Wersja do druku
Tiska,
wiesz, juz nawet nie tylko mąż zauważył, że chudnę, ale już inni mi to mówią..więc tylko wytrwałości mi życzcie :D :D :D
efelineczka, te 0,8kg to czasem wiesz zjedzona kolacja....kiedyś zjadłam nie wiele z dużą ilością wody i miałam ponad kilo więcej a na drugi dzień gdy kolacja była ok 17:00 kilo mniej...więc na to wogóle nie patrz ;)
to raczej nie była zjedzona kolacja, ale wizyta w mcdonaldzie, pizza, zapiekanki, duużo żóltego sera i hektolitry piwa :) ale po takim obżarstwie, nie mogę patrzeć na jedzenie dziesiaj.. hihi.. może na dobre mi to wyjdzie..
zazdroszczę męża.. moj facet, nawet jakbym schudła ze 20kg to i tak nie zauważy :roll: paskuda z niego.. a co do motta, to nie mam pojęcia.. dzisiaj powiesiłam so0bie na lodówce 2 karteczki:
1. Nic nie smakuje tak, jak świadomość, że jestem szczupła..
2. Lepsza głodówka niż tłusta parówka..
lepsze to niż zdjęcia mojego brzucha :) jeszcze by ktoś przyszedł i odebrałoby mu to apetyt 8)
Serka witaj witaj :D widzisz jak to milo jak wszyscy mowia,ze schudlas i widza twoje efekty u mnie na razie nikt tego nie mowi :x ale moze zaczna :D dzis jestem tak w biegu bo wszystko dzis robie w biegu wiec jak znajde wiecej czasu to napisze wiecej a teraz musza wystarczyc gorace buziaczki dla wszystkich :D
Serka super ze widać juz twoje postepy - gratuluje :D
Oczywiście pozdrawiam też wszytkie dziewoje :D Trzymam za was kciuki :D
tiska, no nie mów, że nikt nie widzi, że schudłaś 10kg... toć to napewno ogromna różnica!! połóż sobie 10 toreb cukru obok siebie, po 1kg każda ;)
ide sobie trochę poleżeć, bo chyba mnie gryba żołądkowa dopadła.. echh.. buziaki dla Was i nie objadać się wieczorem 8)
Efelineczka tez porównuję stracone kiloski do torebek cukru bo wtedy gołym okiem widać ile się straciło nawet jeśli po sobie nie widze :P Wracaj do zdrowia :)
Efelineczka wracaj do zdrowka :!: :!: sama ostatnio mialam problemy gastryczne i wiem,ze to jest przekichane wiec zdrowka zdrowka i raz jeszcze zdrowka :D :D :D
Pozdrowka dla Ciebie Serka i co u Ciebie slychac :?: dalej ciuchy leca z Ciebie :?: :?: :lol:
już jest lepieju.. i na wadze też duużo lepiej :D chyba dlatego,że wczoraj może z 400kcal pożarłam.. nie mogłam nic jeść :? a to znowu 68.6 :D a teraz mama mnie obudziła, żebym jej oferte napisała.. pozdrawiam Was wszytski i zaraz wproszę się na kawkę :)
ciesze sie,ze juz wszystko dobrze i gratuluje tej wagi :D :D :D :D jednak czsami warto sie przeglodzic bo to dobre jest dla zoladka kiedy boli i dla wagi :D zapraszam na kawke do siebie :) :)
Witajcie,
och chorobska, rzecz straszna!
No, ja też lubie przegłodzić mój żołądek, taki fajnie lekki później jest ;)
Co robicie jutro? w końcu dzien wolny;) ja chyba jakiś wypadzik nad wodę, żeby od kuchni się odgonić ;)
fajnie luźne się robią te ciuszki, kupiłam sobie sukienusię i tak super wyglądam, że mąż to sie napatrzeć nie może na mnie,w sumie to ja też...
ważę sie w ten piątek ;) ale numer, ciekawe ile zjechało już kilosków ;)
hahah, ale numer z tymi torebkami cukru! - muszę sama spróbować ;)
Efelineczka a co do tezy tygodnia, to bardzo mi się podoba:
1. Nic nie smakuje tak, jak świadomość, że jestem szczupła..
buziak za to, super!!!
pozdrawiam Was wszystkie...ciao :D
W koncu Serka zawitala :D :D :D
To powinnysmy uczynic mottem--->chodzi o to co napisalaEfelineczka a przytoczyla przed chwilka Serka :D :D :D
hmmm jutro bede sie wylegiwac i nic nie robic :D :D mila perspektywa :) ja sie waze tradycyjnie w srode wiec prosze trzymac kciuki a ja w piatek tez bede :D :D
Witam Wszystkich :D :D :D
Efelineczka przykro mi z powodu Twoich problemow z zoladkiem. :cry:
Serka dobry pomysl z tym uwolnieniem sie od kuchni.Ja jutro wypad nad morze zrobie.Swieto to swieto.Wszystkim sie wolne nalezy :D W koncu od czego sa swieta
Serka podtrzymujesz nadal diete bialkowa :?:
Chi gdzie sie podziewasz? Jak Ci idzie z dieta?Napisz co u Ciebie
Tiska u Ciebie juz bylam.Zaszlam na herbatke.Goscinnie bardzo sie zrobilo.Bede sie starala czesciej zagladac choc duzo pracy mi sie teraz zwalilo na glowe.
Ale postaram sie. :) :) :) :)
Trzymajcie sie dziewczynki :)
trzeba podnieść.. bo znowu zginie ;)
właśnie wcinam płatki górskie z mlekiem.. i już na dzisiaj koniec.. i powiem szczerze, że mam dość pomidorów.. na śniadanie - pomidor, na kolacje - pomidor, obiad - pomidorówka.. bleee.. ale nie mam co innego wykombinować i czasu brak ;/
Efelineczka te pomidory nie są takie złe. Zobacz co dziś dostarczyłaś organizmowi...
Owoce pomidora zawierają m.in.: sód, potas, magnez, wapń, mangan, żelazo, kobalt, miedź, cynk, fosfor, fluor, chlor, jod, karoten, witaminy: K, B1, B2, B6, C, PP; kwasy: pantotenowy, foliowy, szczawiowy; biotynę.
Także ciałko Ci dziękuje :D
witam! troszkę mnie długo nie było, ale miałam sporo na głowie. Przede mną przeprowadzka w końcu września. Do innego miasta... Wiele się dzieje. Zmieniam pracę, miasto itp.
I przez to wszystko trochę zaniedbałam dietę. Musze się przyznać do jednej małej pizzy... :oops:
Ale zaczynam znów już teraz. Waga stoi w miejscu i wskazuje nadal 75 kg. :?
Myślę sobie, żeby diety nie przerywać, bo wszystko pójdzie na marne...
Prawda?
Miłego dnia wolnego :)
p.s. na pocieszenie myślę sobie co będzie, jak schudnę do tych 70 kg... Wejdę w spodnie, w które nie wchodzę!
dzien dobry i milego dnia dziewczynki i prosze go mile spedzic i wykorzystac :) :) :)
hejka wszystkim :)
ja również życzę miłego dnia (bez podjadania.. no może troszeczkę) :D
ja zaraz jade nad jeziorko i czeka mnie grill.. chyba jakąś rybę sobie wrzucę na ruszt :) papatki
hmm ja stwierdziłam ostatnio, że dieta dietą ale zmienic co nieco w sobie też wypada. a wiec poszłam do fryzjera pozwoliłam sobie na ekstrawaganckie cięcie i na pasemka w kolorze jasny brąz bordo i moje naturalne. pozatym zainwestowałam w dobra prostownice i zmieniłam swój wizerunek tak bardzo ze mama mnie nie poznała prawie że. Pozatym zainwestowałam w kosmetyki i zaczęłam sie wyrażniej malować /wczesniej wogóle mi sie malować nie chciało/ teraz troszke pudru matujacego błyszczyk i podkreslenie oczu bo są podobno ładne. pozatym zmiana garderoby. zrezygnowałam z powyciąganych bluz i swetrów kupiłam ostatnio fajne jeansy i bluzeczke taką dłuzsza dopasowana z ładnym wzorkiem maskujacym kragłosci i dekoldem eksponujacym to co we mnie fajne czyli biust. I co?? jak zawsze siedziałam w jakichś dyskotekach sama bo kolezanki znajdowały szybko towarzystwo a mnie nikt nie adorował i czułam sie z tym źle to wczoraj ja siedziałam z 3 fajnymi facetami i nawet jednemu zgodziłam sie dać numer telefonu. Tak wiec kobietki pamiętajcie że nie tylko dieta się liczy. ja nie mam jeszcze idealnej wagi i długo nie bede jej jeszcze posiadac. ale to nie znaczy ze mamy o siebie nie dbac;) pozdrawiam:)) Bo tak naprawde dieta zaczyna się w głowie;) a siebie mozna zmieniać ale zawsze trzeba też siebie akceptowac ja nad tym właśnie pracuję;) uff ostatnio jeszcze spędziłam godzine w urzędzie.... skaładałam wniosek o dowód i taaakkaaa kolejka:) do odebrania w szczęśliwą datę 13 września;) pozdrawiam wszystkich:)
czesc
dawno nie bylo mnie - mialem wyjazd
jutro napisze wiecej bo jestem zmeczony ;]
pa
Jak minal wczorajszy dzien Serka i inne dziewczynki :?: :?: :?: mam nadzieje,ze byl udany pod kazdym wzgledem :) milego dnia :D :D :D :D
yhy.. u mnie niezbyt udany... moje menu:
śniadanie: omlet z 2 białek (z jajka) i pomidorami, bez tłuszczu
2 śniadanie: małe jabłuszko
obiad: 1 kielbasa z grilla (cienka) i plaster karkówki + duużo warzyw + duużo ketchupu
kolacja: lody domowej roboty w Szczytnie ;D
myślałam, że poryczę się za tą kiełbasę..i lody, na samej śmietanie :( odsączałam tłuszcz z tego miecha ręcznikiem papierowym, ale dużo to nie dało.. i muszę dzisiaj postować :D
i za to dzisiaj: 15min na stepperze i 50 brzuszków
pozdrawiam
Efelineczka nie popadaj w skarajnosci :!: nie wolno :twisted: swoja droga to nic przeciez zlego ze sie zje wiecej,przeciez od jednego razu nie przytyjesz 5 kg :D
wiem wiem ;) już po poście.. właśnie wpierniczyłam 3 pomidory 8) i zastanawiam się co na obiad zrobić.. i boli mnie gardło.. przewiało mnie wczoraj.. Mój Tż w samochodzie praktykował "zimne łokcie", pootwierał szyby i najgłośniej jak się dało, włączył
"Mam, mam najlepszy wóz najszybszy w mieście
Za-zawsze chciałem, chcia-chciałem mieć taką bestię
Teraz się toczę powoli to-to-to-toczę się
A one gonią, go gonią, a one gonią mnie"
i tak wkólko 5h jazdy.. o Boże, co ja przechodziłam..
faceci są śmieszni 8)
Hej!
Ja miałam wczoraj lekki dołek. Czasem się łamię jak waga stoi w miejscu już drugi tydzień :(
Dziewczynki powiedzcie mi, co jest najlepsze na biodra?
Dziś jadłam: pomidora, ogórka, jogurt nat. 3 łyżki płatków żytnich, gorący kubek i 4 wasy.
na biodra hula-hop jest dobre :) ja nie umiem kręcić, ale nawet przy próbach (nieudanych zresztą) można się namachać :D i jeszcze taniec napewno.. kiedyś w gazecie był taniec brzucha.. fajna sprawa :D
ja mam dziś wyśmienity nastrój:) waga pokazała 68kg:) to raz. po 2 fajny chłopak który ostatnio wziął ode mnie numer zaprosił mnie na randke;P po 3 słoneczko za oknem świeci i moge iść na spacer bo jak leje to niespecjalnie mi się chce. A wiec czuje się chudsza piękniejsza i szczęśliwa;) żyć nie umierac. a taki nastrój daje mi siłe do walki o kolejne kg:) wiec wszystkim wam życzę podobnego humoru i pozdrawiam słonecznie;*
Elfineczko czasami można sobie pozwolić na małe grzeszki a co do facetów są śmieszni:)) ale żyć się bez nich nie da a śmiech to podobno zdrowie /i kalorie spala;P i mięśnie brzucha ćwiczy:P:
Pupla waga pójdzie w dół takie przestoje się zdarzaja wiec nie załamuj się kochana i wytrwale dąż do celu. na biodra bo ja wiem hula hop podobno dobry można też jakichś ćwiczeń poszukać. wszystkim miłego późnego popołudnia :)
ale się cieszę :) zmieniłam wskaznika wagi :) bo waga pokazała dzisiaj 67,9 :D czyli takie 68 ( i to przed siusiu ;) ) tak się cieszze, e chudnę a wiem, że bez Was bym nie dała rady.. dziekuje Wam ! Buziaki
pieknie shudnij tak dalej :D :D :D :D
Efelineczka gratuluje i trzymam kciuki za kolejne kiloski :D
dzięki dzięki :D jak zejde do 65 to wstawie zdjęcia, bo narazie mogą się nie zmiescic w okienku ;)
Nie przesadzaj :) Po twoich wymiarach widze ze niezła z ciebie laska :!: :D
tak.. przeważnie po tych 79cm w talii :P mogę wstawić buzke narazie ;) bo te zdjęcie z avatarka jest juz baardzo stare (z 4 lata wstecz-ale nie mogę zmienić w profilu..). To jest sprzed 3 tygodni - teraz mi kolor wypłowiał, ale na twarzy się nie zmieniłam i nie schudłam :cry: oczywiście na tym zdjęciu niezle wyszłam (bo nic nie widać).. selekcja była :D
to tak na początek - poznajmy się :D
ale pyszny ryż dzisiaj kupiłam.. pełnoziarnisty z Uncle Bens (tak to się pisze?) nie jest w torebkach tylko sypki i dlatego można sobie wziąc 50g a nie od razu całą torebke.. a naprawdę jest mnaim :) i zjadłam z nim zupkę pomidorową.. buziaki
nikt nie pisze.. zapomniałyście czy jak? a może każdy wyjechał na weekend?? a ja sama siedze.. buu :(
hmm moze faktycznie wszyscy wyjechali:) fotka bardzo fajna masz niesamowite rzęsy:)) pewnie każdy ci to mówi. ja chwilowo znalazłam najlepszy sposób na diete. hmm nowa bardzo ciekawa znajomosc. mysle wiec o niebieskich migdałach a nie o jedzeniu:P i z dieta nie mam problemów:) a jak wam zycie mija?? bo cos cisza zaległa na topiku:)) pozdrawiam
nom, mpotylki w brzuchu to najlepsza dieta.. pamiętam :) niestety teraz mi minęło, bo ponad 2-letnim stażu z Tż-em.. i więcej wcinam :? już jest tak zwyczajnie, nudno, rutyna, buu.. trzeba coś urozmaicic :)
dzieki za komplementy :oops: oczy to jedyna rzecz, która może być duża :D reszta stanowczo NIE!
pozdrawiam i życzę miłego weekendu.. a dzisiaj wybieram się na disco i bede spalac kcal w tańcu :) buziaki
Faktycznie, rzęsy są obłędne, pierwsze mi sie w oczy rzuciły :shock:
Efelineczka nie bywasz przypadkiem na forum wizaż.pl :?: Bo wykryłam Tż w twoim poście a na diecie jeszcze nie spotkałam sie z tym określeniem faceta :D
nie :) nie jestem zarejestrowana na wizażu.. pisze jeszcze na innym forum, ale nic z modą/urodą :D właśnie robie sobie miesko z kurczaczka i sałatke. czas na obiadekk.. i facet mnie wkurza :twisted:
ja dzis kolejna randka z pewnym facetem o bajecznych oczach:) wiec przyjemnej zabawy życze tobie Efelineczko sobie i wam wszystkim:)
Witam Dziewczyny,
ach, ale sie naczytalam...super, ze chudniecie, zmieniacie image...
zgadzam sie z tym, ze oprocz wagi, nalezy dbac o siebie i tu na disco przyklad zainteresowania ze strony faceta, pomimo,ze Evil nie jestes zadowolona ze swojej wagi :P
kiedys slyszalam, co mowia faceci," nie ma brzydkich kobiet, sa tylko zaniedbane"...
u mnie z dietkowaniem troche na bok poszly ograniczenia, ale wiecie co, jak sie naczytalam o Waszych sukcesach odrazu nabralam checi na kontynuacje w dietkowaniu, ale doszlam do wniosku, ze powinnam zaczac cwiczyc regularnie;)
Efelineczka, buzka "obłędna" ach te spojrzenie, śliczna z Ciebie dziewczyna ;)
Tiska, jak tam u Ciebie w drugim etapie dchudzania??? :D :D :D lece do Ciebie na kawuche...
buzki Wam Wszystkim i trzymam kciuki za udaną niedzielę ;)