Wersja do druku
Siemka.Mam na imię Maciek.Mam 16 lat.Waże100 kg i mam 180cm wzrostu.Chiałbym zrzucić wage przynajmniej do 85/90 kg.Wielokrotnie się odchudzałem lecz zawsze u mnie występuje efekt "joja".Prosze o jakieś rady.Co i jak robić ? Jaką dietę ? Co pomaga w szybkim zrzuceniu wagi ? Co ćwiczyć ? Jakie ćwiczenia ? Błagam o rady jestem na skraju załamania z powodu mojej tyszy... :shock:
Siemka.Mam na imię Maciek.Mam 16 lat.Waże100 kg i mam 180cm wzrostu.Chiałbym zrzucić wage przynajmniej do 85/90 kg.Wielokrotnie się odchudzałem lecz zawsze u mnie występuje efekt "joja".Prosze o jakieś rady.Co i jak robić ? Jaką dietę ? Co pomaga w szybkim zrzuceniu wagi ? Co ćwiczyć ? Jakie ćwiczenia ? Błagam o rady jestem na skraju załamania z powodu mojej tyszy... :shock:
no Asiulku kurde pierogi...mmm ja tez chce... oj chceeeee! a Ty jadlas jakiegos?:P
noooooo :oops: zjadłam 2 malusie pierożki, ale takie tyci- nie takie jak kupne, tylko malutko ciasta dużo mięska.
Maciuś powiem tak, jesteś w wieku mojego brata i powinieneś dobrze się odżywiać, ale fakt 100kg to trochę dużo. Może napisz coś więcej? jak jesz, czy uprawiasz jakiś sport?
a tam Asiulku 2 pierozki to prawie nic..ja nie wiem czy bym poprzestała na 2ch:P hihih ja do macznych rzecyz jestem zarłok:P hehehe buuuziak i przyszłam zyczyc dobrej nocki;*
dziękuję ślicznie i też życzę kolorowych snów
idę spać jestem padnięta
dobranoc wszystkim
No ba!
2 pierogi to tyle co nic ;)
Miłego dnia!
:) wzajemnie miłego dnia :)
ja chyba od dziś przestanę się ważyć, bo trochę mnie dołuje to że waga stoi w miejscu i nie ma zamiaru drgnąć nawet na odrobinkę :(
No nic, dietę ciągnę dalej tylko ciekawe kiedy coś się ruszy z tą moją wagą :?: :?: :?:
wiecie co? trochę poległam zjadłam właśnie na śniadanie 1,5 kromeczki chlebka dyniowego z masłem, jesuuuuuuuu jakie to było pyszne, ale chyba już dziś do końca dnia ani grama węglowodanów więcej.
W sumie to się najadłam a wcześniej zjadłabym pewnie z 5 kromek.
hehehe e tam nie jest źle ... to ze zjadłas to nic złego tym bardziej ze smakował:P-no ale tak jest ze na dietce rzeczy niedozwolone smakuja 100 razy bardziej hihih:Pja przez diete polubiłam-pokochałam ptasie mleczko ktorego wczesniej nacierpiałam:P
udanego dnia Asiulku:)