Witaj Ilonko :)
Zdjęcia masz bardzo ładnie, choć przyznam, że te w czasie dietkowania są mało widoczne :?
Kiedy wkońcu skoczysz na wagę? Czekam i czekam, a tu nic
Miłego wieczoru
Wersja do druku
Witaj Ilonko :)
Zdjęcia masz bardzo ładnie, choć przyznam, że te w czasie dietkowania są mało widoczne :?
Kiedy wkońcu skoczysz na wagę? Czekam i czekam, a tu nic
Miłego wieczoru
:D no Ilka!!!!
tylko nie za duzo paczusiow:):):):) milego dzionka..... :D
Kiniek dziękuje bardzo :) sama jestem tajemnicza :D hehe :)
Elunka no jakos nie wskakuje na wage bo nie mam wagi w domu wogole teraz zabiegana jestem szkola dom szkola nauka normalnie....innych zdjatek niestety nie mam ...;/
Caissa dzis co prawda tlusty czwartek a ja sie pochwale :P NIE ZJADLAM ANI JEDNEGO PĄCZKA :P dziekuje dzien byl udany
Przezylam dzisejsze 3 matmy :D nawet było spoko :) Moj jadlosps: 50 g platek,pomarancz,bulka grahamka z pasztetem,5 lyzek ryzu,250 ml pomidorowej(bez smeitany),3 wafle sonko(23 kcal jeden),250 ml żywiec zdrój,3 jajka,3 lyzki ketchupu...RAZEM 1143 kcal :) pozdrawiam laseczki :P
Cześć Ilonko!! :lol: :lol:
No to gratulacje, że nie skusiłas sie na pączusia, ja owaliłam jednego (jest wliczony w limit dzienny :wink: ).
Co do zdjęć to po buźce troche widać,że jest szczuplejsza, więc ciałko też, zresztą przecież same wymiary na to wskazują :wink: Ja też nie mam sprzętu żeby wstawić moje jakiekolwiek zdjęcie, więc cóz...........
Co do matmy to na ustnym miałam rozwiązywać jakieś proste zadania(oczywiście trzeba było cały czas mówić co się robi: a teraz dodaje, a teraz dziele i takie tam bleble :lol: :lol: :lol: co z czego itd.) lub powiedzieć jakieś twierdzenie - nic skomplikowanego ( czy wam nie dano jakichś przykładowych zadań??)
I proszę się z góry nie poddawać!!! co do tej matmy i tak nie mysleć!!!!!!!
ZAGADAJ TEGO KOLEGĘ :wink:
Ps. a ja swoja mature tak pamiętam, że dałam takiemu jednemu zadanie rozwiązane przeze mnie, poszło w obieg, a ja nic nie dostałam w zamian, ŻYCIE NIE JEST SPRAWIEDLIWE :cry: :cry: , jakbym coś dostała, to bym miała 4. Ech.............
Pozdrawiam
Agn a po co mam do niego zagadac?? chodze z tym kolesiem do klasy... jest fajny i wogole...po 1 widzi pewnie we mnie tylko kolezanke a po 2 jakbym mu powiedziala co czuje to nie wiem czy nie powiedzialby to koledze i nie poszlo by to w obieg po klasie...znaczy ja mu ufam z wielu rzeczy sie mu zwieerzylam i chyba ich nie powiedzial...zreszta nie zakochalam sie z nim po prostu mi sie podoba a miedzy zakochaniem a poobaniem jest roznca bo podbac moze sie wiele osób :D co do matmy niestety juz jestem uprzedzona... jakos dzis wytrzymalam te 3 godzinki ale fajny temat byl takze bylo oki :) LOgika :D
Ilonko wybacz ze czasem nie pisze ale zagladam i czytam ale czasem brak czasu zeby cosik napisac.....:)
gratuluje nie zjedzenia zadnego paczka<brawo>
http://www.perfexim.pl/img/kawa.jpg
:lol: oooooooooo co ja slysze.jest ktos kto ci sie podoba???????
prosze o szczegoly:):):): :lol:
Asq ok nie szkodzi sama wiem jak to jest sama równez mam malo czasu ...;/ ale mam nadzieje ze bedziesz wpadla jak tylko bedziesz na forum i cos nieco skrobniesz :D :)
Dziekuje az sie dziwlam ze nie zjadlam paczka ja tak kocham poczusie:D ale sama zostac nim nie chce wiec nie zjdalma:P
Caissa no niby wiesz podobac sie ktos moze ale zakochana w nim nie jestem powdoba mi sie wiele osób...ale wiem ze nie mam szans u takich kolesi...;/
Co do dzsiejszego dnia to byl istnyu KOSZMAR rano....nastawilam sobie budzic na 5.30 bo mialam autobus o 6.15 nio i budzik dzwi ja wstaje i o malo sie padłam na podloge...chodzilam po domu jakbym jakie dwie pol litórki wodki wypila...czulam sie fatlanie....;/ ehhh;/ potem balam sie ze zemdleje z tego wszystkiego w skzole.. wiec za rada asq (jak mi kiedys radzila)wypilam herbatke z 2 lyzeczkami cuktu czyli jakies 100 kcal za herbatke..no mniej lyzka cukru ma 40 a dalam dwie to 80...w szkole jak ubieralma zminne buty to prawie na podloge nie padlam...a jak ja do przystanu doszlam tego to juz nie wiem....;/ nie wiem normalnie co sie ze mna dzialo ale czulam sie jakbym popila jakiego alkoholu czy co!!! ale ja nie pilam nic!! nic zadnego alkoholu!! co bylo grane?? potem w szkole po 2 godz mi jakos troszke przeszło...
kochaniutka noooo nie ma co z tym prezginac... zjedz raz na tydzien 2 koski czekolady..tez miałam w wakacje problemy z cukrem jak byłam na praktykach w szpitalu...krecilo mi sie w głowie,slabłam i co poradzili mi tam zebym jadla 2 kostki czekolady tygodniowo choc i co juz z tym mam spokoj ale bardzoooo sie ciesze ze wypilas ta herbatke z cukrem ...:0;*
MAGNEZ MAGNEZ I PO RAZ TRZECI MAGNEZ!!!!!!!!!!!!!!
Ilus ja tak sie wczoraj czułam wsiadłam na rowerek i normalnie myslam ze na nim zemdleje!!! rano najlepiej cos wzisac magnezowego!! włąsnie na szczescie dzis wypiłam kawe i dodałam pół łyżeczki cukru od razu lepiej!! chociaz kawy z cukrem nie lubie !! ale brakowało mleka i szczerze powiem ze niestwety ale cukier nam jest potzrebny- ja miałam to co ty na dworcu juz mialam zemdlec ale cukierek mi życie uratował.
Kochana wiec do dziel masz wypic kaka!!!tak magnezu jest ze hohoh :P