-
Hej :) wiecie , ze dzis byl dzien życzliwosci???? niesty dla mnie zyczliwy dzis niekt nie byl. Qrde nie zyli by jakbym nie zadzwonili po pracy. Sprzataczki wyciagnely gosciowi z szafki rzeczy i gdzies rzucily i poszlo na mnie gosc sie wqrzyl masakra renata dzwonila i opowiedziala mi ze miala niemila sytuacje masakra co jeszcze juz psychicznie nie wytrzymuje codziennie inne problemy!! a taki mialam super dzionek do 18:30 :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
oki ide ogladac film jutro rano musze wstac i osc do biblioteki Dobranoc Kochane :)
-
oj kochana biedna to ejstes w tej robocie a powiedz mi nie myslalas o zmianie pracy?:P
-
No ja na pewno bym nie wytrzymala w takiej pracy... :(
-
Witajcie :) dobrze ze moge gdzies sie wyzalic bo inaczej bym oszalala. Dzis kolejny beznadziejny dzien!! rano poszlam do biblioteki. Oczywiscie w tej szkole wszystko jest pokrecone musialam sie zapisac potem usiasc przy kompie poszukac ksiazek wyslac zamowienie i znow do biblioteki odebrac ksiazki,spoko nowa technologia ale czlowiek sie gubi moze przynajmnie tylko na poczatku!!!
Przyjechala do mnie moja bardzo dobra kolezanka wyjezdza do Szkocjii w srode dlatego w niedziele po zajeciach jade do domu na noc doslownie w poniedzialek wracam, zeby sie pozegnac.
Asiu - ta praca jest na zasiedz stazu, zreszta tu jest trudno o prace.Rafal mi mowi ze dobrze ze ja mam bo co on dalej szuka stalej, z tymi funduszami jest to ze zalezy od tego ilu klientow znajdziesz,a zaczac najgorzej :cry:
Dokladnie Ewelinko ja juz wariuje nie ma dnia zeby cos bylo nie tak. Jak sie spierniczylo od tamtego tygodnia tak ciagiem fatum sie ciagnie :twisted: jutro po 15 weekend. Ale co nawet nie odpoczne bo mam szkole. przynajmniej kolezanka przyjedzie to cos juz bedzie sie dzialo..
Chyba popadlam w jakos nastrowo-melancholijna depreche :evil: Ciuszki mi przyszly i powinnam sie z nich cieszyc bo wlasnie jak je dzis pokazywalam kolezance bo jej sie bardzo podobaly ale co jak tu tyle na glowie.
Jedynie w dietkowaniu mi wychodzi, moze nie ma 1000 kcal ale jest 1100 na dzien i tak dobrze :)
lece do was :wink:
http://republika.pl/blog_sk_314900/1128446/sz/kruk2.jpg
-
a wiecie kolezanka pali przy m,nie taka chciala siegnac po papierosa ale sie powstrzymalam juz tyle nie pale , dlaczego to wszystko jest tak trudne :twisted:
-
własnie juz tyle nie palisz,że wytrzymasz!! :)
no a jak zakiecik nie jest za duzy?? rozmiarowo sobie dopasowałas ubranka??
oj kochana no to niestety musisz sie meczyc dalej w tej pracy ...ehhh no bywa ale mam nadzieje,że szefowa nie bedzie taka czesto...:P
-
mam nadzieje Asiu ze wytrzymam wiesz tak jest spoko, pracuje nie mam czasu pomyslec o paleniu, zreszta szefowa nie nawidzi fajek zapachu i wogole!! ale wiesz przyjdzie weekend wyjdziemy gdzies oj przy piwie :oops: a nawet juz przy soku mam ochote bede musiala ostro ze soba walczyc!!! :? :? :? :? :?
chce rzucic palenie dla zdrowia dla swietlistej twarzy i nie chce zeby moje wszystkie zdrowe i białe zabki tak pozostaly!!! zreszta u mojego dziadzia jest podejrzenie ze ma cos na plucach z palenia. Moj tata pali 2 paczki nadzien i genetycznie bylo mi latwiej wciagnac sie w nalog!!!! A wlasniwe moi bracia nie pala i mi nawet przy nich glupio. Boze gdyby mama sie dowiedziala :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
oki humor mi sie poprawil :wink: jeszcze godzinka jutro na rano i weekend wolny ... na szkole.
Zjedzonych kcal ok.1000 :P
-
Nio ciezko rzucic palenie... Moj PM chcial tez raz rzucic i mu sie udalo.. na pol roku. Pozniej sie wkurzyl na cos i od poczatku to samo... :( Nio ale dziewczyna nie powinna palic, chociaz przyznam, ze i ja czasem mam chwile slabosci przy piwie. Tak poza tym to nie.. :oops: :oops: :oops: Dasz rade wierzymy :D
DObranoc
-
Dzień doberek :) wstałąm o 5:40 nawet szybko sie zebralam. Dzis założyłam moj nowy wrzosowy sweterek :) zważyłam sie jest o 1 mniej a nawet wiecej ale zapeszac nie bede :lol: Pierwszy kilogram zawsze najszybciej spada :wink:
w pracy jeszcze 7 godzin i weekend na szkole i prawdziwe zmaganie z nie paleniem oj bedzie trudno!!!!! :x
kawka dla was :) oj zjadłam 3 kanapki grahama na śniadanko i czuje sie przepełniona :oops: no ale dzis w koncu cos ugotuje na obiad moze ryba :)http://www.saeco.home.pl/foto_www/Kawa_mrozona.jpg
-
kochana nie daj sie fajkom...one śmierdza...feeeeee same pozytywy beda z tego jak rzucisz na dobre:) mowie Ci:P
oj no to ciezki weekend przed Toba ale Ty bys nie dała rady? oj oj kto jakkto:P
i jak sie czujesz we wrzosowym sweterku?:)