WITAJ ELUNKO JA WPADAM W TEN NIEDZIELNY PORANEK Z DESERKIEM
http://images28.fotosik.pl/214/737cfed55467d705.jpg
Wersja do druku
WITAJ ELUNKO JA WPADAM W TEN NIEDZIELNY PORANEK Z DESERKIEM
http://images28.fotosik.pl/214/737cfed55467d705.jpg
Hej Elu. Jak ja dwno u Ciebie nie byłam.
W życiu każdego dietowicza drzają sie złe chwile, a nawet dni, u mnie nawet tygodnie. Gdy mam taki czas to nie chce mi się widywać z ludzmi (no chyba, że idziemy na obiad, deser, grilla- bo coś sobie zjem :P ), wychodzic nigdzie, ładnie ubierać i dbać o siebie... Miałam 2 tyg przerwy i czułam się tragicznie. Od wczoraj podjęłam walke ponownie. Stanęłam rano przed lustrem i pomyślałam, że mam być piekna, zgrabna i profesjonaln, szczupła i zadbana. Mam dla kogo taka być, wiem po co to robię. Dlatego mocne postanowienie i jako pierwszy sportowy czyn- 30km na rowerku wokół miasta :-)
Tobie życzę tylko powodzenia i zatwardziałości :D
Elunko witam! w poniedziałek wpadłam Ci życzyć, aby w tym tygodniu dietkowanie szło perfekcyjnie!!
Witajcie Kobietki :)
Dziękuje Wam, że pamiętacie o mnie choć pstatnio rzadko tu zaglądam z braku czasu... Mam teraz tyle na głowie, że nie wiem w co mam ręce wsadzić :?
Jeśli chodzi o dietkowanie to w tamtym tygodniu było takie sobie (nie było wzorowo, ale też nie tragicznie), muszę się postarać, by ten tydzień był lepszy :)
Do Secretive
Wiem, że każdemu z Nas zdarzają się wpadki, ale wydaje mi się, że to wynika własnie z tego, że casami stawiamy sobie za wysokie progi, a nie jesteśmy do końca gotowi by je przeskoczyć... Tak przynajmiej jest ze mną... Wiem po co chcem trzymać diete i również mam być dla kogo piękną, ale czasami pokusa zjedzenie czegoś pysznego jest śilniejsza...
Do Bogusi
Mam nadzieję, że dieta w tym tygodniu będzie wzorowa - już ja się o to postaram :)
Jak będe miała czas to się jeszcze odezwę - miłego dnia kobietki :*
Hej Elciu :)
No masz rację.. Pokusy. Gdy widzisz jakieś pyszne ciacho to juz nie pamietasz o swojej motywacji do diety. Ja w sytuacjach, gdy jestem kuszona raczej szukam argumentów dlateczgo powinnam zjeść ta delicje niż odwrotnie. A ta moja chora psychika :) ALe teraz mu byc inaczej. Nie ma innej opcji. A placek od babci w lodówce... Kubie dziś zawiozę, aby mnie nie kusił :D
Ten tydzień będzie perfekcyjny zarówno dla Ciebie jak i dla mnie :)
Dzisiejszy dzień uważam za pozytywnie zakończony :) Dietka była zachowana wzorowo, tylko, że jestem głodna, bo sobie rozciągnęłam żałądek, ale myślę, że to będzie trwało tylko kilka dni i później minie. W każdym bądź razie jestem pełna optymizmu :)
Do Secretive
Wiesz co? To wcale nie jest głupi pomysł by szukać argumentów "za" zjedzeniem jakiegoś smakołyka - przerzucę się na Twój sposób myślenia co do tej kwesti :)
A nasz dietka będzie wzorowo w tym tygodniu trzymana - już nasz w tym głowa... ;)
Miłego wieczoru życzę wszystkim :)
Dzien dobry :)
Argumenty "za" są dobre, bo mniejsze wtedy bywają wyrzuty sumienia i jak jesz to myślisz jakie to pyszne, a nie, że Ci tyłek urośni i po co to znowu jesz. Lepiej oddać się rozkoszy ;) Aczkolwiek jesli mam odrazu argumenty "za" to trudniej mi przy wytrzymaniu na diecie :D
Ja dziś odchodzę 4 dzień diety. A jak u Ciebie? :)
Miłego dzionka Elciu :*
Elusiu milego dnia:)
widze ze powrot do wzorcowej dietki hihihih :)
http://www.swiat-serow.pl/wp-content...wowy-deser.jpg
Elunko tydzień zaczęłaś rewelacyjnie - to dobrze wróży...
trzymam za Ciebie kciuki!
p.s. Dzięki za wizytkę! :)
helo Elus, ja to wogole nie bywam tu ostatnio ale do ciebie musze wpasc.
fajnie, ze sie pozbieralas. Ja od wczoraj tez bardziej sie za siebie wzielam. Doszlam do wniosku, ze przeciez obralam sobie jakis cel do slubu i jak sie nie pozbieram do diety to go nie osiagne. wiem to zadna filozofia...ale jednak musialam sobie to uswiadomic bo ostatnio co chwile cos podgryzalam, np cala czekolade na raz. chociaz przez miesiac takiego jedzenia: raz wiecej raz mniej nie tylam wiec nie jest zle. mam 66 kg, czuje sie dobrze ale chce 60 :lol: :lol: :lol: zobaczymy jak mi pojdzie.
mam nadzieje ze ty tez juz sie nie poddasz. a jak cos podgryziesz to pamietaj, nie mozesz sie katowac wyzutami sumienia. wtedy czujemy sie jeszcze gorzej.
pozdrawiam cie goraca i reszte dziewczyn rowniez.... :P