-
Cześć Caissko!!! :lol:
Maila przecztałam, chciałam wysłac odp, ale cos nawaliło, dzisiaj chyba juz nie odpowiem, ale postaram się jutro.
Dzieki za odpowiedź :wink:
Ja o Tobie pamiętam, ale mój interenet............ 8)
POZDRAWIAM I ŚCISKAM
Ps. A jak dietkowanie??
-
No co Ty, nie zapomniałam o Tobie., Fakt, częściej się na powietrze teraz wychodzi. Co i ja czynię za minut kilka :)
-
Witaj caisso :lol: wpadam z uśmiechami :D :D :D :D :D :D :D :D :D w ten piękny słoneczny dzień :wink:
-
hejka!!!
musze Wam o czyms napisac.............
mialam kiedys kolezanke...bardzo dobra...chodzilysmy razem do szkoly, jezdzilysmy,razem pisalysmy prace,pomagalysmy sobie we wszystkim...........ona zwierzala mi sie ze swoich problemow....bylo miedzy nami 8 lat roznicy-ona byla mloda i piekna, zadbana laska.......ja --przecietna kobietka:)..........nie widziala we mnie konkurencji.....a ja sie cieszylam , ze odbiera mnie inaczej niz inne swoje kumpele, ktore upokarzala i sprowadzala na dol...........mozna by rzec--prawdziwa przyjazn................kiedy wyjechalam do Niemiec, najpierw pisala ze mna i prosila zebym jej zalatwila prace.........tak zrobilam-pomoglam jej..........pozniej zaczely sie wymowki, ze wyszlam za maz za Niemca itp........kontakt sie urwal...................odnalazlam ja jakis czas temu na naszej klasie.........napisalam dzis do niej....odpisala...............ze nie chce mnie znac...................tylko za co????co ja jej takiego zrobilam??????zawsze jej pomoglam , kiedy tylko o to prosila.................siedze tak i mysle....................dlaczego????????????????? ??jest mi smutno i przykro.........
-
Nie smuć się kochana, uśmiechnij się :lol: :lol: Myślę że ta Twoja koleżanka to najzwyczajniej w świecie jest zazdrosna :roll: Ty ułożyłaś sobie życie masz rodzinę a ona ............no właśnie wiesz coś bliżej o jej teraźniejszym życiu .............Może on taka piękna i wspaniała nie ma tak szczęśliwego życia :?:
Nic się nie martw masz męża, syna i innych przyjaciół, nie zamartwiaj się :wink:
-
Cześć Caissko!!
Maila wysłałam przed chwilą :wink:
A co do tej koleżaanki - to ma jakieś wąty, ale o co i dlaczego to na prawdę nie wiem i nie moge dojść!!!
Być może zycie jej się nie ułozyło, a Tobie najzwyczajniej zazdrości. Nie wiem jak inaczej tłumaczyć jej zachowanie. Trzebaby bylo jej się zapytać, dlaczego nie chce Cię znać :?:
Czasami tak bywa że przez jakąś plotkę mozna kogoś stracić. Macie wspólnych znajomych w Niemczech??
A tak poza tym to nie martw się: tak jak mówi RECMAL najważniejsza jest rodzina, mąż dziecko. To, że Wam się dobrze wiedzie, to że się kochacie i jesteście szczęśliwi.Masz na pewno sprawdzonych przyjaciół, z którymi tez możesz swobodniej porozmawiać, powygłupiać się :P
Głowa do góry, wszystko będzie dobrze, a z koleżanką może już niedługo coś się wyjaśni.
POZDRAWIAM I ŚCISKAM
-
:D witam Was dziewczynki:):)
co do tej mojej ex przyjaciolki...........juz mi troszke przeszloale wiecie jak to jest, jak odwraca sie od Was ktos , komu nie zrobiliscie krzywdy................mniejsza o to
co do dietki.........od tamtych pamietnych swiat wielkanocnych sie nie wazylam-------staram sie jest w miare rozsadnie, ale wpadki mi sie zdarzaja, nie chce mi sie ciwiczyc!!!!!!!!
czekam na solidny opieprz--moze to poskutkuje:)
-
Witaj caisso :lol: Opier papier nie dostaniesz bo sama jestem leniwa jak nie wiem co :oops: mi się też należy porządny kopniak :wink:
A wagą się nie martw u mnie też od świąt nic się nie zmieniło :roll:
-
-
HEJ!!!
JUŻ PĘDZĘ, JA MOGĘ OP******, PRZYNAJMNIEJ TAK MI SIĘ WYDAJE(HEHEHEHE)
TEN TYDZIEŃ U MNIE BYŁ DIETKOWY (NO JESZCZE SIĘ NIE SKOŃCZYŁ!! HAHAHA) I ĆWICZONKA TEŻ REGULARNE, WIĘC.....
OP************, CAISSKA BIERZ SIĘ DO ROBOTY - WEJDŹ NA WAGĘ - ZOBACZ :shock: CO JEST GRANE I DO DZIEŁA!!!!!!!!!!!!!! MOŻE WYGOSPODARUJ CHOCIAŻ TE 30MIN DZIENNIE NA ĆWICZONKA.A MOŻE BY TAK... TO SŁYNNE(NA FORUM) HULA- HOP!!! JA ĆWICZĘ 15MIN I JUŻ CAŁKIEM NIEŹLE KRĘCĘ :wink:
RUSZ KUPER I DO DIETKOWANIA :P :wink:
POZDRAWIAM
Ps. mam nadzieję, że nie było zbyt ostro :wink: buziaczki