hej aga,gdzie ty sie podziewasz????
wracaj tutaj i napisz nam jak mina ci dzien pod wzgledem dietkowym.
Wersja do druku
hej aga,gdzie ty sie podziewasz????
wracaj tutaj i napisz nam jak mina ci dzien pod wzgledem dietkowym.
no właśnie- jakis raporcik mi tu prosze zdać ;)
No gdzie Ty sie podziewasz, mam nadzieje ze nie zrezygnowalas?
Damy radę :) Razem zawsze raźniej :) ja dzięki temu forum schudlam 14 kg :) Nie wiem zawsze jak tu zaglądam i czytam posty dziewcząt odrazu odechciewa mi się jeść :) patrząc na te fotki nabieram tą silna wole :) od wczoraj znowu zaczęłam :) więc takze z miła chęcią porozmawiam z Toba :) zawsze to będzie lepiej :) hehe trzymam kciuki za Ciebie :) będę tu często zaglądać :) więc pisz więcej postów w tym temacie :) pozdrawiam gorąco.
AgaG, fajnie, że zdecydowałaś sie dołączyć do nas :)
Może to nemiłe co powiem, ale przy woim wzroście ponad 100kg to rzeczywiście sporo. Może teraz to się nie odbija na Twoim zdrowiu, ale niebawem może być kiepsko, dletego tymbardziej się ciesze, że zdecydowałaś się zrobić coś dla siebie. Życzę powodzenia i będę zaglądać do Ciebie :)
Dziękuję wszystkim za wsparcie! Jest ono bardzo pomocne :) szczególnie, że przejście na konkretną dietę zmnienia cały tryb życia, nie tylko sama kwestię jedzenia. Muszę teraz dokładniej przygotowywać posiłki. Moja dietetyczka zadbała o to aby sporządzane potrawy zawierały w sobie niezbędną porcję witamin i kalorii i do tego jeszcze kolorowo i ładnie wyglądały.
W sumie jest ciężko ale w przeciwieństwie do innych diet, ta zawiera w sobie rzeczy, które lubię. Uzgadniałyśmy to prawie godzinę :D, wypytywała się o wszystko. Dieta ułożona jest pod tryb pracy i życia domowego.
A oto główne założenia:
Energia: 1000- 1100 kcal
Białka: 63-65g
Tłuszcze:30g
Węglowodany: 105-114g
Błonnik: 31g
Cholesterol:< 300g
Ilość płynów:2-3l
+ wypisane witaminy i ich zapotrzebowanie
ROZKŁAD DZIENNEJ RACJI POKARMOWEJ.
Śniadanie 300 kcal
Lunch 250 kcal
Obiad 300-350 kcal
Kolacja 150 kcal
Najfajniejsze jest to, że rozpisane mam posiłki w formie przepisów, czyli jak to w diecie bywa, jednak mogę sobie mieszać np. śniadanie z poniedziału z obiadem z czwartku i kolacją z niedzieli ponieważ zachowana jest w nich wartość kaloryczna. Dzięki temu z jednego zestawu mam kilkanaście innych. :P
Jak na razie wszystko mi odpowiada choć mój żołądek jeszcze nie przywykł do takich racji i czasem głośno domaga się jedzenia :roll:
Na wagę weszłam pierwszego dnia diety, następnym razem mam wejśc po tygodniu itd.
Uciekam teraz do pracy.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję !!!
Z Twpjego postu emanuje dobra energie, więc cieszę się, że masz nadzieje i wierzysz w siebie.
Ja kiedyś też chodziłam do dietetyka, ale to była porażka... Tylko mnie ważył, dawał kartkę z dietą na tydzień i pytał mnie jak się czuję. Wizyta trwała dosłownie 5-10min i brał za to 40zł :/
Ja tylko czekam na Twoje pierwsze efekty. Mam nadzieję, że zmotywują Cie do dalszej walki :)
Wiem coś o tym burczeniu brzucha... ostatnio jak chciałam dać mężowi buziaka tak mi burknęło, że aż się zawstydziłam, normalnie jak w reklamie danio... hehehe... ale mozna sie przyzwyczaic :) tzn brzuch się przyzwyczaja do zmniejszonych racji :)
Brzuszek napewno sie przyzwyczai jak sie troszkie skurczy.
Brzuszek nadal burczy, w główce kotłują się myśli ale zaciskam ząbki, patrzę na swoje chude zdjęcie umieszczone na lodówce, zamykam ją i zabieram się za brzuszki :)
Silną wolę też ćwiczę.
Sama sobie mówię nie, pewnie te pierwsze kilka tygodni będzie udręka ale wizja tego co mogę osiągnąć jest silniejsza! :lol:
Dziękuję Wam wszystkim :)