-
dzien dobry :mrgreen:
tiska zlotko gratuluje wspanaialych efektow, ktore jak sie przekonalas, sa bardzo widoczne. A moze bys tak nam jakies fotosy wkleila, co?
eeennooo wybaczamy, Mama swieta kobieta :D
moja jak przychodzi to juz nie mam na nic czasu :roll: :wink:
-
wrocilam wrocialam :D
powrot batmana-batman forever :lol:
tiska wybacz ale nastukane nowe stronki bede czytac jesli czas pozwoli a na razie nie pozwala ;)
wpadlam sie zameldowac ze jestem ;)
-
Markowa zapamietaj sobie- Sephrena ma zawsze racje, a jak nie ma to patrz punkt pierwszy ;) A Twój szef mówiąć: "Teraz wyglądasz lepiej...eee...ie to,żebyś wcześniej wyglądała gorzej!... cały czas dobrze wyglądasz...eee... ech, widać że Ci trochę ubyło" nie wiedział w jaką pułapkę wpada ;) A biedaczek chciał Ci sprawić miły komplement :) ;)
-
Wiem... ale wybaczam, bo mężczyźni nie potrafią zbyt udanie kmplementów prawić. A wiem, że on chciał akurat dobrze. Hi hi, ale najbardziej podobało mi się jak się biedny zakręcił :lol: .
Wiem Sephrena, wiem - racja zawsze po twojej stronie :D
-
No! I tego się trzymajmy! ;)
-
Dziewczyny jak tam sobota mija? Tiska odwiedź tu Nas bo smutno i nudno bez Ciebie :D
-
Ale mam super kolezanki,zawsze mnbie odwiedzaja nawet jak mnie nie ma :D wiem,ze ostatnio Was wszystkie zaniedbuje ale ciagle cos wypada i ciagle zajeta jestem ale mysle o Was i kiedy tylko moge wpadam na forum bo mi Was bardzo brak i w ogole super ze jestescie :!: :!: :!: Dzis pisze do Was wszystkich ale zagladne do kazdej jak tylko skoncze swoje wywody.Dzis u mnie w odmu wielka impreza rodzinna i jestem okropnie na siebie wsciekla bo nie umialam sie powstrzymac z tym jedzeniem :x :x :( :( :( :( :( :( :( :( wiecie grill i te sprawy,tort od rodzinki,mnostwo ciasta i kazdy czestowal to musialam(w sumie to wcale nie)sprobowac i mam przez to jakiegos okropnego dola,chyba psychika mi szwankuje i powinnam sie uspokoic...TISKA USPOKUJ SIE :!: :!: :!: :D mam nadzieje,ze jutro bedzie juz lepiej a teraz zycze Wszystkim moim kolezankom dobrej nocki :) :) :) :)
-
witajcie!
Mam nadzije ze któras z was przyłączy sie na poranną niedizelną kawke.
Dieta idzie mi super. Mam nadzieje ze jak sie zwaze to bedzie, jak mowią ekonomisci, tendencja spadkowa :D
Wczoraj byłam na rowerze, przed wczoraj na tańcach dla 30 latków :D ale sie wytańczyłam. Kondycje mam słabą co zwlaszcza potwierdza mój facet...
Echhh bedzie lepiej...
Tiska, czasem trzeba zaszlaec aby potem powrócic do diety. Bedzie dobrze, spalisz nadmiernie zjedzone kalorie np. na spacerze albo uganiajac sie za królewiczem.
Dziewczyny nawet nie wiecie jak bardzo sie ciesze ze mamy podobna wagę to jakos mnie bardziej mobilizuje. No i cel podobny. :D
-
Tis nie martw sie. Sama mi pisałaś, że od jednego przewinienia nie utyjesz 5 kg :wink: Poza tym na pewno spaliłaś już wiele z tych zjedzonych wiec nie masz sie co zadręczać :D Wybierz się dzis na dłuższy spacer albo rowerek a twoj organizm zapomni o tych nadprogramowych kaloriach :D
-
Tiska, trudno, zdarzyło się, głowa do góry. Tak czasami w zyciu jest, raz lepiej raz gorzej. więc jak teraz było gorzej, to będzie tylko lepiej.
Ja właśnie kawkwa popijam, a popołudniu do lasu idziemy, takze zajrze tutaj wieczorkiem. Buziaki
-
Tiska,
jestem pewna, ze idziesz do przodu, pomimo lekkiego obzarstwa ;) pamietaj co juz osiagnela i ze teraz to juz tylko pikus ;) :D :D :D
Justvip,
wlasnie wpdlam na poranną kawuche ;)
buzka dla Was dziewczyny :D
-
Basik kawka to tylko u Tiski :D bo tu smakuje nie chwalac sie wybornie :wink: :lol: ooo do lasu sie wybierasz popieram idee i moze jakiegos grzybka znajdziecie :D
Mag ty moj pocieszycielu masz racje,sama pocieszam wiec dzieki za slowa otuchy i masz(macie)racje.wybiore sie dzis zeby to spalic moze jakis spacerek albo jeszcze lepiej rowerek ale napewno cos zrobie bo bede miec pozniej wyrzuty sumienia.
Justvip nie chwalac sie my tutaj dajemy tyle wsparcia ze napewno dzieki nam tak chudniesz :wink:
Juz podaje Wam kawke bo sama mam na nia ochote :D :D Dziewczyny macie racje po co bede rozmyslac ile co zjadlam a poza tym wczoraj bylo mi strasznie glupio odmowic bo wszystko to bylo zrobione przez gosci i przykro im by bylo i mamie tez wiec nie mam juz zadnych wyrzutow sumienia :wink: :D
-
o Serka wita witaj :)
zebym to ja poszla juz do przodu bo cofac sie nie zamierzam :x zaraz wpadne do Ciebie to zobacze jak Tobie idzie :D
-
noi tak ma byc :D zadnych wyrzutow sumienia :D bo niedlugo nam sie calkiem psychika zlasuje od tego jedzenia ;)
-
Witaj Tiska! Widzę, że już się pięknie uspokoiłaś. :) Dobrze, że się tak nie przejmujesz - spotkania rodzinne to dietowy koszmar, dlatego nie ma się co obwiniać, lepiej powiedzieć sobie coś miłego, np. "tyle już osiągnęłam, dam sobie radę z resztą". Tym bardziej że to prawda. :D Pięknie sobie poradziłaś i dalej też będzie pięknie, a czasem trzeba sobie odetchnąć. W końcu dieta to nie jest jakaś mordęga. Przesyłam znowu dużo, dużo słoneczka i ciepełka bo tego u mnie pod dostatkiem. :) Mam nadzieję, że ten dzień będzie dla Ciebie piękny i udany. :) Buziaki :*
-
Migotko masz racje i juz sie poprawiam :)
Ninka dzieki za to sloneczko bo u mnie jego niestety brak :( dokladnie te spoktania rodzinne to sa najgorsze ale juz sie supokilam i moze troche przesadzam ale mi tak szkoda,ze tyle juz osiagnelam i to nie malym kosztem bo nie zawsze bylo latwo i kolorowo i boje sie przytyac i to bardzo...
mam nadzieje,ze Wy mnie rozumiecie i nie macie za zle ze cigale marudze(moze nie ciagle ale ostatnio dosc czesto).
Wlasnie pije zielona herbetke z opuncja i jesli ktos ma ochote to zapraszam :D :D :D
-
witaj Justynko :D
ty się nie przejmuj że się tu żalisz czy marudzisz, forum czyli my po to tu jesteśmy :D :D
takie spotkania rodzinne są trudne ale czasem nieuniknione :roll:
miłego dnia Słoneczko:*
ja też mam w domu zieloną herbatę z opuncją :P :P pychotka :lol:
-
Tisko nasza kochana. :) Ty nam wcale nie marudzisz, a Twoja pisanie nam się bardzo podoba i nie masz się czym przejmować! Pamiętaj, że nam możesz się wyżalić ze wszystkim, a my Cię chętnie wysłuchamy. :) Od jednego razu nie przytyjesz, bo przecież poza tym świetnie się trzymasz. Możesz dzisiaj zjeść ciut mniej i się zrównoważy - albo więcej poćwiczyć. :) Rozumiem Cię doskonale, bo ja też strasznie boję się przytyć, a te wahania wagi, które mam ostatnio bardzo mnie denerwują/smucą/przerażają itd... Buziaki i trzymaj się dzielnie :* :)
-
Justyś nic sie nie boj, najwyzej przytyjesz kilka kg :lol: :lol:
a teraz serio, nie wolno rozpamietywac co bylo, trza isc naprzod. Masz sile, wiec wez sie w garsc. czasem trzeba zjesc wiecej, badz to na co ma sie ochotte, by potem nie rzucac sie na jedzenie za kazdym razem.
Ja np. mam juz dzis na koncie sniadanko w postaci dwoch kromek razowca i pyszne drugie sniadanie z mezem - dwie drozdzowki z kawka. Bylo smakowite i wcale nie uwazam, ze grzech popelnilam.
Trzymaj sie, bos dzielna dzolszka :D
-
Ago tylko u mnie wczoraj nie bylo 2 drozdzowiki ale masz racje lepiej to raz zjesc wiecej niz pozniej rzucic sie bez opamietania(jak dawniej bywalo)al jedzenie i jesc i jesc bez opamietania :x
Ninka dzieki i wiem,ze na Was wszystkie moge polegac i zalic sie kiedy tylko mam ochote a bede wysluchana i jakas zlota rade mi dacie :) eh te glupie wahania ale jakos moze kiedys sie ustabilizuja na stale9oczywiscie na dobrze :D )
Agnieszko wiem,ze na Ciebie ZAWSZE moge liczyc i na inne dziewczynki tez ale Ty jestes dla mnie opoką :D nie ma to jak zielone herbaki z dodatkami :D
I mam nadzieje,ze Wam mija dobrze niedzielne popoludnie i wpadniecie do mnie na jakas herbatke i mam dzis motto na dzis,zeby sie nie ogladac wstecz tylko dzielnie isc dalej :D :D
-
Oooo zaproszenie na herbatkę? :D Przyjmuję! A co nam dzisiaj Kochana serwujesz? :D
-
oj brakuje mi twojego zapału do diety :roll:
ale w herbatce zawsze Ci będę towarzyszyć :D
-
Cześć Tiseczko! W końcu się pojawiłam :)
Hmm, dziś na zieloną się skuszę.
Tiseczko, coś mi się wierzyć nie chce, że się martwisz jedzonkiem na imprezie. Przecież od czasu do czasu każdy ma wpadki (nawet ja :lol: ) i soobie podje.
Ale ja wiem, że ty silna kobieta jesteś i szybciutko sobie z tym poradzisz :D
Miłej niedzieli kochana!
-
No i po wycieczce, 2,5 godziny maszerowania przez las i łąki, rewelacyjnie, skonana jestem strasznie. Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczorka życze.
-
tiska ja dobrze wiem co czujesz z tym strachem przed przytyciem :roll:
poki jestem w domu to drże o kazdy kg a gdy wyjezdzam to odpuszczam calkowicie :lol: :?
herbatka z opuncja? wlasnie ide zrobic :)
-
Wlasnie wrocilam ze spacerku w wersji mini :) a mini dlatego,ze juz pozno jest i ciemno i w ogole poszlam sama z psem i troche sie cykalam.z dieta dzis bylo..hmmm...uwaga...DOBRZE :) jestem dumna z siebie a wieci co mi siostra powiedziala,ze bedzie chodzic za mna i patrzec co jem bo ja chudne a ona nie i mnie to jakos tak w duchu ucieszylo :) jutro moge sie zjawiac dopiero wieczorem bo mam wyjazd sluzbowy hmm jak to brzmi :D
Migotko dokladnie wiem co to znaczy bo w patek jade na 2 tyg.do Grecji ale musze byc twarda :lol:
Basik widze,ze sie wycieczka udala i nie ma to jak lasek w piekny sloneczny dzien :D
Markowa juz przestaje na dzis z marudzeniem o tym,ze wczoraj za duzo zjadlam bo dzis zjadlam o wiele mniej i sie bilans wyrownal :wink:
Inezka nie tylko w herbatce masz mi towarzyszyc ale i w życiu :D :D
Ninka dzis byla zielona herbatka z opuncja figowa i mam nadzieje,ze smakowala :D
-
jako ze piszemy na tym samym topicu to tez postanowiłam zajrzec do ciebie i zobaczyc co słychać;) nie martw sie różnymi wpadkami zdarzaja sie kazdemu grunt to sie nie załamywac i isc dalej:) jesli moge bede tu wpadac i zostawiac jakis slad po sobie;) zycze powodzenia:) acha bardzo podoba mi sie tutuł tego topiczku:) bo w każdej z nas na takową kobietę jest potęcjał. należy ją tylko wydobyc;)
-
A w nocy jakas kawke serwujesz? :)
Herbatke moze? :wink:
-
Witam Was jak zwykle bardzo serdecznie :D i wiecie co teraz zrobie..pojde zaparzyc dla milosnikow kawy--->kawe a dla milosnikow herbaty--->herbatke :D jestem juz po spacerku z pieskiem ale daleko sie nie zapuszczalismy bo juz zaczelo kropic :x ale nie mozna sobie odbierac przyjemnosci poniedzialkowgo dnia wiec nie narzekam od rana :wink:
Chi u mnie sie npijesz co tylko chcesz i to o kazdej porze,normalnie fuull wypas serwis :D :D :D :D
Evil witam u siebie,w swoich skromnych progach :) dokladnie masz racje trzeba isc dalej i nie ogladac sie wstecz :!: fajnie,ze Ci sie tytul mojego watku spodobal i mam nadzieje,ze dzieki temu bedziesz do mnie zagladac i ten potencjal wzmacniac :D :D
-
Wow... skoro tu taki full serwis u Ciebie to chyba na dluzej zagoszcze :)
Slecze ciagle nad projektem, wiec na dobra sprawe to jestem uziemiona w domu jeszcze na jakies 2 tygodnie. A w domu wiadomo - lodowka zawsze za blisko :wink:
Wiec pije herbatki, kawki... nawet bezkofeinowa zaczelam ostatnio pic, bo troche za duzo tej kofeiny zaczelo sie robic.
Co dzisiaj w menu? :wink:
Bo ja juz sie w kolejke ustawiam... wlasnie przerwa na rozprostowanie palcow.. i czas na herbatke :)
-
Chi ja wlasnie pije czerwona herbatke to moze sie przylaczysz :?: :lol: juz jestem po sniadanku bo ja staram sie jesc o stalych porach ale wowczas kiedys jestem w domu bo jak jestem poza to same wiecie trudno sie tego trzymac.to skoro jestes ciagle w domu to uwazaj na ta lodoweczke i zagladaj do niej tylko wowczas kiedy musisz :D
-
oczywiscie, ze chetnie sie przylacze :)
ja juz po podwieczorku, do lodowki nie kursowalam czesciej niz potrzeba, wiec pilnuje sie :)
staram sie miec w miare stale godziny posilkow, jesc mniej a czesciej... no i chyba dziala:)
wypijam z toba herbatke i uciekam spowrotem do pracy
pozdrowka!
-
witam was serdecznie!
Wpadam tiska do ciebie na kawke!
I od razu z samego poniedziałku musze sie pochwalic ze .....wcisnełam sie w sukienke rozmiar 38. Jestem w szoku!!!!!!!!!
Chyba schudłam!!!! ( oby waga pokazała ze schudłam, bo w domu mam oszustke i trzeba dodawac kilogramy,a teraz aby sie wazyc na pozadnej wadze a przy okazji robie sobie spacer to waze sie u moich dizadków)
A teraz pare szczegółów ...to ze sie wcisnełam ...nie oznacza ze ładnie to wygląda, ale w porównaniu z tym ze w ogóle klinowała mi sie na biodrach a teraz jestem w stanie założyc ta kiecke. :lol: :lol: :lol:
Wiecie jakie to dla mnie sczeście!!! Jak mój "Mąż" zobaczy to padnie ze zdziwienia.
Dziewczyny mam na odchudzanie 7 tygodni. Czeka mnie wesele na którym bedzie rodzina mojego "Męża", a wiec przyszli tesciowie, babki ciotki itd.
I najbardziej zalezy mi na tym aby pupa i bioda mi spadły.
Moze macie jakis opracowany program na te partie?
Mam do dyspozycji rower zwykły i stacjonarny, ale wole zwykły poki jescze pogoda jest, no i bede chodzic na basen.
Proszę o jakies propozycje i wskazówki.
A jesli chodzi o temat waszej wczesniejszej rozmowy a tym samym temat wątku o tym ze w kazdj z nas jest potencjał na szczupłą kobietę to dołączam sie.
I chiałabym jescze dodac na ... szczęsliwą ...
Chi, rozumiem ciebie z tym domowym podjadaniem, ja mam prace w domu i najgorsze jest to ze w kazdej chwili moge wstac pojsc i zrobic sobie cos do jedzenia. Czasem czuje sie ze pupa przyrosla mi do komputera :cry: No ale bedzie lepiej, postanowiłam szukac pracy poza domem. :lol:
Pozdrawiam!
-
cze kochana, kawy, blagam, kawy.Zero kondycji, zero. lewo rano wstałam. Ale fajnie było wczoraj, musimy częściej wychodzić. Dobrze że za miesiąć na dwa tygodnie w Tatry jedziemy, to musimy sie przygotowac na wieksze wyprawy.
Miłego dnia zyczę i do zobaczenia.
-
Kurcze, półtora dnia mnie nie było, a tu tyle czytania!
Tiska starczy dla mnie jeszcze herbatki? :) Nie przejmuj się chwilami zapomnienia na imprezach rodzinnych. Z czegoś w końcu trzeba schudnąć ;)
Justvip ja mam podobną sytuację do Twojej. Zapinam się w spódnicę, które w czerwcu przez biodra nie mogłam przepchnąć :) A to działa cholernie mobilizująco :)
-
Sephrena dla Ciebie zawsze starczy u mnie herbatki i wlasnie pojde dorobic bo mi tez sie starsznie chce zielonej :D widzisz jak to jest jak czesto nie wpadasz ale jestem dzis laskawa wiec daruje Ci to :wink: :) :)
Basik mam dla Ciebie z litr kway a jak nie wsyatrczy to Ci dorobie jej :D o w Tatry jedziecie mi tez sie marza bo duzo kiedys po nich chodzilam i musze sie pochwalic,ze zdobylam Rysy :D i chetnie bym to powtorzyla.podciagniesz sie kondycyjnie napewno :D
Justvip zapraszam na kawke :) i gratuluje Ci sukcesu :) :) sama wiem jakie to wspaniale uczucie wcisnac sie w takie mniejsze rzeczy i choc opinaja ale to sie nie liczy bo przeciez weszlysmy w te ciuszki :D jak sie zwazysz to daj znac co Ci pokazala ale napewno bedzie spadek :) do wesle bedziesz laska jak sie patrzy :D :D :D widzisz jak dziela moblizujaco rozmowa z dziewczynami na forum :D
Chi to ja zrobie jeszcze jedna herbatke zebys zagladnela to bysmy o zaletach lodowek porozmawialy :wink:
Ja wlasnie z miasta wrocilam i teraz tak sobie mysle co robic ale najpierw dla odswiezenia umyslu musze sie napic herbatki :D :D :D
-
Tiska i Sephrena dzięki dziewczyny za wsparcie i miłe slowa.
To wsparcie które otrzymuje działa i oby działało jak najlepiej w postaci zrzucenia paru kilgramów. Jutro się zwaze i dam znac, oby byl kilogram mniej.
Chyba zaczne z wami popijac zielona herbate, ale z kawy nie zrezygnuje.
paaaa
-
A czerwona się gdzieś dla mnie nie znajdzie? Ja nie lubię zielonej, wolę czerwoną.
Nie dość, że żadko bywa to jeszcze wybrzydza ;) Hej!, nawet nie czuje jak mi się rymuje ;)
-
Dla kazdego mam cos pysznego i Sephrena znajdzie sie dla Ciebie czerwona herbatka a swoja droga czytalam,ze czerwona sie powinno pic po posilku a zielona w ciagu dnia niekoniecznie po posilkach :)
Sephrena rymowanki sa fajne :D :D :D :D porymuj jeszcze kiedys :) Justvip kawy tez mam pod dostatniem tylko jaka pijesz rozpuszczalna czy fusiasta :?: milego popoludnia :lol:
-
Zielonej nie pijam, bo raz, że nie lubię, dwa, że mnie brzuszek boli. A czerwona jest pyyyszna :) Najlepsza z drugiego parzenia :)
Widzę, że nie tylko ja używam określenia "fusiasta kawa", fajnie :) Zazwyczaj ludzie dziwnie się na mnie patrzą, gdy mówię o fusiastej kawie. NIe rozumiem dlaczego, przecież to bardzo adekwatna nazwa :)
A kawa rozpuszczalna to PUSZCZALSKA ;) Jakby ktoś nie wiedział ;)