hehehe grochoweczka i maslaneczka...taki zestaw troche ...:P no ale fajnie ze CI wyszła...w sumie zupki mozna jesc ja uwieobaim wszelkie zupy jest bo sa pyszne rozgrzewaja i maja malo kalorii:P
Wersja do druku
hehehe grochoweczka i maslaneczka...taki zestaw troche ...:P no ale fajnie ze CI wyszła...w sumie zupki mozna jesc ja uwieobaim wszelkie zupy jest bo sa pyszne rozgrzewaja i maja malo kalorii:P
i oprocz wiernej ASQ nikt mnie tu nie odwiedza :-(
winkuje sobie teraz milutko nad praca...
ASQ- ja mecze wnetrze ludzi, a Ty szykujesz sie do ratowania cialek...
hehehe oj odwiedzają dziewczynki tylko ze nie każda jest tak uzalezniona od Was jak ja :P hihihih:)
i jak dzis ładnie było?:)dzien mozesz zaliczyc do udanych?:)
Wczoraj juz nic nie wsuwalam, wiec mysle, ze z winkiem zmiescilam sie w 1000.
Dzisiaj:
- jogurt z siemieniem
- salata
- grochoweczka
Przyjrzalam sie cialku w lustrze o czywiscie zdolowalam... Niestety latka robia swoje i 10 lat temu zbedne kiloski troche inaczej wygladaly, dlatego koniec obijania sie i do pracy!!
Dzisiaj wieczorkiem planuje godzinke cwiczen- a'la Callanetics, ale przy jakiejsc fajnej muzyczce :-)
No ładnie ładnie! Widze że jakoś bezgrzesznie sie zaczeło robić. I dobrze! Do świąt na takim trybie powinnaś około 56kg ważyć. Więc sie pilnuj! Ja ćwicze 30 minut dziennie głównie ćwiczenianaciągające mięśnie nóg. i czuje sie do kitu. odkąd zaczełam ćwiczyć wszystko mnie boli. Po brzuszkach jest mi niedobrze tyłek mnie boli. Czuje sie jak stara baba. Ale 0,5cm w udzie mi zbyło więc jest o co walczyć. Całkiem ładne już te moje nóżki, nieidealne ale ładne. Cellulitis na posladkach straszny sie zrobił. W sęsie takim że mam takie 2 dziury odciśnięte na pośladku. Jakby mi ktoś 2 małe palce odcisnoł. jak niezamienie moich pośladów z tluszczu w mięso to sie jakoś niewidze na plaży w lecie., :wink:
hej Pulchra i dzieki za baardzo optymistyczna wersje na swieta, ale watpie, zeby tluszczyk tak szybko ze mnie zszedl.. :?
Dzisiaj pozarte:
- miseczka jogurtu naturalnego z siemieniem i otrebami
- salata lodowa
- 2 talerze grochowki
jeszcze sobie dzisiaj pozwole na jedna porcje wspanialej zupy grochowej i basta!
jakis smetny dzien... na nic nie mam ochoty...
jutro oficjalne wazonko, a nastepne w sobote!
hehehe kurde musiała Ci faktycnzie wyjsc niasamowita ta grochówka ze sie nia tak zajadasz hihihih:)
zupka naprawde pyszna, ale ostatni talerz dostal mezczyzna :lol:
nie jestem glodna, ale dzisiaj mam dzien lenia... mialam pocwiczyc, ale chwilke poskakalam i dalam spokoj.. porobie brzuszki i tyle wysilku na dzisiaj. zaliczylam juz dwa spacery zeby nie zasnac na siedzaco.
nastepne 5 dni praca, praca, praca.. ugotowalam juz jedzonko na jutro:
- piers z kurczaka z pieczarkami
- salatka z pomidorkiem
wracam poznym wieczorem, wiec w domku nic jesc nie bede..
ciekawe co jutro pokaze waga po weekendowym odchudzaniu :roll:
no to trzymaj sie dzielnie jturo:)
no tez ciekawa jestem ile spadlo:)?
Uwaga!Uwaga!
Waga- 60,5kg
Nastepne wazonko w sobote, czyli za 5 dni i oczekiwany wynik to 59,5kg.
Biore sie teraz odtro do roboty!
Chcialabym do tego dodac jeszcze jakis konkretny, systematyczny ruch- np. polodzinne bieganie przed praca lub wieczorne plywanie, ale nie wiem czy sie zawezme.. :roll: Narazie mam mieszane uczucia :?
Jezeli uda mi sie do sobotki osiagnac wyznaczony cel, musze sie jakos nagrodzic ;-) Obiecalam juz sobie, ze przedpoludnie spedze na mierzeniu ciuszkow. moze juz cos bedzie pasowalo :lol: