Hejka no na kolacje to były płatki z mlekiem i pomarańczko :D
A u babci zjadłam 3 malutkie czekoladk, kazda miała ok 5g i jak wyczytałam jedna miała około 30 kcal i jednego chruścika :roll:
Brrrrrrrrrrrrrrrrrr :oops:
Wersja do druku
Hejka no na kolacje to były płatki z mlekiem i pomarańczko :D
A u babci zjadłam 3 malutkie czekoladk, kazda miała ok 5g i jak wyczytałam jedna miała około 30 kcal i jednego chruścika :roll:
Brrrrrrrrrrrrrrrrrr :oops:
NO TE 3 CZEKOLADKI I CHRUSCIK (PYSZOTKA) TO NIE TAKI ZNOWU GRZECH, BYLE BY NA TYM SKONCZYC.
A OKAZJA BYLA. GRUNT I BRAWO ZE ZJADLAS NIEWIELE
Hej KINIEK no dokładnie kiedys to zjadłabym o wiele wiecej :oops:
A było duuuzo pysznosci, babka z bakaliami i taka z białym lukrem, ciasto drożdzowe, sałatka z majonezem az mi slinka ciekła :wink:[/list]
No nie zly dzien se zanosi hehe 8)
Na sniadanko było:
:arrow: półskibki czarnego chlebka
:arrow: dwa jajka na miekko
:arrow: łyżeczka ketchupu
No a na drugie sniadanko był pół kieliszeka winka i jedna mała czekoladka :wink:
A tak jakos wyszło, bo u dziadka byłam z zyczeniami i nie moglam odmowic :roll:
Ale co tam spale do wieczora :wink:
:D :D :D kostka czekoladki z tabliczki 3 na 6 ma tylko 22 kcal!!!wiec nie ma powodu do wyrzutow:):) poza tym wlasnie wyczytalam, ze dieta 1000-1200 kcal jest wlasnie dlatego ulubiona dieta wiekszosci, poniewaz mozna jesc wszystko---wazne, ze w rozsadnych ilosciach:):)pozdrawiam
Dokładnie CAISA masz racje. No ta dietka jest suuuuper, a jutro bede sie mierzyc 8)
No na obiadek było tak:
:arrow: kubek zupki grochowej, ale takiej z paczki :wink:
:arrow: 2 ziemniaczki
:arrow: 2 łyżki bigosu
Było mniam....
No teraz spadam na uczelnie i bede wieczorkiem buziaki 8)
Witam!
No kasiczko Ty to trzymasz się diety, jak żołnierz musztry, tylko pozazdrościć i pogratulować!!! :lol:
Kobito tylko nie przemęcz się na uczelni i zajrzyj jeszcze do nas wieczorem! Papatki :lol:
Już wrociłam 8) No na kolacje to zjadłam:
:arrow: Skibka chlebka z pasztetem drobiowym
:arrow: Poł pomarańczy
:arrow: kubek mleka
AGN no staram sie ale zdarzaja sie małe wpadki :wink:[/list]
:D :D :D hejka!!!
ja tez postanowilam pisac codziennie moje menu....
pytalas co sie stalo....po prostu doleczek...czasami mnie zlapie.....ogolna niechec:):):)
No witam :D
Właśnie sie wazyłam i mierzyłam 8)
Z wagi jestem zadowolona, ale jesli chodzi o mierzenie to zadnych rewelacji nie było :roll: :wink:
Ale i tak sie nie poddam :D Centymetr tu i ówdzie, to tez radocha :wink:
No na sniadanko były płatki z mlekiem
A na obiadek bedzie rosól i do tego udko z kurczaka mniammmmmm