Hmm czy PsychologoPedagogowie nie są ludźmi ??? :shock: ;)
Ty nas nie strasz ;)
Matko jak to sie ciężko pisze ;)
Miszczu PP kawa była oczywiście kawą dobrej woli
taka fajka pokoju w wersji kofeinowej ;P
Buziole na dobranoc
Wersja do druku
Hmm czy PsychologoPedagogowie nie są ludźmi ??? :shock: ;)
Ty nas nie strasz ;)
Matko jak to sie ciężko pisze ;)
Miszczu PP kawa była oczywiście kawą dobrej woli
taka fajka pokoju w wersji kofeinowej ;P
Buziole na dobranoc
Hello Miszczu :)
(matko jeszcze trochę i zacznę "mistrzu" już zawsze pisać przez "szcz" z przyzwyczajenia ;) )
Przyszłam okrzanić ;) bo dziecko Twoje
niejaka Oleńka zwana dalej Aleks mówi że jej mamauśka bajki na dobranoc nie przeczytała :shock:
Jak można, biedne dziecko ;)
No wstajemy Miszu
kawę pijemy
i do opieki nad dzieckiem marsz ;)
http://www.strykowski.net/kawa/Klasy...awowe_1418.jpg
Ja chce ta kawe. Apetycznie wyglada. :D :D .
Tak wogole to dzien dobry. :) :lol: .
Tak sie sklada ze jestem magistrem pedagogiki rewalidacyjnej,a obecnie jestem na podyplomowkach zwiazanych z psychologia,a dokladnie....na psychologii wplywu spolecznego. :D :D .
Milego dnia.
Matylda dzięki za przepis :) kurde jeśli można się odchudzać jedząc takie pychoty to ja się dziwie po co mi wpadki :P
Anne, ale mi smaka z tą kawą zrobiłaś :P aż zaraz sobie coś zrobie w tym stylu...
Miszu :) dietkowego weekendu życzę :)
Witajcie, witajcie!!
Na Zachodzie bez zmian...u mnie też;)
Wczoraj sobie małego breaka dietkowego zrobiłam, ale strałam się nie popuścić sobie za bardzo i zatrzymałam się na 1500 z hakiem, więc źle nie jest.
Dziś prawie posłusznie do diety wróciłam - oprócz serniczka do kawy, którego mam zamiar zaraz spalić z Carmen;)
Rodzice nie zauważyli, niestety, zmian w mym wyglądzie:(
Może tylko ja je widzę...:D:D
hehehe
Ale nic to, idę dalej.
Od następnego tygodnia zaczynam praktyki, więc dzień mi się dziwnie rozszerzy, ale plan maxymalnego jego wykorzystania już jest, więcspoko, spoko;)
Pozdrwiam wszystkich serdeczniaście i udanego dietkowania życzę!!
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ziak!!
Moja mama zawsze mówi, że u mnie widac dopiero zmianę o 5kg
Ale to może dobrze że nie zauważyli, bo moja mama jak zauważyła
to zaraz obejrzała program o anorektyczkach
i teraz mam fullcontrol ;)
Ciasta mi przynosi, batoniki
i co chwilę pyta co dziś zjadłam :)
A tak masz jeszcze spokój :)
ciesz się :)
Dzieki, Anne;)
TY zawsze pocieszysz;)
Buziaki na pikną sobotę;)
No i mamy niedzielę :)
Psychologu jedzenie to przyjemność
a czym byłoby życie bez przyjemności?
Nie bój nic 1600kcal nie zabija ;)
Jak tyle zjadłaś, znaczy organizm tego potrzebował
A Ty grzecznie go posłuchałaś
Trzeba żyć w zgodzie ze swoim ciałem, bo jak Ty się na nie wypniesz to ono na Ciebie też
Miłego dnia :)
A mnie moja mama rozwaliła dziś... bo sięgam po krem czekoladowy i ona do mnie: schudłaś, a teraz co musisz odrobić, od kilku dni nic tylko się obżerasz przestań. Nawet nie wiecie jak to mobilizująco na mnie podziałało :) bo myślałam, że w domu mi brakuje wsparcia, a tu się okazało, że moja mama się cieszy z moich sukcesów :)
Jedzenie to przyjemność, fakt. Też nie raz ciężko mi się wielu rzeczom oprzeć. Ale z drugiej strony przyjemności potrafią zaprowadzić na manowce...
Trzymaj się cieplutko miszu :*
Hej Mamuśka :D Co Ty się na mnie skarżysz po kątach :D Ja jestem dobrze wychowana, po 21 już grzecznie śpię, a mamuśka się szwenda i o 22 bajki mi chce czytać, jak ja już śpię :lol:
Z tymi 1600 to może jest tak, że miałaś tego dnia więcej ruchu niż normalnie? Ja miałam wczoraj taki napad, po zwiększeniu czasu ćwiczeń :? Organizm się domaga i koniec, zrobisz bunt to, jak mówi Anne, wypnie się na Ciebie :)
Udanej dietkowej niedzieli http://www.animowane-gify.net/gify/1/28.gif