-
ja czytam Harrego po angielsku :)
jak na razie zginela jedna osoba, a jestem na 7 rozdziale :)
fajnie sie czyta. tyle, ze ja przy okazji czytam jeszcze "cukiereczki" mian mian i w kolejce czekaja inne 2 ksiazki :)
zaraz pedze na basen, po basenie znowu do Ciebie wpadne :D
-
A ja własnie, tradycyjnie kawe popijam i muszę sie za chwilę na bóstwo zrobić, na rade muszę iść, ale mi sie nie chce. Siedziec 2-3 godziny w stołek pierdzieć. No dobbra, tego oststniego zdania nie było.
Skakanke musze przełożyc na popołudnie, ale, ze mnie już nic dzisiaj nie boli, wieć sobie musze poskakać. Bo mi tego wczoraj brakowało.
anneirvingdzięki za kawusie. Ja mimo wieku, 27 stuknie za moment, to uwielbiam Harrego Potera, a jak ostatnio w kinie byłam na Zakonie Feniksa, to średnia wieku to 14, to sobie wyobraż. Ale, ze mi ciężko czyta sie dłuższe teksty z komputera, to sobie będę drukować, po kilka rozdziałów.
Dziewczyny, buziaki na reszte dnia. I do zobaczenia
-
A ja uwielbiam Harry'ego od małego, że tak powiem. Miałam chyba 12-13 lat jak zaczął wchodzić na rynek. ^^
A ostatnio też w kinie byłam na Zakonie Feniksa i strasznie mi się podobał! Chyba najbardziej ze wszystkich części. (;
A mi kurcze szkoda drukować, bo w styczniu na premierze będe pierwsza w kolejce o północy! ;DD
Basia, ah te Twoje żarciki. ^^
No miłego dnia!
-
PROSZE IŚĆ I PIERDZIEĆ W STOŁEK :)
PRACODAWCA LUBI PRODUKTYWNYCH LUDZI :)
MIŁEGO DNIA :)
-
hah. wiedzialam od zawsze, ze nauczyciele nic na tych radach nie robia! :D:D
ja wlasnie zaraz tez chyba usiade i sobie poczytam :)
-
Dzień dobry Basiu! Mam nadzieję, że ta rada szybciutko zleci, no bo ile można pierdziećw stołek? :P Najgorzej, że to już takie przygotowanie przed poniedziałkiem i trzeba się będzie znowu przestawić na tryb pracy... Oj życzę grzeczniutkich klas w tym roku. :D
-
Już po radzie, plan mam do d...y, co jako pedagog nie bedę przeklinać na forum, ale tylko dwa tygodnie i potem Taterki moje ukochane. Dwa tygodnie w góry. będziemy musieli sie troche nagimnastykowac, bo nie puszcze jeszcze do przedszkola, dopiero po przujeżdzie z gór.Ja dziś nie uczyłam, a jestem padnieta, jakbym conakmniej z 8 godzin lekcyjnych miała.
-
Basieńko wpadam z zieloną herbatką dla regeneracji. :) Planem się nie przejmuj, może nie będzie tak źle. Ja miałam w tamtym roku zajęcia w czwartki i piątki popołudniami do 20. I to się nazywały studia dzienne. :roll: Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. :) Jak my tu sobie poradzimy, jak Ty będziesz w tych Taterkach całe 2 tygodnie? :roll: Hm, przynajmniej pozdrów ode mnie góry... ;) Buziak :*
-
No Pani psorko :)
Szkoła to ciężka praca :) Dla obu stron ;)
No ale wyjazd w Tatry chyba odrobine rekompensuje dzisiejszą padniętość? ;)
Buziaki dobranocne :)
Pomyśl że jeszcze kilka dni wakacji :) :D
-
Wpadłam z herbatką na dobre spanko i życzyć kolorowych snów! Do jutra! :)