-
antoinette- no nic tylko napiecie przedmiesiączkowe :!: :!: :!: :!: :!: ja juz po ale teraz mam zdwojona okresową złość w sobie juz sie pokłóciłam z połowa rodziny mojemu Rafałaowi sie oberwało i teraz mi głupio ide przepraszac za swoją głupotę :!: :!: :!:
Nie poddawaj sie :!: :!: :!: :!: daleko juz zaszłas szkoda tego starcic :wink: :wink: :wink: :wink:
miłego dnia Ci zycze i weekendu
http://www.przynety.eza.pl/rozrywka/zaba1.jpg
-
Antoinette, moje kochanie to z reguly marudzi, ze ze mna wytrzymac nie mozna juz po drugim dniu ( a to okolo tygodnia trwa). Ale tez mnie tuli, chociaz pocieszanie gorzej mu wychodzi... ech... widac, nie mozna miec wszystkiego... :wink:
Rok szkolny sie zaczal i wszyscy szaleja normalnie :!: Strach sie bac co bedzie jak jeszcze studia zaczna sie reszcie z nas! :wink:
-
-
ah no i zapomnialam wam sie pochwalic. dzisiaj dwie moje kolezanki z klasy powiedzialy, ze schudlam :oops: :) :roll: fajnie bylo cos takiego uslyszec. :)
-
Jej :) przede wszystkim fajne zdjęcia :) to z odbiciem w lustrze mi się bardzo podoba :oops:
i widzisz mówiłam, że koleżanki zauważą :P dziewczyny są takie, że zawsze zauważą, ale nie zawsze się do tego przynają, bo je zazdrość w boczku kłuje :)
poprzytulaj tam to swoje Kochanie by się wygrzało i szybko do zdrówka wróciło :)
udanego weekendu życzę :*
-
dziekuje bardzo Lor :) dzisiaj dluuugo spalam. po activii jestem z muslii juz, jeszcze tylko herbatka, szybko skoczyc do kiosku cos tam pic mamie i zaraz sie biore za jakies cykanie :D a potem Lalke musze przeczytac. No dzisiaj mam sporo bo jakies 300 stron, ale ja lubie czytac, lalka jest fajna, wiec problemu nie powinno byc :)
buzi dziewczyny daje, jak cos fajnego wycykam to wam wieczorem pokaze.
w poniedzialek juz sie na sesje umowilam :) razem z moim kolega bede focila taka jedna sliczna dziewczyne :)
-
fajnie zdjecia :D
no to w takim razie milego czytania :)
i czekamy na wieczorne fotki ;)
-
Cześć, słonce, przecudne zdjecia, ja to chyba jednak się kiedys do Ciebie wybiore na jakąś sesje, bo robić przepiękne zdjęcia.
Oj, zebyś mi sie nie rozchorowała u Twojego lubego, zarzyj witaminy przed wyjazdem, doradziłabym też nieprzytulanie i niecałowanie się, ale wiem, ze raczej nie wchodzi to w rachube.
Buziaki i miłej soboty zycze, oraz miłego czytania.
-
No to z odbiciem w lustrze jest bardzo orginalne :) a ten piesiu kochaniurki z ta piłeczka- słodziutki zwierzaczek jak sie nazywa ?????
Miłego popołudnia i udanej sesji :wink: :wink: :wink:
a tu mała dawka kofeinki dla Ciebie :lol:
http://chodnik.ncse.pl/impreza/mexicana/kawa.jpg
-
ehh dziewczyny ale jestem dzisiaj zmeczona :( i jeszcze ta pogoda, glowa mi peka z bolu. wczoraj dostałam @ i nie pocwiczylam nic, ale dzisiaj sie postaram poskakac troche i jakies brzuszki porobic, bo kurcze czuje sie jakbym sie opindalala, zamiast chudnac. w ten poniedzialek sie nie waze, bo majac @ nie ma to sensu. za tydzien w poniedzialek wazenie i mierzenie- mam nadzieje, ze cos spadnie. 21 wrzesnia ide na 18 do kumpla to sie wytancze w koncu. i zaloze moja sliczna przezroczysta, czarna bluzke :D bede normalnie sexyy :D hah. poprawilam sobie troche humor jak sobie o tym pomyslalam :P
polozylabym sie z checia spac ale musze ta lalke czytac, bo nawet do niej nie usiadlam jeszcze bo sie aparatem cieszylam. porobilam sobie kilka fajnych fotek, ale o 20 ide do przyjaciolki jej cos pocykac to wieczorkiem wam moze cos wrzuce :)
buzi buzi
-
Te sesje u Tosi to na zapisy pewnie będą, bo takie mają wzięcie, że rezerwacja z pół rocznym wyprzedzeniem :) ale co się dziwić jak to taka zdolna dziewczyna
współczuje @, ale przynajmniej na imprezke już będzie po wszystkim.... tak, że i humorek ciekawszy będzie :) a dobry humor w połączeniu z seksowną bluzeczką to już w ogóle :)
jak tam Lalka :?: mam nadzieję, że do przodu :P
i życzę na dziś miłej zabawy aparacikiem :*
-
juz widze jak Tosia lalke czyta ;) :P chyba ze w tym nooo....obiektywie ja widzi :P ;)
-
Tośka, tylko uważaj - tam chyba jakaś epidemia panuje 8) .
Zdjęcia piękne. Załóż już sobie kalendarz na zapisy, bo z pewnością przyjdziemy do ciebie na sesję. Jak zauważasz przesuwający się suwaczek to znaczy, że wkrtce jego właścicielka do Ciebie zajrzy.
Jak dla mnie , zdjęcia czarno-białe poproszę :D .
Aaaa, widziałam że masz króliczka. Ja też mam. Śliczne są :D
-
To czekamy z niecierpliwością na Twoje prace, kochana! Zazdroszczę Ci tego aparatu strasznie, strasznie! I tych imprez, bo ja to oj dawno z domu wieczorem nie wychodziłam...
Ja się będe zabierać do "Cierpień młodego Wertera' - korzystam z chęci póki je mam! ;D
Buziaczki i baw się dobrze!
-
No i gdzie te zdjęcia? :wink:
Przyznam, że z chęcia bym obejrzała, a tu pustka... :(
Dla mnie, tak jak dla Markowej, poproszę w wydaniu czarno - białym, bo w innym raczej siebie już nie znoszę :wink:
"Lalka"? Hmm kiedy to było... Niestety, nie doczytałam, choć zapewne próbowałam dzielnie. Mam nadzieję, że Tobie idzie znacznie lepiej :wink:
-
Ja czytając 'Cierpienia młodego Wertera' równocześnie przeżywałam Cierpienia młodej Lor :P ale to nudne było :P
a Antoinette się wczoraj zaczytała i zapstrykała :) hehe... czekamy dziś na relacje z wczoraj :) jak tam Lalka i sesja z koleżanką :?:
miłej niedzieli :*
-
Czesc Dziewczyny! W koncu wczoraj nie robilam zdjec, ale bylam z moim chlopakiem i przyjaciolka w kinie na filmie: "niepokoj" swietny film! polecam, naprawde. :)
ale jesli chce to moge wam wrzucic moje nowe foty z dzisiaj :P sprawdzam wszystkie funkcje tego aparatu testujac go na sobie :P dzisiaj wieczorem moze cos pocykam przyjaciolce no i jutro ide na sesje, mam nadzieje, ze pogoda dopisze. bo jak nie to trzeba sie bedzie gdzies chowac po jakis kawiarniach. Oh ogolnie wczoraj do tego kina zalozylam taka krotka spodniczke, w ktora sie juz dawno nie miescilam, zalozylam takie grube czarne rajstopy i szpilki i ogolnie tak fajnie sie czulam. i mojemu facetowi sie podobalam :) widac to bylo w jego kazdym spojrzeniu :)
wczoraj zjadlam troche nachosow :oops: w kinie. ale to bylo naprawde nie duzo... no i poza tym.. stwierdzilam, ze co bylo to bylo. dzisiaj sie pilnuje.
jestem strasznie dlodna. pomimo, ze wypilam 200 ml koktajlu z malin i bananow i serek wiejski zjadlam. no ale w sumie minelo 3 godziny od tego, to moge sobie zrobic jakas dobra kanapeczke :D
no i macie tu kilka fotek z wczoraj i z dzisiaj. ja w roznych wydaniach :P przepraszam, ze one takie ani nie obrobione ani nic, ale nie mam aktualnie photoshopa czynnego na tym komputerze, co jestem teraz. tam jedno to kolorowe jest nieostre... ale wygladam tam smiesznie wiec chcialam wam pokazac :D
http://img370.imageshack.us/img370/6083/64599297us9.jpg
http://img179.imageshack.us/img179/8505/96955612fe0.jpg
http://img265.imageshack.us/img265/939/72715415sr4.jpg
http://img340.imageshack.us/img340/2804/66024038bv7.jpg
http://img340.imageshack.us/img340/2338/41667698jp2.jpg
http://img462.imageshack.us/img462/7285/42434296kx7.jpg
moj kot na lodówce ;D
i takie jedno bajkowe, jak sie bawilam obiektywem :)
http://img519.imageshack.us/img519/300/47544296yf2.jpg
buzi dziewczyny. :)
-
kochana, zdjecia rewelacja, z resztą chyba sie powtarzam.
A bajowe wyszło na prawde bajowo.
-
Ej kochana czy mi się wydaje czy Ty schudłaś na twarzy ?!
Naprawdę ślicznie wyglądasz, a już zdjęć takich profesjonalnych to się doczekać nie mogę!
-
dzieki dziewczyny... kupilam sobie plaszcz taki fioletowy fajny... ale mam jakis humor spieprzony. :(
-
Uuu fajne zdjęcia :) w ogóle bardzo podoba mi się Twoje spojrzenie na zdjęciach... tzn. jest takie głębokie. Kurcze chyba nie umiem napisać o co mi chodzi, ale wydaje mi się, że będziesz wiedziała co mam na myśli :)
popstrykaj sobie zdjęcia... to Ci daje tyle radości, że i humor pewnie poprawi :)
trzymaj się cieplutko i uśmiechu życzę :)
-
oj, humor tzreba poprwić, więc ciocia Basia już pędzi, najpierw herbata
http://images29.fotosik.pl/82/eb56bcd83844a673.jpg
a tu, co mam nadzieje, humorek Ci poprawi:
uśmiechnięta jajecznic, no i jak tu jej nie zjeść (oczywiście, niech się troche zetnie)
http://images13.fotosik.pl/91/95748bf46219a1e6.jpg
-
Wczoraj jak kupowałam "Lalkę" z Wyborczą to tak sobie pomyslałam o Tobie. ^^
Jak tam dzisiaj ? (;
-
sliczne zdjecia :D naprawde :)
a wiesz ze ja nigdy nie jadlam tych nachosow? naprawde zacofana jestem :lol:
daj znac jak poszla sesja :) u mnie pogoda piekna-mam nadzieje ze u ciebie tez :)
-
Co tam kochana u Ciebie :?: Tworzysz cos pieknego - dobrze miec kolezanki artystki :D .
Mam nadzieje, ze humorek troche lepszy...
A jak nie to na poprawe duuuzo kolorow takich cieplutkich:
http://images2.fotosik.pl/225/eb6ac053d17a53d0med.jpg
-
-
oj wciagnela mnie dziewczyny... sri. bardzo mi sie podoba. koncze juz pierwszy tom :)
sesja wyszla bosko! jutro pokaze wam fotki :) moja dieta calkiem niezle, zyje w biegu wiec i mniej jem i mniej o tym jedzeniu mysle :)
juz humorek mam lepszy, bo zdjec sporo nacykalam :D jutro obiecuje, ze wam cos wiecej napisze, dzis dalej zmykam do lalki.
ah no i wczoraj ladnie pocwiczylam :) 650 podskokow na skakance i 100 brzuszkow :)
-
-
Jej :) ciesze się, że Ci się Lalka podoba... zawsze to lepiej się czyta z musu ciekawą lekture :)
no to ja już się jutra doczekać nie mogę :) jako Twoja fanka nummber one :)
fajnie, że Ci dietka wychodzi :) oby tak dalej... a ja normalnie biorę z Was przykład maniaczki i idę poskakać na skakance :P
-
hah, Lor specjalnie dla Ciebie premiera przesunela sie na dzisiaj. pierwsze foty z dzisiejszej sesji :) a wkrotce juz beda nastepne! :)
http://img236.imageshack.us/img236/4541/14081747dp1.jpg
http://img236.imageshack.us/img236/1599/62139482dd9.jpg
http://img215.imageshack.us/img215/79/83642287mi4.jpg
http://img233.imageshack.us/img233/6977/32309263go3.jpg
http://img233.imageshack.us/img233/820/93253594kn7.jpg
http://img215.imageshack.us/img215/1578/35961874ve3.jpg
http://img62.imageshack.us/img62/3583/20979972ov1.jpg
wybralam tylko kilka, zreszta sa nie obrobione, wiec wybaczcie. ale nie mam jak teraz tego zrobic niestety :( poza tym mam jeszcze 450 innych zdjec z dzisiaj tej samej pani, wiec pokaze wam cos jeszcze na pewno :)
milej nocy. ide pocwiczyc i sppaaaccc :D
-
jeeeeeeeeeeeeeee :) ale fajne... i te kasztany na trawie :oops:
a na tym ostatnim zdjęciu to ma tak smutną minkę.... że aż mi się szkoda jej robi :P nie wiem czemu, bo ma łądne zdjęcia :P jakoś tak smutno....
dzięki Tośka :*
-
juz byla odrobine zmeczona tymi naszymi radami jak sie ma polozyc, gdzie glowe obrocic i tak dalej :)
dziewczyny dzisiaj na sniadanie musli proponuje :)
jak wroce ze szkoly to troche sie tutaj rozpisze a potem poodwiedzam was, bo teraz to musze szybko wsunac sniadanko, spakowac torbe i zaraz wychodzic :)
http://www.oetker.de/wga/oetker/file...-schuessel.jpg
-
no to pęź do szkoły, no i miłego dnia Ci zyczę, a jak wrócisz, to capuccinko będzie pyszna na Ciebie czekać
http://images23.fotosik.pl/83/273464b016176691.jpg
-
czesc dziewczyny... w koncu mam odrobine czasu aby tutaj cos napisac.
o diecie nic nie pisze, bo jestem zadowolona, juz przezucilam sie na zdrowy styl jedzenia. do szkoly zawsze jakies salatki, activia do picia, arbuz czasami i jedna, albo dwie pojedyncze kanapki z pasztetem. do tego pijam zwykle tylko wode, czasami jakiegos kubusia, albo cos :) jestem uzalezniona od tych sokow marchewkowych. ale jeden dziennie jak wypije to nic mi sie nie dzieje. wczoraj nic nie cwiczylam, bo po moim maratonie fotograficznym po warszawie po prostu nie mialam sily. no ale wytlumaczylam sobie, ze przy tej sesji i tak spalilam sporo kalorii :)
dzisiaj bede znowu skakala i brzuszki. w piatek sie wytancze w koncu. wypije sobie jakies jedno piwko, gora dwa i zapomne o wyrzutach sumienia.
bardziej sie boje imprezy, ktora bedzie za tydzien u mojej przyjaciolki. tam zawsze jest tyle zarcia i alkoholu... no ale moze wytrzymam. bede sobie tlumaczyla, ze to wszystko zniszczy, na co pracowalam tyle czasu. :)
ogolnie zesral mi sie troche plan lekcji, ale tez przezyje. na razie, na ten tydzien najwazniejsza rzeczy do zalatwienia to zwolnienie z wfu na caly rok. musze isc znowu do lekarza. eeeh, stac w tej kolejce od 7 rano po numerek. zabic sie mozna :/ na szczescie przepisuje sie juz niedlugo do innej przychodni, nie wojskowej tylko prywatnej i bede miec spokoj, bede sobie wizyty zamawiala i koniec. mam nadzieje tylko, ze babka w tym roku tez mi wypisze to zwolnienie, bo ja sobie nie wyobrazam cwiczenia na wf, jak mnie ten kregoslup tak boli, ja wiem sama jakie cwiczenia moge zrobic, a moja psorka jest tak posrana, ze do niej nic nie trafia, ze moze Cie cos bolec albo cos :/
porazka totalna.
dobra, zwierzyłam sie wam i lece teraz zobaczyc co u was a potem poskakac :D i porobic brzuszki :)
http://sga.rizo.pl/web_images/Ola-skakanka.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/0/2951/z2951510G.jpg
aby wygladac tak:
http://republika.pl/blog_fu_560485/1...r/modelka6.jpg
i chcialabym miec taka fryzure, kiedys tak sie obetne :)
http://www.partnersi.com.pl/dane/gal...a-Objetosc.jpg[img][/img]
-
cze,sońce, z palnem to różnie bywa, ale moze Ci sie jeszcze zmieni, oj, ja tez miałam ambitną nauczycielke od w-f-u, ale niesety, niektórzy nauczyciele tacy sa i nic na to nie poradzisz.
Widze, ze pięknie dietkujesz, a u koleżanki zjedz jakąś sałateczke, wypij winko, a jak będzie sie pytać, czemu nie jesz, to legalanie, mów, ze na diecie jestes, nie które rzeczy trzeba nazywac po imieniu.
Miłego wieczorka zycze. Buziaki
-
o matko, wiem coś o nadgorliwych nauczycielach wf-u...
ja miałam zwolnienie z biegania, ale mój mądry nauczyciel stwierdził, że skoro on 25 lat biegał zawodowo, to mi też się nic nie stanie jak "trochę" pobiegam...
-
Jeśli o włefy chodzi, to jakoś specjalnie nie miałam z nimi problemów, bo uwielbiałam to i miałam codziennie 2 włefy :mrgreen: Ale to były dawne, stare czasy, gdy się trenowało lekką'atletykę, ale człowiek się "postarzał" ( :roll: ) i coś zaczęło szwankować... Też zaczęłam mieć problemy z kręgosłupem, jestem na tabletkach narazie, bo poprzedniego dnia, poodkurzałam trochę w domu i poprałam ręcznie, co jest dla mnie zakazane, i mnie napierdziela kręgosłup... Ale lekarzom łatwo mówić :( Przecież nie będę się NIEruszać kompletnie... Niestety, ale ćwiczenia też ograniczam, niemal do minimum, więc lipa :(
Kurczę, jak ja już z chęcia bym poszła się wytańczyć, pozazdrościć okazji ku temu, tylko :wink: Ale już niedługo będę nadrabiać wakacyjne zaległości :mrgreen:
Pozdrawiam :D
-
Jak ja nienawidziłam w-f'ów, a jeszcze jak mi biegać kazali to już w ogóle :P chyba przez kontakty z wuefistami większość społeczeństwa ma taką awersje do sportów :P
ciesze się, że podchodzisz do diety optymistycznie :) masz racje, że soczek z marchewki nie zaszkodzi... też je lubie :) i zaczynam szukać jakiś fajnych pomysłów na drugie śniadania... pewnie zgapie cosik od Ciebie :wink:
słodkich snów :*
-
Słoneczko, masz mi się dobrze trzymac z dietką, ja będę o Tobie myślec, i jak mi sie uda, to chociaz raz czy dwa do Was tu na forum zajrze.
Takze WIELKI BRAT PATRZY.
Jesteś super fantastyczna kobietą, masz chrarkterek, więc co moze sie stać, coś mi sie wydaje, ze jestes z takich osób, co JA WAM JESZCZE POKAŻE.
Trzymaj sie i przesyłam buziaczki, na dziś na na całe dwa tygodnie.
No i kawunia dla Ciebie.
http://images30.fotosik.pl/84/cbe0f777ed7aef34.jpg
-
oh tosiu biedny ten twoj kregoslup :( ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo ;) ile ja bym dala za caloroczne zwolnienie z w-fu :roll: :lol:
nie cierpie tego :x jak czegos nei umiesz albo sie boisz np robic przewroty to sie juz w-fista patrzy na ciebie jak na ulomnego pomijajac zlosliwe i cyniczne komentarze grupy meskiej majacych z nami w-f :evil: :roll:
ja tez mam impreze w sobote i wiem ze nie bedzie latwo bo to impreza u siostry (po pokazowa ;) ) i ze nie moge obiecac ze nie zjem tego czy tamtego bo wiem ze wteddy to juz zupelnei sie nie bede trzymac moich przyrzeczen :roll: ale mam nadzieje ze ty masz wiecej silnej woli ode mnie :D
moja kiedys byla silna jak stal ale ostatnio jakby oslabla :roll: coz...