dopytac :) buzka
-
Dziękuje za informacje, mam nadzieje że ja się czegoś naucze... :D
-
kluseczka jak tak wyglada twoje przeginanie paly to wez..to ty nie wiesz co to znaczy pale przegiac..:D:D :lol: (bez skojarzen :p )
a tu mam cos dla was moje milosniczki BOBU :
http://www.youtube.com/watch?v=Lu6XfOSVQzU
:D :D :D
-
ale sie usmialam :lol: :lol: :lol: ze ludzie takie durnowactwa wymyslaja, to nie wiedzialam :lol:
jojecka OBY, naprawde zycze Ci tego ;)
hmm a u mnie coz waga 78,5kg no super po prostu ;)
przyznam, ze nie wiem, czy wytrzymam dzisiaj ten plynny dzien, chyba nie, skoro juz zjadlam jogurt Jogobelli malinowy 8) - moze plynny dzien zrobie sobie za jakies 2-3 tygodnie ;) kiedy juz w ogole nie bede czula glodu :)
ehhh pol nocy sie wiercilam i krecilam i zasnac nie moglam :roll: na dodatek teraz o 8:15 obudzila mnie siostra i doopa ze spaniem :?
a jak Wam idzie, jak tam wczoraj wieczorkiem poszlo? ;) buzki
-
heh zmieniam strażnika wagi, chcę osiągnąć 70kg i absolutnie mi to wystarczy, przemyslalam z mama sprawe i jestem ZA, generalnie najwazniejsze jest to by sie pilnowac po osiagnieciu wymarzonej wagi i wiecej cwiczyc, sukcesywnie zwiekszac ilosc kcal do 1400 ;)
moim obecnym celem będzie 75kg, pozniej 70 ;) mam nadzieje, ze uda mi sie to osiagnac, choc dzisiaj lapia mnie jakies doly i watpliwosci :? mam ochote cos zjesc, mam ochote sie nazrec jak zawsze, mam ochote na bialy chleb, wedlinke, margaryne, na wszystko, a najlepiej to bym zjadla cos slodkiego, okres mi sie zbliza, tzn juz zaczyna sie spozniac niestety... musze sie opanowac, nie wiem, dopada mnie wilczy glod, masakra nie poddam sie, no nie moge :roll: - ide po wode...
-
Fuck, to ja będe musiała zrezygnować z margaryny bo jej używałam, ale do dzisiaj:P
a ten kabaret już widziałam haha okropny:P Ale bób to szczerze mówiąc lubie, kupiłabym sobie ^^ Jutro może :D
-
moim zdaniem 70 kg bedzie super :) jestes wysoka a juz teraz wygladasz ok, wiec wazec te pare kg mniej mysle ze bedzie idealnie :D
-
dzieki dziolszki ;)
jojecka nie rezygnuj, tylko nie uzywaj jej w nadmiarze, w koncu tluszcze roslinne tez sa nam potrzebne ;)
a wiec dzisiaj na sniadanko jogurt malinowy, na lunch troche platkow z mlekiem, obiad 3 ziemniaczki, dwa malusie kotlety mielone, pomidory z maslanka i cebulka, kolacja 4 kromki ryzowe, jedna sucha, 3 z twarozkiem (w tym jedna z malutka iloscia dzemu, dwie z jednym plasterkiem wedliny) i nic poza tym ;) juz glodna nie jestem, apetyt na wielkie zarcie mi przeszedl :) ciesze sie, bo naprawde sie juz balam :roll:
ciagle pije wode, naprawde mi pomaga ;)
trzymajcie sie :)
-
mmm smakowity dzien :D SMAKOWY ( ogladacie wlatcuw much? :P )
p.s.
"lunch"...no prosze jaka swiatowa dziewczyna..:D:D:D ;)
-
:lol: :lol: :lol: ale sie usmialam ;)
p.s. walczmy o Tinke85 ;)
-
Ja oglądam włatce móch hihi ^^ super są ^^
-
hej, odiwedzam Tinkę na jej wątku i własnie przeczytałam jej ostatniego posta. jak najwiecej osób powinno ją teraz zmotywować. // chociaż.. tak się wymadrzam a sama miałam dziś dzień kryzysu.. pizza, czekolada, wafelek. masakra! jutro jem tylko warzywka i ocowe. i pojutrze.. i popojutrze.. i do końca życia chyba..// pozdrawiam.