-
Cześć :!:
Wspomniałam wcześniej, że będę się starała pisać codziennie co zjadłam i jka ćwiczyłam, ale naprawdę nie miałam czasu i miałam tez ograniczony dostęp do kompa tylko wpadałam na chwilkę.
Od dzis postaram sie to zmienić i napiszę wieczorkiem co zjadłam i jak ćwiczylam
Aha, jeżeli chodzi o wagę to bez zmian - 123 kg
Pozdrawiam
-
-
Witam :!:
Dzisiaj smutny dla mnie dzień :cry: Stanęłam dziś rano na wadze i wskazówka pokazała 124.5 kg :cry: a miałam już 123 kg.
A wszystko zaczeło sie jakies 3 dni temu, przestałam sie pilnować i zaczęłam jeść białe pieczywo i masło, czyli to co mnie zawsze ciągnęło :cry: no przestałam też się ruszać, pomyślałam sobie, że jak jeden dzień nie poćwiczę to nic się nie stanie, no i tak przez 3 dni i są tego efekty :cry: :cry: :cry:
Dziś też nie powstrzymałam się i zjadłam na śniadanie 2 bułki z masłem i pomidorem i do tego kubek kakao :cry: znowu samobója sobie walnęłam, ale mam nadzieje, że po napisaniu tego postu i wyznaniu grzechów wezmę się zaraz za siebie, pisprzatam cąły dom, zrobie pranie i poćwiczę, a jak na razie okropnie się czuję :cry: :cry: :cry: chce mi sie tylko płakać
-
Hej ! Trzymam za Ciebie kciuki ;)
Ja musze sie zmuczac do cwiczen.. kocham grac w kosza, ale teraz nie mam z kim grac i to mnie ogranicza ;/
Powoli do celu !
Pozdrawiam !
-
Dzięki Falcon. Ja mam tak, że jak jestem w dołku to zaczynam sie nad soba użalać i siedzę, rycze, nic nie robie i jem i takie błedne koło się robi z tego :cry: :cry:
-
Potrzebujesz kogos kto Cie bedzie wspierać...
Ja na rodzine liczyc nie moge.. mowią tylko ze musze schudnac, ale jak przychodzi co do czego to nie czuje w nich oparcia.. w sumie jak we wszystkim ;/
moze u Ciebie jest inaczej :wink:
-
U mnie wcale nie jest inaczej tez nie mogę liczycna rodzinę, tylko mi wypominaja stale jaka to ja gruba jestem i ochydna :( zero wsparcia od nich.
Fajnie byłoby , gdybyś odwiedzał mnie częściej :)
Cmoki w boki
-
Hej Misia 127 i wszyscy czytelnicy i forumowicze :)
Jestem tu od wczoraj, trochę taka zagubiona, duża ;) Czy mogłabym "podczepić" się pod Twój temat? Nie chcę zakładać swojego, bo też nie zawsze mam dostęp do netu i raczej mało czasu... No i skoro nie ma Cię kto wspierać to ja to chętnie zrobię :) Mamy mniej więcej tyle samo do zrzucenia, więc będziemy się mobilizowały ;) Bo u mnie z tym ciężko :) Co Ty na to? Ale jeśli uważasz/acie że lepiej jest założyć swój wątek, to ja nie mam absolutnie nic przeciwko :) Tylko nie wiem, czy będę umiała prowadzić swój wątek ;)
Aaa... Jeśli masz doła polecam spacer z psem, serio. Bardzo pomaga - ja też zawsze się zajadałam na smutno, ale mój pies mnie od tego powoli odzwyczaja :)
A jeśli nie możesz pozwolić sobie na trzymanie psa w domu - wyprowadzaj pieski schroniskowe :) (jestem też dogomaniaczką). Będziesz szczęśliwa, że pomagasz takim kochanym serduszkom i przy okazji sie poruszasz :) Spacer to najlepszy rodzaj ćwiczeń na początku - nie obciąża stawów, nie zniechęca, odpręża, relaksuje... :)
Pozdrawiam :)
-
Wieczorem postaram się przekazać troszkę pozytywnej energii... znalzłam bardzo ciekawy sposób :) I małą pomóc w odchudzaniu. To jest herbata yerba mate - niesamowicie zdrowa, sama przeczytaj: http://beatapawlikowska.com/kitchen,list,759.html
Sklep który poleca Pawlikowska jest najtańszy: http://yervita.home.pl/ . Ja kupowałam wszystko w innym sklepie i strasznie przepłaciłam. Jeśli będziesz zainteresowana, to chętnie wieczorem Ci opowiem co i jak - co najlepiej kupić na początek, żeby się nie rozczarować i nie wydać na marne pieniążków :) aLe to wieczorkiem, bo już muszę iść :(
Miłego dnia :)
-
Witam Cię Simba :!: :*
Cieszę się, że chcesz sie do mnie przyłączyć :) będzie fajnie, powspieramy się nawzajem i jakos to będzie szło do przodu, czyli do tyłu heh :D
A jeżeli chodzi o pieska to niestety nie mam :cry: ale bardzo chciałabym mieć. Jak na razie mieszkam w małej miejscowości, a najbliższe schronisko jest jakieś 40 km stąd :(
ale jak juz bede mieszkała sama od października to pewnie sobie sprawię śliczna sunię, bo chcę mieć dziewuszkę :D
A co do tej herbatki to jeszcze nie czytałam, ale zaraz rzucę okiem. Ja raczej wolałabym nie wydawać pieniędzy na zbędne rzeczy, bo taką herbatę ożna zastąpić wodą z cytryną, która spala tłuszcz, a dowiedziałam się tego na stronie jakiejś anorektyczki, która dawała rady innym jak spalić tłuszcz, więc to raczej działa :)
Buziam :*