mozna się przyłączyć tutaj?:>
Wersja do druku
mozna się przyłączyć tutaj?:>
:!: :!: WITAM :!: :!:Cytat:
Zamieszczone przez liriel
NO JASNE, ŻE MOZNA :!: :) :) ALE SIĘ CIESZĘ :!: :D :D
SUPRR FAJNIE EXTRA ŻE CHCESZ SIE PRZYŁĄCZYĆ :!: :D TERAZ TO MI SIE NA PEWNO UDA :!: :D :D
BĘDZIEMY SIĘ PILNOWAĆ :D :D
BUZIOLE SŁODZIOLE :* :* :* :*
Dziewczynki sledze stronke od chyba 7 lat ale dopiero teraz sie uaktywniłam i... kurcze :o Pomaga!!!! :D :D :D :D
Pryey te upaz i mzsl o was to nawet sie nie chce jesc :wink:
Cześć :!:
Troszkę się nie odzywałam, a to dlatego, bo moje pierwsze podejście skończyło się niezbyt dobrze :( w prawdzie schudłam 3 kg i nie przytałam ani 1 kg, ale przestałam się pilnować i ćwiczyć, a efekcie przestałam chudnąć :cry:
No ale teraz zamierzam się tak szybko nie poddawać i chciałabym za II podejściem wytrzymac chociaż 2 tygodnie :)
Postaram sie pisac codziennie co zjadłam, jak ćwiczyłam i jak dbałam o skórę (bo to jest przy odchudzaniu bardzo ważne)
Hey :)
Wazne, że waga sie utrzymała :D życze powodzenia :D trzymam kciuki :D
ps. ja nie zasne jeśli przed snem czegoś nie zjem, choć bym nie wiem jak była zmęczona :P postanowiłam wieczorem pić sobie duzy kefir/maślankę + jakieś warzywa, zapełni brzusio ;)
fajnie
ze sie bierzesz dalej i nie poddajesz
Kalina25, ja mam tak na szczęście czasami, ale jak juz sie skuszę to nie na kanapeczkę skromna tylko od razu 3 wpakuje w siebie :(
aniakuleczka, nie mam wyboru. muszę się jakoś ogarnąć, bo jak na początku napisałam, wybieram się na studia, no i przeprowadzam sie i chciałbym zacząc tam nowe życie juz nie jako tłu.... , ale jak normalny człowiek
fajnie, że jesteście ze mna dziewuszki, bardzo Wam za to dziękuje i ja też życze Wam powodzenia
Cmoki w boki
spoko
pochodz po wątkach, poczytaj sobie, zobaczysz, ze jest tu wiele fajnych babek, które chetnie Ci pomogą :)
tylko musisz je poznac i polubic :)
Heeeej dziewuszki :!: :* :* :*
Wybaczcie mi, ale musze sie pochwalić :D przed chwilka się ważyłam i..... i.... i.... :D :D :D :D 123 kg już mi moja kochana waga pokazuje :D
hej Miska
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tylko nie siadaj na laurach ani na dupie, tylko do roboty :) masz juz 4 kg mniej do noszenia, to mozesz np isc na spacer
a gdybys chciala sprawdzic, albo pokazac innym, jak to jest schudnąć 4 kilo, to polecam spacerowanie z 2 butelkami 2l wody przez 20 minut
a potem bez nich :):):)
od razu lepiej prawda??? :):):):)
Cześć :!:
Wspomniałam wcześniej, że będę się starała pisać codziennie co zjadłam i jka ćwiczyłam, ale naprawdę nie miałam czasu i miałam tez ograniczony dostęp do kompa tylko wpadałam na chwilkę.
Od dzis postaram sie to zmienić i napiszę wieczorkiem co zjadłam i jak ćwiczylam
Aha, jeżeli chodzi o wagę to bez zmian - 123 kg
Pozdrawiam
I hoop do góry :!: :)
Witam :!:
Dzisiaj smutny dla mnie dzień :cry: Stanęłam dziś rano na wadze i wskazówka pokazała 124.5 kg :cry: a miałam już 123 kg.
A wszystko zaczeło sie jakies 3 dni temu, przestałam sie pilnować i zaczęłam jeść białe pieczywo i masło, czyli to co mnie zawsze ciągnęło :cry: no przestałam też się ruszać, pomyślałam sobie, że jak jeden dzień nie poćwiczę to nic się nie stanie, no i tak przez 3 dni i są tego efekty :cry: :cry: :cry:
Dziś też nie powstrzymałam się i zjadłam na śniadanie 2 bułki z masłem i pomidorem i do tego kubek kakao :cry: znowu samobója sobie walnęłam, ale mam nadzieje, że po napisaniu tego postu i wyznaniu grzechów wezmę się zaraz za siebie, pisprzatam cąły dom, zrobie pranie i poćwiczę, a jak na razie okropnie się czuję :cry: :cry: :cry: chce mi sie tylko płakać
Hej ! Trzymam za Ciebie kciuki ;)
Ja musze sie zmuczac do cwiczen.. kocham grac w kosza, ale teraz nie mam z kim grac i to mnie ogranicza ;/
Powoli do celu !
Pozdrawiam !
Dzięki Falcon. Ja mam tak, że jak jestem w dołku to zaczynam sie nad soba użalać i siedzę, rycze, nic nie robie i jem i takie błedne koło się robi z tego :cry: :cry:
Potrzebujesz kogos kto Cie bedzie wspierać...
Ja na rodzine liczyc nie moge.. mowią tylko ze musze schudnac, ale jak przychodzi co do czego to nie czuje w nich oparcia.. w sumie jak we wszystkim ;/
moze u Ciebie jest inaczej :wink:
U mnie wcale nie jest inaczej tez nie mogę liczycna rodzinę, tylko mi wypominaja stale jaka to ja gruba jestem i ochydna :( zero wsparcia od nich.
Fajnie byłoby , gdybyś odwiedzał mnie częściej :)
Cmoki w boki
Hej Misia 127 i wszyscy czytelnicy i forumowicze :)
Jestem tu od wczoraj, trochę taka zagubiona, duża ;) Czy mogłabym "podczepić" się pod Twój temat? Nie chcę zakładać swojego, bo też nie zawsze mam dostęp do netu i raczej mało czasu... No i skoro nie ma Cię kto wspierać to ja to chętnie zrobię :) Mamy mniej więcej tyle samo do zrzucenia, więc będziemy się mobilizowały ;) Bo u mnie z tym ciężko :) Co Ty na to? Ale jeśli uważasz/acie że lepiej jest założyć swój wątek, to ja nie mam absolutnie nic przeciwko :) Tylko nie wiem, czy będę umiała prowadzić swój wątek ;)
Aaa... Jeśli masz doła polecam spacer z psem, serio. Bardzo pomaga - ja też zawsze się zajadałam na smutno, ale mój pies mnie od tego powoli odzwyczaja :)
A jeśli nie możesz pozwolić sobie na trzymanie psa w domu - wyprowadzaj pieski schroniskowe :) (jestem też dogomaniaczką). Będziesz szczęśliwa, że pomagasz takim kochanym serduszkom i przy okazji sie poruszasz :) Spacer to najlepszy rodzaj ćwiczeń na początku - nie obciąża stawów, nie zniechęca, odpręża, relaksuje... :)
Pozdrawiam :)
Wieczorem postaram się przekazać troszkę pozytywnej energii... znalzłam bardzo ciekawy sposób :) I małą pomóc w odchudzaniu. To jest herbata yerba mate - niesamowicie zdrowa, sama przeczytaj: http://beatapawlikowska.com/kitchen,list,759.html
Sklep który poleca Pawlikowska jest najtańszy: http://yervita.home.pl/ . Ja kupowałam wszystko w innym sklepie i strasznie przepłaciłam. Jeśli będziesz zainteresowana, to chętnie wieczorem Ci opowiem co i jak - co najlepiej kupić na początek, żeby się nie rozczarować i nie wydać na marne pieniążków :) aLe to wieczorkiem, bo już muszę iść :(
Miłego dnia :)
Witam Cię Simba :!: :*
Cieszę się, że chcesz sie do mnie przyłączyć :) będzie fajnie, powspieramy się nawzajem i jakos to będzie szło do przodu, czyli do tyłu heh :D
A jeżeli chodzi o pieska to niestety nie mam :cry: ale bardzo chciałabym mieć. Jak na razie mieszkam w małej miejscowości, a najbliższe schronisko jest jakieś 40 km stąd :(
ale jak juz bede mieszkała sama od października to pewnie sobie sprawię śliczna sunię, bo chcę mieć dziewuszkę :D
A co do tej herbatki to jeszcze nie czytałam, ale zaraz rzucę okiem. Ja raczej wolałabym nie wydawać pieniędzy na zbędne rzeczy, bo taką herbatę ożna zastąpić wodą z cytryną, która spala tłuszcz, a dowiedziałam się tego na stronie jakiejś anorektyczki, która dawała rady innym jak spalić tłuszcz, więc to raczej działa :)
Buziam :*
No to się cieszę :) Skoro masz takie podejście do herbatek, to super :) Ta nie jest typowo na odchudzanie - raczej na oczyszczenie organizmu i pobudzenie, ale ma przy tym smak naparu z petów, do którego przyzwyczajać się trzeba 2 miesiące ;)
Fajnie że chcesz mieć suńkę - ja tez mam dziewczynkę, a teraz mam ochotę zaadoptować jeszcze jakąś maluszkę ze schroniska :) ZObaczymy ... :)
To co, Wspieramy się :)))
Buźka :)
W takim razie moze mnie jeszcze przygarniecie ?:P
Moj temat ma dwie stronki i powoli wygasa ;P a tak mozemy sie wspierac ;)
Co Wy na to ? :P
Pozdrawiam
Falcon
Mi się taki pomysł podoba :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez Falcon
W takim razie dziekuje bardzo i zamieszczam odnośnik do mojego starego tematu ;)
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71672&start=0
Pozdrawiam
Falcon
Właśnie przeczytałam Twój wątek :) nieźle z tą colą hehe, ale dobrze, że juz nie pijesz tego świństwa, bo bardzo dużo pustych kcal jest własnie w napojach słodzonych, a jeszcze jak są gazowane to jeszcze do tego wzdęcia i rozpychają fuj :?
A co do spożywanych kcal to myślę, że powinieneś jeśc jakieś 1200 - 1500 kcal, żebyś później nie miał ataków głodu, a co do takich ataków to dobrze jest, żeby codziennie brać po jednej tabletce chromu, bo reguluje poziom cukru we krwi i dzięki temu własnie nie ma się takich napadów
Muah :*
misia127 musze ci powiedziec ze chrom nie jest dobrym pomyslem, byl ciekawy program na ten temat w tv i po wielu badaniach okazalo sie ze chrom jest rakotwórczy, ja bralam ale zrezygnowalam, chociaz z drugiej strony chyba teraz nie ma rzeczy ktora nie bylaby rakotworcza na tym swiecie:DD
Misia na Twoim poscie przeczytalam tylko ten pierwszy i bede Cier wspierac tutaj, widzac straznika wagi, jestem pewna ze osiagniesz cel:) tylko jak to robisz?:DD
pozdrawiam:*
Witaj Falcon :)
Super, że się dołączasz :) Z tą colą to faktycznie niesamowite ;)
Ja dziś miałam nienajlepszy dzień, ale nie chcę się poddawać jednym niepowodzeniem ... Jutro też jest dzień - zacznę od sałatki greckiej ... Potem co jakieś 2 h jakiś posiłek - zauważyłam, że mi to bardzo pomaga. Najgorzej jak nic nie jem cały dzień (a dziś taki był z przyczyn wyższych:( ) i wieczorem przeszukuje lodówkę i szafki ... Wrrr ... Ale od jutra wracam do malutkich posiłków co 2 h - nie czuję wtedy wieczorem takiego strasznego głodu. A te posiłki to np pół kawałka chleba żytnio razowego z pomidorem, pomidor polany sosem vinegret, jabłko, mały jogurt naturalny - więc żadne bomby - tylko coś, żeby oszukać żołądek i dać mu pracować do popołudnia, żeby wieczorkiem mógł sobie odpocząć i się kurczyć :)
Właśnie częste i skromne jedzonko to droga do sukcesu :D
... no tak, tylko żeby to "skromne" nie było takie trudne ... :( Ale co tam ...
Tagnieszko, z tym chromem to nie wiedziałam, dobrze, że piszesz, bo moja mama często go kupuje. Poinformuję ją o tym :)
No to co, czas zacząć kolejny dzień walki :)
Hej ! ;) ja dzisiaj na sniadanko zjadlem spory kawalek kalafiora :P nieskokaloryczne i zapychajace ;) musze jechac do miasta niedlugo kupic jakies warzywa na obiad ;) chyba jakas zupe ugotuje dzisiaj :D powodzenia w dzisiejszym odchudzaniu :*
Pozdrawiam
Falcon
Witaaam wszystkich :!: :D
No no, buziol od Falconka na początek dnia :D lol :D poproszę więcej takich buziolków hehe.
Ja śniadanka jeszcze dzis nie jadłam, ale piję teraz wodę, ciepłą oczywiście, no i juz dzisiaj się troszkę poruszałam odkurzałam jakieś 30 min, wyszorowałam wanne, no i biegałam po schodach, bo sporo ich w moim domu :)
Falconku, tylko pamiętaj, że zupka BEZ TRUPKA ma być :D czyli same warzywka :D
Buziolki :*
ja mialam dzisiaj straszne sniadanie... ryz brazowy z cieplym mlekiem... to strasznie dzo kalorii wiec bede miala malo na popiludnie ale jakos wytrzymam;))
Przed chwilą zjadłam śniadanko, czyli:
- pomidorek z łyż. śmietany (niestety 22% :oops: innej nie było w lodówce)
- 2 kromki razowego chleba (bez masła oczywiście)
- zwykła herbata + łyż. cukru
Nie wiem ile to ma kcal, bo nie wpisywałam do dzienniczka kcal
;) No no :) To ładnie :) Widzę, że tylko ja tutaj grzeszę ;) Zaraz się wyspowiadam, tylko najpierw się usprawiedliwię :) Znam swój organizm i wiem, że jest smakoszem ;) Jedzenie to dla mnie swojego rodzaju sztuka (kulinarna oczywiście ;) Uwielbiam delektować się smakiem i wiem, że monotonne diety zawsze się u mnie kończą jojo :) Miałam już nawet raz 52 kg... 8) Więc wolę czasem zjeść coś "mniam", niż tylko zdrowego ... no i tak:
śniadanie:
- ciszki (kasza jęczmienna z ziemniakami ugotowane w folii) na boczku z cebulką ;) Ale malutko, więc myślę, że max 400 - 500 kcal ;) I tak mnie to nasyciło na cały dzień, że zjadałam jeszcze tylko obiad:
- 1/3 paczki białego ryżu z łyżką sosu z kurek na śmietanie, devolay nadziewany kurkami, i garść fasolki szparagowej :) (nie zjadłam całego mięska, ani fasolki :) zostawiłam sobie na kolację :)
Mam nadzieję, że bardzo nie nagrzeszyłam (????), ale czasami muszę zjeść coś "normalnego" ;) Chociaż akurat za boczkiem nie przepadam :)
Hej, jestem tu Nowa Będzie mi miło, jeśli do mnie wpadniecie i mnie wesprzecie
Jestem tutaj: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71747
pozdrawiam
Tiffany
heh oczywiscie ze bez trupa :P zupka smaczna mi wyszla :) bede mial jeszcze na jutro :DCytat:
Zamieszczone przez misia127
Pozdrawiam
Falcon
Misia123 jak tam dzionek mija? Bo Falcon tutaj trzyma fason jak narazie ;) Ja to dziś same nieprzyzwoitości jem :) Muszę, bo bym zgłupiała ;) No ale nie nawpychałam się, tylko delektowałam się smakiem :)
Ps - Falcon, uważaj z tymi porannymi buziakami, bo jak nas do nich przyzwyczaisz, to będziesz musiał tak już codziennie ;)
Hehe mysle ze moge zaryzykowac i dac wam kolejego buziaka na dzisiejszy dzien :PCytat:
Zamieszczone przez Simba
Tak więc życze powodzenia w trzymaniu diety :* :)
A dziś na śniadanie:
3 kromki pieczywa lekkiego Wasa => 3x25kcal
Serek Tartare Figura ok. 30g => 62kcal
Herbata => 0kcal
Suma => 137kcal
Pozdrawiam
Falcon
:oops: :oops: :oops: No no no... :oops:Cytat:
Zamieszczone przez Falcon
Zaraz przyjemniej się budzi :) Weszłam na wagę i wskazówka śmiało wskazała -1 kg!! Weszłam 3 razy, bo nie mogłam w to uwierzyć, po moich ostatnich grzechach :D Widocznie ilościowo zjadłam zbyt mało, by miało to rosnący skutek na wagę, ale dusza została zaspokojona czymś smacznym :D (niedz - 5 kawałków małej pizzy z warzywami, kurczakiem i bez sera - oczywiście nie na "raz", poniedziałek - opisane wyżej ;))
To ja też przesyłam buziaki :* cmok, cmok :**
Miśka127, gdzie jesteś? Mignęłaś mi tu wczoraj, ale nic nie napisałaś... :(