&&&&&& 5 z przodu do sylwestra &am

To nie jest kosmiczna waga, wręcz dobra :) Ja mam 160zm i ważę 59kg i na prawdę nie wyglądam jak wieloryb :D

A tak poza tym, to odwiedzam ten wątek pierwszy raz i wielki respekcik dla właścicielki wątku za zrzucone kilogramki :D

Moze i dobra ale nie dala mnie. pietnastolatka ze stuwom w biodrach...:/ Ogólnie zle sie czuje w swoim ciele, wstydze se pojsc na basen czy tez plaze...

mniejniewiecej no a więc tak moim zdaniem dieta 1200kcal+ ruch jest wystarczająca a nawet jak dla Ciebie zbyt rygorystyczna. No ale jak byś ją stosowala to około 5kg w miesiąc napewno będzie ale tylko na początku potem waga stoi i trzeba czekac aż sie ruszy (CIERPLIWIE)



secretive witam serdecznie :) Dziękuje za "respekcik" :twisted: szczerze powiem Ci że dalej źle sie czuje z tymi kilogramami ....... i to jak...... ;)

w niedziele kumpela zaprosiła mnie na urodziny i jak ją znam będzie tyleeeeeeeeeee żarcia że hoho... no ale spróbuje sie opanować bo i tak piwko będe musiała wypić ;) Brrrrrrr mam nadzieje że będą paluszki to przynajmniej czymś sie zapcham :)

Pozdrawiam :)

okay dzieki, zastosuje ta 1200:) Chociaz wczoraj bylo 1300 dzis juz tak dobrze nie ma, 1200 i ani kcalorii wiecej!!! Kopaczka, nie radze Ci zjadac paluszkow bo niby takie niepozorne, duzo mozna ich zjesc a maja sporo kalorrii, w stu gramach czyli tak gdziies w duzej garsci jest ok 400kcl, wiec radze Ci zjesc cos mniej kalorycznego niewiem moze jakas salatka czy cuś...

Czesc Kopaczka :) ja mam na imie Magda tez mam 19 lat i staram sie uporać już od dłuższego czasu z nadprogramowymi kilogramkami, narazie jednak bez większych sukcesów. Mam 170cm wzrostu i ważę 70kg. Przyłaczam się do Ciebie, bo mój cel to 10 kg w dół do Sylwka, no ale może się uda nawet dobić do tej 5 z przodu ;)

od jutra zaczynam diete kopenhaską, przy czym nie rezygnuje z aktywności fizycznej i tak jak do tej pory będę chodziła na swój kochany aerobik ;)

pozdrawiam i trzymam kciuki mocno za Twój sukces :) papa

Witam :)

Właśnie wróciłam z imprezki urodzinowej i powiem że nie było tak strasznie :) Jakoś to przeżyłam :) TYlko coś mnie głowa cały dzień bolała i nie chciało mi sie za bardzo iść ale musiałam, niestety nie miałam wyjścia :/

mniejniewiecej zjadłam pare paluszków i troche sałatki ale przez cały dzień pościłam żeby na to sobie pozwolić :) No i oczywiście była lampka szampana :)

magdam19 życze powodzenia napewno nam sie uda :) Nie wiem czy do sylwka 10kg da sie zgubić ale napewno będziesz wyglądała dużo lepiej tylko pamiętaj że musisz ćwiczyć i smarować sie mazidłami i polecam naprzemienny prysznic bo inaczej skura będzie Ci zwisaa.
Ja sie nie pilnowałam i zauważyłam pare nowych rozstępów ale nie jest źle :)

Pozdrawiam :)

Dzieki za rady kopaczka :) szczerze mówiąc to kupiłam już jakieś żele antycellulitowe na brzuch i pośladki i na uda. mam zamiar smarowac się nimi 2 razy dziennie. Zdaję sobie też sprawę z tego że będzie mi ciężko zgubić aż dyszkę, ale nawet jeśli się nie uda to powinno być lepiej ;)

Trzymam kciuki za Ciebie też i pozdro ;)